|
|
2015-10-25, 12:12
Korona Maratonów Polski - ekipa
| LINK: http://biegaczamator.blog.pl/ |
...Muszę przyznać, ze wbiegła mi do głowy dzisiaj jeszcze jedna wizja. Idąc wzorem różnych propozycji i kombinacji na pewnych forach tworzonych chciałbym stworzyć grupę, która zdobyła, zdobywa lub planuje zdobyć Koronę Maratonów Polski. Zdaje się sobie sprawę, że dla sporej grupy biegających osób Korona niezależnie czy Maratonów, czy Półmaratonów to jakaś niepotrzebna nikomu fanaberia. Na zasadzie po co mam wydawać kasę na jeszcze jeden medal i dla jego zdobycia brać udział w takich, a nie innych biegach. Równie dobrze mogę sobie biec w tych, które mi pasują, zgodnie z moim widzimisię i wizją, a nie dopasowywać się do jakiś organizacyjnych pomysłów.
Ale dla sporej grupy z nas tuptających Korony to jest dodatkowy element motywujący do cięższych treningów, wypraw i innych takich. Bo biec dla samego biegu, to mogę sobie wszędzie i w każdym czasie. A tutaj mam rozpiskę startową zaplanowaną i muszę się w niej zmieścić i pod względem czasowym, jak i miejscowym. Nie startuję tam gdzie chcę, tylko tam gdzie regulamin danej Korony nakazuje. I to jest tak naprawdę chyba najważniejszy element motywacyjny. A nagrodą jest kolejny, ale jakże inny medal i własna olbrzymia satysfakcja, że dałem radę potrafiłem i moc jest we mnie.
Jak pisałem Koronę Półmaratonów Polski udało mi się zrobić w zeszłym roku, dlatego w tym podjąłem się kolejnego, jeszcze poważniejszego zadania, czyli Koronę Maratonów naszego pięknego kraju. Zgodnie z regulaminem:
http://polskiemaratony.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22&Itemid=24
Aby zdobyć Koronę należy mieć w nogach pięć maratonów: Dębno, Kraków, Warszawa, Poznań i Wrocław w okresie 2 lat. Czyli w moim przypadku, jeżeli w tym roku udało mi się przetuptać Poznań, to w przyszłym pozostaną: w kwietniu Dębno, w maju Kraków ( tu już zbieramy drużynę) i we wrześniu dwa nokautujące ciosy czyli Wrocław i Warszawa. Jak pisałem to jest moja droga, ale do ekipy zapraszam wszystkich, którzy z Koroną Maratonów mieli już do czynienia, robią w tym samym co ja okresie, czy planują w najbliższych latach.
Jaki jest cel stworzenia grupy? Wzajemne doradzanie, wspierania, a może czasem tu i tam starty. Ja w przyszłym roku w Poznaniu już nie startuję, ale mogę doradzić gdzie się mają udać ci którzy planują wystartować, wspierać ich na trasie czy poza nią. Możemy pomóc i z zakwaterowaniem i innymi usługami doradczo- wspierającymi. Bo kto jak nie biegaczka czy biegacz innego biegacza i biegaczkę zrozumie i najlepiej wesprze w biegowych bojach.
Dlatego tak naprawdę każdy, komu temat Korony jest bliski może czuć się serdecznie do ekipy zaproszony. Bo bieganie to nasza pasja, a Korona Maratonów Polski będzie jej najjaśniejszym klejnotem. Grupa jest stworzona na Facebook, ale nawet Ci, którzy mają jakąś awersje do portali społecznościowych, przez mojego skromnego bloga mogą się czuć najserdeczniej zaproszeni. Może i kiedyś na wspólny trening się umówimy, jak będzie grupka z danego miasta, a przed kolejnym Maratonem, gdzie większość nas się zbierze, to i może jakaś integracja zapanuje.
Na Facebook została stworzona oficjalna strona grupy: https://www.facebook.com/groups/744549459023332/ . Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie. I tych co już mają i tych co są w trakcie i tych co planują. I przypominam o wspólnej drużynie na maraton do Krakowa. Na razie jest nas czworo, jak będzie dziesięcioro, to działamy. |
|
