Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegacz11 (2013-09-23)
  Ostatnio komentował  biegacz11 (2013-09-24)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 256 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegacz11

Ostatnio zalogowany
2014-05-20
08:16

 2013-09-23, 13:12
 Dziwna kolka
Mam poważny problem z brzuchem ale od początku. Za tydzień biegnę w maratonie (o ile sytuacja się poprawi), przygotowywałem się 3 miesiące, przebiegłem 700km więc typowym kanapowcem i amatorem nie jestem tak mi się wydaje :). 15.09.2013 przebiegłem półmaraton i tu zaczął się problem. Zacząłem bieg dość szybko bo 4.05/km a taką prędkość normalnie osiągam po 15km. Dopadła mnie kolka z lewej strony brzucha po 5 km. Jak zwykle uciskam brzuch do momentu aż przejdzie ale tym razem nie przeszło i bolało coraz bardziej. Uciskałem coraz mocniej aż do mety. Po biegu nie biegałem 2 dni i ale brzuch dalej bolał przy dotykaniu. Dokładnie mogłem wyczuć mięsień, który mnie boli. W tą sobotę wybrałem się na trening poranny i była tragedia. Po 50 metrach dopadła mnie ostra kolka i nie przeszła. Brzuch boli przy bieganiu a i przed TV też odczuwam dyskomfort. Jak coś zjem też odczuwam lekkie bardzo lekkie kucie ( jakby kolka ale już maksymalnie z lewej strony). Kiedy bardzo bardzo wolno zacznę trening ok 5.30 6 min /km boli ale mogę wykonać trening gdy zacznę trochę szybciej to kolka murowana od początku.
Obawiam się że przez to uciskanie coś uszkodziłem.

Co to może być ??

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2013-09-23, 14:42
 
2013-09-23, 13:12 - biegacz11 napisał/-a:

Mam poważny problem z brzuchem ale od początku. Za tydzień biegnę w maratonie (o ile sytuacja się poprawi), przygotowywałem się 3 miesiące, przebiegłem 700km więc typowym kanapowcem i amatorem nie jestem tak mi się wydaje :). 15.09.2013 przebiegłem półmaraton i tu zaczął się problem. Zacząłem bieg dość szybko bo 4.05/km a taką prędkość normalnie osiągam po 15km. Dopadła mnie kolka z lewej strony brzucha po 5 km. Jak zwykle uciskam brzuch do momentu aż przejdzie ale tym razem nie przeszło i bolało coraz bardziej. Uciskałem coraz mocniej aż do mety. Po biegu nie biegałem 2 dni i ale brzuch dalej bolał przy dotykaniu. Dokładnie mogłem wyczuć mięsień, który mnie boli. W tą sobotę wybrałem się na trening poranny i była tragedia. Po 50 metrach dopadła mnie ostra kolka i nie przeszła. Brzuch boli przy bieganiu a i przed TV też odczuwam dyskomfort. Jak coś zjem też odczuwam lekkie bardzo lekkie kucie ( jakby kolka ale już maksymalnie z lewej strony). Kiedy bardzo bardzo wolno zacznę trening ok 5.30 6 min /km boli ale mogę wykonać trening gdy zacznę trochę szybciej to kolka murowana od początku.
Obawiam się że przez to uciskanie coś uszkodziłem.

Co to może być ??
Kolka, jak to kolka, nikt nie wie dokładnie skąd się bierze ani jak się jej pozbyć. Na forum była rozmowa o niej, więc możesz poszukać. Według mnie teraz boli Cię mięsień, który za długo lub za mocno uciskałeś. Masz potencjał biegowy ale możliwe, ze zbyt krótkie wybieganie (3 miesiące) wprawdzie pozwala Ci szybko biegać ale skutki uboczne (nieprzyzwyczajenie "flaków") powoduje, ze dla Ciebie jeszcze za szybko. Maraton zrobisz bez problemu ale może spróbować na razie wolniej a potem, przez następne miesiące (tygodnie) stopniowo podkręcać tempo. Poza tym może popełniasz jakiś błąd przed treningiem, np. za dużo jedzenia lub napojów lub ćwiczysz mięśnie brzucha zbyt intensywnie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)

 



biegacz11

Ostatnio zalogowany
2014-05-20
08:16

 2013-09-23, 21:11
 
Też myślę że to raczej uszkodzenie jakiegoś mięśnia przez uciskanie. Pamiętam że kiedyś dawno temu miałem podobny problem ale po pewnym czasie przeszło. Kilka lat już biegam i nic podobnego mnie nie spotkało. Mam nadzieję że przejdzie do niedzieli ale szkoda bo chciałem 3:15 zaatakować a tak będę walczył żeby ukończyć oby poniżej 4h.
Dzięki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-23, 23:05
 
idź do lekarza, niech cię zmaca, najlepiej chirurg, bo jeszcze się okaże że ci się przepuklina robi

opisując dolegliwości trochę podkoloryzuj, żeby cię nie zbyli, tylko dokładnie zbadali



zawsze najważniejsze to wykluczyć najgorsze

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


biegacz11

Ostatnio zalogowany
2014-05-20
08:16

 2013-09-24, 08:37
 
Byłem już u lekarza (staruszka), zmacał mnie i przepuklinę wykluczył. Powiedział, że to raczej nadwyrężony mięsień lub coś takiego. Dał skierowanie na USG i po długich prośbach zgodził się wpisać na CITO lecz wątpię żeby udało mi się zrobić to przed niedzielą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Darmon
16:14
mirotrans
16:11
42.195
16:05
zbyszekbiega
15:59
Daniel Wosik
15:57
biegacz54
15:47
Piotr Czesław
15:41
Arqs
15:20
mieszek12a
15:10
Jarek42
15:08
KrzysiekWRC
14:47
Lego2006
14:47
mariuszkurlej1968@gmail.c
14:43
ksieciuniu1973
14:37
DaroG
14:36
duńczyk
14:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |