Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

14 wrzesnia 2011, 12:00, 1449/118535
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Jak wieść niesie...




      Łódź. II edycja maratonu w Łodzi najprawdopodobniej odbędzie się 15 kwietnia 2012 roku. Tego samego dnia ma się odbyć maraton w Dębnie, a tydzień później Cracovia Maraton. Nieoficjalnie udało mi się dowiedzieć, że Łódź aspiruje do organizacji Mistrzostw Polski w Maratonie. Przypominam jednak, że to PZLA decyduje gdzie odbywają się Mistrzostwa Polski w dyscyplinach L.A, a więc także w maratonie. Od lat mistrzostwa kobiet i mężczyzn w maratonie organizowane są w Dębnie - czy PZLA będzie skłonne złamać tę tradycję? Poczekamy, zobaczymy....

Wrocław. O tym maratonie napisano już chyba wszystko. Warto jednak wspomnieć o zwyciężczyni maratonu Kenijce Emily Perpetue Chepkorir, która przyleciała do Polski z myślą o wygranej i godziwym zarobku. Okazuje się jednak, że osoba (maganer), która zaproponowała jej udział w tym maratonie, błędnie zinterpretowała listę nagród i była pewna, że nagrody w klasyfikacji generalnej są odrębne zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Dopiero przy podpisywaniu protokołu nagród uświadomiła sobie, że popełniła wielki błąd. Przypomnijmy - za wygranie w klasyfikacji generalnej było 7000 PLN plus 4000 PLN dla pierwszego mężczyzny i pierwszej kobiety. Kenijka była poza pierwszą dziesiątka klasyfikacji generalnej, tak więc jej wynagrodzenie wyniosło tylko stawkę przewidzianą w klasyfikacji kobiet - 4000 PLN... Szkoda mi trochę zawodniczki, gdyż nieświadomie zarobiła znacznie mniej niż obiecał jej za zwycięstwo manager. Sam bilet z Nairobi do Warszawa to koszt około 1000 USD. Nie chciałbym być w takiej sytuacji...

Krynica. Czy można zarobić na biegach w Polsce mimo, że startuje u nas aż tylu wydawałoby się będących poza zasięgiem naszych biegaczy zawodników z Kenii czy Ukrainy? Okazuje się, że tak. Biorąc pod lupę wyniki Koral Maratonu w Krynicy widzimy, że jego zwycięzca Grzegorz Czyż (z wielkim szacunkiem dla Grzesia, gdyż sam z nim w tym roku przegrałem...) kalkulując gdzie wystartować trafił w dziesiątkę. Dla pierwszego zawodnika przewidziano auto za uzyskanie czasu poniżej 2:25. Do biegu zgłoszonych było kilku zawodników z Kenii i Etiopii, okazało się jednak, że mimo zaproszeń żaden z nich nie pojawił się na starcie. Sytuację wykorzystał Grzesiu Czyż który z wynikiem 2:43 wygrał drugą edycję maratonu i zainkasował 6000 PLN. Pod względem finansowym był to chyba najłatwiejszy zarobek w historii polskiego maratonu (oczywiście biorąc pod uwagę wysokość nagród)

Ustka. Nie każdy jest skłonny biegać maratony, dlatego też wziąłem pod lupę półmaraton w Ustce odbywający się w tym samym dniu co maraton w Krynicy. Rok temu wygrał tu Radek Dudycz z wynikiem 1:06. W tym roku wystarczyło pobiec aż 12 minut wolniej, żeby w nagrodę za zwycięstwo zainkasować kwotę 1000 PLN

Wyniki półmaratonu w Ustce mężczyzn:
1. Łukasz Mielewczyk 1:18.51 (1000 PLN)
2. Witold Mierzwa 1:21.26 (600 PLN)
3. Grzegorz Antosik 1:23.49 (400 PLN)
4. Maciej Cichoń 1:23.59 (200 PLN)

Wyniki półmaratonu w Ustce kobiet:
1. Alena Makowova (Białouś) 1:28.52 (1000 PLN)
2. Magdalena Malec 1:39.19 (600 PLN)
3. Justyna Thiel 1:41.41 (400 PLN)
4. Agnieszka Sawisz-Orstka 1:43.35 (200 PLN)

Wyniki maraton w Krynicy - mężczyźni:
1. Grzegorz Czyż 2:43.33 (6000 PLN)
2. Piotr Pobłocki 2:49.50 (5000 PLN
3. Dmytro Ivanysh (Ukraina) 2:52.21 (4000 PLN)

Wyniki maratonu w Krynicy - kobiety:
1. Danuta Piskorowska 3:03.56 (6000 PLN)
2. Barbara Gruca 3:22.57 (5000 PLN)
3. Natalia Malaia (Ukraina) 3:24.54 (4000 PLN)

Jak widać nie wystarczy szybko biegać - trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia przy wyborze miejsca startu :-)

Komentarze czytelników - 42podyskutuj o tym 
 

Arti

Autor: Arti, 2011-09-14, 22:16 napisał/-a:
Zastanawia mnie dlaczego akurat termin Dębna...

Tegoroczną edycję uważam jako marketingowe odrodzenie choć w Łodzi nie biegłem ale z pewnością w moim odczuciu widząc relacje i promocję tak sądzę.

Data jednak Dębna jest dla mnie niezrozumiała na tą chwilę. Więcej korzyści by było gdyby np Łódź skoro chce mieć pogodowo lepszą datę była między Dębnem a Krakowem.

To byłby kolejny krok do sukcesu a tak wielu biegaczy wybierze sprawdzoną, najszybszą trasę w Polsce czyli Dębno.

 

tedmaj

Autor: tedmaj, 2011-09-14, 22:38 napisał/-a:
Przed napisaniem tego tekstu wypadało sprawdzić parę rzeczy, to że obsada była taka a nie inna to był trochę przypadek bo Kenijczyk który startował w Krynicy na dychę miał pierwotnie biegać maraton ale tydzień przed Krynicą biegał w Pile połówkę (którą wygrał z niezłym czasem jak na warunki w Pile)która trochę pokrzyżowała mu plany.
Podobnie było ze zwycięzcą pierwszego maratonu w Krynicy (Erkolo)który też w Krynicy miał biegać, a dwóch zawodników z Ukrainy nie zdążyło dojechać na start.
Biegałem pierwszy i drugi maraton krynicki i trasa drugiego
nie dość że dużo trudniejsza to jeszcze w porównaniu z pierwszą gdzie pogoda była idealna, to tym razem upał był nie do zniesienia.
Podejrzewam że samochodu nie wybiegał by nawet sam Haile Gebrselassie (2.25)na tej trasie, tak więc zwycięstwo Grzegorza Czyża w takich warunkach z niezłym wynikiem budzi zrozumiały szacunek.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-09-14, 22:52 napisał/-a:
Grzesiu Czyż pobiegł tutaj 2:43, na szybkiej trasie biega obecnie 6 minut szybciej (np Kraków) tak więc dobrze przygotowany zawodnik który na płaskiej trasie biega ok 2:15, spokojnie byłby w stanie taki wynik zrobić, który dałby mu samochód..

PS Kenijczyk który biegał dyche miał biegać głównie półmaraton w Pile (na które miał zaproszenie) i nie wiem czemu pisze żę miał też biegać maraton...? Miał biegać pierwotnie w Sieradzu, ale zmniejzyli nagrody dla zwycięzcy i wybrał Krynice. Teraz pobiegnie dyche w Grudziądzu i będzie pacemakerem na Warszawe....

 

januszjoger5

Autor: januszjoger57, 2011-09-14, 23:18 napisał/-a:
jeśli/uparliście/się/na/kwiecień/czy/nie/warto/wejść/w
termin/1.04/lub/29.04?

 

pocomito

Autor: pocomito, 2011-09-15, 04:45 napisał/-a:
Dokładnie tak samo zrozumiałam ja. Inne zrozumienie wydaje mi się wręcz niemożliwe, chyba, że ktoś ma jakieś kompleksy w tej dziedzinie, jakąś fobię, leki z dzieciństwa itp.
Osobiście zawsze cieszę się, że to nasi zdobyli te nagrody i nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby im zazdrościć - wszak nie było to za darmo, tylko wynikiem ciężkiej pracy. Krzysiek o tym wie znacznie lepiej niż ja i nikomu niczego nie ujął tym, że poszperał w newsach i nam to wszystko zebrał i ładnie zrelacjonował.

 

pocomito

Autor: pocomito, 2011-09-15, 04:49 napisał/-a:
O - to akurat nie tylko jest ciekawe, ale i bardzo ważne aby wszyscy wiedzieli - ku przestrodze i po to abyśmy widzieli organizatorów takimi jacy naprawdę są - i ci dobrzy i ci źli.

 

pocomito

Autor: pocomito, 2011-09-15, 04:54 napisał/-a:
To też by mogło być ciekawe - nawet bardzo.
Ale już z tego jednego zdania co teraz napisałeś zrobiło mi się smutno, bo to oznacza, że to o czym kiedyś już wspomniałam: rozdawanie pod stołem nagród dla wybranych przez organizatorów zawodników, ciągle jest w tym maratonie aktualne. A ja myślałam, że to był jeden przypadkowy raz.

 

Tomek Michał

Autor: Tomek Michałowski, 2011-09-15, 07:08 napisał/-a:
Arti, nie jestem pewien, że większość biegaczy wybierze Dębno, zauważ, że udział w maratonach w Polsce przenosi się dużych miast, frekwencja Poznania, Warszawy, Wrocławia, Krakowa pozwala przypuszczać, że maratończycy chętniej wybierają duże miasta w których co tu kryć biega się ciekawiej i jest lepsza logistyka, oczywiście ci co będą brac udział w MP wybiorą Dębno, wielu wybierze z sentymentu bądż przyzwyczajenia, znakomita większość biegaczy nowych, biegających od niedawna wybierze duże miasto jako miejsce startu, Dębno ma wielką tradycję, szybką trasę, rangę MP, lokalny klimat ale prawda jest taka, że biegnie się z dala od tkanki miejskiej, czas się dłuży, są to peryferia kraju, porównaj np. z Poznaniem, 2 szybkie pętle po mieście, przelot przez Rynek, osiedla, mosty etc. do tego dochodzi również moc marketingowa danego maratonu, więcej sponsorów jest w stanie zaangażować się w Łódż jako drugi pod względem wielkości ośrodek w Polsce niż w Dębno, budżet na imprezę łatwiej zgromadzić w Krakowie, Łodzi niż w Dębnie, tu już się zaczyna prawdziwy rynek i walka o biegacza no i jego...portfel ;-)

 

Kamus

Autor: Kamus, 2011-09-15, 07:41 napisał/-a:
Czytając Państwa wypowiedzi czuję się tak , jakbym czytał o żużlu.
Ekstra liga, I liga. II liga...kasa, nagrody,kasa.
Powiem tak:
Kto chce solidnie odpocząć od spalin, miejskiego hałasu i złych oczu kierowców stojących w korkach-
ZAPRASZAM NA 8 KAMUS MARATON/PÓŁMARATON. Będzie medal, pies Filutek,grochówka, las i Wy radośni biegacze.Możemy ugościć ok. 300 uczestników.

Pozdrawiam

 

kocan

Autor: kocan, 2011-09-15, 08:23 napisał/-a:
No właśnie

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:14
42.195
04:23
Admin
03:00
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
szakaluch
21:41
przemcio33
21:28
troLek
21:20
Deja vu
21:19
eldorox
21:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |