Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [117]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
gerappa Poznań
Pamiętnik internetowy
gerappa

Agnieszka
Urodzony: 1979-10-29
Miejsce zamieszkania: POZNAŃ
47 / 180


2011-10-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
tylko krowa nie zmienia pogl±dów (czytano: 849 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=4KKo1R90kNY

 

Na starcie maratonu obiecywałam sobie, że nie będę biegać trzy tygodnie. Wraz z nabieganymi kilometrami czas trzech tygodni został zredukowany do dwóch. Niestety kiepsko to widzę :) bo we ¶rodę jeszcze czułam zmęczenie a już zachciało mi się biegać. U¶miechnęłam się do siebie w lustrze i przetarłam oczy i już byłam pewna, że wszystko wraca do normalno¶ci. Fajnie.

Wczoraj był jeden z najpiękniejszych dni dla Biegaczy: nasze szacowne grono Łowców Endorfin poszerzyło się o młodziutk±, ¶liczn± Biegaczkę. Bo je¶li s± w¶ród nas ludzie, którzy deklaruj± niechęć do biegania, mówi±, że nie lubi±, że ich to nie kręci, zarzekaj± się że nie będ± startować… to tu nabiera sensu stare porzekadło: ‘tylko krowa nie zmienia pogl±dów’.

My Biegacze chyba co¶ takiego w sobie mamy, co powoduje...że inni patrz± na nas i zadaj± sobie pytania, niczym z kabaretu Koń Polski:
Hela: o patrz… biegn± hi hi
Hela: dok±d oni biegn±?
Marian: do mety
Hela: a po co oni tam biegn±?
Marian: który przybiegnie pierwszy dostanie nagrodę.
Hela: no to po co wszyscy biegn± ?...

Link do filmiku powyżej:)

…patrz± i patrz± i od tego patrzenia w końcu też im się chce… chc± spróbować, zobaczyć jak to jest, co my w tym takiego widzimy i o co w ogóle chodzi, że jeste¶my tacy nakręceni. Pozytywie nakręceni :) Wychodz± raz, potem drugi na pole w zwykłych trampkach. Potem znów. I Jeszcze raz. Przynosz± zapach wiatru do domu… aż potem już im czego¶ brakuje i tak się wpada w nałogi… aż przychodzi czas, w którym trzeba przyznać się przed samym sob±, że się wpadło po uszy: zakochałam [łem] się w bieganiu. I Stało się: Ta Młoda Piękna Biegaczka kupiła wczoraj ¶liczne asicsy… resztę można sobie tylko wyobrazić. Przypuszczam, że przyszła do domu, położyła buciki w nowiutkim kartoniku w widocznym dla wszystkich miejscu. Potem przymierzyła. Jak jest ‘prawdziw± kobiet±’ to ubrała się na sportowo [tak by wszystko pasowało] i wirowała w nich przed lustrem. Potem zdjęła, schowała do kartonika i jak nikt nie patrzył zagl±dała do ¶rodka tak często jak tylko się dało. A dzi¶ przed wyj¶ciem do pracy rzuciła na nie okiem [może nawet pogłaskała] i obiecała im ‘mały’ wypad na [za] miasto :) Wpadła jak ¶liwka w kompot :) Teraz musi przeżyć cały trudny dzień w pracy i wytrzymać do popołudnia ,by w nie wskoczyć i udać się na łowy. Łupem padnie pewnie dzi¶ wiele endorfin:).

A ja szczę¶liwa z medalem w torebce przyjmuję gratulacje płyn±ce szerokim strumieniem zewsz±d :) . O Jezusicku jakie to jest przyjemne! Taki piękny błogostan … niech trwa.

Dzi¶ nie biegam. Jeszcze wytrzymam. Jutro masaż. Pan Dariusz znów mnie wytarmosi… po południu urodziny Fabryki Formy.
Może jakie¶ malutkie truchtanko :) wczesnym niedzielnym porankiem ? mogłoby być pięknie…

Na zdjęciu: Kibice przez duże Ky :)[ Krzy¶ Gajewski oczywi¶cie robi ‘pstryk’ ] oni wiedz± o co w tym chodzi…


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


snipster (2011-10-21,10:04): nawet James Bond mówił "nigdy nie mów nigdy" ;)
gerappa Poznań (2011-10-22,10:15): obiecanki macanki ;)







 Ostatnio zalogowani
kasjer
19:34
mar_ek
19:33
Leonidas1974
19:32
42.195
19:27
orfeusz1
19:21
szakaluch
19:18
lechu93
19:18
wwdo
18:42
maxxxik822
18:11
Personal Best
17:53
maratonczyk
17:23
BemolMD
17:17
Sypi
17:03
biegacz54
16:47
Arqs
16:38
aktywny_maciejB
16:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |