Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2012-06-14)
  Ostatnio komentował  Magda (2012-06-15)
  Aktywnosc  Komentowano 8 razy, czytano 97 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Do tego tematu podpięte są newsy:
Kolekcja adidas adiSTAR dla kobiet(Adidas, 2012-06-13)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2012-06-14, 16:00
 Kolekcja adidas adiSTAR dla kobiet
Już na temat cen pisano tu niejednokrotnie i nie będę oryginalny ale cena tych butów to cena niejednej miesięcznej renty lub 1/ 2 pensji miesięcznej wielu ludzi w Polsce.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-06-14, 16:44
 
2012-06-14, 16:00 - henry napisał/-a:

Już na temat cen pisano tu niejednokrotnie i nie będę oryginalny ale cena tych butów to cena niejednej miesięcznej renty lub 1/ 2 pensji miesięcznej wielu ludzi w Polsce.
Heniu, też na to zwróciłem uwagę ale po kurtce do biegania jednej z firm za 1200 pln nic mnie już nie zdziwi,..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



beczkowy
Krzysztof Piech

Ostatnio zalogowany
2020-04-09
01:06

 2012-06-14, 17:10
 
2012-06-14, 16:00 - henry napisał/-a:

Już na temat cen pisano tu niejednokrotnie i nie będę oryginalny ale cena tych butów to cena niejednej miesięcznej renty lub 1/ 2 pensji miesięcznej wielu ludzi w Polsce.
Rany, jakie to już nudne... Pan przy każdej możliwej okazji (choćby dziś, przy tekście o Finlandii) chwali się w którym to kraju nie był i ile razy. Nie widzi Pan żadnej analogii?
Koszt wyjazdu zagranicę zazwyczaj przewyższa koszt tych głupich laczków, niekiedy kilkakrotnie. Stać Pana, to Pan jeździ, a jak kogoś stać na buty za siedem stów (i chce tyle wydać) to je kupuje...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2012-06-14, 18:51
 Nie rozumiesz ?
2012-06-14, 17:10 - beczkowy napisał/-a:

Rany, jakie to już nudne... Pan przy każdej możliwej okazji (choćby dziś, przy tekście o Finlandii) chwali się w którym to kraju nie był i ile razy. Nie widzi Pan żadnej analogii?
Koszt wyjazdu zagranicę zazwyczaj przewyższa koszt tych głupich laczków, niekiedy kilkakrotnie. Stać Pana, to Pan jeździ, a jak kogoś stać na buty za siedem stów (i chce tyle wydać) to je kupuje...
Chyba kolego czegoś nie rozumiesz, buty nie są warte 650 zł i tyle ich produkcja nie kosztuje.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


beczkowy
Krzysztof Piech

Ostatnio zalogowany
2020-04-09
01:06

 2012-06-15, 02:31
 
Jestem dużo młodszy, więc pewnie dlatego wciąż nie rozumiem wielu rzeczy. Nie rozumiem na przykład, dlaczego ktoś miałby sprzedawać coś, co sam wyprodukował, po kosztach produkcji, a nie za tyle, za ile uważa. Nie rozumiem, czemu ktoś tego nie rozumie. A przede wszystkim nie rozumiem takiego typowo polskiego, wiecznego narzekania.

Porównanie ze startami zagranicznymi wcale nie jest tak z d... wzięte. Zamiast startować na polskich - relatywnie tanich - imprezach, też lubi Pan wypuścić się zagranicę. Jakoś nie marudzi Pan na skandalicznie wysokie (130 euro) wpisowe w biegu, w którym za miesiąc wystartuje Pańska żona, choć mogłaby tego samego dnia za darmo przebiec maraton w Nowogardzie. Taki był Jej/Wasz wybór, bo na to Ją/Was stać. I tyle.

To nie jest tak, że jeśli adidas wypuści na rynek buty za 700 zł to mniej zamożni biegacze nie mają w czym biegać. Zawsze jest jakaś alternatywa, na tym polega wolny rynek, który zawsze reaguje na potrzeby konsumentów. Można kupić całkiem przyzwoite buty w Decathlonie już za 50 zł, a jak ktoś ma fantazję, to i w chińskich podróbkach crocsów za 20 zł przeleci maraton. Pisanie o wysokich cenach butów, kiedy jeździ się za spore pieniądze do Japonii, Turcji czy innej Finlandii to jest zwyczajna demagogia, panie kolego Henry...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2012-06-15, 06:32
 
Dawno temu, w czasach licealnych, jak biegałem po polach, to biegałem w tenisówkach za 10 zł. :-)

Nie miałem zielonego pojęcia o jakiejś nadpronacji czy innej supinacji. Nie miałem pojęcia co to jest amortyzacja, nie wiedziałem, że w bawełnie źle się biega w zimie. :-)

3 tygodnie kupiłem sobie najnowsze Ascis GT-2170 za 450 zł i bardzo jestem zadowolony. Ale jeszcze 2 miesiące temu biegałem w zwykłych Adidasach Duramo 3 za 160 zł, które sobie teraz leżą w garażu i czekają... :-) I fajnie się biegało...

I przy okazji każdych butów biegało mi się świetnie. Chociaż teraz jestem mądrzejszy i wiem, że minimalna amortyzacja jest potrzebna (chociaż niektórzy mówią, że jednak nie), na pewno bym nie wrócił do tenisówek (nie te czasy), ale spokojnie mogę biegać w butach i za 160 zł jak i droższych. Aż tak wielkiej różnicy nie ma, chociaż te Ascis z nadpronacją fajnie trzymają stopę.

Ale co ja chciałem powiedzieć? :-) Aha, grunt to pasja biegania. :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-19
11:20

 2012-06-15, 11:25
 
2012-06-15, 02:31 - beczkowy napisał/-a:

Jestem dużo młodszy, więc pewnie dlatego wciąż nie rozumiem wielu rzeczy. Nie rozumiem na przykład, dlaczego ktoś miałby sprzedawać coś, co sam wyprodukował, po kosztach produkcji, a nie za tyle, za ile uważa. Nie rozumiem, czemu ktoś tego nie rozumie. A przede wszystkim nie rozumiem takiego typowo polskiego, wiecznego narzekania.

Porównanie ze startami zagranicznymi wcale nie jest tak z d... wzięte. Zamiast startować na polskich - relatywnie tanich - imprezach, też lubi Pan wypuścić się zagranicę. Jakoś nie marudzi Pan na skandalicznie wysokie (130 euro) wpisowe w biegu, w którym za miesiąc wystartuje Pańska żona, choć mogłaby tego samego dnia za darmo przebiec maraton w Nowogardzie. Taki był Jej/Wasz wybór, bo na to Ją/Was stać. I tyle.

To nie jest tak, że jeśli adidas wypuści na rynek buty za 700 zł to mniej zamożni biegacze nie mają w czym biegać. Zawsze jest jakaś alternatywa, na tym polega wolny rynek, który zawsze reaguje na potrzeby konsumentów. Można kupić całkiem przyzwoite buty w Decathlonie już za 50 zł, a jak ktoś ma fantazję, to i w chińskich podróbkach crocsów za 20 zł przeleci maraton. Pisanie o wysokich cenach butów, kiedy jeździ się za spore pieniądze do Japonii, Turcji czy innej Finlandii to jest zwyczajna demagogia, panie kolego Henry...
Dziękuję za tę wypowiedź. Z gardła mi wyjęta - dzięki temu sam już nie muszę pisać, bo napisałbym to samo :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-06-15, 12:04
 
2012-06-15, 02:31 - beczkowy napisał/-a:

Jestem dużo młodszy, więc pewnie dlatego wciąż nie rozumiem wielu rzeczy. Nie rozumiem na przykład, dlaczego ktoś miałby sprzedawać coś, co sam wyprodukował, po kosztach produkcji, a nie za tyle, za ile uważa. Nie rozumiem, czemu ktoś tego nie rozumie. A przede wszystkim nie rozumiem takiego typowo polskiego, wiecznego narzekania.

Porównanie ze startami zagranicznymi wcale nie jest tak z d... wzięte. Zamiast startować na polskich - relatywnie tanich - imprezach, też lubi Pan wypuścić się zagranicę. Jakoś nie marudzi Pan na skandalicznie wysokie (130 euro) wpisowe w biegu, w którym za miesiąc wystartuje Pańska żona, choć mogłaby tego samego dnia za darmo przebiec maraton w Nowogardzie. Taki był Jej/Wasz wybór, bo na to Ją/Was stać. I tyle.

To nie jest tak, że jeśli adidas wypuści na rynek buty za 700 zł to mniej zamożni biegacze nie mają w czym biegać. Zawsze jest jakaś alternatywa, na tym polega wolny rynek, który zawsze reaguje na potrzeby konsumentów. Można kupić całkiem przyzwoite buty w Decathlonie już za 50 zł, a jak ktoś ma fantazję, to i w chińskich podróbkach crocsów za 20 zł przeleci maraton. Pisanie o wysokich cenach butów, kiedy jeździ się za spore pieniądze do Japonii, Turcji czy innej Finlandii to jest zwyczajna demagogia, panie kolego Henry...
Krzysiu nie znasz się, Henry wszędzie jest zapraszany ;)

no, może poza olimpiadą w Londynie, ale może org się zorientuje że Henry nie jest na liście zaproszonych gości i jeszcze szybciutko to naprawi

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
lordedward
21:57
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
kos 88
21:13
Leonidas1974
20:59
Lektor443
20:52
42.195
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
pawlo
20:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |