|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | malagorzka (2011-01-05) | | Ostatnio komentował | gosciu (2015-10-30) | | Aktywnosc | Komentowano 13 razy, czytano 300 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-01-05, 22:40
kiedy nalezy wymienic buty treningowe?
j.w.
kiedys przeczytalam, ze po roku intensywnego treningu trzeba kupic nowe buty, poniewaz amortyzacja jest juz zuzyta. intensywny trening dla kazdego znaczy co innego.
poza tym co w przypadku kiedy mam dobre buty (nike zoom structure 13), tez rok i w odstawke (lub juz tylko na biegi ekstremalne, gdzie latwo zniszczyc buty albo na silownie/spinning)? |
| | | | | |
|
2011-01-05, 23:23
Mam nadzieję że to zawinięte na zdjęciu kolano to nie nastepstwo po bieganiu w zbyt zurzytym obuwiu!
Znam takich biegaczy którzy obuwie są skłonni wyrzucic dopiero gdy palec mówi "dzień dobry", czyli jak są w nim dziury! To tragedia dla nóg bo nawet gdy ktoś waży "jak piórko" to amorta i tak prędzej czy póżniej się zużyje.Ale oczywiście zużycie obuwia biegowego również zależy od wagi biegacza,to jeden z czynników!
Teoretycznie powinno się biegac w granicach 600-800 km ale te założenia mogą wynikac z tego jakie to jest obuwie,czy żelowe,czy poduszkowe.To pierwsze zużywa się szybciej.Zależy tez od nawierzchni,jak biegasz tylko po asfalcie to obuwie szybciej twardnieje!
Tu tak naprawdę trzeba miec wyczucie i gdy się czuje ze buty uderzają o powierzchnię jak dawne trampki a nie czuje się odbicia i w dodatku jakby z wrażliwością reaguje podbicie stopy to znak że już trzeba je wymienic.A wyczucie przychodzi w miarę naszego doświadczenia biegowego.
Nie ma się co patrzec na teorie a własnie na wyczucie bo sa np. takie sytuacje ze mamy ten sam rodzaj butów i jedne zużywają się szybciej a inne wolniej. Nie wiem od czego to zależy, ale ja już coś takiego doświadczyłem! |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-06, 00:38
| LINK: http://dziekuje za odpowiedz | na fotce pierwszy polmaraton, jakis tydzien po moich urodzinach przetanczonych w obcasach(nie szpilkach), wiec kolano troche bylo nie w formie.
na butach nie oszczedzam, dlatego wole wczesniej przeiwdziec koniecznosc zakupu. obecne maja 7mcy, ale ostanio w m-cu biegam po 130km.
w ogole sie zastanawiam czy nie szarpnac sie na druga pare i biegac raz w jednych, raz w drugich. Albo jedne miec na asflat, drugie na sciezke?
|
| | | | | |
|
2011-01-06, 04:51
Chyba więcej jak 1000 km buty nie powinny przebiec.
Choć trzeba też wziąć pod uwagę wiek biegacza - im więcej lat tym lepsza amortyzacja jest wymagana, jego wagę - im więcej się waży, tym szybciej amortyzacja siada i nawierzchnię po której się biega - jak jest miękka, to tak mocno nie oddaje uderzeń.
Muszę przyznać, że mimo dużego wieku, pocieszam się niedużą wagą i moje buty mają na liczniku znacznie więcej. Zwykle dopiero kontuzja mobilizuje mnie do zakupu kolejnych.
Inna sprawa, że zimę i wczesną wiosnę "przetrzymać" trochę łatwiej, bo pobocze nie jest wtedy twarde. |
| | | | | |
|
2011-01-06, 09:52
| Tak jak napisali przedmówcy, to się czuje gdy buty się zużywają. Ale miałem też złudne wrażenie tego - gdy stopnieją nagle śniegi - w zaszłym roku jak w połowie marca nagle stopniało wszystko po śnieżnej zimie, przez tydzień bolały mnie lekko stawy kolanowe i biodrowe - wynik zmiany nawierzchni, bo jednak śnieg nawet ubity lepiej mnie amortyzuje - i łagodniej, precyzyjniej staram się stawiać stopy co by się nie ślizgać. Po tygodniu minęło gdy znów ciało przeszło w tryb "biegam po asfalcie". |
| | | | | |
|
2011-01-06, 10:28
Producenci butów są zainteresowani, żeby jak najczęściej wymieniać buty na nowe.
Często z produkcji bardzo udanego buta rezygnują twierdząc że następny model jest najlepszy.
Buty coraz mniej wytrzymują.
Np w pierwszych nike air max, które pojawiły się w Polsce przebiegłem 3000km i do wymiany skłoniło mnie przebicie poduszki powietrznej i stałe piszczenie buta w trakcie biegania, a np NB serii 1060-4 pomimo zachwalanej super amortyzacji dla "ciężkich" biegaczy to pomimo, że zaliczyłbym się do "średnich" to po 800 km zupełnie nie czuję amortyzacji i im wyższy numer tym jest gorzej.
Aktualnie produkowany air max wogóle się nie nadaje do biegania, a tylko na dyskotekę dla dresiarzy. |
| | | | | |
|
2011-01-06, 13:09
wymiana butów
2011-01-05, 22:40 - malagorzka napisał/-a:
j.w.
kiedys przeczytalam, ze po roku intensywnego treningu trzeba kupic nowe buty, poniewaz amortyzacja jest juz zuzyta. intensywny trening dla kazdego znaczy co innego.
poza tym co w przypadku kiedy mam dobre buty (nike zoom structure 13), tez rok i w odstawke (lub juz tylko na biegi ekstremalne, gdzie latwo zniszczyc buty albo na silownie/spinning)? |
bez przesady z ta wymianą...ja biegam około 3000km rocznie..i buty treningowe..mam na 2 lata..na zimę czasami -jak mamy taka jak teraz mam inne..no i na starty jeszcze inne...Stać mnie na buty-ale uwazam ze dobrze dobrane buty do nogi wytrzymaja na treningu do 5000km.Fakt ze trenuje bardzo duzo po drogach polnych a nie asfalcie.....NO sa tacy co zmieniaja buty czesciej-bravo...
Aktualnie trenuje w butach asics gel-Pegasus..i spisuja sie bardzo dobrze,..startowki Mizuno..a w zapasie NIKE..i nówka Saucony-terenowe.. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-01-06, 13:35
| A ja myslę, że obecnie narobiło się różnych sytuacji wykorzystujących biegaczy. Dużo jest biegaczy biegających rekreacyjnie, niewielu biega solidnie. Po co komu jakieś dobre buty i wymieniać ich nie wiadomo jak często, jak kiedyś zawodowcy biegali w byle czym. Ja często biegam po terenie i uwierzcie mi biegam w zwykłych butach do chodzenia i nigdy nie miałem żadnej kontuzji, dolegliwości. Po asfaldzie biegam tylko mocne treningi ale w dobrych butach biegowych. Przebiegam w takich butach rok czy dwa lata (ok 2-3 tys km). W całym sezonie łącznie ok 5 tys km, biegam 6 lat żadnej kontuzji. Jednak ważę tylko ok 62 kg i jestem mocnej budowy, może dlatego nic mnie nie dopadło. Kolejna sprawa odżywek, brać witaminy, dobrze się odżywiać i wszystko. A po co wydawać niewiadomo ile na bieganie. Niekiedy w gronie ludzi biegających przeciętnie słyszę rozmowy o świetnych butach, super odżywkach, że to rzekomo ma coś dać. Reklama w dzisiejszych czasach dużo robi ale kto ma głowę wie co zrobić |
| | | | | |
|
2011-01-06, 13:41
2011-01-05, 23:23 - Martix napisał/-a:
Mam nadzieję że to zawinięte na zdjęciu kolano to nie nastepstwo po bieganiu w zbyt zurzytym obuwiu!
Znam takich biegaczy którzy obuwie są skłonni wyrzucic dopiero gdy palec mówi "dzień dobry", czyli jak są w nim dziury! To tragedia dla nóg bo nawet gdy ktoś waży "jak piórko" to amorta i tak prędzej czy póżniej się zużyje.Ale oczywiście zużycie obuwia biegowego również zależy od wagi biegacza,to jeden z czynników!
Teoretycznie powinno się biegac w granicach 600-800 km ale te założenia mogą wynikac z tego jakie to jest obuwie,czy żelowe,czy poduszkowe.To pierwsze zużywa się szybciej.Zależy tez od nawierzchni,jak biegasz tylko po asfalcie to obuwie szybciej twardnieje!
Tu tak naprawdę trzeba miec wyczucie i gdy się czuje ze buty uderzają o powierzchnię jak dawne trampki a nie czuje się odbicia i w dodatku jakby z wrażliwością reaguje podbicie stopy to znak że już trzeba je wymienic.A wyczucie przychodzi w miarę naszego doświadczenia biegowego.
Nie ma się co patrzec na teorie a własnie na wyczucie bo sa np. takie sytuacje ze mamy ten sam rodzaj butów i jedne zużywają się szybciej a inne wolniej. Nie wiem od czego to zależy, ale ja już coś takiego doświadczyłem! |
| Wszystko zależy też od techniki biegania, płynności kroku, znam pewnego człowieka który biegał dychę poniżej 30min niedawno zresztą i ten człowiek biegał w koszmarnych butach i co nic nie miał ale waga to ok 60kg i świetna technika. Biega jeszcze obecnie i w wieku 50 lat z niejednym młodym wygra (32 min na dychę) |
| | | | | |
|
2011-01-06, 16:32
2011-01-06, 13:41 - harpaganzwola napisał/-a:
Wszystko zależy też od techniki biegania, płynności kroku, znam pewnego człowieka który biegał dychę poniżej 30min niedawno zresztą i ten człowiek biegał w koszmarnych butach i co nic nie miał ale waga to ok 60kg i świetna technika. Biega jeszcze obecnie i w wieku 50 lat z niejednym młodym wygra (32 min na dychę) |
| Tak! To miał chłop szczęście, bo znam wielu biegaczy którzy biegali już w latach 70-tych a wiadomo jakie wtedy buty były. Dzisiaj niestety cierpią na częsty ból stawów! |
| | | | | |
|
2011-01-06, 16:41
2011-01-06, 10:28 - 176fm napisał/-a:
Producenci butów są zainteresowani, żeby jak najczęściej wymieniać buty na nowe.
Często z produkcji bardzo udanego buta rezygnują twierdząc że następny model jest najlepszy.
Buty coraz mniej wytrzymują.
Np w pierwszych nike air max, które pojawiły się w Polsce przebiegłem 3000km i do wymiany skłoniło mnie przebicie poduszki powietrznej i stałe piszczenie buta w trakcie biegania, a np NB serii 1060-4 pomimo zachwalanej super amortyzacji dla "ciężkich" biegaczy to pomimo, że zaliczyłbym się do "średnich" to po 800 km zupełnie nie czuję amortyzacji i im wyższy numer tym jest gorzej.
Aktualnie produkowany air max wogóle się nie nadaje do biegania, a tylko na dyskotekę dla dresiarzy. |
Nie tylko butów. Przed nowym rokiem wymieniliśmy kuchenkę która służyła 6 lat, a kiedyś mieliśmy inną około 20 lat.
Buty o których piszesz dobrze znam,ja takie też małem i "szlag trafił" przezroczystą poduszkę już po 200,a tak się fajnie zapowiadały! Obecnie służą mi do chodzenia i słychac szum powietrza w tej poduszcze gdy właśnie chodzę.
Też odnoszę wrażenie że im większe buty tym szybciej tracą amortyzację.Mam NIKE AIR ZOOM 3,dwa egzemplarze,jeden mniejszy drugi większy i o dziwo ten większy szybciej się zużył i niebawe go wycofam z biegania. Są to drogie buty a droższe nie musi byc lepsze, teraz chciałbym sprobowac coś tańszego a może i okazac się lepsze! |
| | | | | |
|
2011-01-06, 21:45
| LINK: http://www.turysta-pl.netidea.pl/index.php?a=opis&k=35&id=484 | Gdy but stracił na wartości, bo amortyzacja się już zużyła, a mimo to mamy wielki sentyment i but ów jeszcze prezentuje się przyzwoicie na zewnątrz można zastosować inny "myk"... wkładki żelowe Ironman.
Mi ktoś "myk" takowy polecił i je zakupiłem wysyłkowo w sklepie do którego link podałem... Zamówiłem w sobotę, w poniedziałek wysłano i we wtorek już testowałem... Dobry zakup! |
| | | | |
| | | | | |
|
2015-10-30, 17:02
Systematyczność i motywacja to chyba najtrudniejsze rzeczy do wypracowania. Ale jak już uda się nam to osiągnąć i wpadniemy w ten rytm, warto zainteresować się sprzętem do biegania, czy na pewno mamy dobre buty i jakąs dobrą bluzę termoaktywną na jesień. Ja biegam w butach New Balance Vazee Rush i bluzę też mam z tej samej firmy, bo jednak ufam tej jakości wykonania, którą miałam też w poprzednich butach z NB
|
|
|
|
| |
|
