Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
973 / 1019


2013-01-31

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Chcę tylko właściwej diagnozy... (czytano: 684 razy)

 

"Znawcy" ludzkiego organizmu twierdzą, że mam problem.

A ja, jak to ja twierdzę, że to oni mają problem.
Nie tyle z moją astmą, co z akceptacją diagnozy jaką ponad pół wieku temu wystawili ówcześni znawcy...a mianowicie, że jestem "szczęśliwą posiadaczką" astmy wrodzonej..
Na czym więc polega mój problem???
Moim skromnym zdaniem "posiadaczki" astmy chyba na tym, że przez wiele lat radziłam sobie bez leków.....a teraz..pewnie za sprawą wieku i własnego "widzimisię" śmiem chcieć ulżyć sobie w "cierpieniu"...(na szczęście jeszcze cierpieniu przez małe c pisane).
Kiedy na forum MP pierwszy raz wspomniałam, że mam astmę...pojawił się głosy, że mam dobrze bo mogę wspomagać się jak słynna biegaczka narciarska...
Komentarze te troszkę dotknęły mnie....ale nie obrażałam się na tych którzy to mówili...usprawiedliwiałam ich niewiedzą.
Znalazło się też kilka osób które udzielały mi bardzo cennych rad...za które bardzo im dziękuję.
Jednak ani jedno, ani drugie nawet na krok nie zbliżyło mnie do rozwiązania "mojego problemu".
Co wizyta... mam zalecane nowe badania...
W grudniu minionego roku pani pulmonolog chciała "położyć" mnie do Lubuskiego Szpitala Pulmonologiczno-Kardiologicznego w Torzymiu.(prawie "wypłakałam", że teraz nie mogę).
Przy mnie zadzwoniła do pani ordynator żeby "wzięła" mnie na oddział, bo chce mnie wyleczyć, ale nie wie jaką diagnozę wystawić, na co mnie leczyć i jakie leki zapisać ponieważ wydolność płuc mam dużo lepszą od przeciętnej ale strasznie się duszę.
Wspólnie uzgodniły, że mam zrobić USG serca...i wówczas zadecydują co dalej.
Tak więc 4 lutego na 9 rano jadę do szpitala na USG serca, a o 10.40 mam wizytę u pani pulmonolog.
Kurczę..powoli tracę cierpliwość...
Zastanawiam się czy w XXI wieku tak trudno wystawić właściwą diagnozę???
Patrząc na mnie można odnieść wrażenie, że jestem okazem zdrowia....
O ironio....sama tak o sobie myślę do momentu....kiedy nie "zabierze" się za mnie atak duszności..
W "akcie" desperacji chyba zgłosiłabym się nawet na darmowego królika doświadczalnego, byle doczekać chwili kiedy dostanę lek który pozwoli mi normalnie funkcjonować.
Nie chcę go za darmo...zapłacę za niego każdą cenę.
Czy tak dużo wymagam???

Zapomniałam dodać, że do października jestem..jak sama mówię na "detoksie"..pani pulmonolog kazał odstawić leki jakie na astmę brałam...podobno łatwiej będzie wystawić właściwą diagnozę...
Oby!!!

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


di (2013-01-31,09:49): mój komentarz raczej tu nie pomoże, ale może choć trochę podniesie na duchu :) ... wystarczy obejrzeć jeden odcinek dr House"a żeby przekonać się, że lekarze dochodzą do trafnej diagnozy i sposobu leczenia metodą prób i błędów...niestety, na pocieszenie - kiedyś mieli gorzej, nawet przeziębienia bywały zabójcze. Tobie natomiast życzę dużo zdrówka - szybkiej, dobrej diagnozy i skutecznego leczenia :)
Marysieńka (2013-01-31,09:53): Diana.....wiem, wiem...tylko, że ja myślę iż ta pierwsza, bardzo "stara" już diagnoza była trafna...:))
snipster (2013-01-31,09:58): lekarze to szamani, te twoje kobiety przynajmniej są szczerze i mówią, że nie wiedzą... ;)
Marysieńka (2013-01-31,10:07): Snipi...ale one to też lekarki....wniosek...że faceci lekarze to "szamani"??? Chyba nie wszyscy, ostatnio trafiłam do kardiologa....który "wepkał" mnie w kolejkę..chyba żal mu się zrobiło mnie kiedy "zmuszony" był wysłuchiwać mojego ataku duszności:))
Truskawa (2013-01-31,11:05): Z tymi lekarstwami to nie taka prosta sprawa.
snipster (2013-01-31,14:02): szamani i szamanki ;) oczywiście są też i dobrzy, ale są też i tacy mający wszystko w nosie...
dario_7 (2013-01-31,14:45): Z tego co wiem, nie jest tak łatwo dobrać odpowiedni lek przy astmie (o ile to astma). Ale skoro już znalazłaś lekarza, który chce Tobie pomóc - nawet jeśli tylko ciekawi go Twój przypadek - to warto zrobić wszystkie badania jakie zaleca. Choć trudno sobie wyobrazić jakie katusze musisz przechodzić nie biorąc teraz żadnego leku. Współczuję :(
renia_42195 (2013-01-31,19:10): Czy aby nie wymagasz za dużo od naszych "specjalistów" ;) ? Będzie dobrze Marysiu, dużo zdrówka życzę i ... cierpliwości do naszej służby zdrowia :)
jacdzi (2013-01-31,22:36): Astma? To Ty chyba jestes z Norwegii.
Marysieńka (2013-02-01,20:40): Iza....po tym czego na własnej skórze doświadczyłam....wiem jak to jest z lekami...a właściwie z ich prawidłowym doborem:)
Marysieńka (2013-02-01,20:41): Snipi...i śmiem twierdzić, że tych drugich więcej...niestety:))
Marysieńka (2013-02-01,20:43): Darku....no kilka razy miałeś okazję...posłuchać" mojego "charczenia" ...nie było to miłe ani dla Ucha ani dla moich płuc:))
Marysieńka (2013-02-01,20:43): Reniu.....dobre pytanie :)))
Marysieńka (2013-02-01,20:44): Jacku...ostatnio słyszałam, że jestem z ...kosmosu:))
a.czykinowski (2013-02-02,23:46): I do rysunku opis:Panie doktorze do której pan przyjmuje dzisiaj?-Do prawej ręki:-))))







 Ostatnio zalogowani
macius73
22:41
romangla
22:41
kruszyna
22:14
spartakus07
21:48
Andrea
21:48
tomiak 75
21:39
damianek87
21:37
dudus55
21:25
akaen
21:18
bobparis
21:09
Zając poziomka
21:06
widziu
21:03
Andrzej5335
20:47
szymk
20:38
bunioz
20:20
Wojciech
19:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |