Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2012-03-21)
  Ostatnio komentował  $wistak (2012-03-26)
  Aktywnosc  Komentowano 90 razy, czytano 577 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Bo żurek był za rzadki...(Krystyna Turska, 2012-03-21)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2012-03-22, 12:48
 
2012-03-22, 12:39 - Admin napisał/-a:

A co z mięsożercami ja się pytam!!! Mleko jest dla kobiet i dzieci, prawdziwy mężczyzna je tylko kiełbasę.
No jasne... z płatkami :)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Jkopf
Kuba

Ostatnio zalogowany
2018-03-05
14:17

 2012-03-22, 13:47
 
Myślę, że sami sobie jesteśmy winni. Winni są i organizatorzy i nasze przyzwyczajenia. Skoro posiłek stanowi taki problem, to niech organizatorzy z niego zrezygnują. Mi on nie jest potrzebny, mogę wziąć kanapkę i napój z domu. Z drugiej strony pamiętam Dychę Drzymały w Rakoniewicach, gdzie sporo biegaczy zrobiło wielkie oczy, gdy zobaczyli ile jest jedzenia i jeszcze większe, gdy dowiedzieli się, że mogą po taki bigos podejść nawet 3 razy.

Druga sprawa, ile tak realnie kosztuje ten posiłek i jaki ma to wpływ na wysokość wpisowego? Czy na głowę wychodzi 5 zł czy mniej?

Inną sprawą jest pakiet i upominki w nim zawarte. Czekam na dzień, gdzie we wszystkich zgłoszeniach do biegów taki upominek będzie fakultatywny tak jak w Częstochowie. Zaznaczysz, że chcesz koszulkę, to dorzucasz 15 zł do wpisowego. Nie chcesz, masz 15 zł w kieszeni.

Myślę, że każdego z nas po kilku sezonach biegania mało interesują te dodatki w postaci upominków i jedzenia. Chcemy po prostu dobiec do mety bez przeszkód natury organizacyjnej, chcemy by był punkt z wodą, gdy jest upał lub długi dystans do pokonania. Chcemy też medal, bo to fajna pamiątka. I tyle. Przerost formy nad treścią wcale nie jest fajny. Bieganie to nie tylko cyferki, ilość uczestników i litry wylanej zupy do talerzy i choć kiedyś byłem przeciwnikiem limitów na biegach, dziś dostrzegam w nich szansę na to, że jakiś bieg zachowa swoją kameralną atmosferę, a będzie przy tym profesjonalnie zorganizowany.

I już trochę poza tematem. Czy warto zaprzątać sobie głowę tymi ocenami. I tak z reguły widzę tylko 10-tki i w większości tylko w biegach, które są wyróżnione w serwisie. W innych biegach ocen praktycznie nie ma. O jakości biegu i tak decyduje jego następna edycja i wzrastająca lub spadająca frekwencja.

Uff... ale się rozpisałem :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:33

 2012-03-22, 14:20
 Prawdziwa cnota krytyk się nie boi
Trudno nie zgodzić się z tezami poruszonymi w artykule, i chociaż wydawałoby się, że biegacze z natury są minimalistami, to częstokroć uzasadnienia niskich ocen wystawianych w rankingach nie potwierdzają tej reguły... Zdumiewająca jednakże jest przewrotność losu, gdyż utkwiła mi w pamięci ocena ubiegłorocznej edycji Półmaratonu Dąbrowskiego wystawiona przez autorkę tego artykułu, którą tytułem komentarza pozwolę sobie tutaj przytoczyć w dosłownym brzmieniu:

„Moim zdaniem nie był to perfekcyjnie zorganizowany bieg, bo zabrakło medali dla wielu zawodników! I tłumaczenie pani dyrektor, że cyt: "nie da się dogodzić wszystkim" jest co najmniej nie na miejscu, bo zapisując się kilka miesięcy wcześniej na ten bieg miałam - wg. Regulaminu - zagwarantowany medal. A to, że zgłosiło się w ostatniej chwili więcej zawodników, niż było medali i w dodatku przybiegli wcześniej ode mnie na metę... to można było w prosty sposób rozwiązać, wręczając medale zawodnikom do określonego numeru (zgodnie z zapisami), a ci, co zwlekali do ostatniej chwili, powinni dostać medale w późniejszym terminie. Drugi mankament - mniejszego kalibru - to lodowata woda pod natryskami kobiet, a po takim biegu, w takiej temperaturze chciałoby się umyć komfortowo. Poza tym, bieg rzeczywiście świetny, po pięknej trasie, choć ta końcówka...”

No cóż... nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-03-22, 14:58
 
Ten kto potrafiłby na mecie wydzielić kto ma dostać medal a kto nie bo zapisał się później przy nadbiegającej liczbie osób często 1 na 1 sekundę powinien dostać biegowego a raczej organizacyjnego Oskara ;)

Że ludzie wierzą w takie cuda ;)I obojętnie czy ma inny kolor numeru czy inną numerację.

Gdyby tak brać zebrane tu porady to dopiero by wyszedł ciekawy bieg.

Mamy już:

1. Mega zestawienie tabelaryczne dotyczące gustów płatków owsianych
2. Mega bałagan na mecie z łapaniem komu dać medal a komu nie dać wśród nadbiegającego tłumu nawet do 1 soboby na sekundę.

Czekamy na kolejne fajne propozycje ;)

Przecież tak wszystko ładnie wygląda na papierze jak się coś chlapnie.

;-))))))))))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2012-03-22, 15:13
 
2012-03-22, 10:31 - Arti napisał/-a:

Całkowita prawda i też tak to widzę w przyszłości. Wszystko ujęte konkretnie w tym prawdziwym poście.
Bardzo mi miło, że nie jestem sam w mych poglądach :) Zwłaszcza kiedy podobnie uważają osoby które sobie cenię :) Dzięki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)


tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2012-03-22, 15:26
 
2012-03-22, 12:15 - zbig napisał/-a:

Jak ktoś nie chce, to niech nie je!

A te oceny biegów, to taka ważna sprawa?
Każdy może dać ocenę, jaka chce i napisać co chce. To co jest warta taka ocena biegu i kto na to w ogóle patrzy. Jak biegam te kilka lat, to nigdy nie zerknąłem na te głupie oceny.
Czytam regulamin i to mi wystarcza.
Chociaż ostatnio okazuje się, że regulaminy tez są g...o warte, skoro organizatorzy ich nie przestrzegają :-(
------------------------------------------------------


ale żeby to jedzenie od razu tak likwidować? Oooo!

myślę, że takie wypowiedzi jak Twoja wcześniejsza o głupocie organizatorów tylko przyspieszy to co i tak się stanie prędzej czy później - czyli że na dużych imprezach posiłków nie będzie. I sprawa się zakończy.

Ale w jednej kwesti się z Tobą zgadzam. Tzn z pytaniem czy oceny są aż tak bardzo ważne dla organizatorów. Dla mnie nie powinny być. Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Negatywne oceny możne ktoś wystawić przez złośliwość, niewiedzę, głupotę, czy może nawet zazdrość, albo dla przekory, bo nie lubi kiedy wszyscy jednogłośnie wychwalają coś pod niebiosa.

Trzeba być trochę gruboskórnym i nie brać do siebie słów krytyki, która nic pozytywnego nie wnosi. Myślę, że każdy z organizatorów zdaje sobie sprawę z tego które uwagi są ważne, a które nie i co może poprawić na przyszłość. A jeśli ludziom się podobało to wrócą i powiedzą o tym znajomym. Ja właśnie w większości opieram się na zdaniu znajomych, a nie patrzę na srednią ocen danego biegu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)


zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-03-22, 15:51
 
Rozumiem że większość ludzkiej populacji ma nietolerancję laktozy i libel po mleku. Platki z mlekiem podałem jako jeden z kilku przykładów lekkostrawnego węglowodanowego posiłku, który na pewno jest lepszy od grochówki od ktorej są wzdęcie i również kibel. Napisałem też o ryżu i makaronie. Kiedyś w Warszawie po maratonie dostałem płatki śniadaniowe od organizatora. Rozdawano je na mecie. Na prawdę nie widzę powodu, żeby wyśmiewać taką formę posiłku po biegu. Jakiś nonsens. A niby te gotowe modne wśród biegaczy batony energetyczne to z czego soę je robi? Często są to właśnie płatki sklejone miodem z orzechami itp. smakołykami. Nie ma sensu dyskutować o gustach kulinarnych. Jeden po biegu chetnie zjadłby pizze, a inny ryż. Bardzo mi się podobało pastaparty w Touniu. Był wybór. Makaron spagetti mięsny, bezmięsny i lekkostrawny z twarogiem. Uważam że za pomysł ocena 10.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)

 



PawełŻyła

Ostatnio zalogowany
2022-11-12
10:32

 2012-03-22, 16:18
 
2012-03-22, 15:26 - tdrapella napisał/-a:

myślę, że takie wypowiedzi jak Twoja wcześniejsza o głupocie organizatorów tylko przyspieszy to co i tak się stanie prędzej czy później - czyli że na dużych imprezach posiłków nie będzie. I sprawa się zakończy.

Ale w jednej kwesti się z Tobą zgadzam. Tzn z pytaniem czy oceny są aż tak bardzo ważne dla organizatorów. Dla mnie nie powinny być. Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Negatywne oceny możne ktoś wystawić przez złośliwość, niewiedzę, głupotę, czy może nawet zazdrość, albo dla przekory, bo nie lubi kiedy wszyscy jednogłośnie wychwalają coś pod niebiosa.

Trzeba być trochę gruboskórnym i nie brać do siebie słów krytyki, która nic pozytywnego nie wnosi. Myślę, że każdy z organizatorów zdaje sobie sprawę z tego które uwagi są ważne, a które nie i co może poprawić na przyszłość. A jeśli ludziom się podobało to wrócą i powiedzą o tym znajomym. Ja właśnie w większości opieram się na zdaniu znajomych, a nie patrzę na srednią ocen danego biegu.
Zgadzam sie z Tobą. Organizator może wyciagnąć wnioski pod warunkiem, że biegacz napisze dlaczego stawia taką, a nie inną ocenę. Dla mnie osobiście szczególnie ważne są argumenty biegaczy, którzy stawiaja oceny negatywne, gdyz tylko dzieki nim mozna poprawić poziom imprezy.
Bo nawet jeśli ktoś, ocenia pracę kilkuset ludzi przez kromkę chleba, to chce to wiedzieć. Bo wtedy mam do takiej oceny i biegacza taki stosunek jak wiekszość uczestników biegu.;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


krysiazpus...

Ostatnio zalogowany
2020-02-25
15:55

 2012-03-22, 16:30
 
2012-03-22, 14:20 - Jasiek napisał/-a:

Trudno nie zgodzić się z tezami poruszonymi w artykule, i chociaż wydawałoby się, że biegacze z natury są minimalistami, to częstokroć uzasadnienia niskich ocen wystawianych w rankingach nie potwierdzają tej reguły... Zdumiewająca jednakże jest przewrotność losu, gdyż utkwiła mi w pamięci ocena ubiegłorocznej edycji Półmaratonu Dąbrowskiego wystawiona przez autorkę tego artykułu, którą tytułem komentarza pozwolę sobie tutaj przytoczyć w dosłownym brzmieniu:

„Moim zdaniem nie był to perfekcyjnie zorganizowany bieg, bo zabrakło medali dla wielu zawodników! I tłumaczenie pani dyrektor, że cyt: "nie da się dogodzić wszystkim" jest co najmniej nie na miejscu, bo zapisując się kilka miesięcy wcześniej na ten bieg miałam - wg. Regulaminu - zagwarantowany medal. A to, że zgłosiło się w ostatniej chwili więcej zawodników, niż było medali i w dodatku przybiegli wcześniej ode mnie na metę... to można było w prosty sposób rozwiązać, wręczając medale zawodnikom do określonego numeru (zgodnie z zapisami), a ci, co zwlekali do ostatniej chwili, powinni dostać medale w późniejszym terminie. Drugi mankament - mniejszego kalibru - to lodowata woda pod natryskami kobiet, a po takim biegu, w takiej temperaturze chciałoby się umyć komfortowo. Poza tym, bieg rzeczywiście świetny, po pięknej trasie, choć ta końcówka...”

No cóż... nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe.
Mówiąc szczerze nie bardzo rozumiem ,po co przytacza Pan moją ocenę z biegu, sprzed roku.Czy ja nie mam prawa wystawiać oceny z biegu, w którym uczestniczyłam i który moim zdaniem, nie był perfekcyjny, choć większość tak uważała?Zresztą swoją ocenę(pozytywną,choć nie najwyższą!) uzasadniłam.Czy może nie mam prawa czepiać się w artykule tych, którzy oceniają biegi przez pryzmat zupki, bądź pakietu startowego, skoro "ośmieliłam się" jako jedna z nielicznych nie dać 10 punktów biegowi w Dąbrowie Górniczej?Bardzo przepraszam, ale nikt mnie nie pouczył, że temu biegowi nie można wystawiać niższych niż 10 pkt.ocen?Chyba nie do konca zrozumiał Pan mój artykuł.
Tak, czy owak, pozdrawiam.
Krystyna

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2012-03-22, 16:42
 
2012-03-22, 15:51 - zbig napisał/-a:

Rozumiem że większość ludzkiej populacji ma nietolerancję laktozy i libel po mleku. Platki z mlekiem podałem jako jeden z kilku przykładów lekkostrawnego węglowodanowego posiłku, który na pewno jest lepszy od grochówki od ktorej są wzdęcie i również kibel. Napisałem też o ryżu i makaronie. Kiedyś w Warszawie po maratonie dostałem płatki śniadaniowe od organizatora. Rozdawano je na mecie. Na prawdę nie widzę powodu, żeby wyśmiewać taką formę posiłku po biegu. Jakiś nonsens. A niby te gotowe modne wśród biegaczy batony energetyczne to z czego soę je robi? Często są to właśnie płatki sklejone miodem z orzechami itp. smakołykami. Nie ma sensu dyskutować o gustach kulinarnych. Jeden po biegu chetnie zjadłby pizze, a inny ryż. Bardzo mi się podobało pastaparty w Touniu. Był wybór. Makaron spagetti mięsny, bezmięsny i lekkostrawny z twarogiem. Uważam że za pomysł ocena 10.
A ja myślę, że najmniej w tej absurdalnej rozmowie o płatkach chodzi o same pałtki a bardziej o absurdalne żądania biegaczy. Czasami dziwne a czasami śmieszne. Nadal nie mogę uwierzyć, że ktos marudził bo nie było posiłku wegetariańskiego. I z tej perspektywy płatki są dla mnie równie zabawne jak ten wegetariański posiłek. A to, że nie rozumiem dlaczego w ogole organizator ma mnie nakarmić i najlepiej jeszcze moją rodzinę (bo takie żądania też się pojawiają) to moze wynik mojej ograniczonej możliwości ogarniania rzeczywistości a może wynik zdrowego rozsądku. Ja widzę tu wyraźnie drugi przpadek ale jak ktoś chce może widzieć i pierwszy. Nie przeszkadza mi to, za to do głowy by mi nie przyszło publicznie nazywać kogoś głupcem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


krysiazpus...

Ostatnio zalogowany
2020-02-25
15:55

 2012-03-22, 17:06
 
2012-03-22, 14:58 - Arti napisał/-a:

Ten kto potrafiłby na mecie wydzielić kto ma dostać medal a kto nie bo zapisał się później przy nadbiegającej liczbie osób często 1 na 1 sekundę powinien dostać biegowego a raczej organizacyjnego Oskara ;)

Że ludzie wierzą w takie cuda ;)I obojętnie czy ma inny kolor numeru czy inną numerację.

Gdyby tak brać zebrane tu porady to dopiero by wyszedł ciekawy bieg.

Mamy już:

1. Mega zestawienie tabelaryczne dotyczące gustów płatków owsianych
2. Mega bałagan na mecie z łapaniem komu dać medal a komu nie dać wśród nadbiegającego tłumu nawet do 1 soboby na sekundę.

Czekamy na kolejne fajne propozycje ;)

Przecież tak wszystko ładnie wygląda na papierze jak się coś chlapnie.

;-))))))))))
Przy "Marzannie" mieliśmy obawy, że zabraknie medali dla wszystkich biegaczy, gdyż było zamówionych tylko 1200 sztuk, a chętnych do uczestnictwa w biegu przybywało.Zależało nam na tym, żeby dla nikogo nie zabrakło medalu, tym bardziej, że wśród biegaczy było wielu, dla których był to pierwszy start w półmaratonie i nie dopuszczalismy myśli, że właśnie dla nich mogłoby medali zabraknąć.I powstał "plan awaryjny", biegacze zapisujący się w ostatniej chwili byli informowani, że medalu na mecie mogą nie dostać..Jak to mielismy przeprowadzić? W bardzo prosty sposób, którego tutaj nie będę zdradzać. Zmierzam do tego, że nawet taki problem można rozwiązać, tylko trzeba wcześniej go przewidzieć i przemyśleć rozwiązanie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:33

 2012-03-22, 17:36
 Moralność Kalego
2012-03-22, 16:30 - krysiazpuszczy napisał/-a:

Mówiąc szczerze nie bardzo rozumiem ,po co przytacza Pan moją ocenę z biegu, sprzed roku.Czy ja nie mam prawa wystawiać oceny z biegu, w którym uczestniczyłam i który moim zdaniem, nie był perfekcyjny, choć większość tak uważała?Zresztą swoją ocenę(pozytywną,choć nie najwyższą!) uzasadniłam.Czy może nie mam prawa czepiać się w artykule tych, którzy oceniają biegi przez pryzmat zupki, bądź pakietu startowego, skoro "ośmieliłam się" jako jedna z nielicznych nie dać 10 punktów biegowi w Dąbrowie Górniczej?Bardzo przepraszam, ale nikt mnie nie pouczył, że temu biegowi nie można wystawiać niższych niż 10 pkt.ocen?Chyba nie do konca zrozumiał Pan mój artykuł.
Tak, czy owak, pozdrawiam.
Krystyna
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy (...) to jest zły uczynek (...). Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy.

Faktycznie, ktoś tutaj czegoś nie rozumie... Nie byłem i raczej już nie będę kobietą maltretowaną przez męża, ale porównywanie krzywdzących ocen imprez biegowych do patologii rodzinnych, znieważa te bite kobiety, a we mnie budzi niesmak.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



krysiazpus...

Ostatnio zalogowany
2020-02-25
15:55

 2012-03-22, 17:53
 
2012-03-22, 17:36 - Jasiek napisał/-a:

Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy (...) to jest zły uczynek (...). Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy.

Faktycznie, ktoś tutaj czegoś nie rozumie... Nie byłem i raczej już nie będę kobietą maltretowaną przez męża, ale porównywanie krzywdzących ocen imprez biegowych do patologii rodzinnych, znieważa te bite kobiety, a we mnie budzi niesmak.
Ja nie porównywałam maltretowanych kobiet do ocen biegu,to jest uproszczenie.Porównanie dotyczyło czegoś innego, ale czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było mocną stroną Polaków.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:33

 2012-03-22, 18:05
 
2012-03-22, 17:53 - krysiazpuszczy napisał/-a:

Ja nie porównywałam maltretowanych kobiet do ocen biegu,to jest uproszczenie.Porównanie dotyczyło czegoś innego, ale czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było mocną stroną Polaków.
Istotnie, czasami trudno mi zrozumieć, co poeta miał na myśli... a w następnym artykule proponuję odnieść się do niewątpliwie znacznie głębszej wrażliwości czytelniczej innych nacji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-22, 18:10
 
2012-03-22, 17:53 - krysiazpuszczy napisał/-a:

Ja nie porównywałam maltretowanych kobiet do ocen biegu,to jest uproszczenie.Porównanie dotyczyło czegoś innego, ale czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było mocną stroną Polaków.
Niestety w pełni popieram Jaśka. Nawet jeśli Pani intencje były inne to wygląda na to że porównuje się los maltretowanych kobiet i dzieci do losu biednej organizatorki, która poczuła się dotknięta kilkoma nieprzychylnymi opiniami. Wyszło po prostu bardzo niesmacznie.
Proponuję więcej dystansu. W końcu chodzi tylko o bieganie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2012-03-22, 18:27
 
2012-03-22, 18:10 - Jarystar napisał/-a:

Niestety w pełni popieram Jaśka. Nawet jeśli Pani intencje były inne to wygląda na to że porównuje się los maltretowanych kobiet i dzieci do losu biednej organizatorki, która poczuła się dotknięta kilkoma nieprzychylnymi opiniami. Wyszło po prostu bardzo niesmacznie.
Proponuję więcej dystansu. W końcu chodzi tylko o bieganie.
A mi się wydaje, że obaj się nieco zapędziliście. Nie ma tam nic niesmacznego. A jeszcze cofając sie do wypowiedzi Jaśka to tez nie bardzo rozumiem dlaczego zotała tutaj przytoczona wypowiedź autorki, dotycząca biegu na Pogorii. Moim zdaniem nie ma to nic do rzeczy, a prztyczek dla autorki wydaje sie tu być raczej jakąś osobistą wycieczka, wszak Jasiek jest mocno z Pogorią związany.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2012-03-22, 18:29
 
2012-03-22, 16:30 - krysiazpuszczy napisał/-a:

Mówiąc szczerze nie bardzo rozumiem ,po co przytacza Pan moją ocenę z biegu, sprzed roku.Czy ja nie mam prawa wystawiać oceny z biegu, w którym uczestniczyłam i który moim zdaniem, nie był perfekcyjny, choć większość tak uważała?Zresztą swoją ocenę(pozytywną,choć nie najwyższą!) uzasadniłam.Czy może nie mam prawa czepiać się w artykule tych, którzy oceniają biegi przez pryzmat zupki, bądź pakietu startowego, skoro "ośmieliłam się" jako jedna z nielicznych nie dać 10 punktów biegowi w Dąbrowie Górniczej?Bardzo przepraszam, ale nikt mnie nie pouczył, że temu biegowi nie można wystawiać niższych niż 10 pkt.ocen?Chyba nie do konca zrozumiał Pan mój artykuł.
Tak, czy owak, pozdrawiam.
Krystyna
No cóż...nikt nie mówi, że nie ma Pani prawa ocenić biegu inaczej niż reszta, ale brakujące medale były dosłane uczestnikom biegu, a woda... No cóż, to chyba nie jest wina Organizatora, że w jednej z kilkunastu szatni nie leciała ciepła woda? Bo we wszystkim innych leciała.

Ja bardzo często przybiegam w końcówce stawki i zdaję sobie sprawę, że wielu rzeczy może mi zabraknąć, ale nie marudzę, bo najważniejszym są dla mnie dwie rzeczy na biegu:
1. Zabezpieczenie trasy
2. Picie na trasie i mecie.


Nie mam innych wymagań i bardzo irytują mnie wygórowane i roszczeniowe wręcz postawy wielu biegaczy!
A przytoczona przez Jaśka opinia wzbudziła we mnie niesmak, bo wiedziałam, że pisze ją Organizatorka biegów, która doskonale wie, że chcemy dbać o wszystkie detale, ale nie zawsze to wychodzi w tych planowanych 150%.

I całe szczęście, że nie wychodzi, bo my po prostu nie jesteśmy doskonali:))))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 



Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:33

 2012-03-22, 18:45
 
2012-03-22, 18:27 - Truskawa napisał/-a:

A mi się wydaje, że obaj się nieco zapędziliście. Nie ma tam nic niesmacznego. A jeszcze cofając sie do wypowiedzi Jaśka to tez nie bardzo rozumiem dlaczego zotała tutaj przytoczona wypowiedź autorki, dotycząca biegu na Pogorii. Moim zdaniem nie ma to nic do rzeczy, a prztyczek dla autorki wydaje sie tu być raczej jakąś osobistą wycieczka, wszak Jasiek jest mocno z Pogorią związany.
To nie żaden prztyczek, ani osobista wycieczka... a moje emocjonalne więzi nie mają tu nic do rzeczy. Po prostu - organizator biegów, wcielający się w narzekacza utyskującego na zimną wodę pod prysznicem, występujący następnie w roli mentora publicznie piętnującego malkontenckie postawy innych niezadowolonych biegaczy, w moich oczach traci wiarygodność. I tyle na ten temat.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-06
12:54

 2012-03-22, 19:43
 
Informuje, że zdjęcie wykorzystane i przwołujące znaną kampanię bilboardową w artykule zostało zamieszczone z inicjatywy reakcji portalu. Jeżeli wywołało ono zaostrzenie temastykim bardzo za to przepraszamy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2012-03-22, 20:03
 
2012-03-22, 18:45 - Jasiek napisał/-a:

To nie żaden prztyczek, ani osobista wycieczka... a moje emocjonalne więzi nie mają tu nic do rzeczy. Po prostu - organizator biegów, wcielający się w narzekacza utyskującego na zimną wodę pod prysznicem, występujący następnie w roli mentora publicznie piętnującego malkontenckie postawy innych niezadowolonych biegaczy, w moich oczach traci wiarygodność. I tyle na ten temat.
Po tej wypowiedzi przynajmniej mogę zrozumieć o co Ci chodziło.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
biegacz54
13:49
ruda17347
13:20
swist84
13:14
Paw
13:10
stanlej
12:58
Admin
12:54
Paweł 81
12:47
Gryzli
12:38
konsok
12:19
Bigfut
12:17
jacekzet
12:17
BiegamAco
12:16
INVEST
11:58
Grzegorz Kita
11:53
zbyszekbiega
11:48
maur68
11:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |