|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | karolbiegacz (2009-06-26) | | Ostatnio komentował | Arti (2009-06-28) | | Aktywnosc | Komentowano 74 razy, czytano 243 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-06-26, 08:58
Michael Jackson nie żyje
| LINK: http://www.wp.pl | | W wieku 50 lat zmarł nagle w Los Angeles Michael Jackson, legenda muzyki rockowej, nazywany "królem popu" i uważany jednego z najwybitniejszych piosenkarzy i showmanów w historii tego nurtu. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 09:11
Po co tu na naszym Forum...
2009-06-26, 08:58 - karolbiegacz napisał/-a:
W wieku 50 lat zmarł nagle w Los Angeles Michael Jackson, legenda muzyki rockowej, nazywany "królem popu" i uważany jednego z najwybitniejszych piosenkarzy i showmanów w historii tego nurtu. |
| ...pisać o tym "sztucznym" za życia człowieku ?. Niech sobie piszą tam na forach o muzyce. Zawsze praktycznie kojarzył się ze "sztuczną lalką" człowieka i przede wszystkim ze skandalami, mniej z muzyką, przynajmniej w ostatnich 15. latach. Fakt iż coś tam robił dla innych, jednak mnie się wydaje, że przez to iż nie wiedział co robić z pieniędzmi to nie powód aby z siebie za życia zrobił nie wiadomo kogo. Niech Spoczywa w spokoju. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-26, 09:14
| Słucham teraz innej muzyki, ale MJ i jego przeboje to czasy mojej młodości i pierwszych fascynacji muzyką... Szkoda zbyt wcześnie odszedł... Pozostanie po nim jego muzyka. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 10:13
Żal
| Pierwsze muzyczne wspomnienia, pierwsze plakaty, pierwsza zakupiona kaseta wielokrotnie słuchana w magnetofonie marki... chyba kasprzak, to właśnie przyszło mi najszybciej na myśl, na wieść o śmierci Michaela Jacksona |
| | | | | |
|
2009-06-26, 10:37
| Szkoda, pewnie był wybitnym biegaczem skoro tutaj o tym też napisano.. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 10:44
Największy artysta
2009-06-26, 09:11 - Piotr 63 napisał/-a:
...pisać o tym "sztucznym" za życia człowieku ?. Niech sobie piszą tam na forach o muzyce. Zawsze praktycznie kojarzył się ze "sztuczną lalką" człowieka i przede wszystkim ze skandalami, mniej z muzyką, przynajmniej w ostatnich 15. latach. Fakt iż coś tam robił dla innych, jednak mnie się wydaje, że przez to iż nie wiedział co robić z pieniędzmi to nie powód aby z siebie za życia zrobił nie wiadomo kogo. Niech Spoczywa w spokoju. |
| Największy artysta, sprzedał 750 milionów egzemplarzy. Biegacze też słuchają muzyki. A te coś tam dla innych to wiele mln $ na cele charytatywne. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 11:38
Muzyka Jacksona to ścieżka dzwiękowa do naszego życia
| LINK: http://www.michaeljackson.com/ | Dla nas Michael Jackson żyje i żyć będzie aż po wieki wieków.
... w naszych duszach, sercach i umysłach
***********************
Forum Maratony Polskie nie jest tylko dla biegaczy więc uszanujmy i Króla Popu jakim Michael Jackson jest i który odszedł [*]
Jego rodzina nie była zamożna. Nie miał łatwego dzieciństwa. Można nawet powiedzieć, że nie miał go wogóle. Jego ojciec chciał zostać muzykiem. Nie spełniło się to marzenie. Musiał bardzo ciężko pracować na utrzymanie rodziny. Za wszelką cenę chciał by jego dzieci nie musiały pracować tak ciężko jak on i martwić się o pieniądze, których ciągle brakowało. Stworzył rodzinny zespół "The Jackson Five". Michael zaczął występować na scenie w wieku pięciu lat. Cały czas ćwiczył. Występował w tym zespole w latach 1964-1980. Później odłączył się.
Na muzyce Michaela wychowało się wiele z nas a tworzył ją fantastycznie. Dziś robi się tylko remixy i przerabia starą muzykę. A przecież najpopularniejszy muzyk w historii, spopularyzował skomplikowane ruchy taneczne, jak m.in. tzw. robot i moonwalk, które wpłynęły na dominujący dotąd trend w tańcu i właśnie Michela często młodzi ludzie naśladowali.
Któż z nas nie pamięta rewelacyjnego teledysku Thriller (1983). Zdominował całkowicie rynek muzyczny lat 80, każde kolejne płyty osiągały wysokie pozycje na listach: Bad (1987), Dangerous (1991), HIStory (1995) oraz Invincible (2001).
Od 1988 do 2005, Jackson mieszkał w swojej posiadłości w Kalifornii, zwanej Neverland Ranch, gdzie zbudował park rozrywki i prywatne zoo, które były często odwiedzane przez upośledzone dzieci. Kochał dzieci i stworzył wiele pięknych utworów które były inspirowane magią dzieciństwa - prosty przykład Heal the World.
A my biegacze słuchamy jego utworów bo są piękne i miały przesłanie w słowach. Poprawiam się - mają przesłanie.
Z jego odejściem zamyka się kolejna karta w historii. Ktoś kto jest przeciwny niech poda przykład innego muzyka który skomponował tyle mega hitów i każdy miał to coś.
Teksty utworów Michaela > www.mjpolishteam.pl/tekstypl.php
We Are The World / Jesteśmy światem
Nadchodzi czas, gdy zwrócimy uwagę na wołanie
Gdy świat będzie musiał zebrać się razem jako jedność
Ludzie umierają
I już czas, by udzielić pomocy życiu
Największemu ze wszystkich darów
Nie możemy dalej żyć udając dzień po dniu
Że ktoś kiedyś wkrótce dokona zmiany
Wszyscy jesteśmy częścią wielkiej rodziny Boga
A prawda jest taka, wiesz
Miłość jest wszystkim, czego potrzebujemy
Jesteśmy światem, jesteśmy dziećmi
Jesteśmy tymi, którzy rozjaśniają dzień
Więc zacznijmy dawać
Dokonujemy wyboru
Ratujemy własne życia
To prawda, że dzień uczynimy lepszym
Po prostu ty i ja
Okaż im swoje serce, aby wiedzieli, że komuś na nich zależy
A ich życia staną się mocniejsze i wolne
Tak jak Bóg pokazał nam zamieniając kamienie w chleb
Więc wszyscy musimy wyciągnąć pomocną dłoń
Gdy nie ma pracy i domu, zdaje ci się, że z nikąd nadziei
Ale jeśli tylko uwierzysz, że żadnym sposobem nie możemy upaść
Zdajemy sobie sprawę, że zmiana może nadejść tylko
Gdy staniemy razem jako jedność
|
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-26, 11:55
| NIe wypowiadałbym się tutaj w imieniu wszystkich, nie wszyscy mamy takie same poglądy w sprawie muzyki również... |
| | | | | |
|
2009-06-26, 13:39
| Dla mnie to był szok jak dziś rano w radiu usłyszałem że Michael Jackson nie żyje... Według mnie odszedł wielki artysta, co prawda nigdy nie szalałem na jego punkcie, ale kilka utworów miał naprawdę świetnych. Na ogół jest tak że ludzie którzy wyprzedzają swoją epokę zostają docenieni dopiero po śmierci i wydaje mi się że tak samo będzie z Jacksonem. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 17:48
Artystą może i wielkim był, ja jednak...
2009-06-26, 10:44 - Arti napisał/-a:
Największy artysta, sprzedał 750 milionów egzemplarzy. Biegacze też słuchają muzyki. A te coś tam dla innych to wiele mln $ na cele charytatywne. |
...go zapamiętam jako takiego "sztucznego", wymalowanego do ost. granic ( o "niebo" bardziej jak baba ), skandalistę z kilkoma wyrokami za chyba molestowanie dzieci, jak się nie mylę. A oczywiście przekazał miliony na cele charytatywne, ale te miliony to były z jego "dziwnie" zarobionych miliardów USD ( szczególnie na swoim "dziwnym" wizerunku ).
Biegacze też słuchają muzyki i to nie raz zauważyłem na trasie biegów ( zamiast się trochę przyłożyć te 2,5 godzinki do 3. żeby coś nabiegać to słuchali sobie muzyczki truchtając, co tą mogli sobie po zawodach słuchać dniami i nocami, ale jak się komuś nie za bardzo chce biegać to żeby szybciej mu zleciał czas, słucha sobie podczas maratonu muzyczki ). Tak że zmarłym cześć i chwała, jednak w/g mnie nie był to człowiek godny naśladowania, chyba że jako maszynka do zarabiania miliardów dolarów.
Nie mam nic do niego, ale to tu na naszym Forum nie jest "najszczęśliwsze" miejsce aby wspominać kogoś takiego, przecież on nic nie miał wspólnego z bieganiem, wręcz przeciwnie, był raczej odzwierciedleniem człowieka bardzo powolnego, wykonującego jakieś "sztuczne" ruchy ( anemiki to w porównaniu z nim sprinterzy ).
Wcześniej był wątek " Jan Adamczyk nie żyje" to ja rozumiem, to był nasz kolega w wysiłku i tu było najwłaściwsze miejsce aby mu oddać hołd. Niech Spoczywa w Spokoju, nasz Janek. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 18:44
Słuchacz muzyki
2009-06-26, 17:48 - Piotr 63 napisał/-a:
...go zapamiętam jako takiego "sztucznego", wymalowanego do ost. granic ( o "niebo" bardziej jak baba ), skandalistę z kilkoma wyrokami za chyba molestowanie dzieci, jak się nie mylę. A oczywiście przekazał miliony na cele charytatywne, ale te miliony to były z jego "dziwnie" zarobionych miliardów USD ( szczególnie na swoim "dziwnym" wizerunku ).
Biegacze też słuchają muzyki i to nie raz zauważyłem na trasie biegów ( zamiast się trochę przyłożyć te 2,5 godzinki do 3. żeby coś nabiegać to słuchali sobie muzyczki truchtając, co tą mogli sobie po zawodach słuchać dniami i nocami, ale jak się komuś nie za bardzo chce biegać to żeby szybciej mu zleciał czas, słucha sobie podczas maratonu muzyczki ). Tak że zmarłym cześć i chwała, jednak w/g mnie nie był to człowiek godny naśladowania, chyba że jako maszynka do zarabiania miliardów dolarów.
Nie mam nic do niego, ale to tu na naszym Forum nie jest "najszczęśliwsze" miejsce aby wspominać kogoś takiego, przecież on nic nie miał wspólnego z bieganiem, wręcz przeciwnie, był raczej odzwierciedleniem człowieka bardzo powolnego, wykonującego jakieś "sztuczne" ruchy ( anemiki to w porównaniu z nim sprinterzy ).
Wcześniej był wątek " Jan Adamczyk nie żyje" to ja rozumiem, to był nasz kolega w wysiłku i tu było najwłaściwsze miejsce aby mu oddać hołd. Niech Spoczywa w Spokoju, nasz Janek. |
| Co jak co ale po tobie nie spodziewałem się, że będziesz miał coś przeciwko biegaczom słuchającym muzyki podczas biegania. Żyjemy w wolnym kraju i to czy ktoś słucha muzyki w czasie biegu nie czyni go gorszym biegaczem, co usiłujesz sugerować. Bieganie ma sprawiać przyjemność i najważniejsze są tylko nasze oczekiwania a nie to czy ktoś uważa osiągnięty przez nas czas za dobry. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 19:17
Do tego w garniturze
| Wielki zawodniku i biegaczu w garniturze może i masz jakieś wyniki w biegach ale wyszło z ciebie takie dno że aż nawet mi nie chce sie tego komentować.Pamiętaj że ty też kiedyś odejdziesz z tego świata i nie chciej by tu na tym forum ktoś podobnie jak ty napisałeś o zmarłym napisał o tobie.Chyba miałes trudne dzieciństwo ,koledzy i koleżanki wybaczmy mu te bzdury które tu napiał. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-26, 19:22
;)
2009-06-26, 17:48 - Piotr 63 napisał/-a:
...go zapamiętam jako takiego "sztucznego", wymalowanego do ost. granic ( o "niebo" bardziej jak baba ), skandalistę z kilkoma wyrokami za chyba molestowanie dzieci, jak się nie mylę. A oczywiście przekazał miliony na cele charytatywne, ale te miliony to były z jego "dziwnie" zarobionych miliardów USD ( szczególnie na swoim "dziwnym" wizerunku ).
Biegacze też słuchają muzyki i to nie raz zauważyłem na trasie biegów ( zamiast się trochę przyłożyć te 2,5 godzinki do 3. żeby coś nabiegać to słuchali sobie muzyczki truchtając, co tą mogli sobie po zawodach słuchać dniami i nocami, ale jak się komuś nie za bardzo chce biegać to żeby szybciej mu zleciał czas, słucha sobie podczas maratonu muzyczki ). Tak że zmarłym cześć i chwała, jednak w/g mnie nie był to człowiek godny naśladowania, chyba że jako maszynka do zarabiania miliardów dolarów.
Nie mam nic do niego, ale to tu na naszym Forum nie jest "najszczęśliwsze" miejsce aby wspominać kogoś takiego, przecież on nic nie miał wspólnego z bieganiem, wręcz przeciwnie, był raczej odzwierciedleniem człowieka bardzo powolnego, wykonującego jakieś "sztuczne" ruchy ( anemiki to w porównaniu z nim sprinterzy ).
Wcześniej był wątek " Jan Adamczyk nie żyje" to ja rozumiem, to był nasz kolega w wysiłku i tu było najwłaściwsze miejsce aby mu oddać hołd. Niech Spoczywa w Spokoju, nasz Janek. |
Chyba nic o nim nie wiesz bo był uważany za najlepszego tancerza, któremu nikt nie mógł dorównać. Mówisz o anemiku a on tymczasem był niezwykle płynny w ruchach, potrafił niesamowicie izolować ruchy w electryku i nie wiem jak możesz pisać o anemiku chyba nie widziałeś jak robił piruety, prędkość była zadziwiająca. Precyzja i technika godna naśladowania bez względu na profesję.
Ps. Gwoli rzetelności to wyroku były uniewinniające. A obecnie cały świat omawia jak wielkiego artystę straciliśmy. Te dziwne twoim zdaniem zarabianie pieniędzy to tworzenie największych hitów w dziejach muzyki. Wpisane do księgi rekordów Guinessa. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 20:47
Niektórzy tak jak znany biegający Piotr kolejarz w mundurze mogą mieć za złe,że ktoś zrobił karierę,zarobił kupę pieniędzy i przy okazji jego śmioerci znalazł sobie okazję do najechania na niego! Z jednej strony też uważałem Michaela za dziwaka,nie raz się śmiałem używając pod jego wizerunkiem słowa np."małpa albinos" ale obojętne co on wyprawiał nie przekreśla to jego kariery i jest wielkim artystą i należy się mu szacunek.Gdybyś Piotrze oglądał film o sadze Jazcksonów który był ze dwa,trzy lata temu w telewizji wiedziałbyć jak ciężko dochodził do kariery.Nie był ot tak artystą który jak wielu coś tam sobie zaśpiewał,został zauważony,menedżer zproponował mu nagranie płyty która zarobiła kupę kasy i stał się idolem! W jego karierę wpisana jest ciężka droga i mdosłownie męka przez którą doszedł do ogromnej sławy,nie jeden by tego niewytrzymał.Wystarczyło,że w rodzinie miał ojca tyrana,który go zastraszał,bił i strasznie dużo od niego wymagał,karał za niewielkie błędy.Michael był najmłodzym z rodzeństwa Jacksonów,najzdolniejszym i dlatego najwięcej od niego wymagano.Mówi się,ze z dzieciństwa został mu syndrom małego,nieiwnnego dzieciątka stąd jego odmładzające operacje co najlepiej jak było widać nie wychodziły,stąd jego dość dziecinny charakter,wspólne zabawy z dziećmi przez co był posądzany o molestowanie choć prawdy do końca nie znamy,stąd jego skłonności do siedzenia przy grach czy w wesołych miasteczkach.
Oprócz tych dziwnych skłonności miał i dobre serce,pomagał głodującym dzieciom z Afryki,tworzył fundacje,nagrał znany charytatywny utwór który stał się przebojem na wielu dyskotekach jak i wiele innych jego przebojów.
Gdy było w latach 80-tych szaleństwo na jego punkcie napisałem do ciotki w USA przysłała mi jego płytę{winylową} która była wtedy na topie,pod nazwą "Thiller".Dostałem ją szybko,była ładnie wydana z tak pięknym wizerunkiem Michaela że jak się go porównało z obecnym to aż dziw bierze,że zdecydował się naprawdę niepotrzebnie na te bezsensowne plastyczne operacje które go dosłownie zeszpeciły i mogły mu zaszkodzić.Za bardzo ingerował w naturę i to się obróciło przeciw niemu.Tę płytę mam do dziś w swojej niedużej kolekcji.
Po latach gdy Michael przyleciał do Polski poszedłem na wrocławski dworzec lotniczy by go zobaczyć i go naprawdę widziałem.Nie w telewizji a realu,krzyknąłem nawet:"Michael" i ten mój krzyk się nagrał co usłyszałem w telewizji.Michael pojechał do Lubiąża gdzie obejrzał ogromny kompleks pocysterski,chciał gdzieś pod Wrocławiem wybudować Disneyland co było tylko marzeniem jak wiele jego innych co się nie zrealizowały!
Mi imponowały jego teledyski z doskonałymi efektami specjalnymi,świetnie tańczył w swoim niepowtarzalnym stylu,miał świetny i słynny krok wsteczny.Po prostu był jedyny,indywidualny,nie do podrobienia jak Elvis Presley,Freddy Mercure,Louis Amstrong,The Bitels,Roling Stones,Abba,Bee Gees.Zdolny i do kariery doszedł ciężką morderczą pracą dlatego zasługuje na szacunek a nie pomówienia i drwiny!
Warto zauważyć ile miał fanów,ilu ma nadal i ilu zbiera się teraz by oddać mu hołd.Nie tylko dlatego że był świetny ale i dlatego że wielu jak ja wspomina przy jego muzyce młodsze lata gdy jego muzyka wyrażnie dominowała na listach przebojów.To człowiek legenda,król POP-u i choć jest wielu innych świetnych wykonawców których się chętnie słucha,są nowsi,aktualniejsi do nowszych lat to Michael jest jedyny w swoim rodzaju,niepowtarzalny i taki na zawsze pozostanie.Jego płyty nadal będą kupowane w tysiacach,słuchane bedą jego przeboje,będą naśladowcy a legenda będzie żyła,Żegnaj Michael!!! |
| | | | | |
|
2009-06-26, 21:44
| Piotr 63 widocznie nie zna muzyki MJ, cóż ma do tego prawo. Szkoda tylko tej dyskusji właśnie w takim dniu. Że niby nie te forum itp. Każdy z nas obok biegania ma swoje życie, fascynacje i zainteresowania - także muzyczne i nie żyje "na bieżni". Wydarzenie jest wyjatkowe i wielu z nas (biegających, truchtających) nie pozostaje obojętnym na niespodziewaną śmierc artysty. MJ broni jego muzyka i nawet miłośnicy innych nurtów (tak jak ja) potrafią to docenic. Mamy głupią cechę, że lubimy innym dowalic, coś tam krytykowac często nie znając tak naprawdę tej osoby. Szkoda:/ |
| | | | | |
|
2009-06-26, 21:50
2009-06-26, 18:44 - Dario napisał/-a:
Co jak co ale po tobie nie spodziewałem się, że będziesz miał coś przeciwko biegaczom słuchającym muzyki podczas biegania. Żyjemy w wolnym kraju i to czy ktoś słucha muzyki w czasie biegu nie czyni go gorszym biegaczem, co usiłujesz sugerować. Bieganie ma sprawiać przyjemność i najważniejsze są tylko nasze oczekiwania a nie to czy ktoś uważa osiągnięty przez nas czas za dobry. |
| Rzeczywiście słuchanie muzyki podczas biegu na drodze publicznej jest raczej niedozwolone jeśli chodzi przynajmniej o bezpieczeństwo użytkowników . Ta moda jest w ogóle zastanawiająca . Tu podam jakże częsty przykład choćby z naszej pracy . Często bywa wchodząc do przedziału i chcąc sprawdzić bilet , podróżny z zamkniętymi oczami namiętnie słucha muzyki ...dziesięć razy - dzień dobry - żadnej reakcji , potem wielkie PRZEPRASZAM. Kilka razy podpowiedziałem , ten stan niesłuszny , przykładowo obok w przedziale starszy(a) podróżny (a) w tym czasie usiłuje wezwać pomocy ( zasłabnięcie ) , niewielu podróżnych w wagonie . Słuchawki na uszach i muzyka często uniemożliwiają reakcję . Spotykam się zawsze z pozytywną reakcją podróżnego wcześniej z muzyką o absolutnej mojej racji stąd wcześniejsze przeprosiny pasażera i wyraźne zciszenie , a na drodze można się wszystkiego szczególnie teraz spodziewać , a słuchawki są napewno przeszkodą. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 21:57
2009-06-26, 19:17 - jola_ka napisał/-a:
Wielki zawodniku i biegaczu w garniturze może i masz jakieś wyniki w biegach ale wyszło z ciebie takie dno że aż nawet mi nie chce sie tego komentować.Pamiętaj że ty też kiedyś odejdziesz z tego świata i nie chciej by tu na tym forum ktoś podobnie jak ty napisałeś o zmarłym napisał o tobie.Chyba miałes trudne dzieciństwo ,koledzy i koleżanki wybaczmy mu te bzdury które tu napiał. |
| Piotr nie zapisał tu w temacie żadnego obraźliwego zdania , a widzę że znowu pretekst aby wieszać psy na nim . Rzeczywiście po śmierci Pana Jana Adamczyka żadnej reakcji . A dziś lawina zdecydowanie zbędna przynajmniej w tym miejscu .Spokój ich duszy obu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-06-26, 22:07
2009-06-26, 21:57 - Jan 63 napisał/-a:
Piotr nie zapisał tu w temacie żadnego obraźliwego zdania , a widzę że znowu pretekst aby wieszać psy na nim . Rzeczywiście po śmierci Pana Jana Adamczyka żadnej reakcji . A dziś lawina zdecydowanie zbędna przynajmniej w tym miejscu .Spokój ich duszy obu. |
| a ja widzę zarówno obraźliwe zdania w wypowiedzi Twojego brata Piotra, jak i nieprawdziwe niestety: "go zapamiętam jako takiego "sztucznego", wymalowanego do ost. granic ( o "niebo" bardziej jak baba ), skandalistę z kilkoma wyrokami za chyba molestowanie dzieci, jak się nie mylę. A oczywiście przekazał miliony na cele charytatywne, ale te miliony to były z jego "dziwnie" zarobionych miliardów USD ( szczególnie na swoim "dziwnym" wizerunku )"......... |
| | | | | |
|
2009-06-26, 22:32
2009-06-26, 22:07 - adamus napisał/-a:
a ja widzę zarówno obraźliwe zdania w wypowiedzi Twojego brata Piotra, jak i nieprawdziwe niestety: "go zapamiętam jako takiego "sztucznego", wymalowanego do ost. granic ( o "niebo" bardziej jak baba ), skandalistę z kilkoma wyrokami za chyba molestowanie dzieci, jak się nie mylę. A oczywiście przekazał miliony na cele charytatywne, ale te miliony to były z jego "dziwnie" zarobionych miliardów USD ( szczególnie na swoim "dziwnym" wizerunku )"......... |
W naszym narodzie większość boi się powiedzić ( napisać ) prawdę oczywiście będąc jawnym . Za kurtyną co innego - informację jak wielu usłyszałem będąc w terenie - podteksty osobiście słyszałem wielu były o wiele bardziej druzgocące niż tu brata , ale tam oczywiście wygodnie bez obciążeń . Tak w naszym kraju jest ze wszystkim ( każdy temat ) ,a w świetle mikrofonów i kamer wszystko się nieprzyzwoicie koloryzuje i robi się z siebie dżentelmena(ke).A przy wielu tematach jakich wulgarnych słów się używa, aż strach.
Tu na MP większość prześciga się by Uciechowskich zmęczyć dobić czasami wykończyć. To modne od dawna. My do nikogo tej strategi nie stosujemy , a ile złości pod swoim adresem musimy się naczytać tego nam nikt nie odbierze - jeśli większości sprawia to przyjemność to przecież też rodzaj strategii. Którą też należy odczytywać pomijając mściwość oczywiście. |
| | | | | |
|
2009-06-26, 22:39
Przecież w pociągach nie puszczają muzyki to skąd może znać?
Podczas biegania też jej nie słucha. A w TV leci zapenie piłka nożna Truchlanka Truchały na kablówce.
|
|
|
|
| |
|
