Na zdjęciu: Jerzy Kowol (www.kolanowice.com.pl)
"Na temat takich zawodników jak Bronisław Malinowski, Zdzisław Krzyszkowiak, Jerzy Chromik, Kazimierz Zimny powiedziano już właściwie wszystko. Jest to fakt oczywisty, w końcu są to postacie, wizytówki, symbole polskich biegów długich. Nie wszyscy rekordziści Polski są tak utytułowani, czy jednak muszą pozostać z tego powodu anonimowi?
Trzeba im oddać to iż wzbili się na wyżyny, dotychczas nieosiągalne dla swoich rodaków. Konkurencja jaką jest bieg na 10000m zapisała w wykonaniu Polaków złote karty w historii europejskiej i światowej lekkiej atletyki. Złoto Kusocińskiego na IO w Los Angeles(30:11,4) , złoto Krzyszkowiaka na ME w Sztokholmie (28:56,0). Zwróćmy jednak uwagę na autora wyniku 27:53,61, człowieka który przebiegł ten dystans najszybciej w historii naszego kraju..." |