Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
972 / 1019


2013-01-30

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Zostanę królikiem doświadczalnym.. (czytano: 766 razy)

 

Zostanę królikiem doświadczalnym...nawet bezpłatnie

Chyba dam takie ogłoszenie do prasy...może wreszcie poznam przyczynę moich problemów z astmą...

Co roku na rejestrację czekają setki nowych specyfików. Firmy farmaceutyczne prowadzą wyścig z czasem. To jest biznes na dużą skalę. Przecież im szybciej lek pojawi się na rynku, tym więcej na nim można zarobić. By jednak medykament dotarł do sklepów, musi przejść szereg badań. Jednym z ostatnich etapów jest testowanie go na ludziach.
Dla koncernów farmaceutycznych wprowadzających nowe leki na rynek największą wartość mają chorzy, którzy jeszcze nie byli leczeni na daną chorobę innym lekarstwem. Ochotnicy muszą być całkowicie zdrowi. Przed zakwalifikowaniem do badania, kandydaci są gruntownie przebadani.
Badania są bezpłatne, więc jeśli nawet mnie nie przyjmą, w najgorszym wypadku poznam stan swojego zdrowia i będę wiedziała na co się leczyć i jakimi medykamentami...
Bo jak na razie jestem leczona na chybił trafił...na zasadzie..."a nuż się uda" trafić z odpowiednim lekiem.:((

Fotka nie ma nic wspólnego z wpisem...ale jak tylko ją ujrzałam...wywołała uśmiech na mojej twarzy, w ten deszczowy i szary dzionek...Może ktoś jeszcze się uśmiechnie???


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Krzysiek_biega (2013-01-30,12:48): I tu jest sedno sprawy odnosząc się do zdania"To jest biznes na dużą skalę. Przecież im szybciej lek pojawi się na rynku, tym więcej na nim można zarobić." Tak jest ze wszystkim co powstaje i niekoniecznie musi być to lek, ale zobacz ile zarobili ci co wymyślili internet, wszelkie oprogramowania itp..dopóki nie ma konkurencji, to cenami można rządzić. Zobacz ile obecnie płacimy za rozmowy tel komórkowych, a ile płaciliśmy kiedyś.. można była taniej? jasne, tylko nie było takiej konkurencji co obecnie..
Kaja1210 (2013-01-30,13:02): Przy całym dzisiejszym maraźmie, szarym dniu i spadającym ciśnieniu ilustracja wywołała mój uśmiech. A jeśli chodzi o służbę zdrowia (?) to są trzy rodzaje białej śmierci: sól, cukier i właśnie służba zdrowia :)U mnie przez rok szukali przyczyny choroby i nie znaleźli, dobrze że przynajmniej zdiagnozowali.
Marysieńka (2013-01-30,13:42): Krzysiek...w tym wszystkim mało mnie obchodzi ile zarabiają firmy farmaceutyczne...obchodzi mnie by wreszcie znalazł się "mądry", który zapisze mi właściwy lek...taki lek dzięki któremu przestanę się dusić:))
Marysieńka (2013-01-30,13:45): Kaja...mnie diagnozują od urodzenia...i zaczynam wierzyć iż pierwsza diagnoza(ta zaraz po urodzeniu)była najwłaściwsza:)A rysunek ...też wywołał uśmiech na mojej twarzy:))
renia_42195 (2013-01-30,13:49): Pomysł nie jest zły - zwłaszcza przy systemie naszej kochanej służby zdrowia. A rysunek jest świetny :)
dario_7 (2013-01-30,13:58): No to teraz już wiem dlaczego stawanie na głowie jest takie zdrowe!!! Zaczynam trenować, może wówczas lekarze nie będą mi potrzebni!!!... :P
snipster (2013-01-30,14:17): :)))
adamus (2013-01-30,16:37): Świetna fotka, ciekawe czy na faktach ? ::)) A na samo leczenie się pisz. Mi się udało, naprawde warto !!!!
DamianSz (2013-01-30,22:42): Maryś przeczytawszy bardzo uważnie to co napisałaś śmiem twierdzić, że jedynie doktor Hause może Ci pomóc -)
wiosna (2013-01-30,23:08): Ja już pisałam Ci kiedyś co powinnaś zrobic. Jak nie pamiętasz, to chętnie przypomnę.
Truskawa (2013-01-31,00:36): Bardzo się cieszę, że nie mam astmy, ani nic innego, do astmy podobnego.
Marysieńka (2013-01-31,07:57): Reniu....samej trudno było mi w to uwierzyć, ale we wtorek przekonałam się, że w tej naszej "chorej" służbie zdrowia..pracują ludzie, dla których człowiek ważniejszy od "ustawy" :))
Marysieńka (2013-01-31,07:58): Darku....czyżbyś sugerował, że zamiast brzuszków powinnam ćwiczyć ....stanie na głowie??? :))
Marysieńka (2013-01-31,07:59): Snipi....ten uśmieszek to na widok tego ...noska??? :))
Marysieńka (2013-01-31,08:00): Mirku....no tak...ale kto zechce takiego "mohera" jak ja na królika doświadczalnego???? :))
Marysieńka (2013-01-31,08:03): Damek....na 4 lutego mam "umówione" kolejne dwa badania...może dowiem się czegoś więcej....najgorsze jest to, że dzisiejsi medycy nie wierzą medykom którzy ponad połowę wieku temu stwierdzili u mnie astmę wrodzoną...Ci szukają ...no nie wiem czego...i nie wiem co chcą udowodnić...a ja godzę się na to wszystko bo naprawdę mam dość....tego duszenia się:))
Marysieńka (2013-01-31,08:04): Gosiu...pamiętam....ale cóż ja poradzę, że "znawcy" medycyny taka a nie inna drogę wybrali....wierzę im bo chcę normalnie żyć:))
Marysieńka (2013-01-31,08:07): Iza......dokładnie....nie życzę Tobie byś musiała choć jeden dzień przeżyć to co ja kiedy dopada mnie atak duszności, kiedy mam wrażenie, że za chwilkę uduszę się...to jest straszne....wiem, że powinnam w takiej chwili spokojnie oddychać, ale myśl, że chyba się uduszę...stresuje mnie i jeszcze bardziej duszę się:))
dario_7 (2013-01-31,08:56): Maryś, zgodnie z instrukcją z obrazka, takie "cóś" uda się ino samcom ;) Zresztą, czy ja napisałem, że rezygnuję z brzuszków??? :P
Marysieńka (2013-01-31,09:21): Darku.....no popatrz....jakie niedopatrzenie z mojej strony z tą....instrukcją....ale pewnie przez to, że nie jestem .."samcem" hgahaha:)
DamianSz (2013-01-31,09:26): Maryś przecież na takie ataki duszności rozwiązaniem są inhalatorki z lekami wziewnymi. Stosujesz je gdy zbliża się atak duszności ?
Marysieńka (2013-01-31,10:20): Damek...wiem....ale problem w tym, że nie pomagają mi...pewnie niewłaściwe...czego już nie próbowałam...za rada lekarzy oczywiście:))







 Ostatnio zalogowani
pbest
00:50
Arti
00:46
wroner
00:03
szakaluch
23:46
Snake
23:42
conditor
23:34
benfika
23:13
macius73
22:44
vipsektor
22:37
marian
22:05
szymk
21:59
Grzegorz Kita
21:48
jakub738
21:24
42.195
21:10
zlyporucznik
21:02
crespo9077
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |