Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2011-12-25)
  Ostatnio komentował  kos 88 (2012-01-30)
  Aktywnosc  Komentowano 118 razy, czytano 193 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2011-12-27, 20:36
 

Michał – zrobiłeś ze mną to samo co przed chwilą Damkiem.

Sprytnie dopasowałeś, a nawet przeinaczyłeś nasze wypowiedzi. Gdzie napisałem, że tu jest cenzura? Napisałem, że w międzyczasie feralnego wieczoru pojawił się napis „zadziałała cenzura”. Czy jako ten najwyższy widzisz różnicę?.

Sprawa druga- mojego biegania bez numeru, czym niby mam się szczycić?
A kto tu założył wątek o tym, że na biegach będzie wszystkich biegających bez numeru wyzywał od złodziei?. Czy to nie aby Twój zastępca? Wrzuciliście wszystkich do jednego worka. Gdyby on na mnie wtedy w Sobótce powiedział złodziej, to dostały ode mnie w zęby. Przecież wiesz, że miałem zgodę organizatora, ale tego nie miałem napisane na czole!!!. Gość by się nadział.

Sytuacja może się powtórzyć. Jak już bierzecie się za takie rzeczy to pomyślcie trochę, czy przy okazji się nie ośmieszycie?.

Na resztę nie odpowiadam. Lizusy i przydupasy sami za chwilę się ujawnią.

Zawsze cię lubiłem, a nawet wiele ci też zawdzięczam. I nic się nie zmieniło.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
22:39

 2011-12-27, 20:48
 
2011-12-27, 20:36 - Wojtek G napisał/-a:


Michał – zrobiłeś ze mną to samo co przed chwilą Damkiem.

Sprytnie dopasowałeś, a nawet przeinaczyłeś nasze wypowiedzi. Gdzie napisałem, że tu jest cenzura? Napisałem, że w międzyczasie feralnego wieczoru pojawił się napis „zadziałała cenzura”. Czy jako ten najwyższy widzisz różnicę?.

Sprawa druga- mojego biegania bez numeru, czym niby mam się szczycić?
A kto tu założył wątek o tym, że na biegach będzie wszystkich biegających bez numeru wyzywał od złodziei?. Czy to nie aby Twój zastępca? Wrzuciliście wszystkich do jednego worka. Gdyby on na mnie wtedy w Sobótce powiedział złodziej, to dostały ode mnie w zęby. Przecież wiesz, że miałem zgodę organizatora, ale tego nie miałem napisane na czole!!!. Gość by się nadział.

Sytuacja może się powtórzyć. Jak już bierzecie się za takie rzeczy to pomyślcie trochę, czy przy okazji się nie ośmieszycie?.

Na resztę nie odpowiadam. Lizusy i przydupasy sami za chwilę się ujawnią.

Zawsze cię lubiłem, a nawet wiele ci też zawdzięczam. I nic się nie zmieniło.
Wojtek - ale co wniosłeś tą wypowiedzią do tematu? Stwierdziłeś, że przeinaczyłem coś - co takiego? Co wniosła Twoja wypowiedź do tematu biegania bez numeru? A kim jest osoba biegająca bez numeru na zawodach? Psotnikiem? Żartownisiem? Bojownikiem o wolność biegania po drogach publicznych?

Nie udawaj uparcie Wojtek, że nie rozumiesz co znaczy OSOBA STARTUJĄCA BEZ NUMERU STARTOWEGO. Wszyscy rozumieją a Ty nie rozumiesz? I ponownie będziesz udowadniał, że wrzucamy Cię do jakiegoś worka, bo pobiegłeś bez numeru ale za zgodą organizatora? A co z tymi, którym numer na trasie odpadł? Albo zjadł im numer pies w lesie? Albo numery się skończyły w biurze zawodów, więc biegnie tylko z chipem?

Wszyscy rozumieją, że nie o takich biegaczach rozmawiamy, a Ty z upartością męczennika jako jedyny wstajesz i wołasz, że Cię nazywamy złodziejem. Wojtek - więc ostatni raz - łopatologicznie - określenie "biegacz bez numeru startowego" jest SYNONIMEM określającym osobę, która w sposób cwaniacki nie chce zapisać się do biegu i dokonać w biurze zawodów wymaganych czynności rejestracyjnych po to, by pobiec sobie za darmochę korzystając z tego, że nikt nie jest w stanie jej z trasy ściągnąć.

A jeszcze prościej - jako podróżnika BEZ BILETU w dyskusji o osobach jeżdżących bez biletu autobusem - rozumiemy nie osobę, która nie ma przy sobie biletu, ale osobę, która jedzie bez nabycia prawa do tej podróży. Można jechać pociągiem bez biletu - jak się jest np. parlamentarzystą, inwalidą wojennym, dzieckiem do lat iluś tam. Ale nie o takich przypadkach rozmawiamy.

Jeżeli tego nie rozumiesz, to po prostu nie chcesz tego zrozumieć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



kos 88
STANISŁAW O R L I C K I

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
23:54

 2011-12-27, 20:54
 
2011-12-27, 15:17 - Kamus napisał/-a:

Wreszcie na granicy chińsko- fińskiej spokój, jak podało radio Erewań :)

Pozdrawiam
Myślę że na koniec tak ciekawego dnia Admin powinien pomysleć o jakimś wyróżnieniu albo albo pochwale dla Kaczuszki - nie dość że dokonała tego czego już bezskutecznie wielu próbowało /podważyła "autorytet" nieomylności jednego z redaktorów/ to jeszcze dzięki niej jeden tylko temat ma już w 2 dni prawie 5 tys. odsłon /a co by było gdyby dalej pozostał ten skasowany...???/.... No po prostu rewelka.
A tak dla porównania trochę inny "bardzo ciekawy" temat - O startowaniu w BOŻE NARODZENIE to zaledwie 1600 wejść mimo że już jest dużo dłużej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2011-12-27, 21:20
 

Michał - a tak w ogóle po co ja z Tobą dyskutuję? Albo już się w ogóle zamotałeś,bo wpuściłeś mnie w maliny. Coś mi tu nie pasowało i jeszcze raz przeczytałem swój wcześniejszy obszerny artykuł i ja tam nic nie pisałem o bieganiu bez numerów.

Jako przełożony wywaliłeś od razu z grubej rury i mi odpowiadasz na to,o co ja Ciebie wcale,ale to wcale nie pytałem.Ja ze strachu do przełożonego potulnie odpowiedziałem wcale niepotrzebnie.Też sprytnie mnie w to wciągnąłeś.

A samo słowo oszust to był tytuł tematu założony przez Sylwię.Ale skąd ty mogłeś wiedzieć co Twoi podwładni mieszają w Servisie?Dobrze,że się w porę znalazłeś bo skutki tego były większe.I nie próbuj teraz nas obarczać za to,że pewne sprawy wymknęły ci się z pod kontroli.Amen.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
22:39

 2011-12-27, 21:26
 
2011-12-27, 21:20 - Wojtek G napisał/-a:


Michał - a tak w ogóle po co ja z Tobą dyskutuję? Albo już się w ogóle zamotałeś,bo wpuściłeś mnie w maliny. Coś mi tu nie pasowało i jeszcze raz przeczytałem swój wcześniejszy obszerny artykuł i ja tam nic nie pisałem o bieganiu bez numerów.

Jako przełożony wywaliłeś od razu z grubej rury i mi odpowiadasz na to,o co ja Ciebie wcale,ale to wcale nie pytałem.Ja ze strachu do przełożonego potulnie odpowiedziałem wcale niepotrzebnie.Też sprytnie mnie w to wciągnąłeś.

A samo słowo oszust to był tytuł tematu założony przez Sylwię.Ale skąd ty mogłeś wiedzieć co Twoi podwładni mieszają w Servisie?Dobrze,że się w porę znalazłeś bo skutki tego były większe.I nie próbuj teraz nas obarczać za to,że pewne sprawy wymknęły ci się z pod kontroli.Amen.
Nikogo niczym nie obarczam. Krzycha nawet słowem nie bronię - chłopak nagrabił, stracił wiele ze swojego wizerunku. Narobił mi kłopotów, bo wszelkie takie wydarzenia zawsze źle robią wizerunkowi portalu, a czytelników odzyskuje się miesiącami. Zastrzelić nie zastrzelę, ale moderatorem na pewno nigdy więcej nie będzie :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2011-12-27, 22:02
 
2011-12-27, 18:10 - Damek napisał/-a:

Ty chyba nie dorosłes do tej dyskusji.

Wojtku wydaje mi się , że rozumiem o czym piszesz i w pełni się z tym zgadzam. Od siebie dodałbym jeszcze przy okazji jedną rzecz. Irytuje mnie na tym forum, że kasuje się wpisy w których jest umieszczony adres albo choć tylko wspomni się o innym biegowym portalu. Pomijajac już to, że jest to jak strzelanie sobie w kolano, bo nie służy popularności biegania, to osobiście odbieram to jako traktowanie nas jak kompletnych idiotów, którzy przypadkiem chyba natrafili na maratonypolskie.pl i nie mają pojecia, że są też inne podobne portale i fora biegowe.
Damek, według mnie nie masz racji. Mnie też się przytrafił wspomnieć o konkurencji i Michał mój wpis usunął. Nie wydaje mi się abym wyrządził tym wpisem szczególną szkodę ale Michał ma takie prawo. To jego portal, to jego biznes. Gdybyś z tego żył zapewne robił byś podobnie. Ja tak. Dotychczas jakoś nie zwracałem na to uwagi ale będę się pilnował na każdym portalu.
Z misją to pojechałeś po bandzie. Generalnie Damek, tam moja misja gdzie moje pieniądze. Z misyjnych mediów na myśl przychodzi mi jedynie TVP.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2011-12-27, 22:34
 
Jeden mnie niedosłownie cytuje, a drugi mi misje przypina, choć to nie ja o tym pisałem ;-)))
Nie będę się upierał przy swoim zdaniu, bo na biznesie wogóle się nie znam i mimo swojego wieku chyba ciagle naiwny trochę jestem. Mam jednak nadzieję, że mimo ciągle wzrastającej konkurencji biegów, nie dojdzie do wzajemnej niechęci czy wręcz wrogości między organizatorami.
W najgorszym wydaniu mogłoby to wyglądać tak, że przykładowo podczas Sylwestrowego Biegu w Krakowie nie pozwala się rozdawać ulotek Silesia Marathonu a w Katowicach nie pozwalają reklamować maratonu w Łodzi albo w Opolu.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)

 



michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
07:40

 2011-12-27, 22:35
 
Jeszcze jeden głos w dyskusji... nie tej dotyczącej biegania bez numerów, czy nawet tej dotyczącej linków do innych portali, ale do tej będącej ... tematem tego konkretnie wątku.

Artykuły Krzyśka to moim zdaniem jedna z mocniejszych stron tego portalu. Blog również uważałem za jeden z ciekawszych, i chociaż osobiście autora nie znam, dosyć mocno zaangażowałem się w głosowanie dotyczące udziału kolegi w Marathon Des Sables. Trochę czasu i pracy mnie to zresztą kosztowało... , ale przecież cel był szczytny i dotyczył jednego z nas - biegacza, który w dodatku często służył pomocą mniej doświadczonym kolegom z tras. Niestety ... nie udało się.
Dyskutowany wpis na blogu od początku jednak wzbudził mój niepokój - coś jakby promocja własnej osoby. Zupełnie nie pasujący do reszty wpisów. Przecież jak ktoś pomaga potrzebującym z potrzeby serca, co się oczywiście godne naśladowania, to nie po to, by pisać o tym na blogu? No, za wyjątkiem sytuacji, w których potrzebna jest jeszcze pomoc ze strony innych osób np. brakuje wolontariuszy, potrzeba pieniędzy na leki itp. Być może zupełnie błędnie rozumuję.

Rok temu Krzysiek pisał o dzieciach które przygarnął z domu dziecka na święta... , a ja dzisiaj nie mając ku temu oczywiście żadnych podstaw, zastanawiam się czy to była prawda. Trochę wody upłynie w rzece, zanim te wszystkie negatywne emocje mnie opuszczą ;(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


twziech
Tomasz Wzięch

Ostatnio zalogowany
2021-03-14
17:46

 2011-12-27, 22:38
 
Adminie, zwracasz uwagę Wojtkowi, że cenzury na forum nie ma. Tymczasem rok temu, w trakcie ciekawie rozwijającej się dyskusji na temat plagiatu członka teamu maratonypolskiePL nagle uciąłeś dyskusję stwierdzeniem "zamykam także wątek dyskusyjny by uciąć niepotrzebną eskalację emocji, które temat wywołał."
Dzisiaj najwyraźniej Twoje stanowisko jest inne, z czego ono wynika ?

Szlaku13 - Tobie również muszę zwrócę uwagę na to, że podczas tamtej zeszłorocznej dyskusji prezentowałeś troszkę inną postawę, zacytuję :
"A nawiązując do plagiatów... hm... "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem"... Ja nie mogę! A Ty? Już rzuciłeś obłudniku!"
Wczoraj (2010-11-07,22:21) defensor, dzisiaj (2011-12-27, 11:19) ofensor ?

Przypomnieć Wam Panowie kiedy i przy jakiej okazji miało to miejsce ? Z pewnością dobrze pamiętacie tamtą - choć krótką - dyskusję.

I prawdą jest, że wokół członków teamu powstało dość prężnie działające i wspierające się jak to ktoś wtedy trafnie określił - towarzystwo wzajemnej adoracji. Nikt swojemu krzywdy nie zrobi.

Krzysztof nabroił, i to mocno. Bronić go nie mam zamiaru.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2011-12-27, 22:54
 
A, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że być może statystyki, odsłony , wejścia itd. maratonów rosną, ale coraz więcej naprawdę fajnych ludzików przestaje tu pisać albo robi to sporadycznie. W tym miejscu mógłbym wymienić kilku moich ulubienców, ale jeszcze bym kogoś niechcący ominął. Na szczęście kilku jeszcze zostało ,-)
A, Krzysiek będzie dla mnie niczym przykładowo Grzegorz Lato. Ceniłem i raczej dalej będę cenił jego wpisy na tematy biegowe, ale wszystko inne ... aż nie wiem co napisać -(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
22:39

 2011-12-27, 23:01
 
2011-12-27, 22:38 - twziech napisał/-a:

Adminie, zwracasz uwagę Wojtkowi, że cenzury na forum nie ma. Tymczasem rok temu, w trakcie ciekawie rozwijającej się dyskusji na temat plagiatu członka teamu maratonypolskiePL nagle uciąłeś dyskusję stwierdzeniem "zamykam także wątek dyskusyjny by uciąć niepotrzebną eskalację emocji, które temat wywołał."
Dzisiaj najwyraźniej Twoje stanowisko jest inne, z czego ono wynika ?

Szlaku13 - Tobie również muszę zwrócę uwagę na to, że podczas tamtej zeszłorocznej dyskusji prezentowałeś troszkę inną postawę, zacytuję :
"A nawiązując do plagiatów... hm... "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem"... Ja nie mogę! A Ty? Już rzuciłeś obłudniku!"
Wczoraj (2010-11-07,22:21) defensor, dzisiaj (2011-12-27, 11:19) ofensor ?

Przypomnieć Wam Panowie kiedy i przy jakiej okazji miało to miejsce ? Z pewnością dobrze pamiętacie tamtą - choć krótką - dyskusję.

I prawdą jest, że wokół członków teamu powstało dość prężnie działające i wspierające się jak to ktoś wtedy trafnie określił - towarzystwo wzajemnej adoracji. Nikt swojemu krzywdy nie zrobi.

Krzysztof nabroił, i to mocno. Bronić go nie mam zamiaru.
Tak, zgadza się. Rok temu była nieco podobna sprawa, choć o mniejszym wymiarze. Wtedy wątek też nie został usunięty (nie został ocenzurowany) a jedynie zamknięty, by nie kontynuować go w nieskończoność - niepotrzebne (moim zdaniem) emocje szły tam już bardzo w górę.

Obecny wątek też bym zablokował, bo raczej już wszystko zostało powiedziane w temacie - ale tym razem nie mogę tego uczynić, gdyż to ja nadałem kiedyś Krzyśkowi uprawnienia moderowania forum, i w ten sposób stałem się stroną tego zdarzenia. Muszę więc też radzić sobie z moją błędną decyzją tak długo, jak długo czytelnicy będą tego oczekiwać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-12-27, 23:05
 
2011-12-27, 23:01 - Admin napisał/-a:

Tak, zgadza się. Rok temu była nieco podobna sprawa, choć o mniejszym wymiarze. Wtedy wątek też nie został usunięty (nie został ocenzurowany) a jedynie zamknięty, by nie kontynuować go w nieskończoność - niepotrzebne (moim zdaniem) emocje szły tam już bardzo w górę.

Obecny wątek też bym zablokował, bo raczej już wszystko zostało powiedziane w temacie - ale tym razem nie mogę tego uczynić, gdyż to ja nadałem kiedyś Krzyśkowi uprawnienia moderowania forum, i w ten sposób stałem się stroną tego zdarzenia. Muszę więc też radzić sobie z moją błędną decyzją tak długo, jak długo czytelnicy będą tego oczekiwać.

Ta klątwa zdjęta zostanie z Ciebie dopiero jak w ramach pokuty przebiegniesz kolejny........ maraton!!!
Do pracy, ten maraton sam się nie przebiegnie;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
22:39

 2011-12-27, 23:05
 
2011-12-27, 22:54 - Damek napisał/-a:

A, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że być może statystyki, odsłony , wejścia itd. maratonów rosną, ale coraz więcej naprawdę fajnych ludzików przestaje tu pisać albo robi to sporadycznie. W tym miejscu mógłbym wymienić kilku moich ulubienców, ale jeszcze bym kogoś niechcący ominął. Na szczęście kilku jeszcze zostało ,-)
A, Krzysiek będzie dla mnie niczym przykładowo Grzegorz Lato. Ceniłem i raczej dalej będę cenił jego wpisy na tematy biegowe, ale wszystko inne ... aż nie wiem co napisać -(
Uwierz mi, że oglądalność i statystyki generowane przez tego typu konflikty nie są czymś, z czego bym się cieszył.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


lechu93
Kamil Le¶niak
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-10
20:08

 2011-12-27, 23:49
 
2011-12-27, 18:10 - Damek napisał/-a:

Ty chyba nie dorosłes do tej dyskusji.

Wojtku wydaje mi się , że rozumiem o czym piszesz i w pełni się z tym zgadzam. Od siebie dodałbym jeszcze przy okazji jedną rzecz. Irytuje mnie na tym forum, że kasuje się wpisy w których jest umieszczony adres albo choć tylko wspomni się o innym biegowym portalu. Pomijajac już to, że jest to jak strzelanie sobie w kolano, bo nie służy popularności biegania, to osobiście odbieram to jako traktowanie nas jak kompletnych idiotów, którzy przypadkiem chyba natrafili na maratonypolskie.pl i nie mają pojecia, że są też inne podobne portale i fora biegowe.
Fakt! :)
Przepraszam. Zabieram swoje grabki i zmykam do piaskownicy.

ee... w sumie zaraz dostanę ochrzan.. że jeszcze nie śpię :/

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2011-12-28, 01:34
 
2011-12-27, 22:38 - twziech napisał/-a:

Adminie, zwracasz uwagę Wojtkowi, że cenzury na forum nie ma. Tymczasem rok temu, w trakcie ciekawie rozwijającej się dyskusji na temat plagiatu członka teamu maratonypolskiePL nagle uciąłeś dyskusję stwierdzeniem "zamykam także wątek dyskusyjny by uciąć niepotrzebną eskalację emocji, które temat wywołał."
Dzisiaj najwyraźniej Twoje stanowisko jest inne, z czego ono wynika ?

Szlaku13 - Tobie również muszę zwrócę uwagę na to, że podczas tamtej zeszłorocznej dyskusji prezentowałeś troszkę inną postawę, zacytuję :
"A nawiązując do plagiatów... hm... "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem"... Ja nie mogę! A Ty? Już rzuciłeś obłudniku!"
Wczoraj (2010-11-07,22:21) defensor, dzisiaj (2011-12-27, 11:19) ofensor ?

Przypomnieć Wam Panowie kiedy i przy jakiej okazji miało to miejsce ? Z pewnością dobrze pamiętacie tamtą - choć krótką - dyskusję.

I prawdą jest, że wokół członków teamu powstało dość prężnie działające i wspierające się jak to ktoś wtedy trafnie określił - towarzystwo wzajemnej adoracji. Nikt swojemu krzywdy nie zrobi.

Krzysztof nabroił, i to mocno. Bronić go nie mam zamiaru.
Ha! Trochę się przeliczyłem... Trochę, bo byłem pewien, że ktoś będzie próbował "odgrzać kotleta", ale obstawiałem prędzej "oczko" lub innego anonimka... ;)

Nic mi przypominać nie trzeba, bo z pamięcią kłopotów nie mam... wódy nie piję, więc dziur w mózgu jeszcze nie mam... ;) Tamtą dyskusję pamiętam bardzo dobrze i znam strony w dyskusji, tzn. z kim i w jakim tonie prowadziłem dyskusję...
Obruszyłem się na jakiegoś "anomka", który się ciskał... Jestem zdania, że jak masz coś do powiedzenia, tym bardziej w ostry sposób, to pokaż się, a nie... atakujesz w "czapce niewidce"... Ja wiele dyskutuję na różne forumowe tematy... raz humorystycznie, raz kąśliwie innym razem bardziej agresywnie (choć bardzo rzadko, bo to nie moja natura), ale zawsze jako osoba, nie tylko z "nicka", ale nawet z imienia i nazwiska... A zatem, gdyby ktoś został bardzo obruszony to zawsze może podyskutować ze mną "face to face" na zawodach, a nawet dać mi w ryj... choć nie gwarantuję że nie oddam... ;)

Wracając jednak do ówczesnej mojej wypowiedzi to... było nieco inne podłoże, gdyż... autor nie napisał artykułu jako swego zbioru myśli, ale zaznaczył że było to zasłyszane, czy zaczytane, co jest sporą różnicą... A w dodatku... bardzo szybko podjął kroki, do których obecnemu "antybohaterowi" było wielce daleko, a mianowicie... wyjaśnił, przeprosił za zamieszanie i nawet coś tam stwierdził, że zwrócił się do redakcji, która opublikowała tekst oryginalny...

Wypowiedzi swojej się nie wstydzę, choć jest to tylko fragment z tego, co cisnąłem w stronę tego "nikogo"... Może przyjąłbym wówczas postawę bardziej karcącą autora, ale przez tego kolesia trochę się zagotowałem... Później mój ton nieco się zmienił, bo dyskutowałem już z "Kimś"...

A jeśli już o zmianach postawy mowa... mówi się że "tylko krowa nie zmienia poglądów" ;) To tak na marginesie...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


Pawel1973
Pawel D

Ostatnio zalogowany
2016-11-30
16:34

 2011-12-28, 08:30
 widziane z boku
obserwuję sobie od paru dni ten sporek, bo fajnie się czyta Wasze sądy na temat niecnych uczynków i wogóle ludzi.
Nachodzi mnie jednak refleksja, że jak na portal biegowy to chyba niektórzy zbyt bardzo(?) manifestują swoją religijność, miłosierdzie,empatię.... Pewnie wielu biegaczy jest szczególnie wrażliwych na biedę czy krzywdę i stąd próby jeszcze większego ich uwrażliwiania ale czy to dobre miejsce? Jak ktoś chce coś fajnego przekazać innym to niech pobiega 2- 3 godziny i na pewno jakiś fajny biegowy post wymyśli. Udanego startu w Nowy Rok .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-12-28, 13:15
 
2011-12-28, 08:30 - Pawel1973 napisał/-a:

obserwuję sobie od paru dni ten sporek, bo fajnie się czyta Wasze sądy na temat niecnych uczynków i wogóle ludzi.
Nachodzi mnie jednak refleksja, że jak na portal biegowy to chyba niektórzy zbyt bardzo(?) manifestują swoją religijność, miłosierdzie,empatię.... Pewnie wielu biegaczy jest szczególnie wrażliwych na biedę czy krzywdę i stąd próby jeszcze większego ich uwrażliwiania ale czy to dobre miejsce? Jak ktoś chce coś fajnego przekazać innym to niech pobiega 2- 3 godziny i na pewno jakiś fajny biegowy post wymyśli. Udanego startu w Nowy Rok .
Nadmierna w/g ciebie religijnosc może drażnic, ale zawsze jest ona lepsza niż inna skrajnośc-wrogośc,antypatia i nienawiśc do kogoś.Zauważ również że świat jest tak przepojony agresją że i tu na forum czasem udzielają się komuś złe emocje i łatwiej jest podsycic złą atmosferę niż nieco przyjemną i przyjazną.Można się dziwic że ta zła udziela się i w naszym niby przychylnym sobie wzajemnie środowisku tym bardziej że na biegach niby zawsze podajemy sobie ręce. Wielu ze złości wyżywa się na klawiaturze,wielu się po prostu wygłupia więc stąd ta koniecznośc usuwania wypowiedzi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



kos 88
STANISŁAW O R L I C K I

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
23:54

 2012-01-30, 22:17
 
2011-12-28, 01:34 - szlaku13 napisał/-a:

Ha! Trochę się przeliczyłem... Trochę, bo byłem pewien, że ktoś będzie próbował "odgrzać kotleta", ale obstawiałem prędzej "oczko" lub innego anonimka... ;)

Nic mi przypominać nie trzeba, bo z pamięcią kłopotów nie mam... wódy nie piję, więc dziur w mózgu jeszcze nie mam... ;) Tamtą dyskusję pamiętam bardzo dobrze i znam strony w dyskusji, tzn. z kim i w jakim tonie prowadziłem dyskusję...
Obruszyłem się na jakiegoś "anomka", który się ciskał... Jestem zdania, że jak masz coś do powiedzenia, tym bardziej w ostry sposób, to pokaż się, a nie... atakujesz w "czapce niewidce"... Ja wiele dyskutuję na różne forumowe tematy... raz humorystycznie, raz kąśliwie innym razem bardziej agresywnie (choć bardzo rzadko, bo to nie moja natura), ale zawsze jako osoba, nie tylko z "nicka", ale nawet z imienia i nazwiska... A zatem, gdyby ktoś został bardzo obruszony to zawsze może podyskutować ze mną "face to face" na zawodach, a nawet dać mi w ryj... choć nie gwarantuję że nie oddam... ;)

Wracając jednak do ówczesnej mojej wypowiedzi to... było nieco inne podłoże, gdyż... autor nie napisał artykułu jako swego zbioru myśli, ale zaznaczył że było to zasłyszane, czy zaczytane, co jest sporą różnicą... A w dodatku... bardzo szybko podjął kroki, do których obecnemu "antybohaterowi" było wielce daleko, a mianowicie... wyjaśnił, przeprosił za zamieszanie i nawet coś tam stwierdził, że zwrócił się do redakcji, która opublikowała tekst oryginalny...

Wypowiedzi swojej się nie wstydzę, choć jest to tylko fragment z tego, co cisnąłem w stronę tego "nikogo"... Może przyjąłbym wówczas postawę bardziej karcącą autora, ale przez tego kolesia trochę się zagotowałem... Później mój ton nieco się zmienił, bo dyskutowałem już z "Kimś"...

A jeśli już o zmianach postawy mowa... mówi się że "tylko krowa nie zmienia poglądów" ;) To tak na marginesie...
Bardzo Mi się ta wypowiedż podoba !!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |