Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Yaro194 (2012-09-04)
  Ostatnio komentował  vandal41 (2012-09-22)
  Aktywnosc  Komentowano 9 razy, czytano 224 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Yaro194

Ostatnio zalogowany
2023-02-11
10:50

 2012-09-04, 15:04
 postępy w bieganiu
Biegam zupełnie amatorsko 2 lata.
Pierwszy rok 3 razy w tygodniu po 30 min. Była kontuzja kolana. Teraz 4 razy w tygodniu. Trzy razy po 30 min + biegi pod górę i w niedzielę min 55min.
Trzy razy startowałem na 10 km. Pierwszy czas 48 min. kolejny start poniżej 45min.potem poniżej 44min. Jak myślicie czy z takim bieganiem da się jeszcze poprawić czas? I czy w przyszłym roku mógłbym przebiec półmaraton?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-09-04, 15:19
 
2012-09-04, 15:04 - Yaro194 napisał/-a:

Biegam zupełnie amatorsko 2 lata.
Pierwszy rok 3 razy w tygodniu po 30 min. Była kontuzja kolana. Teraz 4 razy w tygodniu. Trzy razy po 30 min + biegi pod górę i w niedzielę min 55min.
Trzy razy startowałem na 10 km. Pierwszy czas 48 min. kolejny start poniżej 45min.potem poniżej 44min. Jak myślicie czy z takim bieganiem da się jeszcze poprawić czas? I czy w przyszłym roku mógłbym przebiec półmaraton?
Spokojnie mógłbyś pobiec połówkę, czas grubo poniżej 2h - znam wiele osób słabiej biegających "dyszkę" które pobiegły połówkę po poł roku biegania.
Ile masz lat? Ile ważysz i ile masz wzrostu? Jakie robisz treningi? Na razie wszystko wygląda OK - trening + cierpliwość i wyniki powinny być rosnące :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)

 



Yaro194

Ostatnio zalogowany
2023-02-11
10:50

 2012-09-04, 17:25
 
Wiek 42, wzrost 181, waga 69kg

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-09-05, 08:23
 
To spokojnie możesz trenować i liczyć nadal na progres, znajdź sobie plan na półmaraton w 1:45 i trenuj, a kolejny spokojnie nabiegasz w 1:30 :)
Jak masz "dychę" poniżej 50 minut i nadal spada to inaczej się nie da! Trenuj z głową i unikaj przetrenowania. Powodzenia!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
07:40

 2012-09-05, 08:26
 
2012-09-05, 08:23 - benek_b napisał/-a:

To spokojnie możesz trenować i liczyć nadal na progres, znajdź sobie plan na półmaraton w 1:45 i trenuj, a kolejny spokojnie nabiegasz w 1:30 :)
Jak masz "dychę" poniżej 50 minut i nadal spada to inaczej się nie da! Trenuj z głową i unikaj przetrenowania. Powodzenia!
..spokojnie z tym 1:30, ale progress będzie ;-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-09-05, 08:45
 
2012-09-05, 08:26 - michu77 napisał/-a:

..spokojnie z tym 1:30, ale progress będzie ;-)))
Oczywiście! Najpierw 1:45 :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Yaro194

Ostatnio zalogowany
2023-02-11
10:50

 2012-09-05, 22:47
 
dzieki za rady. Czuję się zmotywowany.W listopadzie pobiegnę ostatnią 10 na zawodach i zobaczę jaki będzie wynik.
Do treningu wprowadzę tempówki we wtorek, w czwartek bieg po lesie 40"i bieg pod górę 6x100,sobota 30min, niedziela min 60min. Od stycznia wydłużę dystans i trenuję pod półmaraton no i zobaczymy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-09-06, 09:10
 
2012-09-05, 22:47 - Yaro194 napisał/-a:

dzieki za rady. Czuję się zmotywowany.W listopadzie pobiegnę ostatnią 10 na zawodach i zobaczę jaki będzie wynik.
Do treningu wprowadzę tempówki we wtorek, w czwartek bieg po lesie 40"i bieg pod górę 6x100,sobota 30min, niedziela min 60min. Od stycznia wydłużę dystans i trenuję pod półmaraton no i zobaczymy.
No, i już masz konkretny plan treningowy.

Tempówki polecam jako np. 6x1 km z przerwą 3 min. - lecisz mocne tempo (ale naprawdę MOCNE) a potem odpoczywasz w truchcie lub marszu (lepiej lekki trucht), staraj się dobrać tempo takie, by każde powtórzenie było identyczne (czyli nie przesadź z mocą, ale też się nie obijaj) - po takim treningu MUSISZ czuć się zmęczony ale i też czuć radość z mocnej roboty.

Ja takie tempówki stosuję jako jeden z podstawowych środków w przygotowaniach do "dyszki" i dały mi naprawdę spory progres w ciągu roku - życiówka na "dychę" poprawiona o 2 minuty (a biegam krócej niż 3 lata -zacząłem też w dosyć późnym wieku).
Na pewno znajdą się ludzie inaczej postrzegający kwestie treningowe - ja się opieram na własnym doświadczeniu. A to mi mówi, że idziesz w dobrym kierunku. Jeśli wydłużysz niedzielny bieg do 1:30 lub 2h, to masz już gotowy plan nawet na "połówkę". Wszystko w Twoich nogach!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


vandal41
Adam

Ostatnio zalogowany
2017-09-05
22:47

 2012-09-22, 09:14
 spokojnie połówka
2012-09-04, 15:04 - Yaro194 napisał/-a:

Biegam zupełnie amatorsko 2 lata.
Pierwszy rok 3 razy w tygodniu po 30 min. Była kontuzja kolana. Teraz 4 razy w tygodniu. Trzy razy po 30 min + biegi pod górę i w niedzielę min 55min.
Trzy razy startowałem na 10 km. Pierwszy czas 48 min. kolejny start poniżej 45min.potem poniżej 44min. Jak myślicie czy z takim bieganiem da się jeszcze poprawić czas? I czy w przyszłym roku mógłbym przebiec półmaraton?
A ja myślę, że z takim czasem spokojnie możesz JUŻ TERAZ spróbować półmaratonu (znajdź tylko swój plan taktyczny na bieg, polecam stronę marco calculator, link: http://feelrace.com). A na późną wiosnę, z taką "głową", zaplanuj maraton - pamiętaj! na dość PŁASKIM TERENIE. Wcześniej zrób sobie kontrolny bieg- bardzo wolny bieg- na 30 km. Mój 1. maraton był w terenie pagórkowatym... wprawdzie nie przeszedłem do marszu, ale na 37 km dopadł mnie "hammer man" - jak to Niemcy mówią; ostatnie 5 km to były walka z bólem nóg). Potem będzie już tylko lepiej. Wbrew temu co piszą profesjonaliści, proponuję NIE PRZECHODŹ do marszu - co potem powiesz, że "przemaszerowałem maraton" - ta myśl niech na stałe zagości w Twoim umyśle.
Zimą musisz biegać, tylko wolniej gdy temperatura spada poniżej minus 5-10 stopni; chociaż w Polsce to trudne - nieodśnieżone i nieodlodzone chodniki, drogi, trasy rowerowe... w Niemczech, gdzie mieszkam, jest łatwiej, mimo że mieszkańcy sami muszą swoje odcinki odśnieżać (tam gdzie mieszkam, obowiązuje, tradycyjny niemiecki porządek).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |