 | | | |
|
|
2016-03-16, 03:34
praca a trening
Chciałbym się dowiedzieć czy są osoby które pracują w systemie cztero zmianowym? Jeśli tak to jak trenujecie, jak wygląda wasz plan treningowy, jak godzicie trening z pracą?
Ja osobiście biegam co drugi nie ważne czy mam wolne czy nie. Po prostu w dni wolne wybieram dłuższe biegi lub interwały. Ewentualnie od samopoczucia w danym dniu już na rozgrzewce decyduje o intensywności biegu. Wiem że jako amator nie ma to takiego znaczenia. Jednak mam w planie maraton i jakieś swoje założenie cel na ten bieg które chcę zrealizować. Dlatego postanowiłem spytać. |
|
| | | |
|
|
2016-03-20, 17:28
2016-03-16, 03:34 - sz.p.szakal napisał/-a:
Chciałbym się dowiedzieć czy są osoby które pracują w systemie cztero zmianowym? Jeśli tak to jak trenujecie, jak wygląda wasz plan treningowy, jak godzicie trening z pracą?
Ja osobiście biegam co drugi nie ważne czy mam wolne czy nie. Po prostu w dni wolne wybieram dłuższe biegi lub interwały. Ewentualnie od samopoczucia w danym dniu już na rozgrzewce decyduje o intensywności biegu. Wiem że jako amator nie ma to takiego znaczenia. Jednak mam w planie maraton i jakieś swoje założenie cel na ten bieg które chcę zrealizować. Dlatego postanowiłem spytać. |
Czterozmianowy? Chyba ci chodzi o trzyzmianowy biorąc pod uwagę klasyczny 8-godzinny czas pracy.
Ja pracuję "na własną rękę" rano. Praca ruchliwa i po niej nie raz często trudno się zmusic do treningow ale się zmuszam przynajmniej raz w tygodniu roboczym{5 dni} choć nie raz bierze "śpiączka" a w weekendy zawsze biegam.
Nie ma znaczenia czy pracujesz na nocki czy rano oraz popołudniu. Na bieganie zawsze czas choć na pewno najciężej zmusić się gdy ma się nocki! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2016-03-20, 17:49
| Ja pracuję w takim systemie 3333w2222w1111ww ... czyli wigilia druga zmian a sylwester nocka. Jest trochę problemów ale wolę to niż tylko pierwsza zmiana. Przy ciągłej zmianie rytmu dobowego najwięcej korzystam z drugich zmian bo choć w tych dniach normalnego życia prawie nie ma to przynajmniej mogę rano wypoczęty dobrze pobiegać. Ogólnie lubię biegać godzinę po przebudzeniu się, natomiast bieganie po pierwszych zmianach to istna mordęga. Niestety po 11 - 12 godzinach na nogach trening jest do D. Dzięki drugim zmianom i dniom wolnym mam przynajmniej 12 dni na porządny trening czyli rano. Osobną kwestią jest to że według prawa należy mi się jedna wolna niedziela w miesiącu więc 3/4 urlopu nie przeznaczam na wypoczynek tylko na wyjazdy na zawody |
|
| | | |
|
|
2016-03-21, 22:02
Wiem o co mi chodziło... Bez urazy;)
2016-03-20, 17:28 - Martix napisał/-a:
Czterozmianowy? Chyba ci chodzi o trzyzmianowy biorąc pod uwagę klasyczny 8-godzinny czas pracy.
Ja pracuję "na własną rękę" rano. Praca ruchliwa i po niej nie raz często trudno się zmusic do treningow ale się zmuszam przynajmniej raz w tygodniu roboczym{5 dni} choć nie raz bierze "śpiączka" a w weekendy zawsze biegam.
Nie ma znaczenia czy pracujesz na nocki czy rano oraz popołudniu. Na bieganie zawsze czas choć na pewno najciężej zmusić się gdy ma się nocki! |
System cztero zmianowy różni się od trzy zmianowego tym ze, w systemie trzy zmianowym ma się wolne weekendy! W systemie cztero zmianowym pracuje sie w tzw. świątki, piątki oraz niedziele... niestety:(
Generalnie to chodziło mi o to, gdy zadałem to pytanie? Jaki trening stosujecie np: czy bez względu na zmęczenie po nocce robicie interwały lub tysiączki czy wybiegania, czy raczej odpuszczacie i na lajcie idziecie sobie pobiegać?
Ja osobiście staram się trenować nie biegać a trenuje co drugi dzień mieszając interwały, kros, tysiączki, wybiegania-tylko na wolnym. |
|
| | | |
|
|
2016-04-01, 00:05
| Ciekaw jestem czy są też tacy wariaci, pracujący często obie zmiany.. To znaczy, ja pracuję tak właśnie od paru lat.. Pracuję od poniedziałku do piątku.. podstawa do 7h, ale ja częściej robię 14h. Taki układ, że najmniej 10-12 takich dni w miesiącu robię, często też całe miesiące.. Czasu na nic nie ma..biegam trochę w weekendy. Teraz robię to bardziej zabawowo, do tego siłownia dość mocna.. Mimo takich niesprzyjających okoliczności, zrobiłem w zeszłym roku maraton. W debiucie miałem 3h, 55min. Startuję średnio ok. 10 razy w roku.. Waga na maraton wynosiła 88/89kg przy 180cm. Aktualnie 96-98kg, ale biegam sporo mniej, ćwiczę więcej, po pracy.. |
|
| | | |
|
|
2016-04-01, 11:12
| Pracuje właśnie w systemie cztero zmianowym. Bardzo koliduje to że startami w zawodach. Najgorzej trenuje mi się po nockach. Jakoś nie ma pary. Miesięcznie robię około 250 km. Często mniej. Ale maraton jakoś się biegnie 🙌 |
|
| | | |
|
|
2016-04-01, 13:10
2016-04-01, 11:12 - Deja vu napisał/-a:
Pracuje właśnie w systemie cztero zmianowym. Bardzo koliduje to że startami w zawodach. Najgorzej trenuje mi się po nockach. Jakoś nie ma pary. Miesięcznie robię około 250 km. Często mniej. Ale maraton jakoś się biegnie 🙌 |
Właśnie! Najbardziej żal jest tych zawodów. Niestety jakoś zawsze tak wypada że te najfajniejsze są gdy pracuje.
A urlopu szkoda, choć i tak kilka dni na starty przeznaczam. |
|
