Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegowaamatorszczyzna (2015-11-08)
  Ostatnio komentował  biegowaamatorszczyzna (2015-11-08)
  Aktywnosc  Komentowano 1 razy, czytano 218 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2015-11-08, 15:26
 Rozgrzewkowe szaleństwo to jest to
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/2015/11/08/rozgrzewkowe-szalenstwo-to-jest-to/

Zgodnie z moją listopadową roztrenowującą rozpiską biegową co drugi dzień zamiast klasycznego biegania mam trochę mocniejszą formę rozgrzewki. Mocniejszą, to oznacza ok pół godziny na zewnątrz. Dzisiaj właśnie przybiegł dzień na rozgrzewkę. No i udało mi się namówić córkę, żebyśmy poszli razem. Zgodnie z obowiązującymi zasadami wpierw trochę się w domu przygotowaliśmy, a następnie sobie wspólnie na dużym spokoju potruchtaliśmy na miejsce naszego rozgrzewania, gdzie nadszedł czas na rozgrzewające harce.

I tu przeżyłem niemały szok. Gdyż otrzymałem wcześniej instrukcje co jak mam robić, ale bez nazwy poszczególnych figur rozciągających. A tu okazało się, że moja córka sypie nimi jak z rękawa. Dokładnie wiedziała, co jak się nazywa. Muszę przyznać, ze w moich dziecięcych czasach na lekcjach wychowania fizycznego w szkole uczono zupełnie inaczej. Jak widać obecne lekcje uczą dzieci zgodnie z modą i to co może im się faktycznie przydać. No więc dzięki mojej śpiewającej chórzystce mogę trochę kooperować profesjonalną terminologią.

Czyli zaczęliśmy zgodnie z moją terminologią od „krakowiaczka”, którego mojego córka określiła mianem kroku odstawno dostawnego. Próbowałem poszukać na youtube bardziej odpowiednie przykłady, ale trudno znaleźć. Gdzieś tam widziałem w siatkówce, ale najbliżej ideałowi robiła pani z córką ( filmik w linku bloga)

Czyli wiadomo, jak nazwa wskazuje odstawiamy nogę i dostawiamy i możemy sobie nucić pod nosem : „Krakowiaczek jeden miał koników siedem”. Jak ktoś nie pamięta, to na taką muzykę ( filmik w linku bloga)
Jak widać elementy kroku odstawno dostawnego także zostały wplecione.

Po tym elemencie dobiegliśmy do kolejnego w którego nazwie oboje się zgadzaliśmy, czyli przeplatanki. W tym przypadku łączymy krok odstawno dostawny z przeplataniem nóg. Obie kombinacje wyglądają następująco ( przeplatanka jest ukazana pod koniec filmiku), a filmik wiadomo, tu niestety nie mogłem zamieścić, więc w link bloga trzeba wbiec

Dla bardziej ambitnych proponuję przeplatanki w wersji hardcore, czyli Zorba na treningu. Jak ktoś nie kojarzy jak to może wyglądać, to zamieszczam filmik poglądowy ( wiadomo gdzie jest)

Nie muszę chyba dodawać, że trzeba to oglądać z włączonym dźwiękiem. Wyobrażacie na Cytadeli przed czy po parkrun takie szaleństwo? To dopiero byłby klimat. Może kiedyś zrobimy taką przeplatankę? Tylko kto nam Zorbę zagra? Oto jest pytanie.

No, ale wracam już do spraw dzisiejszych. Po przeplatance, nadbiegł czas na rytmy. O co tutaj biega pokazuje ten filmik- niestety muszę znowu do linka odesłać

My z córką robiliśmy ok 60 metrów na maksa, a potem truchtem wracaliśmy.

Po rytmach wzięliśmy się za kolejny element budowy siły biegowej, czyli skipy. I tu znowu moja córa mnie zaskoczyła, bo w podała pełną profesjonalną nazwę wykonywanych przez nas skipów, czyli skip a, następnie przebiegliśmy do skip c. Okazało się, że mamy jeszcze skip b i d, co bardzo fajnie jest pokazane na tym filmiku ( wiadomo, gdzie jest)

No i na końcu dotarliśmy do ostatniej części czyli rozciąganie ścięgna Achillesa za pomocą dziwnych kroków. Niestety nie dojrzałem nigdzie filmiku to ukazującego, ale generalnie biega o zachowanie kąta prostego w rozciąganej nodze i trzymania całej stopy na ziemi przy zachowaniu maksymalnego ugięcia drugiej. I tak idziemy do przodu tak daleko jak się da. Jak nie wiecie jak, to popytajcie dzieci, bo także na lekcjach wychowania fizycznego to mają. Jak to mawiali Rzymianie: o tempora, o mores, o czasy, o obyczaje. Za naszych tego nie było, albo nie słuchałem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
pawlo9
07:55
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:49
Piotr Fitek
07:21
jaro109
07:06
Brytan65
06:53
marian
06:53
Januszz
06:42
Stonechip
06:39
runner
06:33
Admin
05:51
piotrhierowski
05:41
biegacz54
05:35
Andrea
02:27
pawlo
01:01
Lektor443
00:30
rokon
00:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |