|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Krzysiek_biega (2011-11-29) | Ostatnio komentował | Krzysiek_biega (2011-12-01) | Aktywnosc | Komentowano 21 razy, czytano 103 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-11-29, 11:09 Czemu nie ma maratonu w marcu?
Patrząc w kalendarz aż mnie ściska jak można zrobić 3 duże maraton w odstępie tygodnia. (Chodzi o Łódź i Dębno które są w tym samym dniu i tydzień póżniej maraton w Krakowie), czemu nie ma atestowanego maratonu w marcu? Czy organizatorzy boją się pogody? Z powodzeniem widze przyjmują się zawody w tym okresie patrząc na Maniacką Dziesiątkę, półmaratonu Ślęzan czy półmaratonu w Warszawie.
Na pewno wiele z nas byłoby przygotowanych żeby już w marcu targnąć się na maraton, a tak niektóre maratony są jeszcze w maju gdzie dodatkowo zmagać trzeba się z upałem:( |
| | | | | |
| 2011-11-29, 11:24 Pogoda
2011-11-29, 11:09 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Patrząc w kalendarz aż mnie ściska jak można zrobić 3 duże maraton w odstępie tygodnia. (Chodzi o Łódź i Dębno które są w tym samym dniu i tydzień póżniej maraton w Krakowie), czemu nie ma atestowanego maratonu w marcu? Czy organizatorzy boją się pogody? Z powodzeniem widze przyjmują się zawody w tym okresie patrząc na Maniacką Dziesiątkę, półmaratonu Ślęzan czy półmaratonu w Warszawie.
Na pewno wiele z nas byłoby przygotowanych żeby już w marcu targnąć się na maraton, a tak niektóre maratony są jeszcze w maju gdzie dodatkowo zmagać trzeba się z upałem:( |
Mamy już prawie grudzień a pogoda wiosenna, w marcu powinno być jeszcze cieplej, dlatego popieram Krzyśka. Po drugie w dzisiejszych czasem mamy taki sprzęt , mówię o ubiorach, że maratony można biegać nawet zimą. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-29, 11:40
Łódzki maraton pasowałby tutaj idealnie,akurat jest po połówce w Wiązownej.A przed połówką w Pabianicach,jak ktoś chce się rozprostować lekko po maratonie.Nie biorę tu pod uwagę połówki w Warszawie,bo jest przereklamowana i droga.Czyli,jako środowisko biegaczy naciskamy na jakiś maratonik w marcu?....to naciskajmy. |
| | | | | |
| 2011-11-29, 15:22
nie naciskajcie, tylko se sami zróbcie |
| | | | | |
| 2011-11-29, 15:39
2011-11-29, 15:22 - Magda napisał/-a:
nie naciskajcie, tylko se sami zróbcie |
właśnie w 2013 dla uczczenia moich 60-tych urodzin planuję w Dolinie Karpia mały kameralny Maraton Dinozaura sobota-2 a może niedziela 3 marca |
| | | | | |
| 2011-11-29, 15:42
2011-11-29, 11:09 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Patrząc w kalendarz aż mnie ściska jak można zrobić 3 duże maraton w odstępie tygodnia. (Chodzi o Łódź i Dębno które są w tym samym dniu i tydzień póżniej maraton w Krakowie), czemu nie ma atestowanego maratonu w marcu? Czy organizatorzy boją się pogody? Z powodzeniem widze przyjmują się zawody w tym okresie patrząc na Maniacką Dziesiątkę, półmaratonu Ślęzan czy półmaratonu w Warszawie.
Na pewno wiele z nas byłoby przygotowanych żeby już w marcu targnąć się na maraton, a tak niektóre maratony są jeszcze w maju gdzie dodatkowo zmagać trzeba się z upałem:( |
no i dobrze, że są 3 maratony w odstępie tygodnia - każdy może wybrać sobie jeden i polecieć - bieganie wszystkich 3 byłoby niezdrowe :) |
| | | | | |
| 2011-11-29, 17:38
2011-11-29, 15:42 - slawek_ napisał/-a:
no i dobrze, że są 3 maratony w odstępie tygodnia - każdy może wybrać sobie jeden i polecieć - bieganie wszystkich 3 byłoby niezdrowe :) |
a czy bieganie maratonów w ogóle jest zdrowe?:)
największy problem mają Ci co są z Łodzi i zawsze biegali w Dębnie:(
a w marcu aż się prosi żeby odbył się jakiś większy, atestowany maraton |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-29, 18:15 Ciekawe czy i który z organizatorów zaryzykuje ?
2011-11-29, 11:24 - henry napisał/-a:
Mamy już prawie grudzień a pogoda wiosenna, w marcu powinno być jeszcze cieplej, dlatego popieram Krzyśka. Po drugie w dzisiejszych czasem mamy taki sprzęt , mówię o ubiorach, że maratony można biegać nawet zimą. |
Organizatorzy w Łodzi są "na dorobku" po reaktywacji maratonu w tym roku. Mając złe doswiadczenia z pogodą czerwcową(upał)nie chcieli chyba ryzykować z przekładaniem maratonu na marzec bojąc się chłodu. Choć jest to w pewnym sensie zrozumiałe, to szkoda że nie spróbowali marcowego terminu bo trudno wymagać aby Dębno i Kraków tak "osadzone" i "przypisane" w kalendarzu do kwietnia zmieniały swoje terminy. Zwłaszcza w przypadku Dębna z uwagi na jego szczególny status jest to moim zdaniem niemożliwe. W takim przypadku posiadajac marcowy termin Łódź mogłaby się promować jako "pierwszy" duży maraton w roku a startów przygotowawczych w zimie przecież nie brakuje (np.Wiązowna). Myślę że kwiecień przyniesie odpowiedź na wszystkie wątpliwości. Zobaczymy jak rozłoży się ilość startujących. W tym roku startowałem w Łodzi a w przyszłym planuję pobiec w Krakowie. Będzie to dla mnie ciekawe porównanie. Jedynym argumentem, który przemawia za tym, że organizatorzy maratonu marcowego mogą mieć pewne kłopoty z frekwencją jest to że są maratończycy uprawiajacy też sporty zimowe i termin marcowy jest dla nich nieco za wczesny z punktu widzenia przygotowania się do maratonu. |
| | | | | |
| 2011-11-29, 19:24 Dla mnie marzec to trochę za wcześnie
Moim skromnym zdaniem, amatora z dolnej półki, marzec to trochę wcześnie na maraton, ale nie ze względu na pogodę lecz cykl przygotowań. W listopadzie zwykle biegam ostatnie zawody - niepodległościowe, barbórkowe itp. Późna jesień i początek grudnia - trzeba trochę odpocząć po sezonie. Okres zimowy to jedyny okres w roku gdzie jest czas na spokojny trening i ewentualne sporty uzupełniające ( biegówki ). W trzy miesiące zmieścić cały cykl przygotowań do maratonu to trochę trudno, tym bardziej, że przydało by się wcześniej wystartować na jakimś krótszym dystansie. Wydaje mi się, że dlatego Półmaraton Ślężański, właśnie jako półmaraton, jest w bardzo dobrym czasie. Wspaniała impreza biegowa doskonale wpleciona w mój cykl treningowy. Takie są, akurat moje, jako uczestnika imprez, preferencje co do terminów.
Oczywiście, jeśli jest kilka maratonów to lepiej, żeby były w różnym czasie - można sobie wybierać co się woli.
Ale, mnie marzy się raczej jakaś szybka, atestowana dyszka z początkiem kwietnia na Dolnym Śląsku bo takiej wtedy u nas nie uświadczysz. |
| | | | | |
| 2011-11-29, 19:40
2011-11-29, 17:38 - Krzysiek_biega napisał/-a:
a czy bieganie maratonów w ogóle jest zdrowe?:)
największy problem mają Ci co są z Łodzi i zawsze biegali w Dębnie:(
a w marcu aż się prosi żeby odbył się jakiś większy, atestowany maraton |
| | | | | |
| 2011-11-29, 20:35
gdyby Dębno i Łódź dzielił tydzień albo dwa to i tak bieganie obu maratonów uznaje za bezsensowne wariactwo :) |
| | | | | |
| 2011-11-29, 20:38
2011-11-29, 19:24 - romek_em napisał/-a:
Moim skromnym zdaniem, amatora z dolnej półki, marzec to trochę wcześnie na maraton, ale nie ze względu na pogodę lecz cykl przygotowań. W listopadzie zwykle biegam ostatnie zawody - niepodległościowe, barbórkowe itp. Późna jesień i początek grudnia - trzeba trochę odpocząć po sezonie. Okres zimowy to jedyny okres w roku gdzie jest czas na spokojny trening i ewentualne sporty uzupełniające ( biegówki ). W trzy miesiące zmieścić cały cykl przygotowań do maratonu to trochę trudno, tym bardziej, że przydało by się wcześniej wystartować na jakimś krótszym dystansie. Wydaje mi się, że dlatego Półmaraton Ślężański, właśnie jako półmaraton, jest w bardzo dobrym czasie. Wspaniała impreza biegowa doskonale wpleciona w mój cykl treningowy. Takie są, akurat moje, jako uczestnika imprez, preferencje co do terminów.
Oczywiście, jeśli jest kilka maratonów to lepiej, żeby były w różnym czasie - można sobie wybierać co się woli.
Ale, mnie marzy się raczej jakaś szybka, atestowana dyszka z początkiem kwietnia na Dolnym Śląsku bo takiej wtedy u nas nie uświadczysz. |
Tylko,że zimą buduje się najlepszą formę. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-29, 21:05
2011-11-29, 20:38 - Mixer napisał/-a:
Tylko,że zimą buduje się najlepszą formę. |
| | | | | |
| 2011-12-01, 01:30
2011-11-29, 15:39 - tytus napisał/-a:
właśnie w 2013 dla uczczenia moich 60-tych urodzin planuję w Dolinie Karpia mały kameralny Maraton Dinozaura sobota-2 a może niedziela 3 marca |
nie no, weź, maraton dinozaura w dolinie karpia....
to jak już korzystasz z gościny ryby to może chociaż ichtiozaur? |
| | | | | |
| 2011-12-01, 01:33
w marcu jest Bieg Piastów :) wypas :D |
| | | | | |
| 2011-12-01, 08:11
2011-12-01, 01:30 - Magda napisał/-a:
nie no, weź, maraton dinozaura w dolinie karpia....
to jak już korzystasz z gościny ryby to może chociaż ichtiozaur? |
| | | | | |
| 2011-12-01, 09:37
Witam, wątek ciekawy i dlatego ja też się przyłączę do dyskusji. Jak dla mnie to marzec na maraton krajowy jest trochę za wcześnie. Owszem, jest np. ciekawy maraton w Barcelonie, czy w innych cieplejszych strefach klimatycznych i również go rozważałem, ale jednak nie w naszych warunkach klimatycznych. Poza tym, ktoś napisał o narciarzach, głównie alpejskich. Słuszna uwaga. Należę do tej grupy i w lutym, to mam właśnie to w głowie, a nie intensywny trening pod maraton. Owszem lubię zrobić sobie wybieganie w pięknych okolicznościach przyrody w Alpach, ale na tym koniec. W lutym, z reguły rozpoczynam jakieś przygotowania, a nie jestem w gazie. Dlatego dla mnie, połowa kwietnia to optymalny termin, chociaż przy ociepleniu klimatu i wówczas mogą trafić się upały. Czyli w tym roku Łódź, a za rok Dębno, z racji jubileuszu. Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-12-01, 09:40
Fakt, w marcu nie ma jednego maratonu, bo są dwa, w Bydgoszczy... |
| | | | | |
| 2011-12-01, 10:42
2011-12-01, 09:40 - michał8811774 napisał/-a:
Fakt, w marcu nie ma jednego maratonu, bo są dwa, w Bydgoszczy... |
piszę o większych maratonach z atestem. W Bydgoszczy są to maratony rekreacyjne po parku. |
| | | | | |
| 2011-12-01, 10:48 Steinfurt maraton
w marcu zawsze jest Steinfut maraton w Niemczech. Tam zawsze biega wielu Polaków. Polacy tam często wygrywają, ja biegałem tam chyba ze 3 razy. |
|
|
|
| |
|