Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [72]  PRZYJAC. [66]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Patriszja11
Pamiętnik internetowy
Życie na przełaj

Patrycja Dettlaff
Urodzony: 1983-10-11
Miejsce zamieszkania: Nowa Iwiczna/Wałbrzych Podgórze
21 / 89


2012-03-02

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Przypływy i odpływy formy (czytano: 2493 razy)

 

Co ma wspólnego ogrodnictwo z bieganiem?
Na pierwszy rzut oka nic, choć uprawianie własnego ogródka
może być w dalszym skojarzeniu synonimem treningu
to jednak chodzi tu o prostszą zależność
przejrzystą jak woda.
Otóż to!
Wszystkie organizmy żywe tak rośliny jak i ludzie składają się
w większości z wody
ludzkie ciało ma jej przecież prawie 80%,
natomiast woda ze względu na swój stan skupienia łatwo podlega działaniom wielu sił
takich jak siła grawitacji,
czy siła Coriolisa obracająca Ziemię,
która przybliża bądź oddala nas
od grawitacyjnego działania naturalnego satelity Księżyca
oraz naszej szczęśliwej gwiazdy Słońca.
W ogrodnictwie liczba publikacji na temat oddziaływania Księżyca na wegetację roślin jest ogromna
Wielką popularnością cieszą się również kalendarze Księżycowe
wskazujące w jakich to fazach Księżyca najlepiej wykonywać poszczególne prace w ogrodzie,
aby otrzymać obfity plon.
Splotem różnych zbiegów okoliczności i wiecznego bałaganu,
któregoś dnia roku 2011
zaczęłam zapisywać treningi i starty biegowe
w takim właśnie kalendarzu Księżycowym.
Początkowo nie zwracałam zupełnie uwagi na fazy Księżyca
w jakich wykonuję trening lub biegnę w zawodach.
Kiedy jednak podsumowałam starty roku 2011
pod względem wyników na zawodach
okazało się, że trzy z czterech życiówek w 2011 roku
ustanowiłam podczas pełni Księżyca.
Zastanowiła mnie ta ciekawa zależność i postanowiłam o niej co nieco poczytać.
Lekkie rozczarowanie przyszło dość szybko
gdy przeczytałam, że z fizycznego punktu widzenia
pływy jakim podlegają morza i oceany zależą bardziej od obrotu Ziemi wokół Słońca
i siły grawitacji Księżyca niż jego ruchu po orbicie, z którym związane są poszczególne fazy.
Siła Coriolisa obracająca Ziemię powoduje,
że w ciągu każdej doby mamy, aż dwie fazy przypływu i odpływu wód
związane z grawitacją Księżyca i Słońca
ale jest też małe "ale"
okazuje się bowiem,
że oddziaływanie grawitacyjne na Ziemię jest największe
gdy Księżyc, Ziemia i Słońce znajdują się w jednej linii
takie ustawienie nazywamy pływem syzygijnym,
a zjawisko to zdarza się dwukrotnie w miesiącu Księżycowym
tj. raz w czasie pełni gdy Ziemia znajduje się pomiędzy Słońcem, a Księżycem
drugi raz w czasie nowiu gdy Księżyc znajduje się pomiędzy Ziemią, a Słońcem
i dlatego widzimy jego nieoświetloną stronę.
Minimalne pływy następują natomiast
gdy wpływ grawitacji Ziemi i Słońca nie ulega sumowaniu,
a dzieje się tak również dwukrotnie w sytuacji
gdy Ziemia względem słońca i Księżyca jest ustawiona pod kątem 90 stopni
Jak nietrudno się domyślić pływy takie
mają miejsce w pierwszej i trzeciej kwadrze Księżyca.
Wróćmy teraz do ogrodniczego kalendarza Księżycowego
czytam w nim:
Nów jest fazą gdy woda gromadzi się w korzeniach roślin, a więc znajduje się najgłębiej,
roślina w tym czasie jest odporna utratę wody.
W Pierwszej Kwadrze następuje faza migracji wody w stronę liści, jest ona dobra dla sadzenia roślin
gdyż w angażowanej części głębokiej wody jest już mało.
W czasie pełni mamy do czynienia z punktem kulminacyjnym gromadzenia się wody w górnych partiach rośliny
Jest to więc czas najlepszy do zbierania owoców gdyż są one soczyste.
W ostatniej kwadrze woda powoli wraca do korzeni czyniąc roślinę odporną na przycinanie i inne zabiegi.
Hmm, a jeżeli by tak zamienić słowo roślina na człowiek
to wyjdzie nam ciekawa zależność bezwarunkowej regulacji gospodarki wodno-elektrolitowej,
a ta w sportach wytrzymałościowych ma przecież duże znaczenie.
Tak więc zgodnie z księżycowym kalendarzem ogrodniczym:)
można wydedukować
że należałoby w ostatniej kwadrze i nowiu trenować najciężej
bowiem wtedy organizm jest najodporniejszy,
jest to więc teoretycznie dobry czas np. na obóz treningowy.
W pierwszej kwadrze najlepiej jest wypoczywać i zbierać siły,
po to aby w czasie pełni uzyskać pełnię formy i zrobić życiówkę,
pamiętając jednak o uzupełnianiu płynów gdyż w tej fazie będziemy się pocić więcej.
W pierwszej kwadrze natomiast dopiero zaczynamy gromadzić wodę w organizmie należałoby więc
uważać na sól w diecie i się nie przejadać żeby nie pogrzebać życiówki zbyt dużą wagą startową:)
Czas Księżyca wzrastającego mógłby też być momentem
na kontrolny sprawdzian formy oraz dodatkową suplementację,
przed ważnymi zawodami.
Pozostaje też pytanie czy energia grawitacyjna ma na nas wpływ pozytywny
tzn. czy uwalniany maksymalny potencjał energetyczny
przełoży się bezpośrednio na nasz wynik
czy też spali nas gorączka przedstartowa,
a nasz przeciwnik, który przecież też biegnie podczas pełni
lepiej reagujący na emocje startowe utrzyma nerwy na wodzach
i znów będziemy w plecy przynajmniej z lokatą.
Można też odwrócić pytanie
czy startując w momencie słabszego oddziaływania układu słonecznego
nie uzyskamy pełni swoich możliwości
pomimo wielomiesięcznych żmudnych przygotowań?
Ogólnie cała teoria wpływu faz Księżyca na wegetację roślin oparta jest na założeniu,
że pełnia Księżyca wyzwala największą energię w organizmach żywych,
pozostałe fazy do niej prowadzą (pierwsza kwadra)
bądź od niej odchodzą (trzecia kwadra)
lub są jej przeciwieństwem (nów)
Z punktu widzenia fizyki oddziaływaniu podczas nowiu i pełni przyznano znak równości
co troszeczkę przewraca naszą ogrodniczą logikę myślenia do góry nogami.
Czym kierowali się twórcy kalendarzy księżycowych twierdząc
że nów to okres najsłabszej wegetacji roślin?
Może po prostu uznali,
że to światło odbite Księżyca daje nam energię,
choć już wiadomo, że nie tędy droga.
Ja skłaniam się ku wersji naukowej równouprawnienia nowiu
w końcu przyszło mi przyjść na świat pod jego wpływem,
a energia mnie rozpiera:)
Mimo tych sprzeczności zostają jednak nadal cechy wspólne,
obu teorii
chociażby pełnia jako moment kumulacji energii grawitacyjnej.
Może warto więc ten jeden element układanki sprawdzić
czy ma jakikolwiek wpływ na potencjał energetyczny człowieka?
Moje życiówki od których zaczęło się całe zamieszanie
to dwie dyszki i półmaraton
ten ostatni wynik wydaje mi się być nie tak istotny gdyż
był to mój zaledwie drugi półmaraton prawdopodobieństwo życiówki
nie jest więc takie małe, choć zdarzają się wyjątki
z życiówką maratońską trwam od debiutu:(
Pozostałe biegi to ciekawostka
lecz na małą skalę, tym bardziej
że wyniki były raptem kilkadziesiąt sekund lepsze
od poprzednich rekordów życiowych
Sięgam więc dalej wstecz do poprzednich lat
Sprawdźmy tę nieszczęsną życiówkę w maratonie z debiutu z 2008
I co?
A tu niespodzianka
znów okrągły strzał w dziesiątkę
- przeddzień pełni.
I tak pisząc o tym na zmianę poważnieję i się uśmiecham
zastanawiając się ile w tym jest fizyki, a ile placebo?
I czy w planowaniu ważnych momentów biegaczowi może to jakoś pomóc?
Logika jednak każe mi korzystać ze sprawdzonych rozwiązań i własnego doświadczenia
a więc w tym roku chociaż jeden start warto zaplanować w czasie pełni Księżyca
i jeden w czasie nowiu
tak z ciekawości:)
i wszystko jedno jaka będzie wtedy pora dnia ważne żeby trafić z formą
i przekonać się, że w świecie mikroskopów, komputerów i sond kosmicznych
są rzeczy na niebie i ziemi,
które nie śniły się fizjologom wysiłku fizycznego.
Psychologia sukcesu każe nam przecież wierzyć,
że niemożliwe jest tylko to czego nie umiemy sobie wyobrazić.

Ps. Na zdjęciu wspomnienie zimy i mój partner biegowy, który wyje niestety nie tylko do Księżyca:)
Dla tych co też chcą spróbować pełna lista dat pełni:)i nowiu Księżyca 2012 od teraz:

08.03 pełnia 22.03 nów
06.04 pełnia 21.04 nów ( 22.04 Maraton Cracovia)
06.05pełnia (i tego dnia mamy np. Maraton Opolski po długim weekendzie)
nów 20.05 (19.05 Cross maraton przez Piekło do Nieba)
04.06 pełnia (03.06 dycha w Legionowie) 19.06 nów
03.07 pełnia 19.07 nów
02.08 pełnia (04.08 maraton karkonoski,
ale w przypadku maratonów letnich
ze względu na ryzyko odwodnienia chyba lepszy jest nów:) 17.08 nów
31.08 pełnia 16.09 nów (16.09 jest też Maraton Wrocławski)
30.09 pełnia (Maraton Warszawski) 15.10 nów ( 14.10 Maraton Poznański)
29.10 pełnia 13.11 nów
28.11 pełnia 13.12 nów
od 28.12 pełnia do końca roku ( dla tych co tak jak ja lubią Nowy Rok przywitać biegowo,
Księżyc będzie świecił okrąglutko,
o ile będzie wtedy bezchmurna noc
i przynajmniej dla tych widoków
warto olać szampana i pójść pobiegać:))


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Rufi (2012-03-15,12:29): No i dziękuję za ten wpis :-) I za te daty pełni :-) Przyda się do obcinania włosów i golenia :-) Obcinamy włosy przed pełnią (żeby szybciej rosły) a golimy się w trakcie i po pełni - żeby rosło wolniej :-) A fotka prześliczna :-)
Patriszja11 (2012-03-15,14:34): Ha ha no tak rzeczywiście zapomniałam o włosach:) A u Ciebie rośnie panna dla mojego Julka może kiedyś spotkamy się na jakimś biegu podczas pełni i pieski sobie razem powyją;)
Kamus (2012-03-15,14:57): Patrycjo :) Mam drugą córkę urodzoną w Twoim roku Urodzin, przeto "tykam". Przepięknie to to naukowo objaśniłaś. Lubię jak mądre i ładne kobiety napiszą coś fajnego :)i do tego jeszcze biegają !!! Ja jednak preferuję przed ważnym biegiem, dobre piwo, przyjacielskie maratońskie towarzystwo i "anielskie wyluzowanie". Pozdrawiam
madawydar (2012-03-16,00:03): A już myślałem, że naprawdę będzie o ogródku i bieganiu. Ja właśnie kupiłem sobie działkę czyli ogródek działkowy i zamierzam biegać na to poletko, podłubać trochę w ziemi i przybiec z powrotem do domu. Pełnia się przyda coby mi drogę oświetlała, no i chyba raczej tylko do tego. Pozdrawiam.
tygrisos (2012-03-16,21:25): Świetny wpis i fajne refleksje :) Cykl księżycowy to dla mnie taka miniatura cyklu słonecznego w sensie słońce ma swoją pełnie latem, nów zimą itd a teraz zbliżamy się do ćwiartki i też wszystko wokół zacznie strzelać do góry :) Pozdrawiam.







 Ostatnio zalogowani
marswi60
09:17
conditor
09:10
rdz86
08:58
runner
08:48
Romin
08:40
TomekSz
08:34
kamis
08:33
Jorgen P..
08:21
Admirał
08:19
Stonechip
08:12
jarecki112
07:51
platat
07:50
Admin
07:48
cinekmal
07:34
mieszek12a
07:20
ula_s
07:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |