|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Hambii (2014-03-18) | Ostatnio komentował | Tom74 (2014-03-19) | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 436 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2014-03-18, 09:59 Biegowy trener internetowy?
| | | | | |
| 2014-03-18, 10:41
Przede wszystkim odpowiedz czego oczekujesz od biegania? Chcesz się zając tym na poważnie, czy tylko i wyłącznie dla siebie? Dla zdrowia, dla sylwetki, samopoczucia? Trener potrzebny jest wtedy, gdy podchodzisz do sprawy ostrzej... |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-03-18, 11:45
2014-03-18, 09:59 - Hambii napisał/-a:
Czy warto "internetowo" planować swoją przygodę z bieganiem? Jakie niebezpieczeństwa czekają na korzystających z taki planów? |
posiadać trenera, który układa plan stricte pod nas, to fajna rzecz, pod warunkiem że będziemy z tego sensownie korzystać
jeżeli zaczyna się przygodę z bieganiem, lub niedawno się zaczęło, to myślę że warto na początek skorzystać z planów ogólno-dostępnych
polecam książki Danielsa, Skarżyńskiego, a także plany dostępne na tym portalu, bo układali je również doświadczeni ludzie- praktycy i trenerzy
polecam również obozy treningowe, niezależnie od poziomu zaawansowania, bo to świetna rzecz pod wieloma względami
gdy już wypróbujemy na sobie różne środki treningowe i będziemy wiedzieć o sobie i swoim ciele więcej, gdy będziemy chcieli sięgnąć po więcej, biegać szybciej, lub pomimo doświadczenia znajdziemy się w miejscu, gdzie nie robimy żadnych postępów- wtedy warto zainwestować w indywidualnego trenera
z doświadczenia jednak wiem, że jeżeli nie reprezentujesz jakieś konkretnego poziomu to będziesz traktowany lekko z góry i z pobłażaniem a to akurat raczej nie motywuje |
| | | | | |
| 2014-03-19, 10:24
Biegać zacząłem w 2008 roku. Pierwsze lata biegałem spontanicznie według własnej inwencji bez żadnego planu. Przez długi okres był stopniowy progres ale w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że stać mnie na mocniejsze bieganie szczególnie w maratonie i postanowiłem spróbować biegać według planu. W związku z tym iż wolałem coś "pod siebie" zdecydowałem się skorzystać z trenera. Pierwszy ok. 3-4 miesięczny epizod miałem w tamtym roku z trenerem który przesyłał plan e-mailem ale też miałem możliwość kontaktu w realu. Niestety z różnych względów oceniam to raczej jako niewypał. Potem przez pół roku przygotowywałem się sam do Maratonu w Berlinie no i w listopadzie podjąłem drugą próbę z inną osobą, z którą kontaktuję się tylko elektronicznie. No i tutaj jest całkowita zmiana oceny takiej współpracy. Oceniam ją bardzo pozytywnie ale to zależy w głównej mierze od tego z kim współpracujemy, i nie zawsze tu chodzi tylko o wiedzę merytoryczną ale również podejście, łatwość kontaktu itp. Generalnie bardzo szybko da się poznać czy ktoś traktuje Cię jako "sztukę" bez indywidualnego podejścia serwując z góry opracowane plany czy też pochyla się nad tobą analizując różne aspekty twojego terningu i nie tylko. Tak mam teraz i to podejście mi bardzo pasuje :-)
Oczywiście przy decyzji czy trenować samemu czy z trenerem musisz uwzględnić kwestie ekonomiczne i tu rozpiętość też potrafi być duża. Ja to traktuję raczej jak coś na pewien czas nie na lata, tak aby poznać coś nowego wejść na wyższy poziom a potem korzystać już samemu z tego doświadczenia. |
|
|
|
| |
|