2012-02-21
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Wi±zowna już za kilka dni... (czytano: 1009 razy)

Pogoda zdecydowanie utrudnia przygotowania do wszelkich startów. Raz wielkie mrozy (mój organizm nie znosi temperatury poniżej -10 stopni). Ostatnio jest trochę cieplej, ale nadal w okolicy zera i duża wilgotno¶ć. W zwi±zku z tym raz biegnie się po ¶niegu, póĽniej po lodzie, a następnego dnia plucha i ogromne kałuże mocz± buty.
To wszystko powoduje, że trudno o utrzymanie konkretnego tempa. Z kolei bieg według tętna zmusza do zmian tempa o minutę na kilometr.
Podsumowuj±c, mój plan treningowy z ostatnich trzech miesięcy został zrealizowany w około 60%, z czego kilka treningów zrealizowałem na bieżni.
Do startu w Wi±zownej zostało 5 dni. Wczoraj biegałem interwały 8 x 1 km a 4:15. Dzisiaj zrobiłem lekki bieg 18 km w tempie około 6:56 i z pulsem ¶rednim 64%. Przed biegiem planuję jeszcze 3 treningi. Jeden szybko¶ciowy, drugi bieg w planowanym tempie półmaratonu (4:30) i trzeci trening luĽny, dla zrobienia odpowiedniej liczby kilometrów.
W Wi±zownej bardzo chciałbym złamać 1:35:00 (4:30 na kilometr). Wprawdzie kolejny milowy cel to 1:30:00, ale tempo 4:16 wydaje się w tej chwili nieosi±galne na tym dystansie.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |