Autor: benek_b, 2012-05-17, 21:36 napisał/-a:
Pierwszy raz na tym forum muszę przyznać, że są jakieś buty, o których marzę. To one - minimus.

Tylko ta cena... Stówę mniej to bym sobie kupił. Na razie zostają więc trampki :)

Autor: biegOcz, 2012-05-18, 15:39 napisał/-a:
Przed minimusami był model MT100. Ich konstrukcja jest praktycznie identyczna, a mimo to kosztują 2x mniej. Ba! One od samego początku wejścia na rynek kosztowały 200zł.

Szkopuł tkwi w tym, że MT100 zostały wprowadzone do obrotu przed modą na naturalne bieganie. Później producent zauważył, że można nabić na tym kase i Minimusy są już 2x droższe.

Nie warto płacić tylko za fakt, że teraz jest to modne.

Autor: benek_b, 2012-05-18, 17:37 napisał/-a:
MT100 niestety nie oglądałem, nawet się nie interesowałem... Muszę w takim razie obejrzeć. Mi już nie chodzi o modę - bo to akurat mam gdzieś - tylko o wygodę. Minimusy przymierzałem, pobiegałem po sklepie - i właśnie coś takiego mi się marzy - but którego nie czuję.
Nie mam żadnych problemów z nogami, więc tak naprawdę mogę biegać w każdym, nawet niebiegowym obuwiu sportowym. Więc jak czuję, że to jest akurat ten but, wtedy się zastanawiam nad jego nabyciem. Ale w takim razie poszukam MT100 do przymiarki.