|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Admin (2011-03-02) | | Ostatnio komentował | Hubert87 (2012-03-09) | | Aktywnosc | Komentowano 143 razy, czytano 519 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-06-26, 19:17
2011-06-26, 18:07 - Magda napisał/-a:
ja tak zapisałam pieniądze znaleziona na trasie Biegu Piastów
niczym innym jak zyskiem dzięki bieganiu nie były :D |
Fakt, to po prostu przypadek i jej szczęście. Ja jakoś nigdy pieniędzy nie znajduję nawet idąc a patrzę bacznie pod nogi.No,ostatnio znalazłem 1 grosz na szczęście!
Napiszę przy okazji o innym aspekcie związanym z kosztami biegu-o chciwości. Znam przypadek gdzie jeden z biegaczy chciał sobie odbic spore wpisowe za maraton w Dębnie. Zabrał 4 osoby swoim samochodem i za odległosc jakieś 280 km policzył sobie od każdego...90 zł,a to było kilka lat temu.Fakt, że może zarobił ale zniechecił w ten sposób te osoby do jazdy z nim.To masakra odbijac sobie koszty maratonu za cenę honoru a byli by tacy co by się na to zdobyli gdyby się dało!
Często patrzymy z zazdrością że ktoś tam wygrał ze 100 zł za kategorię czy trochę więcej,a często jest tak że to nie pokrywa kosztów dojazdu na ten bieg i odjazdu.
Na biegach tak naprawdę można zarobic ale nie u nas. U nas jak nawet zarobi ktoś te 2 000 zl to jest to jednorazowe,często się nie powtórzy o ile wogle się powtórzy i tę kasę wyda i tak na odżywki,odnowę biologiczną,sprzęt i na zycie jak coś zostanie to niewiele. |
| | | | | |
|
2011-06-26, 20:08
2011-06-26, 19:17 - Martix napisał/-a:
Fakt, to po prostu przypadek i jej szczęście. Ja jakoś nigdy pieniędzy nie znajduję nawet idąc a patrzę bacznie pod nogi.No,ostatnio znalazłem 1 grosz na szczęście!
Napiszę przy okazji o innym aspekcie związanym z kosztami biegu-o chciwości. Znam przypadek gdzie jeden z biegaczy chciał sobie odbic spore wpisowe za maraton w Dębnie. Zabrał 4 osoby swoim samochodem i za odległosc jakieś 280 km policzył sobie od każdego...90 zł,a to było kilka lat temu.Fakt, że może zarobił ale zniechecił w ten sposób te osoby do jazdy z nim.To masakra odbijac sobie koszty maratonu za cenę honoru a byli by tacy co by się na to zdobyli gdyby się dało!
Często patrzymy z zazdrością że ktoś tam wygrał ze 100 zł za kategorię czy trochę więcej,a często jest tak że to nie pokrywa kosztów dojazdu na ten bieg i odjazdu.
Na biegach tak naprawdę można zarobic ale nie u nas. U nas jak nawet zarobi ktoś te 2 000 zl to jest to jednorazowe,często się nie powtórzy o ile wogle się powtórzy i tę kasę wyda i tak na odżywki,odnowę biologiczną,sprzęt i na zycie jak coś zostanie to niewiele. |
to jeszcze teraz opowiedz jak wymusiłeś niższa opłatę startową
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-06-27, 09:08
Kilka uwag dotyczących analizy danych statystycznych
Witam,
lektura artykułu skłoniła mnie do przedstawienia Państwu dwóch uwag dotyczących analizy danych:
1) budując szereg rozdzielczy (tak jak zrobił to autor w sekcji "Poziom wydatków") przyjmuje się zazwyczaj jednakowe przedziały klasowe np. 500 zł. W podanym przykładzie byłoby to:
a) poniżej 500 zł
b) 500 - 1000 zł
c) ...
f) 2500 - 3000 zł
g) powyżej 3000 zł
Fakt, iż w danym zakresie nie znajdzie się żadna jednostka statystyczna nie ma znaczenia. Celem statystyka jest analiza rzeczywistych danych, a nie ich "tuning" tak aby uzyskać lepsze wyniki :) Dzięki tak zbudowanemu szeregowi można nie tylko poznać strukturę procentową danego zjawiska, lecz również obliczyć kilka innych miar statystycznych.
2) Analizując poziom dochodów ludności czy tak jak w tym przypadku wydatków biegaczy lepiej wykorzystywać miarę zwaną medianą. Jest ona w porównaniu do średniej bardziej odporna na wartości skrajne. Mediana to wartość która dzieli dany szereg na dwie równe części. Jeżeli analizie poddanych jest 47 biegaczy, którzy uszeregowani są rosnąco, patrzymy jaki wydatek miał biegacz 24-ty (dokładnie połowa wydała mniej i dokładnie połowa wydała więcej). Okaże się, że będzie to wartość ok. 750 zł, a nie jak wynika ze średniej arytmetycznej ok. 864. Jest to związane z prawostronną asymetrią rozkładu.
P.S Fakt, że średnia krajowa wynosi ok. 3500 zł brutto nie oznacza, że połowa Polaków zarabia więcej, a połowa mniej. Kwota ta wyliczana jest po prostu ze średniej arytmetycznej. Gdyby wziąć medianę okazałoby się pewnie, że wartość ta oscyluje w granicach 2000 zł brutto.
Pozdrawiam, Tomek!
|
| | | | | |
|
2011-06-27, 22:10
2011-06-26, 20:08 - Magda napisał/-a:
to jeszcze teraz opowiedz jak wymusiłeś niższa opłatę startową
|
Nie bądżmy dla siebie złośliwi! Nie wymusiłem tylko poprosiłem bo organizator maratonu łódzkiego przyznał mi pewną rację co do kiepskiego terminu 2 raty-niedziela gdy poczty i punkty opłat są pozamykane!
Mnie bieganie i z tą mniejszą ratą i tak sporo kosztowało bo startuję często a za wiele nie zarabiam i mam spore inne wydatki. Nie samym bieganiem żyje człowiek!
A tobie proponuję więcej wyrozumiałości! |
| | | | | |
|
2011-06-27, 23:12
2011-06-27, 22:10 - Martix napisał/-a:
Nie bądżmy dla siebie złośliwi! Nie wymusiłem tylko poprosiłem bo organizator maratonu łódzkiego przyznał mi pewną rację co do kiepskiego terminu 2 raty-niedziela gdy poczty i punkty opłat są pozamykane!
Mnie bieganie i z tą mniejszą ratą i tak sporo kosztowało bo startuję często a za wiele nie zarabiam i mam spore inne wydatki. Nie samym bieganiem żyje człowiek!
A tobie proponuję więcej wyrozumiałości! |
no to pozostaje rozumieć, że tylko w niedzielę można było taniej tę opłatę startową?
postawa którą w tej chwili reprezentujesz jest, przynajmniej dla mnie, obrzydliwa, bezczelna i najlepsze jest to, że nie widzisz w tym nic złego- nie wiem czy przed głupotę, może brak inteligencji emocjonalnej czy jak to określić
to nie biegaj tyle- wniosek wydawałby się prosty
w takich sprawach jestem wyjątkowo nietolerancyjna bo to po prostu chamstwo i ordynarne drwienie zarówno z organizatora jak i innych biegaczy |
| | | | | |
|
2011-06-28, 01:18
2011-06-21, 22:00 - Magda napisał/-a:
kufa mać, ciekawe ile kosztuje słownik poprawnej polszczyzny, bo rozumiem że te w wordzie i tu, na forum, jakieś lewe są, i te czerwone szlaczki to tak żeby ładnie wyglądało, jak w zeszycie pierwszaków |
| Fenoemen słiy lukidzego mógzu. Weułdg odykcira na Uinerwtesycie Cmabrigde, nie wżane w jaiekj kleojonści ułżoone są lietry w wryazie.Najawżnjszeią rzczeą jset żbey peirszwa i otsanita letria błya na waśłciywm meijcsu. Rszeta mżoe być uożołna gdizeklowiek a i tak wcąiż mżemoy to bez porbelmu perzytczać. Dzejie się tak daltgeo bo ldzuki mzóg nie cztya kadeżj poejdnczyej ltiery, ale słwoa jkao cłaśoć. Neiasmowtie? to dal tcyh co tiewdzrą, że otrogarfia jset wżana...:P |
| | | | | |
|
2011-06-28, 02:07
2011-04-08, 20:20 - pol1948 napisał/-a:
przebiegles 1700 km w butach i je chwalisz ,ze maja dobra amortyzacje ,buty po 800 km juz nie nadaja sie do biegania ,nie maja zadnej amortyzacji ,chyba ze w to sam wierzysz.Zrob test,zacznij biegac w nowych albo malo wybieganych butach i po kilku treningach ,wroc do tych starych ,poczujesz roznice i wiecej juz w nich nie bedziesz biegal,pozdrowienia |
Ta... już to gdzieś czytałem, najpewniej u jakiegoś producenta butów ;)
Ludzie na bosaka biegali i żyli. Czy nawet z naszego "podwórka" w zwykłych trampkach biegali maraton i nikt się nie przejmował amortyzacją.
Swoją drogą odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi.
Zauważyłem, nie urażając nikogo..., że im wolniej się biega to ma się to lepszy sprzęt. Ekstra buty z dodatkową amortyzacją i żelem, pas pełen odżywek, skarpetki ze srebrnymi nićmi, itd. ;/
Czy nikt się nie zastanawiał, że to dodatkowy ciężar.
Po ostatnim maratonie to, aż mi głupio było po zadanym pytanie jakie mam buty opowiadać o nich (starty bieżnik, dziurawe).
Po za tym dobija mnie to, że sprawdzone już modele butów znikają, a jak się człowiek o nie pyta... to sprzedawca robi wielkie oczy i mówi przecież to stary model!
No to co, że stary jak jary i w dodatku tani i sprawdzony :D
P.S. Może te buty rzeczywiście są po prostu dobre, a nie postępujące za modą i opierają się reklamą oraz stereotypom ;> |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-12, 13:17
| Oj sporo wydałem w tym roku, na same opłaty startowe wydałem ponad 500 zł, to jest jakieś 13 biegów. |
| | | | | |
|
2012-01-11, 01:36
| | | | | |
|
2012-01-11, 08:33
| chyba liczyli, liczyli i się nie doliczyli |
| | | | | |
|
2012-01-29, 20:30
Sondaż
| Temat jest interesujący, ale ciężko będzie określić możliwie dokładne wydatki polskiego biegacza na podstawie tak małej liczby osób. A rozpiętość wydatków pomiędzy biegaczami może być nie duża, ale ogromna. Na przykład ktoś biega 100 kilometrów miesięcznie i nigdzie nie startuje. Dlatego nie musi ponosić dużych nakładów ani na sprzęt, ani na wyjazdy. Inny biegacz startuje, ale tylko na lokalnych imprezach, a jeszcze ktoś inny jeździ na maratony po całej Europie, ponieważ ma na to ochotę, a co najważniejsze czas i pieniądze. Może lepszy byłby sondaż, na grupie co najmniej tysiąca biegaczy? Ale to grubsza sprawa. :) |
| | | | | |
|
2012-01-29, 21:03
u mnie ten rok w ogóle jest inny niż wszystkie
prawie wszystkie starty były po 10zł, na dojazdy nie wydawałam bo wszystko lokalnie i jeszcze zarobiłam :D |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-01-29, 21:17
| dostałem materiał "wsadowy", myślę,że środa-czwartek coś mi wyjdzie, na razie opracowałem najgorszy interpretacyjnie temat "zysków" |
| | | | | |
|
2012-01-30, 11:22
:)
2012-01-29, 21:03 - Magda napisał/-a:
u mnie ten rok w ogóle jest inny niż wszystkie
prawie wszystkie starty były po 10zł, na dojazdy nie wydawałam bo wszystko lokalnie i jeszcze zarobiłam :D |
| Ja również nie wydałem zbyt wiele na starty, ponieważ było ich zaledwie kilka i to w najbliższej okolicy. Ale na sprzęt wydałem dużo pieniędzy. 2011r to był mój pierwszy sezon startowy i musiałem kupić niemal wszystko od butów po odzież i akcesoria. Zapłaciłem ponad dwa tysiące, ale w tym roku nie przewiduję wydatków na sprzęt. Nie ma co się oszukiwać, może nakłady na bieganie nie są tak duże jak na przykład na kolarstwo górskie, czy żeglarstwo, ale są. Ja wydanych pieniędzy nie żałuję. Żałowałbym wtedy, gdybym kupił buty do biegania za kilkaset złotych i nie biegał. :) |
| | | | | |
|
2012-01-30, 16:56
no ja w tym roku trochę ciuchów nabędę, ale na razie szukam po szmateksach i aukcjach
dzisiaj np przyszła paczka, w której mam fantastyczny softshell za 40zł (nie taka cienka jak ta z maratonów, ma jeszcze takie ciepluchne wyściełanie w środku), żarówiasta cienka kurtka za 25zł (będę widoczna na wieczorno-nocnych treningach i w deszczowe dni- nieźle daje po oczach) i jeszcze niebiegowa puchówka, moja wymarzona w kolorze błękitu, za 70zł
i to wszystko markowe
Asics za 20zł też bomba
w tym roku jeszcze mniej pójdzie na starty
z dojazdami już nie tak lekko, ale jakoś się wyrówna, damy rade |
| | | | | |
|
2012-01-31, 10:02
:)
W bieganiu jest tak jak w życiu; jeśli chcesz czegoś więcej, to musisz włożyć w to więcej. Chodzi mi o kilometry na treningu, jego jakość oraz pieniądze na sprzęt. Na przykład, kiedy biegałem z prędkością 10km/godz. to moja czołówka za 50zł mi wystarczała. A teraz gdy biegam znacznie szybciej i chciałbym przeprowadzić trening szybkościowy o zmierzchu, bo w dzień jest to niemożliwe, to niestety światło jest za słabe. I przede mną kolejny wydatek. :)
Krótko mówiąc nasze wydatki są ściśle związane z tym co chcemy osiągnąć dzięki bieganiu. |
| | | | | |
|
2012-02-17, 13:19
| Zapraszam do końcowej, rocznej analizy, którą przygotował Leszek Szopa. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-17, 16:21
Przeczytałam z przyjemnością. Interesująca analiza choć zapewne obarczona sporym błędem ze względu na wielkość próbki. Ciekawa jestem jak wygląda wydatek jednostkowy na osi czasu i to zarówno jego wartość jak i ilość. Częściowo mośna wnioskować na podstawie wykresu wydatki kategoriami/miesiącami i informacji o średniej wartośći wydatków w kategoriach.
Fajnie by było zobaczyć jak zmienia się sturuktura wydatków w zależności od płci. |
| | | | | |
|
2012-02-17, 18:09
to ja jestem wg artykułu takim typowym średniakiem
śr. wydatek ok.1097zł - mój 1071zł
buty,startowe,przejazdy ,witaminy, jakaś bluza
ot przeciętniak :) |
| | | | | |
|
2012-02-17, 18:18
2012-02-17, 18:09 - TomAd777 napisał/-a:
to ja jestem wg artykułu takim typowym średniakiem
śr. wydatek ok.1097zł - mój 1071zł
buty,startowe,przejazdy ,witaminy, jakaś bluza
ot przeciętniak :) |
| To by się nawet zgadzało - Twoje życiówki - maraton 3:49, połówka 1:46. Zróbmy eksperyment - spróbuj wydawać trochę więcej i zobaczymy czy forma poleci w górę, a potem zacznij oszczędzać - forma powinna się załamać? :-) |
|
|
|
| |
|
