|
| 2013-02-25, 22:24 Komora hipoksyjna w treningu wytrzymałościowym.
Komora hipoksyjna służy do wytworzenia w warunkach nizinnych klimatu wysokogórskiego. Maksymalnie można za symulować wysokość do 7000 m npm. Zwykle dla celów treningowych wystarczy wysokość w przedziale 2000-2500 m npm. Warto też zauważyć, że taka komora może służyć nie tylko sportowcom w dyscyplinach wytrzymałościowych lecz również, np. alpinistom. Taka właśnie komora znajduje się na AWF-ie w Katowicach i w takiej komorze swoje treningi przeprowadzały, między innymi, nasze biathlonistki. Wnętrze komory jest skromnie wyposażone, rowerki, bieżnia, ale to wystarczy do przeprowadzenia konkretnych sesji treningowych. Jest to odpowiedź na znane od jakiegoś czasu namioty tlenowe i,....obozy wysokogórskie.
Ciekawy jestem ile takich komór jest w kraju i czy upowszechnianie takiego treningu znacząco poprawi wyniki naszych sportowców. Specjaliści podają, że o ile w przypadku amatorów, wydolność po takich sesjach może wzrosnąć do 10% o tyle w przypadku zawodowców, różnica po takich treningach to rząd 2-4%.
Nie mamy wyboru, koniecznie musimy kupić taką komorę lub, być może z czasem, pojawi się taka usługa. W warunkach domowych należy przeznaczyć na to największe pomieszczenie, pokój gościnny, salon, itd. Rodzina z wyrozumiałością na pewno się na to zgodzi. Wiadomo, dopóki nie dobiegniemy do mety, każdy z nas jest mistrzem, a mieć w domu mistrza to miła rzecz...:)
|
|