Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [100]  PRZYJAC. [99]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Mijagi
Pamiętnik internetowy
Z pamiętnika "młodego" biegacza

Wojciech Krajewski
Urodzony: 1974-02-15
Miejsce zamieszkania: Piła
349 / 427


2012-08-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Co ma wspólnego Bytów z Częstochową? (czytano: 532 razy)

 

Człowiek właściwie pielgrzymuje od samego początku swojego istnienia. Pielgrzymowanie, jako forma zamanifestowania swojej religijności znana jest w większości religii. Pielgrzymują hindusi nad Ganges i Indus, pielgrzymują do Mekki muzułmanie, pielgrzymują i chrześcijanie: do Lourdes, Fatimy, Rzymu i do Częstochowy. Bytów też pielgrzymuje, tylko trochę inaczej. Bytów na Jasną Górę biegnie. I tak już od 23 lat. W tym roku do Czarnej Madonny pobiegło 18 biegaczy (15 mężczyzn i 3 kobiety), a towarzyszyło im 7 osób obsługi. Pielgrzymka, to ludzie. Ludzie różni, często skrajnie różni, a łączy ich chęć wspólnego podążania do celu pielgrzymki. W tym roku bohatermami tej niecodziennej biegowej pielgrzymki byli:

Ks. Krzysztof – pierwszy po Bogu na naszej pielgrzymce, jego słowa zapadały w sercu i pod czaszką i robiły tam porządek (w końcu takie ma zadanie), mistrz kierownicy oraz miłośnik krośniewickich flaczków;

Andrzej – prawa ręka ks. Krzysztofa, dobrze charakteryzują go słowa znane z jednego kultowych polskich seriali: "Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu. Wszystkim pomoże, o każdej porze, mój Boże!”;

Roman, Tomek i Marcin – tres amigos kierowcos, czyli trzech naszych kierowców, bez których nie za daleko pobiegalibyśmy sobie; dla Marcina było to szczególne wyzwanie, bo zostawić na kilka dni dopiero co poślubioną żonę, to dopiero poświęcenie;

Zbyszek i jego wnuczek, czyli Młody – ujęć i fantazji w operowaniu kamerą filmową mógłby Zbyszkowi pozazdrościć Janusz Kamiński (znany operator filmowy pochodzenia polskiego, zdobywca dwóch Oscarów, jeden z najbardziej cenionych autorów zdjęć filmowych w Hollywood; stały współpracownik Stevena Spielberga). Myślę, że niedługo Spielberg zgłosi się do Zbyszka. Niech tylko obejrzy film z 23. Pielgrzymki Biegowej Bytów Jasna Góra;

Trzy gwiazdy: Ula, Kasia i Ela – i co? Nie można? Można! Nasze piękne Panie pokazały, że biegowa pielgrzymka jest nie tylko dla orłów. A poza tym doskonale sprawdziło się powiedzenie, że kobieta łagodzi obyczaje;

Stanisław i Stefan – prezes i jego sekretarz; takich trzech jak ich dwóch, to ani jednego nie znajdziecie i w Bytowie i poza jego granicami. Stasiu czuwał, żeby nie było za szybko, żeby bieganie w pielgrzymce dawało przyjemność, a Stefan? Stefan nie rozstawał się ze swoim małym zeszycikiem i ciągle coś tam notował (kiedy nie biegał). Zapewne złote myśli prezesa Stanisława;

Marek – człowiek lasu, dla którego żaden bizon niestraszny; tak szybko śmigał swoje piątki (przekonałem się o tym kilkakrotnie), że mógł iść w zawody ze strusiem pędziwiatrem;

Marian – Boży człowiek i najszybszy pośród znanych mi kościelnych. Pod nieobecność Janka z Hanoweru, godnie go zastąpił w ilości przebiegniętych kilometrów i zapewne gdyby mu pozwolić, to biegałby i biegał i biegał….;

Mirek – gdyby ktoś spojrzał na tego niepozornego miłego starszego pana, nigdy nie powiedziałby, że jest to heros biegania: maraton, setka, 24 godziny 48 godzin, Spartathlon. O takich startach my możemy tylko pomarzyć i posłuchać ciekawych, barwnych opowieści Mirka. A do tego ten spokój i pogoda ducha…;

Marek i Andrzej – znani bardziej jako Teść i (o mało co) Zięć. Marek zaprawiony w bojach (w końcu kilkanaście lat jazdy rowerek i kilka biegania) znalazł idealny sposób na sprawdzenie przyszłego zięcia: przebiegnie pielgrzymkę, odda mu córkę, nie da rady… to zobaczymy. Andrzej spisał się wyśmienicie, w końcu czego nie robi się z miłości…;

Roman – człowiek, który z niejednego pieca chleb jadł, dobry kompan, a do tego świetny biegacz. Niech żyje Słupsk!!!

Jacek – mistrz ciętej riposty i mistrz pabianickich ceremonii, kawalarz jakich mało. Myliłby się jednak ten, kto widział by tylko u Jacka zabawę. To taki „koheletowy” bohater naszej pielgrzymki: jest czas na radość – to się cieszy, jest czas na modlitwę – modli się;

Staszek – niepokorny biegacz o dobrym sercu. Stasiu przypominał nam, że pielgrzymka wymaga od nas zmiany na lepsze i że nie zawsze jest tak, jak by się chciało;

Sebastian – tym razem Seba przyjął na siebie zadanie opieki nad naszymi gwiazdami biegowymi. Jest pielgrzymkowym weteranem, więc jak najbardziej wiedział, co należy czynić, ale i tak trochę mu zazdrościliśmy…;

Olek – zaliczył debiut z przygodami. W Pabianicach napędził nam trochę stracha, ale że twardy z niego chłop, nie dał się chorobie i ukończył pielgrzymkę w niezłej formie;

Michał i Jarek – czyli chłopak z piernika i człowiek od jurajskich dinozaurów. W tamtym roku Michał wprowadzał nas do Torunia i nie dał za wygraną – w tym roku to jego wprowadzano. Jarek, mimo że nie miał w tym roku szans na dobre przygotowanie się do pielgrzymki (min. nierówna walka z dobermanem na jednym z treningów) pobiegł na Jasną Górę, no bo jak nie ruszyć do Częstochowy, jak się to zaplanowało;

Wojtek – piszący te słowa. No cóż, najtrudniej coś o sobie powiedzieć i parafrazując słowa z kolejnego kultowego polskiego filmu: „Znamy się mało... więc może ja bym powiedział parę słów o sobie - najpierw. Urodziłem się... urodziłem się w Małkini, w 1974 roku, w lutym. Znaczy, w połowie lutego... właściwie w drugiej połowie lutego, właściwie... dokładnie 15 lutego. No... to tyle może o sobie - na początek... Czy są jakieś pytania?” A jak Pan Bóg pozwoli, to znowu za rok ruszę z Bytowa na Jasną Górę.
Jak przebiegała 23 Biegowa Pielgrzymka z Bytowa na Jasną Górę.
Co działo się podczas tych kilku dni wspólnego biegowego pielgrzymowania? Wrażeniami wkrótce się podzielę…









Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
damiano88
23:07
zorza
23:06
Krzysiek_biega
22:47
grzedym
22:32
Iryda
22:31
tomasso023
22:25
andrzejgonciarz
22:24
Marek.run
22:17
Roxi
22:07
dionizy62
22:04
13
21:57
ula_s
21:55
rysiuparowoz
21:55
kornik
21:49
akforce
21:41
marekch11
21:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |