| | | |
|
| 2012-04-13, 21:48 kontroluję co piszę!!! ;D
2012-04-13, 21:21 - kazinski napisał/-a:
Marcin to zdecyduj się co chcesz zrobić? w innym wątku napisałeś właśnie tak:
maraton - bieg nonstop od startu do mety! ;D
...dla mnie prawdziwą satysfakcję i wartość ma maraton tylko i wyłącznie przebiegnięty od startu do mety!
wszelkie postoje, marszobiegi w trakcie maratonu, to dla mnie dyskwalifikacja samego siebie!
po pierwszym swoim maratonie - XXX MARATONIE WARSZAWSKIM byłem totalnie zawiedziony, bo się "rozkraczyłem" na 37kilometrze...
dla mnie priorytetem w moim pierwszym maratonie był bieg nonstop od startu do mety bez względu na czas i zajęte miejsce open!
bardzooo bliski poddania się byłem też podczas II BAŁTYCKIEGO MARATONU - bieg nonstop przez: 5 godzin 10minut i 56sekund
NIE CHCĘ NIGDY JUŻ W ŻYCIU TAK DŁUGO BIEC NONSTOP - NAWET ZA 10.000zł! ;D
do dzisiaj mam przebiegnięte 9 maratonów i jeden maraton zaliczony "parszywym Gallowayem"
jak ktoś chce spróbować w moim towarzystwie przebiec maraton od startu do mety to zapraszam na XXX MARATON TORUŃSKI :o)
...od razu zaznaczam - ja chcę mieć czas brutto na mecie 4:25-4:30
|
biegi ultra to inny świat istny kosmos!!!
ja jestem zwykłym powolnym człapakiem i wcale mnie nie będzie dziwiło jak zajmę ostatnie miejsce w
V MISTRZOSTWACH POLSKI w biegu 24h
decydując się na udział w V MP w biegu 24h wcześniej wymieniłem kilka meili z... w pewnym stopniu autorytetem w biegach ultra Olą Niwińską :o)
wyobraź sobie, że nie tylko Ola, ale i wielu innych doświadczonych ultrasów nie będzie biegło nonstop przez 24h!
NIE MYL MOICH RADYKALNYCH POSTANOWIEŃ I PRZEKONAŃ KTÓRE ODNOSZĄ SIĘ TYLKO I WYŁĄCZNIE DO MARATONU!!! |
|
| | | |
|
| 2012-04-13, 21:58
2012-04-13, 21:48 - marcin m. napisał/-a:
biegi ultra to inny świat istny kosmos!!!
ja jestem zwykłym powolnym człapakiem i wcale mnie nie będzie dziwiło jak zajmę ostatnie miejsce w
V MISTRZOSTWACH POLSKI w biegu 24h
decydując się na udział w V MP w biegu 24h wcześniej wymieniłem kilka meili z... w pewnym stopniu autorytetem w biegach ultra Olą Niwińską :o)
wyobraź sobie, że nie tylko Ola, ale i wielu innych doświadczonych ultrasów nie będzie biegło nonstop przez 24h!
NIE MYL MOICH RADYKALNYCH POSTANOWIEŃ I PRZEKONAŃ KTÓRE ODNOSZĄ SIĘ TYLKO I WYŁĄCZNIE DO MARATONU!!! |
To jest bieg na pokonanie jak najdłuższego dystansu.
Założmy że wystartuje w nim chodziaż,on nie ma nic wspólnego z biegiem,ale pokona wielu biegaczy a gdy otrze się o pudło to czy będzie sklasyfikowany. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-13, 23:25
24 h. non stop, to raczej nierealne,
w końcu co z wizytami w toi- toiach ;-) |
|
| | | |
|
| 2012-04-14, 06:06
2012-04-13, 23:25 - sxi555 napisał/-a:
24 h. non stop, to raczej nierealne,
w końcu co z wizytami w toi- toiach ;-) |
Przy odbiorze nr startowego wydawany jest pampers,także wszystko mają przemyślane ;) |
|
| | | |
|
| 2012-04-14, 08:47
2012-04-13, 21:37 - Damek napisał/-a:
Mario to "tylko" kwestia poukładania sobie tego w głowie. Zamiast 20 km jako długie wybieganie wpisujesz sobie do planu treningowego 30-ci lub wiecej i to wszystko.
Na takie pierwsze oswojenie sie z biegami ultra nie trzeba znowu aż tak wiele więcej biegać na treningach.
Ludzie piszą brednie o biegach ultra podobnie jak niektórzy piszą o heroicznym czynie jakim jest pokonanie dystansu maratonu.-) |
Żeby było śmieszniej to juz robiłam i robię wybiegania powyżej 35 ,ale ,zawsze jest jakieś ale;) Michał to może razem zaplanujmy debiut na 100km;)
Może w pakiecie dostaniemy więcej niż 1 pampersa?:))) |
|
| | | |
|
| 2012-04-14, 18:01
2012-04-13, 19:23 - tomek20064 napisał/-a:
Ja biegam tygodniowo od 50 do 70 km to bardzo mało.nawet na fajny czas w maratonie .O setce nawet nie myśle.A już po przeczytaniu tego artukułu wiem że szybko na taki dystans się nie zdecyduję. |
Tak tak Tomciu...z tym to już nie ma żartów. Ultra chodzą mi po głowie od lutego ale kiedy się za to wezmę trudno powiedzieć. Najdłuższe moje wybieganie to 32km , gdzie tam do 50-ki |
|
| | | |
|
| 2012-04-14, 22:11
2012-04-13, 21:41 - michu77 napisał/-a:
kurcze... debiut w utra ciągle przede mną, więc z pewnie skorzystam z niektórych porad zawartych w artykule ;-)
do tej pory to jedynie setka podzielona na 4 dni (ZaMOŚĆ), ale to zupełnie coś innego ;-)))
|
Nie piszę się na ultrasa "na stałe" ale ten raz jeden setki bym spróbował. To jak Michał, może tak Kalisz 2013? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-15, 14:24
2012-04-14, 22:11 - drproctor napisał/-a:
Nie piszę się na ultrasa "na stałe" ale ten raz jeden setki bym spróbował. To jak Michał, może tak Kalisz 2013? |
obawiam się... jeżeli zdrowie pozwoli - aktualnie leczę kontuzję, więc mniej biegam - to mogę się skusić na debiut jeszcze w tym roku ;-))) |
|
| | | |
|
| 2012-04-15, 14:26
2012-04-14, 08:47 - Maria napisał/-a:
Żeby było śmieszniej to juz robiłam i robię wybiegania powyżej 35 ,ale ,zawsze jest jakieś ale;) Michał to może razem zaplanujmy debiut na 100km;)
Może w pakiecie dostaniemy więcej niż 1 pampersa?:))) |
planujmy, planujmy... dobry pampers zawsze się przyda ;-)))
Kiedyś można było przebiec setkę wokół kanału w Bydgoszczy ;-) |
|
| | | |
|
| 2012-04-15, 23:33 Ultramaratony
Temat biegów ultra jest bardzo zaniedbywany tak że ten artykuł
Dariusza Sidora jest bardzo cenny.Najprostsze,najbardziej fundamentalne rady są najcenniejsze.
Zamierzam zrobić w tym roku 2 ultra i ten artykuł bardzo mi pomoże.I proszę autora o wznowienie książki na ten temat.
Ja na pewno kupię |
|
| | | |
|
| 2012-05-07, 23:38
Ja mam pytanko do tych doświadczonych ultrasów :) Czy 50km to już ultra? Bo z tekstu wynika, że tak :) Mam 12h niedawno zaliczone i zostałem ultra i nie taki diabeł straszny :) Zauważyłem, żeby zostać ultra nie trzeba miesięcznie biegać nie wiadomo ile. Mi wystarcza 350km ale za to silna mocna psychika :) |
|
| | | |
|
| 2020-10-14, 15:28
50km to już całkiem sporo 😉
a 350km w miesiącu to wcale nie mało. |
|