Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [151]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Rufi
Pamiętnik internetowy
not every pain hurts deep inside when you learn to divide

Ela
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania:
255 / 273


2013-04-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Źle się dzieje (czytano: 861 razy)

 

Są takie biegi, o których chcę jak najszybciej zapomnieć. Niestety ostatnio takich biegów jest coraz więcej. I do takich należy dzisiejszy bieg w Żninie. Biegam coraz gorzej. Tłumaczę sobie, że może to zmęczenie materiału? Może to wiek? Może to stres, którego ostatnio mam pod dostatkiem?
Ale przecież dziewczyny starsze ode mnie biegają o wiele lepiej. Więc można.
Ostatnio zmieniam nastawienie do biegania. Chcę spędzać więcej czasu z rodziną. Słyszałam zewsząd, że jak wyluzuję i nie będę myśleć o wynikach to wszystko przyjdzie samo. Wygląda na to, że w moim przypadku to nie działa. Ja mam wyniki jak robię ciężki trening. Jak się nie napalam tylko startuję na luzie to wychodzi z tego kicha.
Jeszcze w środę biegało mi się super. Potem tylko odpoczywałam. Wczoraj rozruch już średniawo. Za to w Żninie było przeokropnie. Cierpiałam od 3 kilometra, gdzie wcale nie zaczęłam za szybko! Coś jest nie tak i nie wiem co. Nie spodziewam się, że będę biegać jak kiedyś – chociaż bardzo bym chciała – ale ja biegam tak jak zanim zaczęłam trenować! W głowie mi się to nie mieści. A może ja nie potrafię bez trenera? Muszę mieć rozpisaną „świętą” listę, którą MUSZĘ zrealizować?
Dzisiaj po biegu pogadałam sobie z Helenką, która uświadomiła mi, że problem może tkwić w diecie. Taaak, zdecydowanie ostatnio źle się odżywiam. Jak zaczęłam się zastanawiać co ja robię swojemu ciału to aż mi się żal go zrobiło. Patrzałam dzisiaj na skórę i mówiłam „przepraszam”. Jak mój organizm może ze mną współpracować skoro ja go traktuję stresem, słodyczami i jakimiś ochłapami jedzenia. No z czego mam mieć energię?
Pamiętam, jak kiedyś w pracy byłam na spotkaniu, które trwało 7h bez przerwy na jedzenie. Po 4h zaczęło się cierpienie. Czułam, że mi się żołądek przykleja do kręgosłupa. Potem minęło. Jak wyszliśmy ze spotkania, to gdzie pojechaliśmy? No do McDonalda, bo było mało czasu! Potem, po powrocie do domu, wyszłam na trening. I zgadnijcie? Nie byłam w stanie go zrobić w całości. Wróciłam do domu ze schyloną głową.
Często zdarza się, że nie jem obiadu, bo nie mam czasu go zrobić. Staram się odchodzić od mięsa, bo mięso które jemy jest mięsem w znikomym procencie. A mięsne obiady najłatwiej zrobić dzień wcześniej. Skoro nie mięso to co? Co wegeteriańskiego mogę zrobić dzień przed?
Źle śpię. Wszystkie problemy nawet najmniejsze, którymi nie warto się przejmować, wchodzą mi do głowy w nocy. Niech no się tylko obudzę, to serce zaczyna mi walić. Mierzenie tętna spoczynkowego jest niemożliwe w moim przypadku, bo jak się rano obudzę, to serce mi wali, bo właśnie zaczęłam o czymś myśleć.
Nawet organizacja II łochowickiego biegu przełajowego wpędziła mnie ostatnio w dodatkowy stres. Chyba za bardzo chcę, żeby wszystko było jak najlepiej i przez to zyskałam wrogów. Może tak już jest w środowisku wiejskim…
Jezuuu, jakbym u psychologa była. Już więcej nic nie napiszę.
Podsumowując, nie chce mi się startować w zawodach, bo każdy wynik mnie dołuje. Nie na tym ma to polegać. I teraz mam problem, bo zapłaciłam run Toruń i Bydgoszcz na start. Będę się wahać do samego końca.


Chyba po prostu wrócę do lasu. Z takim postanowieniem zaczęłam biegać długie dystanse. Tylko po lasach. Dla siebie. Po co mi zawody?


Wklejam plakat stworzony przez moją koleżankę. A niech się opatrzy :-)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Truskawa (2013-04-22,08:31): Ja nie mogę skomentować tego wpisu Eluś. No nie da się. :(
papaja (2013-04-22,08:43): Z jedzeniem to fakt. Coraz częściej myślę, żeby hodować jakąś kurę na jajka, gorzej z mięsem, bo kto uciąłby jej potem łeb...
paulo (2013-04-22,09:13): Elu, trzymam kciuki. Oby się udało. W zasadzie musi się udać.
alchemik (2013-04-22,09:37): Idź do lasu teraz jak się budzi wiosna zostaw problemy po drodze i odnajdź radość z biegania , biegaj dotąd aż zapomnisz o problemach a endorfinki zrobią swoje .Zwycięzcą jest nie ten który wygra tylko Ci wszyscy którzy się nie poddadzą po drodze. A nawet jak się wywalisz to trzeba się otrzepać i biec dalej dla nas już nie ma powrotu. Człowiek chciał by więcej i więcej ale umiar to piękna cecha. Pomyśl dla ilu osób jesteś wzorem do naśladowania.
mamusiajakubaijasia (2013-04-22,10:34): Pozbieraj się dziewczyno! I przestań o poranku włączać myślenie, bo Cię to wykończy.
Marysieńka (2013-04-22,20:29): Odżywiam się tak jak Ty....z tą różnicą, że MD...omijam szerokim łukiem:))
DamianSz (2013-04-22,20:30): Już się wystraszyłem, że coś naprawdę źle z Tobą, a tu normalka, standart...większość z nas tak ma ,-)
jacdzi (2013-04-22,21:15): Elu, ludzie glupi mawiaja:"Zle sie dzieje w panstwie Dunskim", ale oni nie maja racji:-) A do lasu? Czemu nie? Tam mozna spotkac wilczka i delektowac sie przyroda... A plakat fajny:-)
tygrisos (2013-04-22,21:20): Las Cię uzdrowi, ale poświęć mu trochę czasu nie biegając, po prostu usiądź, pooddychaj głęboko i poczuj jedność. Jak poczujesz to znajdziesz inspiracje :)
whyduck (2013-04-22,22:53): Tak pieprzysz, że chyba jutro przyjdę osobiście kopnąć Cię w d... Nawet jeśli miałaś jeden trochę gorszy bieg, to nie powód, żeby zaraz tak się dołować. Poza tym: - Jagoda godnie Cię zastąpiła na pudle, - na trzy gałki dwie były dobre :-), - gdybyś nie była w Żninie nie dowiedziałabyś się o szamanie, a może to będzie przełom?
Rufi (2013-04-23,06:18): Nieeee. No plusy tez sa :-) ja jeszcze osobny wpis o tym zrobię :-)
whyduck (2013-04-23,06:39): I są to plusy dodatnie! A chodzi o to, żeby minusy nie przysłoniły nam tych plusów.
Truskawa (2013-04-23,08:33): Chociaż komenty fajne robisz. Dawaj ten wpis o plusach. Albo przynajmniej maila napisz. :)
Maria (2013-04-23,16:30): Eeee Rufi,będzie dobrze:ten wpis z daleka pachnie brakiem żelaza;)







 Ostatnio zalogowani
nairam
14:29
LukaszL79
14:27
mosirlipno
14:27
KOCZIS
14:26
krasicki_ifitnessy
14:22
proch
14:22
kgondek
14:21
konsok
14:21
mario1977
14:21
Śmigło
14:20
eit28
14:17
rumac
14:16
Tom74
14:14
żeli
14:11
El Aktywny
14:11
1223
14:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |