|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Zikom (2011-09-14) | Ostatnio komentował | kocan (2011-09-15) | Aktywnosc | Komentowano 42 razy, czytano 222 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-09-14, 17:52
Krzysztofie!
Gdzie/jest/napisane/że//Łódź/jest/w/terminie/Dębna? |
| | | | | |
| 2011-09-14, 17:54
Po 1. Dżentelmeni o kasie nie rozmawiają.
Po 2. Trzeba umieć docenić wysiłek zwycięzcy a nie mówić, że obsada była słaba bo to stanowi ujmę zwycięzcy, a to chyba nie jego wina, że nikt nie podniósł rękawicy by powalczyć na tej trasie. A mówienie, że kalkulował to zwycięstwo wybierając właśnie ten maraton to już kompletna kpina z zawodnika, ale cóż to tylko moje skromne zdanie w tej sprawie - ocenę pozostawiam czytelnikom.
Ps. Zastanów się Krzysiu jakbyś się czuł gdyby po Twoim zwycięstwie ktoś napisał, że obsada była słaba to wygrałeś?
Pozdrawiam:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-09-14, 17:59
2011-09-14, 17:52 - januszjoger57 napisał/-a:
Krzysztofie!
Gdzie/jest/napisane/że//Łódź/jest/w/terminie/Dębna? |
nigdzie nie jest napisane, dlatego jestem pierwszy który o tym pisze...Miałem tel. od jednej z osób która jest przy organizacji maratonu w Łodzi (wiadomość potwierdziły jeszcze dwie osoby z Łodzi), oraz dzwoniłem też do org. maratonu Dębna... |
| | | | | |
| 2011-09-14, 18:06
2011-09-14, 17:54 - Zikom napisał/-a:
Po 1. Dżentelmeni o kasie nie rozmawiają.
Po 2. Trzeba umieć docenić wysiłek zwycięzcy a nie mówić, że obsada była słaba bo to stanowi ujmę zwycięzcy, a to chyba nie jego wina, że nikt nie podniósł rękawicy by powalczyć na tej trasie. A mówienie, że kalkulował to zwycięstwo wybierając właśnie ten maraton to już kompletna kpina z zawodnika, ale cóż to tylko moje skromne zdanie w tej sprawie - ocenę pozostawiam czytelnikom.
Ps. Zastanów się Krzysiu jakbyś się czuł gdyby po Twoim zwycięstwie ktoś napisał, że obsada była słaba to wygrałeś?
Pozdrawiam:) |
1. Tak samo można powiedzieć że Dżentelmeni nie startują w niedzielę i nie zostawiają rodziny samej w domu....
2. Pisze od kilku lat o kasie, i jakoś wcześniej Tobie to nie przeszkadzało...
3. W każdej praktycznie prasie co jakiś czas jest podane kto i ile zarabia i każdy ma wybór kupując dane czasopismo i albo się zgadzam i czytam dany artykuł, albo nie...
4. Masz prawo o mnie też coś napisać, więc śmiało pisz. Co do obsady, ja się z tym nie kryje (co widać po wpisać na moim blogu) i nie pisze np jak co nie którzy że wygrałem bieg...a jak czytam dalej to chodzi o wygranie klasyfikacji w swojej kategorii wiekowej... i nie pisze jak Henry zauważył że brakło bananów, czy wody mało i czy zupa smakowała, bo takich tekstów jest multum, brakuje uważam artykułów bardziej realistycznych których nie zobaczymy na co dzień....
5. W swojej wizytówce masz błąd odnośnie maratonu Visegrad, gdyż napisałeś polsko - słowacji, ale raczej jest odwrotnie....gdzie start jest w Słowacji i meta w Polsce... |
| | | | | |
| 2011-09-14, 18:16
2011-09-14, 16:29 - TiGeR87 napisał/-a:
zupelna glupota z tym maratonem w krakowie 22.05, bo debno 15.04 ktos chyba nie MYSLI robiac taka krzywde uwielbiajacym bieganie!!!! powinno byc 2 tyg. przerwy! chyba bardziej orga zalezy zeby jak najwiecej ludzi biegalo w maratona obu to powinni sie jakos dogodac albo debno o tydzien wczesniej albo krakow o tydzien pozniej!!!! czy to az tak robi roznice ??????????? |
To chyba jest dłuższa ta przerwa jak podałeś takie daty ;-)))))))))) |
| | | | | |
| 2011-09-14, 18:30
2011-09-14, 18:06 - Krzysiek_biega napisał/-a:
1. Tak samo można powiedzieć że Dżentelmeni nie startują w niedzielę i nie zostawiają rodziny samej w domu....
2. Pisze od kilku lat o kasie, i jakoś wcześniej Tobie to nie przeszkadzało...
3. W każdej praktycznie prasie co jakiś czas jest podane kto i ile zarabia i każdy ma wybór kupując dane czasopismo i albo się zgadzam i czytam dany artykuł, albo nie...
4. Masz prawo o mnie też coś napisać, więc śmiało pisz. Co do obsady, ja się z tym nie kryje (co widać po wpisać na moim blogu) i nie pisze np jak co nie którzy że wygrałem bieg...a jak czytam dalej to chodzi o wygranie klasyfikacji w swojej kategorii wiekowej... i nie pisze jak Henry zauważył że brakło bananów, czy wody mało i czy zupa smakowała, bo takich tekstów jest multum, brakuje uważam artykułów bardziej realistycznych których nie zobaczymy na co dzień....
5. W swojej wizytówce masz błąd odnośnie maratonu Visegrad, gdyż napisałeś polsko - słowacji, ale raczej jest odwrotnie....gdzie start jest w Słowacji i meta w Polsce... |
1. Niektórzy dżentelmeni jeźdżą z rodzinami.
2. Niezawsze czytałem Twoje wpisy, ponieważ nie komentowałeś akurat biegu w którym brałem udział.
3. Samo podanie zarobku nie drażni, ale ujmowanie komuś słusznego zwyciestwa jest niesportowe.
4. Ja nie kwestionuję Twojego wpisu tylko charakteru w jakim to zrobiłeś.
5. Masz rację - skoryguję wpis:) |
| | | | | |
| 2011-09-14, 18:37
2011-09-14, 18:30 - Zikom napisał/-a:
1. Niektórzy dżentelmeni jeźdżą z rodzinami.
2. Niezawsze czytałem Twoje wpisy, ponieważ nie komentowałeś akurat biegu w którym brałem udział.
3. Samo podanie zarobku nie drażni, ale ujmowanie komuś słusznego zwyciestwa jest niesportowe.
4. Ja nie kwestionuję Twojego wpisu tylko charakteru w jakim to zrobiłeś.
5. Masz rację - skoryguję wpis:) |
Każdy ma swój styl pisownie, ja nie mam zamiaru tego zmieniać, (gdyż było by zaraz podejtrzana że to nie ja...:)
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam, ale jak zaznaczyłem w nawiasie że osobiście do Grzesia Czyża nic nie mam, i cieszy fakt że ON wygrał, chciałem jednak zaznaczyć fakt że miał bardzo dużo szczęścia że nie pojawiła się tam elita z Etiopii która zapewne miała smykałke na auto...
I ktoś pisał że w erze zawodników Etiopii, Kenii czy Ukrainy, nie mają nasi szans na godziwy zarobek, tym wpisem chciałem udowodnić że są jeszcze biegi gdzie można przyzwoicie zarobić...
A skoro był wcześniej taki temat wielokrotnie poruszany, to jak widzisz ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Każdy ma z nas wybór, podobnie jak z kobietami, jednemu podaba się blondynka, a innemu brunetka...:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-09-14, 18:43
2011-09-14, 18:30 - Zikom napisał/-a:
1. Niektórzy dżentelmeni jeźdżą z rodzinami.
2. Niezawsze czytałem Twoje wpisy, ponieważ nie komentowałeś akurat biegu w którym brałem udział.
3. Samo podanie zarobku nie drażni, ale ujmowanie komuś słusznego zwyciestwa jest niesportowe.
4. Ja nie kwestionuję Twojego wpisu tylko charakteru w jakim to zrobiłeś.
5. Masz rację - skoryguję wpis:) |
ad.3 - ja nie odczytałem tego jako ujmowanie komuś słusznego zwycięstwa. A wręcz przeciwnie - podkreślenie, że podjął słuszną decyzję startując w Koral Maratonie. |
| | | | | |
| 2011-09-14, 19:32
2011-09-14, 13:10 - Zikom napisał/-a:
Krzysiu nie wiem czy to tak ładnie wyliczać komuś zarobki - Grześ wywalczył to podium i nie wiem czemu tak niesmacznie komentujesz obsadę Korala - a trasa trudniejsza od Visegrad"a. Wygrał najlepszy i tyle w temacie! |
Pracuję też nad artykułem gdzie chciałem wspomnieć o organizatorach którzy do dziś nie wypłacili ludziom nagród, bądź ze znacznym opóźnieniem , przez co niektórzy kończą karierę..., i już domyślam się że jako pierwszy zabierzesz głos w dyskusji że jak śmiem ujawniać kto ile jest komu winien..... |
| | | | | |
| 2011-09-14, 20:51
2011-09-14, 19:32 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Pracuję też nad artykułem gdzie chciałem wspomnieć o organizatorach którzy do dziś nie wypłacili ludziom nagród, bądź ze znacznym opóźnieniem , przez co niektórzy kończą karierę..., i już domyślam się że jako pierwszy zabierzesz głos w dyskusji że jak śmiem ujawniać kto ile jest komu winien..... |
Nie będę komentował - nietrafne przypuszczenie:) |
| | | | | |
| 2011-09-14, 21:06
2011-09-14, 19:32 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Pracuję też nad artykułem gdzie chciałem wspomnieć o organizatorach którzy do dziś nie wypłacili ludziom nagród, bądź ze znacznym opóźnieniem , przez co niektórzy kończą karierę..., i już domyślam się że jako pierwszy zabierzesz głos w dyskusji że jak śmiem ujawniać kto ile jest komu winien..... |
| | | | | |
| 2011-09-14, 21:57 Termin Łódź Maratonu Dbam o Zdrowie
Jako organizator mogę potwierdzić termin 15 kwietnia 2012, natomiast dementuje chęć organizacji Mistrzostw Polski. Mamy aspiracje aby Łódź Maraton Dbam o Zdrowie stał się liczącą imprezą biegową w naszym kraju, w której zawodnicy będą mogli osiągnąć bardzo dobre rezultaty. Trasa ku temu sprzyja a na pewno termin kwietniowy jest o wiele lepszy niż czerwiec. Będziemy się również starać zaprosić zawodników, którzy w naszym krajowym maratonie będą mogli osiągnąć wynik na poziomie 2,08
Już niedługo na imprezach biegowych powinno się pojawić stoisko promocyjne ŁMDoZ |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-09-14, 22:16
Zastanawia mnie dlaczego akurat termin Dębna...
Tegoroczną edycję uważam jako marketingowe odrodzenie choć w Łodzi nie biegłem ale z pewnością w moim odczuciu widząc relacje i promocję tak sądzę.
Data jednak Dębna jest dla mnie niezrozumiała na tą chwilę. Więcej korzyści by było gdyby np Łódź skoro chce mieć pogodowo lepszą datę była między Dębnem a Krakowem.
To byłby kolejny krok do sukcesu a tak wielu biegaczy wybierze sprawdzoną, najszybszą trasę w Polsce czyli Dębno. |
| | | | | |
| 2011-09-14, 22:38
2011-09-14, 18:37 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Każdy ma swój styl pisownie, ja nie mam zamiaru tego zmieniać, (gdyż było by zaraz podejtrzana że to nie ja...:)
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam, ale jak zaznaczyłem w nawiasie że osobiście do Grzesia Czyża nic nie mam, i cieszy fakt że ON wygrał, chciałem jednak zaznaczyć fakt że miał bardzo dużo szczęścia że nie pojawiła się tam elita z Etiopii która zapewne miała smykałke na auto...
I ktoś pisał że w erze zawodników Etiopii, Kenii czy Ukrainy, nie mają nasi szans na godziwy zarobek, tym wpisem chciałem udowodnić że są jeszcze biegi gdzie można przyzwoicie zarobić...
A skoro był wcześniej taki temat wielokrotnie poruszany, to jak widzisz ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Każdy ma z nas wybór, podobnie jak z kobietami, jednemu podaba się blondynka, a innemu brunetka...:) |
Przed napisaniem tego tekstu wypadało sprawdzić parę rzeczy, to że obsada była taka a nie inna to był trochę przypadek bo Kenijczyk który startował w Krynicy na dychę miał pierwotnie biegać maraton ale tydzień przed Krynicą biegał w Pile połówkę (którą wygrał z niezłym czasem jak na warunki w Pile)która trochę pokrzyżowała mu plany.
Podobnie było ze zwycięzcą pierwszego maratonu w Krynicy (Erkolo)który też w Krynicy miał biegać, a dwóch zawodników z Ukrainy nie zdążyło dojechać na start.
Biegałem pierwszy i drugi maraton krynicki i trasa drugiego
nie dość że dużo trudniejsza to jeszcze w porównaniu z pierwszą gdzie pogoda była idealna, to tym razem upał był nie do zniesienia.
Podejrzewam że samochodu nie wybiegał by nawet sam Haile Gebrselassie (2.25)na tej trasie, tak więc zwycięstwo Grzegorza Czyża w takich warunkach z niezłym wynikiem budzi zrozumiały szacunek. |
| | | | | |
| 2011-09-14, 22:52
2011-09-14, 22:38 - tedmaj napisał/-a:
Przed napisaniem tego tekstu wypadało sprawdzić parę rzeczy, to że obsada była taka a nie inna to był trochę przypadek bo Kenijczyk który startował w Krynicy na dychę miał pierwotnie biegać maraton ale tydzień przed Krynicą biegał w Pile połówkę (którą wygrał z niezłym czasem jak na warunki w Pile)która trochę pokrzyżowała mu plany.
Podobnie było ze zwycięzcą pierwszego maratonu w Krynicy (Erkolo)który też w Krynicy miał biegać, a dwóch zawodników z Ukrainy nie zdążyło dojechać na start.
Biegałem pierwszy i drugi maraton krynicki i trasa drugiego
nie dość że dużo trudniejsza to jeszcze w porównaniu z pierwszą gdzie pogoda była idealna, to tym razem upał był nie do zniesienia.
Podejrzewam że samochodu nie wybiegał by nawet sam Haile Gebrselassie (2.25)na tej trasie, tak więc zwycięstwo Grzegorza Czyża w takich warunkach z niezłym wynikiem budzi zrozumiały szacunek. |
Grzesiu Czyż pobiegł tutaj 2:43, na szybkiej trasie biega obecnie 6 minut szybciej (np Kraków) tak więc dobrze przygotowany zawodnik który na płaskiej trasie biega ok 2:15, spokojnie byłby w stanie taki wynik zrobić, który dałby mu samochód..
PS Kenijczyk który biegał dyche miał biegać głównie półmaraton w Pile (na które miał zaproszenie) i nie wiem czemu pisze żę miał też biegać maraton...? Miał biegać pierwotnie w Sieradzu, ale zmniejzyli nagrody dla zwycięzcy i wybrał Krynice. Teraz pobiegnie dyche w Grudziądzu i będzie pacemakerem na Warszawe....
|
| | | | | |
| 2011-09-14, 23:18
2011-09-14, 21:57 - DarekPawelec napisał/-a:
Jako organizator mogę potwierdzić termin 15 kwietnia 2012, natomiast dementuje chęć organizacji Mistrzostw Polski. Mamy aspiracje aby Łódź Maraton Dbam o Zdrowie stał się liczącą imprezą biegową w naszym kraju, w której zawodnicy będą mogli osiągnąć bardzo dobre rezultaty. Trasa ku temu sprzyja a na pewno termin kwietniowy jest o wiele lepszy niż czerwiec. Będziemy się również starać zaprosić zawodników, którzy w naszym krajowym maratonie będą mogli osiągnąć wynik na poziomie 2,08
Już niedługo na imprezach biegowych powinno się pojawić stoisko promocyjne ŁMDoZ |
jeśli/uparliście/się/na/kwiecień/czy/nie/warto/wejść/w
termin/1.04/lub/29.04? |
| | | | | |
| 2011-09-15, 04:45
2011-09-14, 18:43 - michu77 napisał/-a:
ad.3 - ja nie odczytałem tego jako ujmowanie komuś słusznego zwycięstwa. A wręcz przeciwnie - podkreślenie, że podjął słuszną decyzję startując w Koral Maratonie. |
Dokładnie tak samo zrozumiałam ja. Inne zrozumienie wydaje mi się wręcz niemożliwe, chyba, że ktoś ma jakieś kompleksy w tej dziedzinie, jakąś fobię, leki z dzieciństwa itp.
Osobiście zawsze cieszę się, że to nasi zdobyli te nagrody i nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby im zazdrościć - wszak nie było to za darmo, tylko wynikiem ciężkiej pracy. Krzysiek o tym wie znacznie lepiej niż ja i nikomu niczego nie ujął tym, że poszperał w newsach i nam to wszystko zebrał i ładnie zrelacjonował. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-09-15, 04:49
2011-09-14, 19:32 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Pracuję też nad artykułem gdzie chciałem wspomnieć o organizatorach którzy do dziś nie wypłacili ludziom nagród, bądź ze znacznym opóźnieniem , przez co niektórzy kończą karierę..., i już domyślam się że jako pierwszy zabierzesz głos w dyskusji że jak śmiem ujawniać kto ile jest komu winien..... |
O - to akurat nie tylko jest ciekawe, ale i bardzo ważne aby wszyscy wiedzieli - ku przestrodze i po to abyśmy widzieli organizatorów takimi jacy naprawdę są - i ci dobrzy i ci źli. |
| | | | | |
| 2011-09-15, 04:54
2011-09-14, 13:56 - Krzysiek_biega napisał/-a:
O nagrodach było i jest o tym oficjalnie napisane, więc nie jest to tajemnica....
I teraz mam problem czy pisać w ogóle o maratonie Warszawskim, gdzie grono osób jest zainteresowana czy są jakieś nagrody (i jakie) skoro oficjalnie w regulaminie o tym nie ma.... |
To też by mogło być ciekawe - nawet bardzo.
Ale już z tego jednego zdania co teraz napisałeś zrobiło mi się smutno, bo to oznacza, że to o czym kiedyś już wspomniałam: rozdawanie pod stołem nagród dla wybranych przez organizatorów zawodników, ciągle jest w tym maratonie aktualne. A ja myślałam, że to był jeden przypadkowy raz. |
| | | | | |
| 2011-09-15, 07:08
2011-09-14, 22:16 - Arti napisał/-a:
Zastanawia mnie dlaczego akurat termin Dębna...
Tegoroczną edycję uważam jako marketingowe odrodzenie choć w Łodzi nie biegłem ale z pewnością w moim odczuciu widząc relacje i promocję tak sądzę.
Data jednak Dębna jest dla mnie niezrozumiała na tą chwilę. Więcej korzyści by było gdyby np Łódź skoro chce mieć pogodowo lepszą datę była między Dębnem a Krakowem.
To byłby kolejny krok do sukcesu a tak wielu biegaczy wybierze sprawdzoną, najszybszą trasę w Polsce czyli Dębno. |
Arti, nie jestem pewien, że większość biegaczy wybierze Dębno, zauważ, że udział w maratonach w Polsce przenosi się dużych miast, frekwencja Poznania, Warszawy, Wrocławia, Krakowa pozwala przypuszczać, że maratończycy chętniej wybierają duże miasta w których co tu kryć biega się ciekawiej i jest lepsza logistyka, oczywiście ci co będą brac udział w MP wybiorą Dębno, wielu wybierze z sentymentu bądż przyzwyczajenia, znakomita większość biegaczy nowych, biegających od niedawna wybierze duże miasto jako miejsce startu, Dębno ma wielką tradycję, szybką trasę, rangę MP, lokalny klimat ale prawda jest taka, że biegnie się z dala od tkanki miejskiej, czas się dłuży, są to peryferia kraju, porównaj np. z Poznaniem, 2 szybkie pętle po mieście, przelot przez Rynek, osiedla, mosty etc. do tego dochodzi również moc marketingowa danego maratonu, więcej sponsorów jest w stanie zaangażować się w Łódż jako drugi pod względem wielkości ośrodek w Polsce niż w Dębno, budżet na imprezę łatwiej zgromadzić w Krakowie, Łodzi niż w Dębnie, tu już się zaczyna prawdziwy rynek i walka o biegacza no i jego...portfel ;-) |
|
|
|
| |
|