|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Tom74 (2013-02-22) | | Ostatnio komentował | marekgtw (2013-02-25) | | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 260 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-02-22, 12:32
Ubezpieczenie podczas startów w zawodach
Witam,
Mam pytanie do wszystkich biegaczy, szczególnie tych startujących za granicą. W jaki sposób zabezpieczacie się na wypadek różnych nieprzewidzianych zdarzeń, kontuzji, choroby a także tych najgorszych takich jak podczas ostatniego Maratonu Poznańskiego. Czy możecie polecić jakieś firmy i konkretne rodzaje ubezpieczeń które mogą zabezpieczyć na wypadek takich historii? Ważne jest aby ubezpieczenie obejmowało wyczynowe uprawianie sportu i uczestnictwo w zawodach.
Myślę iż jest to temat o którym czasami zapominamy aczkolwiek niezmiernie ważny i może się przydać w najmniej spodziewanym momencie.
Z góry dziękuję za dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniami.
|
| | | | | |
|
2013-02-22, 12:48
Myślisz ,że życie to pasmo nieszczęść?
Przed startem pomódl się , najlepiej nie do wszechmogącego ,bo on ma dużo roboty i co za tym idzie nie wszystkiego dopilnuje. Polecam mniej popularnego u białych ludzi zuluskiego boga Unkulunkulu .
|
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-22, 13:18
2013-02-22, 12:48 - 39 i 1/2 napisał/-a:
Myślisz ,że życie to pasmo nieszczęść?
Przed startem pomódl się , najlepiej nie do wszechmogącego ,bo on ma dużo roboty i co za tym idzie nie wszystkiego dopilnuje. Polecam mniej popularnego u białych ludzi zuluskiego boga Unkulunkulu .
|
| Oczywiście nikt jak równiez ja nie zakłada że stanie się coś złego ale lepiej mieć pewne zabezpieczenie, szczególnie przy startach zagranicznych gdzie koszty ewentualnych zdarzeń rosną. Generalnie pytanie jest skierowane do osób które są świadome pewnych spraw. Jedni uważają że np. ubezpieczenie na życie to jest zbędny wydatek a inni się ubezpieczają szczególnie ci którzy mają rodziny. Nie zamierzam nikogo uświadamiać ani namawiać a jedynie zapytać o doświadczenia osób które tym tematem się interesowały. Tak więc doceniam poczucie humory ale nie o to raczej chodziło w tym wątku. |
| | | | | |
|
2013-02-22, 13:27
| ja wybrałem PTU teraz to się nazywa Gothaer, i wersję ze sportem amatorskim. |
| | | | | |
|
2013-02-22, 14:23
2013-02-22, 13:27 - 39 i 1/2 napisał/-a:
ja wybrałem PTU teraz to się nazywa Gothaer, i wersję ze sportem amatorskim. |
| | | | | |
|
2013-02-23, 00:52
ja akurat kupowałam w Hestii, z czystego wygodnictwa- mają punkt obsługi w pasażu w którym często bywam
nigdy nie porównywałam z innymi
wybierałam zawsze opcję sportu kwalifikowanego i włącznie z ewentualną akcją z użyciem helikoptera, obojętnie czy wybierałam się żeglować, połazić po górkach czy na bieg
sport kwalifikowany na wypadek gdyby w razie w ktoś się upierał, że to co robiłam amatorskim sportem na pewno nie było, różnie bywa
za granicą dobrze też zabezpieczyć transport zwłok, bo to mogą być grube tysiące
pamiętam że nawet gdy wyjeżdżałam na kolonie jako wychowawca to kupowałam OC, na kursie nas uczulali, po przypadku wychowawcy który płacił alimenty na dziecko poczęte niejako pod jego opieką
ja co prawda jeździłam z maluchami 8-12, ale z nimi to też, dzieciaki niejedno mogą zmajstrować, a to były "kolonie pod żaglami" i potencjalne ryzyko głupich nieszczęść mocno podwyższone
acha, i czasami ubezpieczenia mieszkań lub samochodów są poszerzone o takie turystyczno-sportowe, każdą ofertę trzeba dokładnie przejrzeć
ciekawe czy się pojawiły już ubezpieczenia dla rowerzystów |
| | | | | |
|
2013-02-23, 17:46
2013-02-23, 00:52 - Magda napisał/-a:
ja akurat kupowałam w Hestii, z czystego wygodnictwa- mają punkt obsługi w pasażu w którym często bywam
nigdy nie porównywałam z innymi
wybierałam zawsze opcję sportu kwalifikowanego i włącznie z ewentualną akcją z użyciem helikoptera, obojętnie czy wybierałam się żeglować, połazić po górkach czy na bieg
sport kwalifikowany na wypadek gdyby w razie w ktoś się upierał, że to co robiłam amatorskim sportem na pewno nie było, różnie bywa
za granicą dobrze też zabezpieczyć transport zwłok, bo to mogą być grube tysiące
pamiętam że nawet gdy wyjeżdżałam na kolonie jako wychowawca to kupowałam OC, na kursie nas uczulali, po przypadku wychowawcy który płacił alimenty na dziecko poczęte niejako pod jego opieką
ja co prawda jeździłam z maluchami 8-12, ale z nimi to też, dzieciaki niejedno mogą zmajstrować, a to były "kolonie pod żaglami" i potencjalne ryzyko głupich nieszczęść mocno podwyższone
acha, i czasami ubezpieczenia mieszkań lub samochodów są poszerzone o takie turystyczno-sportowe, każdą ofertę trzeba dokładnie przejrzeć
ciekawe czy się pojawiły już ubezpieczenia dla rowerzystów |
Widziałem pakiet dla rowerzystów w PZU wojażer
Zastanawiam się czy jadąc na maraton zagraniczny lepiej znaleźć jakieś ubezpieczenie w kraju czy skorzystać z platnego ubezpieczenia oferowanego przez organizatora?
Ciekaw jestem z jakich rozwiazan korzystają stali bywalcy maratonów zagranicznych? |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-02-24, 11:54
2013-02-23, 17:46 - Tom74 napisał/-a:
Widziałem pakiet dla rowerzystów w PZU wojażer
Zastanawiam się czy jadąc na maraton zagraniczny lepiej znaleźć jakieś ubezpieczenie w kraju czy skorzystać z platnego ubezpieczenia oferowanego przez organizatora?
Ciekaw jestem z jakich rozwiazan korzystają stali bywalcy maratonów zagranicznych? |
nie we wszystkich biegach jesteś ubezpieczony, zawsze trzeba sprawdzić w regulaminie
poza tym jak wyjeżdżasz to nie na sam maraton, łazisz tam później trochę, więc tak czy siak choćby turystyczne trzeba wykupić
jeśli są to jakieś nietypowe miejsca, jak góry, dobrze się upewnić czy w danym państwie nie ma obowiązkowego ubezpieczenia- u nas w Tatrach nie trzeba, po drugiej stronie to mus
gdy ja się rozglądałam za ubezpieczeniem rowerzystów było tylko jako dodatek do samochodowego, poza tym ja nie chciałam na jeden wypad tylko na cały rok, tak jak jest normalnie samochodowe, tylko w wersji na dwa kółka
nie było |
| | | | | |
|
2013-02-25, 11:42
2013-02-22, 12:32 - Tom74 napisał/-a:
Witam,
Mam pytanie do wszystkich biegaczy, szczególnie tych startujących za granicą. W jaki sposób zabezpieczacie się na wypadek różnych nieprzewidzianych zdarzeń, kontuzji, choroby a także tych najgorszych takich jak podczas ostatniego Maratonu Poznańskiego. Czy możecie polecić jakieś firmy i konkretne rodzaje ubezpieczeń które mogą zabezpieczyć na wypadek takich historii? Ważne jest aby ubezpieczenie obejmowało wyczynowe uprawianie sportu i uczestnictwo w zawodach.
Myślę iż jest to temat o którym czasami zapominamy aczkolwiek niezmiernie ważny i może się przydać w najmniej spodziewanym momencie.
Z góry dziękuję za dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniami.
|
Witaj,
Jeżeli chcesz jakieś szczegóły to proszę daj znać na PW - akurat moja branża.
pozdrawiam |
|
|
|
| |
|
