Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Neko (2013-02-15)
  Ostatnio komentował  jaro-84 (2013-02-17)
  Aktywnosc  Komentowano 19 razy, czytano 139 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-02-15, 10:44
 Najciekawsze ZACZEPKI kierowane do BIEGACZA
Najśmieszniejsze, najciekawsze, najgroźniejsze itd.


Kiedyś przebiegałem obok sklepu spożywczego przy którym siedziało kilku pijaczków (była niedziela, około 9 rano!)

Jeden z nich krzyknął do mnie tymi słowami:

"hej k***wa biegacz! Pierdo**ij się w łeb!!!"

---------------------------------------------------

Innym razem jakiś dziadek na starym rowerze krzyknął:

"super, super ale co tak WOLNO ?!!!"

Akurat wtedy biegłem prawie na maksa, gdyż trenowałem w tym dniu szybkość. :-))))))

---------------------------------------------------

Jeszcze innym razem jakaś młoda kobieta jechała za mną (Cinquecento) chwilę a potem podjechała i zaproponowała... że mnie podwiezie (!!!) :-)))

Jako że biegam głównie tam gdzie nie ma dużo ludzi to na szczęście moje portfolio dotyczące zaczepek jest ubogie.

A u Was jak to się kształtuje?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2013-02-15, 10:52
 
Gdy biegłem przez Międzygórze, z domu wyszedł starszy pan i w te słowa do mnie: "W góry, w góry miły bracie, tam pół litra czeka na cię".
Najgorsze, że w tych górach żadnego pół litra nie znalazłem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)

 



KRIS
Krzysztof Szwed

Ostatnio zalogowany
---


 2013-02-15, 11:02
 
Najciekawszy komentarz jaki słyszałem pod swoim adresem to ten, gdy jeden "stójkowy" spod sklepu trąca drugiego łokciem i mówi:
"Patrz Waluś, chłop w samych rajtuzach zap...a tak zimno"... :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (404 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (190 sztuk)


nieachilles
Zbigniew Możejko

Ostatnio zalogowany
2023-12-15
11:46

 2013-02-15, 11:30
 
2013-02-15, 11:02 - KRIS napisał/-a:

Najciekawszy komentarz jaki słyszałem pod swoim adresem to ten, gdy jeden "stójkowy" spod sklepu trąca drugiego łokciem i mówi:
"Patrz Waluś, chłop w samych rajtuzach zap...a tak zimno"... :)
No tak,biegacze to faceci w rajtuzach.Do mnie ktoś zwracał się odpowiednio donośnym głosem:"Ej,ty!Zapomniałeś spodni!"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Marta Roma...
Marta Romanowska

Ostatnio zalogowany
2017-04-23
21:37

 2013-02-15, 13:55
 
Kiedy zaczynałam biegać często robiłam kilometrowe kółka dookoła jeziorka w superwolnym tempie. Zdarzyli się spacerowicze, którzy widzieli jak zrobiłam kółko i bili mi brawo :) Wyglądało jakby ten 1 kilometr to było dla nich naprawdę coś hehe. Najczęstsze komentarze: co tak szybko, co tak wolno i ale się przestraszyłam. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (70 wpisów)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2013-02-15, 15:12
 
..."co tak wolno?" albo "nie tak szybko" są na porządku dziennym ale kiedyś przebiegałam w parku obok spacerujących "dresów" i Pan powiedział, że go wystraszyłam i jak bym nie była kobietą to by przy......ił ale on kobiet nie bije w przeciwieństwie do ...i tu wymienił imię i nazwisko Pana powszechnie znanego w Świnoujściu a szczególnie Policji.

Wtedy to ja sama się już wystraszyłam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


poltergeist
Robert Gołębiowski

Ostatnio zalogowany
2023-11-14
08:25

 2013-02-15, 18:00
 
Jeden szczególnie utkwił w mej pamięci otóż biegnąc przez jedną z wiosek leciwa już kobieta zapytała czy ja się na PKS tak spieszę ?? i tak już odjechał.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



kos 88
STANISŁAW O R L I C K I

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
23:54

 2013-02-15, 19:17
 
Zdarzyło się kilka razy że w czasie biegu przy trasie stoją kibice z piwkiem i zapraszają na ... łyczka , jeżeli więc na wyniku już Mi specjalnie nie zależało a do mety było w miarę blisko to korzystałem czasem z takich "zaproszeń" , natsępne zdanie jakie potem mówił taki "darczyńca" było zwykle - zostaw mi łyka ...
, więc zostawiałemi i serdecznie dziękując biegłem dalej.
I muszę powiedzieć że w upale to nawet trochę pomaga.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


marek100384
Marek Pfajfer
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-02
21:00

 2013-02-15, 19:25
 
Na początku mojej przygody z bieganiem,biegnąc ulicą,samochód zwolnił i jakiś młody łepek krzyknął : " szybciej ku.wa" a że normalnie mógłbym to olać,w ten dzień nie miałem humorku odpowiedziałem : "ku.wa to cię zrobiła,ale mordy nie dorobiła" słyszał to bo coś tam odburknął,a ja skręciłem już szybszym tempem oczywiście w jakąś dróżkę leśną ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (621 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (74 sztuk)


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-02-15, 22:40
 
2013-02-15, 19:25 - marek100384 napisał/-a:

Na początku mojej przygody z bieganiem,biegnąc ulicą,samochód zwolnił i jakiś młody łepek krzyknął : " szybciej ku.wa" a że normalnie mógłbym to olać,w ten dzień nie miałem humorku odpowiedziałem : "ku.wa to cię zrobiła,ale mordy nie dorobiła" słyszał to bo coś tam odburknął,a ja skręciłem już szybszym tempem oczywiście w jakąś dróżkę leśną ;)
No to było dość ryzykowne. :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


góral swie...
Wojciech Szyda

Ostatnio zalogowany
2021-04-14
10:10

 2013-02-15, 23:36
 
Dużo by gadać na ten temat. Ale zauważyłem, że zmienia się na lepsze. Coraz częściej słychać autentyczne słowa uznania. O ile dawniej biegacze należeli do jakiejś bliżej nieokreślonej sekty, to teraz widok biegacza na ulicy staje się normalnością.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2013-02-16, 10:14
 
Robimy z Żoną Transjurę, w pierwszej edycji. Rozwidniło się, i gdzieś w okolicy Skałek Mirowskich chyba słyszymy wołanie z baru: "Zostawcie to bieganie, chodźcie na śniadanie!"

No cóż, zwalczyliśmy pokusę i ukończyliśmy bieg. Ale takie zaczepki są poniżej pasa, co nie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



jacaranda71

Ostatnio zalogowany
2015-10-12
20:16

 2013-02-16, 12:42
 
Raz biegłam 1 stycznia tak koło 6 rano i wracała grupka podpitej młodzieży. Mijając mnie bili mi brawo. Nie wiem, czy coś komentowali, bo miałam słuchawki na uszach.
Kilka razy zdarzyło mi się, że tramwaj na mnie czekał - hehe.
A kiedyś zaczepił mnie starszy pan (jak już dobiegłam do miejsca przeznaczenia) i powiedział, że bardzo mu się podoba to co robię i życzy mi, żebym za 60 lat też tak mogła biegać. Odpowiedziałam, że za 60 lat to raczej już nie będę żyła, ale przyznam, że bardzo to było miłe z jego strony.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2020-09-09
18:27

 2013-02-17, 14:56
 
Gdy biegłem ze dwa lata temu "30" przed startem w maratonie zaczepił mnie gostek i pyta czy mam może papierosa...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (37 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
11:56

 2013-02-17, 15:15
 
Ostatnio też zatrzymał mnie pewien starszy facet.

Biegałem ze słuchawkami w uszach więc gdy się zatrzymałem to widziałem jak rusza ustami. Wyłączyłem muzykę i proszę by powtórzył.

- "Masz może papierosa"?

- "A wyglądam jakbym mógł mieć przy sobie papierosy?"

- "To masz czy nie?"

Ciekawe, że specjalnie zatrzymał mnie w tym celu. byłem w lekkim szoku. Często też jak biegam po centrum to próbują dawać mi ulotki restauracji i kredytów :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2013-02-17, 16:42
 
Mnie w ub. roku na Maratonie Wrocławskim wkurzył nieżle stojący na Kozanowie gdzieś na 17 kilometrze dziadek. Był złosliwy, plotkarz i wręcz niedelikatny. Usłyszałem jak komentuje w moją stronę:"O już kaleka"! Nierozumie tego że mam zwyrodnienie kolana i czasem może to wyjśc ale nie zawsze i nie oznacza to kalectwo tylko lekkie niedomaganie nierzutujące w moje osiągnięcia.Ten maraton w dodatku biegłem po 2,5 tygodniach po ciężkiej chorobie która zabrała mi sporo energii i formy a i tak go ukończyłem w lepszym czasie niż planowałem,niejeden by po czymś takim co ja przeszłem by zrezygnował bo nie miał by tyle woli i silnej psychiki. Poniosło mnie i odpowiedziałem:"Sam jesteś kaaleką", rzuciłem jeszcze jakieś przekleństwo bo nie lubię jak się ktoś z kogoś naśmiewa.Mogłem rzec,lepiej by było:"Z pana marny kibic,złosliwy i w dodatku plotkarz". W światowych maratonach bierze spora ilośc maratończyków z róznymi przypadłosciami,bieganie ich dowartościowuje zwłaszcza gdy spotyka się miłych kibiców doceniających ich trud, a w Polsce znajdzie się cham! Teraz nie reaguję na żadne krytyki mojego sposobu biegania,już się raczej nie zdarzają,widocznie bardzo rzadko moje niedomaganie jest widoczne.Biegam dalej i jest dobrze.
Z dowcipnych komentarzy odnośnie biegania w ub. roku usłyszałem naprzeciw swego domu: "Gdzie się tak spieszysz? Zdąrzysz do niej,ona zaczeka"!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-02-17, 17:11
 
Przypomniało mi się. Dwa lata temu temu przebiegałem obok przystanku autobusowego. Stały tam ze cztery dziewczyny. Jedna z nich krzyknęła do mnie: "Zrobi nam pan zdjęcie?!"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-02-17, 17:24
 
Kurcze znowu coś mi się przypomniało :-) Biegłem sobie ulicą pomiędzy polami w jakiś upalny wieczór. Zbliżyli się do mnie dość prymitywni młodzi rowerzyści coś a"la menel i jeden z nich zarechotał:

"Hehe gdzie biegniesz - nad morze ?!"

Dwa razy zaczepiono mnie z pytaniem jak dojechać gdzieś tam. Jest to deprymujące bo nie lubię przerywać treningu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jaro-84
Jarek

Ostatnio zalogowany
2014-09-23
17:02

 2013-02-17, 17:32
 
Lipcowe popołudnie. Po kilometrowym podbiegu wybiegamy z kumplem z lasu, a tam przy polnej scieżce stoi babcia (na oko 80 lat). Poieważ tego dnia było wyjątkowo gorąco i duszno byliśmy totalnie spoceni. Widząc to ów staruszka rzuciła do nas tekst:
-"Boże, jak Wam się tak chce?! Wzielibyście lepiej jakieś DZIEUCHY w KRZOKI!"
Myśleliśmy, że padniemy ze śmiechu...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
conditor
11:50
Kapitan
11:35
bolitar
11:29
42.195
11:15
gabo
11:12
Nicpoń
11:10
mariuszkurlej1968@gmail.c
11:06
ikswopil@onet.pl
11:03
AntonAusTirol
10:52
michu77
10:42
rolkarz
10:28
jann
10:23
jaro109
10:11
dejwid13
09:52
Wojciech
09:51
Januszz
09:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |