| | | |
|
| 2009-07-13, 20:00 Bieganie w programie TeDe
No widać Ci Adminie nasz jedyny, widać:)) |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:08
Świetny program,wiele wyjaśniający niebiegającym laikom którzy o bieganiu nie mają za wiele pojęcia i którym wydaje się,że bieganie jest takie proste.Wielu z nich nie odróżnia biegaczy amatorów od tzw. niedzielnych rekreacyjnych.
Nie wiem jaka jest oglądalność programu ale jest on naprawdę cenny,odrzucający pewne stereotypy i krzewiący bieganie,wielu pod jego wpływem włoży biegowe buty i wyjdzie do parku.Podobają mi się i pytania i wypowiedzi,rozmówcy łącznie z Adminem wypadli nieżle.
----------------------------------
Apropo telewizji TE DE to bardzo ceniłem sobie programy typowo miejskie,wrocławskie.Warto podkreślić,że w popularnym programie CZAS DLA WROCŁAWIA który chętnie oglądałem znakomicie wykreowana została postać byłego prezydenta Wrocławia Bogdana Zdrojewskiego a obecnego ministra kultury.Znakomicie znał problemy miasta i dosłownie każdą ulicę,na każde odpowiadał fachowo! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:21
"rozmówcy łącznie z Adminem wypadli nieźle"
no chyba kpisz
rozmówcy mieli problem z płynnym mówieniem, jestem dumna z naszego Miłościwie Panującego, uważam że Michał najwięcej i najmądrzej mówił, pozostali nawet jak mówili mądrze, a nie zawsze się to zdarzało, to jakoś tak nieporadnie że ta mądrość gdzieś uciekała
sam program dobry, prowadzący dobrze się przygotował i ładnie zaprezentował, super że są takie programy, szkoda że lokalnie
ogólnie- bardzo mi się podobało :D
PS co z tego że widać? ja się pytam: czemu tak mało ;P |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:27
Bardzo fajny program, powinien zachęcić do biegania wielu ludzi z Wrocławia i okolic. Kobitki to jedno mają tylko w głowie :) A Michałowi chodziło bankowo o białe skarpetki :) |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:32
Widzisz Michał, we Wrocku można zostać nawet gwiazdą telewizyjną ! |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:37
2009-07-13, 21:21 - Magda napisał/-a:
"rozmówcy łącznie z Adminem wypadli nieźle"
no chyba kpisz
rozmówcy mieli problem z płynnym mówieniem, jestem dumna z naszego Miłościwie Panującego, uważam że Michał najwięcej i najmądrzej mówił, pozostali nawet jak mówili mądrze, a nie zawsze się to zdarzało, to jakoś tak nieporadnie że ta mądrość gdzieś uciekała
sam program dobry, prowadzący dobrze się przygotował i ładnie zaprezentował, super że są takie programy, szkoda że lokalnie
ogólnie- bardzo mi się podobało :D
PS co z tego że widać? ja się pytam: czemu tak mało ;P |
Z perspektywy siedzącego sobie spokojnie przy komputerze czy telewizorze łatwo sobie oceniać wypowiadających się.Pomyśl sobie jak ty byś wypadła gdybyś była pierwszy raz przed kamerą! Oni zapewne po raz pierwszy byli w studiu a nie lepiej wypadają często przed kamerami znane osoby publiczne,zwłaszcza politycy.Jak na debiut to było nieżle! |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 21:56
to nie jest kwestia który raz jesteś przed kamerą, tylko co masz ciekawego do powiedzenia i co wiesz o temacie, który poruszasz
musiałabym obejrzeć jeszcze raz, ale były chwile gdy zgrzytało mi w uszach od nieścisłości i małych herezji |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 23:28 hehe
2009-07-13, 21:56 - Magda napisał/-a:
to nie jest kwestia który raz jesteś przed kamerą, tylko co masz ciekawego do powiedzenia i co wiesz o temacie, który poruszasz
musiałabym obejrzeć jeszcze raz, ale były chwile gdy zgrzytało mi w uszach od nieścisłości i małych herezji |
W kategorii nieścisłości to ustanowiłem rekord - wymyśliłem na poczekaniu buty za 1500 pln ;-)
A gwoli prawdy, to w imieniu nas wszystkich występujących proszę o wyrozumiałość, bo to dla nas wszystkich był pierwszy kontakt z TV w dużym wymiarze :-) Nie od razu można zostać Kubą Wojewódzkim czy innym Ojcem Rydzykiem, coby od razu mówić składnie i na temat :-)
Ale się staraliśmy, że olaboga... Na prawdę - daliśmy z siebie wszystko, tylko że to wszystko było na miarę naszych wspólnych skromnych możliwości !! |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 23:42 Brawo !
Super, że są takie programy ! Bardzo ważną kwestię Michał poruszył....sprawdziany w podstawówkach na 1000m kiedy dzieci nie są ani nauczone ani choć trochę przygotowane do biegu na takim dystansie (bo jedyne co to grały w piłkę). |
|
| | | |
|
| 2009-07-13, 23:54
2009-07-13, 23:42 - Arti napisał/-a:
Super, że są takie programy ! Bardzo ważną kwestię Michał poruszył....sprawdziany w podstawówkach na 1000m kiedy dzieci nie są ani nauczone ani choć trochę przygotowane do biegu na takim dystansie (bo jedyne co to grały w piłkę). |
jaki ważny problem? Generalizuje i tyle. W programie nauczania WF w szkole sprawdziany na te nieszczęsne 1000 m poprzedzone są odpowiedznim przygotowaniem ucznia, faktem jest że nauczyciel czasami o tym zapomina ale to tak samo jak na matmie robi się sprawdzian z działań z dwoma niewiadomymi wcześniej nie robiąc tych z jedną. Mi obrzydło bieganie w szkole właśnie dlatego, iż mój nauczyciel był trenerem LA i sprawdziany biegowe po uporzednim przygotowaniu były częste. |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 07:49
2009-07-13, 23:54 - witka2 napisał/-a:
jaki ważny problem? Generalizuje i tyle. W programie nauczania WF w szkole sprawdziany na te nieszczęsne 1000 m poprzedzone są odpowiedznim przygotowaniem ucznia, faktem jest że nauczyciel czasami o tym zapomina ale to tak samo jak na matmie robi się sprawdzian z działań z dwoma niewiadomymi wcześniej nie robiąc tych z jedną. Mi obrzydło bieganie w szkole właśnie dlatego, iż mój nauczyciel był trenerem LA i sprawdziany biegowe po uporzednim przygotowaniu były częste. |
Hahaha, "w szkole sprawdziany na te nieszczęsne 1000 m poprzedzone są odpowiednim przygotowaniem ucznia".
Chyba w Twojej.
Nic się nie zmieniło od 30 lat. Moje córki opowiadają mi jak wygląda WF. To samo co kiedyś, na stadion chodzą tylko na sprawdziany.
Wiedzą o tym wszyscy - Ty również, ale wpis zrobiony, żeby coś wpisać. |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 08:33
2009-07-14, 07:49 - emka64 napisał/-a:
Hahaha, "w szkole sprawdziany na te nieszczęsne 1000 m poprzedzone są odpowiednim przygotowaniem ucznia".
Chyba w Twojej.
Nic się nie zmieniło od 30 lat. Moje córki opowiadają mi jak wygląda WF. To samo co kiedyś, na stadion chodzą tylko na sprawdziany.
Wiedzą o tym wszyscy - Ty również, ale wpis zrobiony, żeby coś wpisać. |
Krzysiek jedna Szkoła to nie cały kraj...
Jest w tym dużo racji, ale są również nauczyciele z pasją z powołania i w tym wypadku wygląda to zupełnie inaczej. Pozdrawiam. Marek |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 08:49
O ja... To teraz dzieci muszą być specjalnie przygotowywane aby biec 1000 metrów? Kalectwa. |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 09:00
2009-07-14, 08:49 - Henryk W. napisał/-a:
O ja... To teraz dzieci muszą być specjalnie przygotowywane aby biec 1000 metrów? Kalectwa. |
Tak to jest jak się większości nie chce nic robić, to tylko narzekają. Dzieciaki w zdecydowanej większości mają pretensjonalne podejście do życia, więc trzeba to brać miękko. Jak to się mówi - jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.... |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 09:01
2009-07-13, 23:28 - Admin napisał/-a:
W kategorii nieścisłości to ustanowiłem rekord - wymyśliłem na poczekaniu buty za 1500 pln ;-)
A gwoli prawdy, to w imieniu nas wszystkich występujących proszę o wyrozumiałość, bo to dla nas wszystkich był pierwszy kontakt z TV w dużym wymiarze :-) Nie od razu można zostać Kubą Wojewódzkim czy innym Ojcem Rydzykiem, coby od razu mówić składnie i na temat :-)
Ale się staraliśmy, że olaboga... Na prawdę - daliśmy z siebie wszystko, tylko że to wszystko było na miarę naszych wspólnych skromnych możliwości !! |
Wiesz, dużo się nie pomyliłeś i znaleźć takie buty, często indywidualnie dopasowywane to z pewnością nie będzie problemem.
Po Tobie nie widać, że "pierwszy raz". Sprawiałeś wrażenie że to Twój setny występ- luz, bez gubienia wątku i szukaniu słów. Jak już powiedziałam- duma mnie rozpiera że mamy takiego inteligentnego Admina.
Michał a może tv internetowa a o bieganiu, co? :D |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 09:14 Internet
2009-07-14, 09:01 - Magda napisał/-a:
Wiesz, dużo się nie pomyliłeś i znaleźć takie buty, często indywidualnie dopasowywane to z pewnością nie będzie problemem.
Po Tobie nie widać, że "pierwszy raz". Sprawiałeś wrażenie że to Twój setny występ- luz, bez gubienia wątku i szukaniu słów. Jak już powiedziałam- duma mnie rozpiera że mamy takiego inteligentnego Admina.
Michał a może tv internetowa a o bieganiu, co? :D |
lepiej niech każdy robi to, co potafi - aktorzy do telewizji, a informatycy do internetu :-) |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 10:23 Tia
2009-07-14, 07:49 - emka64 napisał/-a:
Hahaha, "w szkole sprawdziany na te nieszczęsne 1000 m poprzedzone są odpowiednim przygotowaniem ucznia".
Chyba w Twojej.
Nic się nie zmieniło od 30 lat. Moje córki opowiadają mi jak wygląda WF. To samo co kiedyś, na stadion chodzą tylko na sprawdziany.
Wiedzą o tym wszyscy - Ty również, ale wpis zrobiony, żeby coś wpisać. |
Też pierwsze słyszę.... chyba, że wyjątkowo nauczyciel był z LA i chciał wyłuskać talent biegowy stąd częste sprawdziany. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 17:31 heh sprawdziany...
2009-07-13, 23:42 - Arti napisał/-a:
Super, że są takie programy ! Bardzo ważną kwestię Michał poruszył....sprawdziany w podstawówkach na 1000m kiedy dzieci nie są ani nauczone ani choć trochę przygotowane do biegu na takim dystansie (bo jedyne co to grały w piłkę). |
... byłem swego czasu sędzią na takich zawodach podstawówkowych/gimnazjalnych ... czasem żal było ... bić w dzwonek po 600 metrach informując, że jeszcze jedno koło ... do przejścia , bo po 200 metrowym sprincie na rekord świata sił starczało na 1 koło chyba, że ktoś trenował.Wtedy to było widać taktycznie rozegrany bieg i łatwe zwycięstwo.
Dziewczyny na 600 metrów miały trochę mniej to "przebrnięcia" - ale potem mogły mówić TO MÓJ PIERWSZY RAZ ... tylko dlaczego taki jeden z drugim nauczycielem W-F-u pali papierosy przy barierce nie uprzedzając uczniów o dystansie i o wysiłku ...
Program fajny! oby takich więcej nie tylko lokalnie!!! |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 22:38
2009-07-14, 08:49 - Henryk W. napisał/-a:
O ja... To teraz dzieci muszą być specjalnie przygotowywane aby biec 1000 metrów? Kalectwa. |
Heniu, Gulunku - nie o to mi chodzi.
Nauczyciel na WF-ie uczy odbijania piłki siatkowej, potem jest z tego sprawdzian. Uczy dwutaktów w kosza i robi z tego sprawdzian. Ale nie uczy prawidłowej sylwetki, stawiania stóp, ruchu rąk przy bieganiu, a sprawdzian robi. Nie wspomina nawet jak taktycznie biec i efekt jest taki jak pisze Jans - dzieciaki ruszają na hurra i po kilku metrach stają. Ten, który dobiegnie najdalej jest brany na SKS i tam dopiero się go uczy.
Na pewno są nauczyciele pasjonaci, są przecież tacy także tu na portalu, ale w zdecydowanej większości jest tak jak napisałem. |
|
| | | |
|
| 2009-07-14, 22:48
Michale niewiele się rypnąłeś, widziałem buty za tysiaka, chociaż jakby jeszcze ozdobić je własnoręcznie stworzonym designem kolorowym to pewnie byłoby znacznie bliżej. Co do treningów biegowych na wf-ach to raczej w większości szkół w Polsce. klepie się albo 60m po bieżni albo każe zasuwać 1000m. Ja nawet stadionu nie miałem to biegałem 1,5 rundy wokół ulic okalających szkołę. Pasji i wiedzy o bieganiu zdobywam na własną rękę. Wrocław ma piękną trasę maratonu, miło tam biegać. |
|