Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [92]  PRZYJAC. [131]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
BULEE
Pamiętnik internetowy
BULEE (w końcu!) maratończyk

Dariusz Lulewicz
Urodzony: 1979-01-24
Miejsce zamieszkania: Gdańsk
213 / 466


2012-11-05

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Gdańsk Biega 2012, czyli lepiej ciągnąć niż pchać :) (czytano: 467 razy)

 

Gdańsk Biega 2012. Mimo że w tym biegu nie było medali, klasyfikacji, ani pomiaru czasu, to gdańska plaża w Brzeźnie została opanowana w niedzielę przez tysiące biegaczy. Wśród nich ja z żoną i synkiem, z którymi bardzo chciałem tutaj wystąpić. Rok temu biegliśmy (a raczej szliśmy) tutaj, gdy Madzia była w 7 miesiącu ciąży z Robertem (bliższe szczegóły tutaj: http://www.maratonypolskie.pl/ mp_index.php?dzial=2&action=44"), więc niejako dla Roberta było to również drugie podejście, tylko tym razem już z innej perspektywy, czyli z wysokości wózka :).
Najpierw była plaża – oj, nie powiem, było bardzo ciężko. Początkowo chciałem wózek pchać, ale wystarczyło kilkadziesiąt metrów w tym piachu, bym dał sobie spokój... Znacznie lepiej wózek się ciągnęło, choć sił i tak straciliśmy sporo, bo w sumie było to kilkaset metrów mozolnego przebijania się przez piasek. Dopiero, gdy wbiegliśmy na alejkę, poczuło się wielką różnicę, a nogi aż same rwały się do szybszego biegu i nawet Madzia – która przecież nie biegała już rok – sama dopingowała nas do przyspieszania :). Co prawda potem znów trzeba było wbiec na moment na plażę, ale to był już znacznie krótszy odcinek, więc udało się nam nawet zmobilizować i przyzwoicie finiszować :). Tym razem to tata z mamą byli lepsi o długość wózka – oj, niedobrzy z nas rodzice, żeby tak nie dać wygrać własnemu dziecku :). No ale z kolei Robert, ten nasz mały cwaniak, większość trasy przespał i dopiero przed metą się przebudził, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo namęczyliśmy się, aby przebyć razem ten 3-kilometrowy odcinek.
Impreza w Brzeźnie po raz kolejny była fantastyczna. Za rok obowiązkowo znów się na niej pojawimy i jestem niemal pewien, że Robert tym razem wystartuje w niej w nowej roli –pełnokrwistego małego biegacza :).

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
cierpliwy
21:02
Świstak
20:51
jaro42
20:42
waldekstepien@wp.pl
20:41
kubawsw
20:39
Seba7765
20:31
wwdo
20:30
Przemek_Czersk
20:26
kkazmier
20:22
Andrzej5335
20:17
bobparis
20:14
arco75
20:12
cylek
20:01
Tyberiusz
20:00
bladejm
19:55
pol1948
19:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |