|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Zedwa (2025-12-03) | | Ostatnio komentował | witas (2025-12-05) | | Aktywnosc | Komentowano 15 razy, czytano 344 razy | | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 |  |  |  | |
| 2025-12-03, 21:18 Zaliczanie maratonów do klubu 100
| Poddaję pod dyskusję tak jw w temacie, problem zaliczania startów w maratonie. Chodzi o zawody przebyte w trybie indywidualnym i spontanicznym, w formie okrojonej organizacyjnie do minimum. Znaczy z jednym finiszerem (1-3).Jeden z punktów regulaminu klubu 100 nie dopuszcza zaliczania ani w formie indywidualnej(27 startów) ani wirtualnej-pandemicznej (5 startów) z lat 2020-21. Jest to rozczarowujące i stawia tamę ruchowi indywidualnej kreatywności. Wnoszę zatem szanownym kolegom i koleżanką pod dyskusję i poparcie mojej unicjatywy. Pozdrawiam wszystkich biegaczy Zedwa |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 08:44
2025-12-03, 21:18 - Zedwa napisał/-a:
Poddaję pod dyskusję tak jw w temacie, problem zaliczania startów w maratonie. Chodzi o zawody przebyte w trybie indywidualnym i spontanicznym, w formie okrojonej organizacyjnie do minimum. Znaczy z jednym finiszerem (1-3).Jeden z punktów regulaminu klubu 100 nie dopuszcza zaliczania ani w formie indywidualnej(27 startów) ani wirtualnej-pandemicznej (5 startów) z lat 2020-21. Jest to rozczarowujące i stawia tamę ruchowi indywidualnej kreatywności. Wnoszę zatem szanownym kolegom i koleżanką pod dyskusję i poparcie mojej unicjatywy. Pozdrawiam wszystkich biegaczy Zedwa |
Mimo iż problem wydaje się dość skomplikowany i kontrowersyjny, to myślę, że dobre i sprawiedliwe rozwiązanie zaproponowałem już dawno temu. Pokonane maratony z liczbą uczestników poniżej 10 osób powinny być zliczane osobno - i wtedy widać sumę oraz rozbicie na mniej niż 10 osób i więcej. W ten sposób powstaną dwa (lub nawet trzy) zestawienia; wtedy jeżeli ktoś nie uznaje prywatnych maratonów to będzie dysponował zestawieniem prawdziwych maratonów, a jak ktoś bawi się w bieganie maratonu w parku trzy razy w tygodniu to będzie miał zestawienie w którym będzie i on, i inni tak robiący. Wilk cały i owca syta.
Zestawienie 1 - zliczone tylko maratony z liczbą uczestników powyżej 10.
Zestawienie 2 - zliczone wszystkie maratony z dowolną liczbą uczestników.
Zestawienie 3 - zliczone tylko maratony prywatne z liczbą uczestników poniżej 10.
Rozwiązanie polegające na akceptacji maratonów prywatnych na równi z prawdziwymi maratonami jest niesprawiedliwe i całkowicie zniechęca wielu maratończyków do udziału w takich zestawieniach. Startując w ciągu sezonu w siedmiu maratonach - w Warszawie, Poznaniu, Toruniu, Paryżu, Jemenie, Samarkandzie i Turku dowiaduje się na koniec roku, że kilkanaście osób w tym samym czasie zrobiło 50 maratonów biegając w parku pod Bydgoszczą w środy i piątki z kolegą z pracy.
Robiąc osobne zestawienia unikniemy konfliktu i awantury o to, kto ma rację; każdy wtedy może bawić się po swojemu. |
|  |  |  |  |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 09:18
Indywidualne biegi nie dają praktycznie żadnego sposobu rzetelnej weryfikacji.
|
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 11:21 Oficjalne maratony
2025-12-04, 09:18 - michu77 napisał/-a:
Indywidualne biegi nie dają praktycznie żadnego sposobu rzetelnej weryfikacji.
|
| Wystarczy aby zliczać tylko oficjalne maratony. Nie ma jak zweryfikować bieganych w parku co sobotę czy niedzielę. |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 13:21
O ile ja wiem, to w zestawieniu klubu 100 Marathon Club Polska liczą się maratony z min. 3 osobami na starcie (powinny być podane oficjalne wyniki) i z trasą zatwierdzoną przez Prezesa Grzegorza Wnuka. Nie ma mowy o spontanicznym indywidualnym bieganiu.
Mogę się mylić, bo nie czytałem regulaminu (jeśli takowy w ogóle istnieje), moja wiedza wynika z rozmów z członkami klubu na różnych biegach.
A co do porównywania biegów ... czy maraton w Niu Jorku jest lepszy niż np. SMAK maraton w Warszawie w Lasku Kabackim? To już chyba zależy od gustu poszczególnych biegaczy ... a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje.
Jeżeli i tu i tu jest do przebiegnięcia 42,195 km w limicie np. 6 godzin ... to dlaczego coś tu miałoby być niesprawiedliwe, i dlaczego któryś z tych biegów miałby być "nieprawdziwym" maratonem? |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 14:04
2025-12-04, 08:44 - Admin napisał/-a:
Mimo iż problem wydaje się dość skomplikowany i kontrowersyjny, to myślę, że dobre i sprawiedliwe rozwiązanie zaproponowałem już dawno temu. Pokonane maratony z liczbą uczestników poniżej 10 osób powinny być zliczane osobno - i wtedy widać sumę oraz rozbicie na mniej niż 10 osób i więcej. W ten sposób powstaną dwa (lub nawet trzy) zestawienia; wtedy jeżeli ktoś nie uznaje prywatnych maratonów to będzie dysponował zestawieniem prawdziwych maratonów, a jak ktoś bawi się w bieganie maratonu w parku trzy razy w tygodniu to będzie miał zestawienie w którym będzie i on, i inni tak robiący. Wilk cały i owca syta.
Zestawienie 1 - zliczone tylko maratony z liczbą uczestników powyżej 10.
Zestawienie 2 - zliczone wszystkie maratony z dowolną liczbą uczestników.
Zestawienie 3 - zliczone tylko maratony prywatne z liczbą uczestników poniżej 10.
Rozwiązanie polegające na akceptacji maratonów prywatnych na równi z prawdziwymi maratonami jest niesprawiedliwe i całkowicie zniechęca wielu maratończyków do udziału w takich zestawieniach. Startując w ciągu sezonu w siedmiu maratonach - w Warszawie, Poznaniu, Toruniu, Paryżu, Jemenie, Samarkandzie i Turku dowiaduje się na koniec roku, że kilkanaście osób w tym samym czasie zrobiło 50 maratonów biegając w parku pod Bydgoszczą w środy i piątki z kolegą z pracy.
Robiąc osobne zestawienia unikniemy konfliktu i awantury o to, kto ma rację; każdy wtedy może bawić się po swojemu. |
| Zdecydowanie nie zgadzam się - ta statystyka nie ma prpmować pidróży maratońskich tylko bieganie maratonu. Czy biegniesz w Warszawie czy w Pcimiu Dolnym masz taki sam wysiłek - a nawet jest trudniej jak biegniesz samemu - jak będziemy kategoryzować to zatracimy ideę maratonu jako wysiłku polegającego na pokonaniu 42 km . Ponadto są osoby ,których nie stać na starty w wypasionych zawodach - wszyscy jesteśmy tak samo wartościowi niezależnie od stanu naszego portfela |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 14:09
| Oczywiście, że tzw. maratony "towarzyskie" są trudniejsze ... samotność, brak dopingu, często trudna nawierzchnia, potrzeba ogarnięcia samemu wyżywienia i nawodnienia na trasie. |
|  |  |  |  |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 14:18
| Dokładnie myślę i czuję problem jak kolega biegacz. Weźmy na przykład kolegę Kałaszyńskiego, który biegł 365 maratonów któregoś roku, czy faktycznie biegł codziennie z co najmniej 3 finiszerami. Właśnie trudno teraz to zweryfikować. A czy ja mam być gorszy, że biegałem w 2024 roku 26 maratonów sam co tydzień w pięknym Augustowie? Pozdrawiam miłe towarzystwo. |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 14:31
2025-12-04, 14:18 - Zedwa napisał/-a:
Dokładnie myślę i czuję problem jak kolega biegacz. Weźmy na przykład kolegę Kałaszyńskiego, który biegł 365 maratonów któregoś roku, czy faktycznie biegł codziennie z co najmniej 3 finiszerami. Właśnie trudno teraz to zweryfikować. A czy ja mam być gorszy, że biegałem w 2024 roku 26 maratonów sam co tydzień w pięknym Augustowie? Pozdrawiam miłe towarzystwo. |
Nie jest trudno to zweryfikować, wszystkie z biegów mają protokół z wynikami, niestety nie są one w pełni zdygitalizowane, ale przeglądałem je niedawno u Rysia, sam mam zdjęcia tych biegów, w których brałem udział.
Ale odpowiadając na pytanie czy Rysiu nie biegał sam - regulamin dopuszcza projekty biegowe, wyzwania itp., wtedy nie jest istotna liczba finiszerów (zapis o 3 osobach).
Bywały biegi, gdzie Rysiu biegł nawet sam.
Pierwszych kilkanaście biegów z wyzwania 366 MARATONÓW jest też ujętych na ENDUHUB, np. jak te przykładowe poniżej:
https://enduhub.com/pl/wyniki/2014/08/15/bieganie/366-maratonow-w-366-dni-1,34328/
https://enduhub.com/pl/wyniki/2014/08/18/bieganie/366-maratonow-w-366-dni-4,34350/
https://enduhub.com/pl/wyniki/2014/08/26/bieganie/366-maratonow-w-366-dni-12,35958/ |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 17:45
| Idąc tym tokiem myślenia j. w. wydaje mi się, że ruch amatorski biegaczy, jak jesteśmy w zdecydowanej większości do zawodowców i ich osiągnięcia powinien w pełni mieć odwierciedlenie właśnie w tabelach klubu 100 maratonów. Pisałem do Ryśka w sprawie indywidualnych, prywatnych maratonów, to zdecydowanie potwierdzał tylko zaliczanie takich zawodów z udziałem co najmniej 3 finiszerów. Ale to jego uwaga. Moje maratony prywatne,spontaniczne, wirtualne-pandemiczne (32) będą musiały poczekać zapewne na zaliczenie, do klubu 100 maratonów, do lepszych czasów. |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 18:28
2025-12-04, 08:44 - Admin napisał/-a:
Mimo iż problem wydaje się dość skomplikowany i kontrowersyjny, to myślę, że dobre i sprawiedliwe rozwiązanie zaproponowałem już dawno temu. Pokonane maratony z liczbą uczestników poniżej 10 osób powinny być zliczane osobno - i wtedy widać sumę oraz rozbicie na mniej niż 10 osób i więcej. W ten sposób powstaną dwa (lub nawet trzy) zestawienia; wtedy jeżeli ktoś nie uznaje prywatnych maratonów to będzie dysponował zestawieniem prawdziwych maratonów, a jak ktoś bawi się w bieganie maratonu w parku trzy razy w tygodniu to będzie miał zestawienie w którym będzie i on, i inni tak robiący. Wilk cały i owca syta.
Zestawienie 1 - zliczone tylko maratony z liczbą uczestników powyżej 10.
Zestawienie 2 - zliczone wszystkie maratony z dowolną liczbą uczestników.
Zestawienie 3 - zliczone tylko maratony prywatne z liczbą uczestników poniżej 10.
Rozwiązanie polegające na akceptacji maratonów prywatnych na równi z prawdziwymi maratonami jest niesprawiedliwe i całkowicie zniechęca wielu maratończyków do udziału w takich zestawieniach. Startując w ciągu sezonu w siedmiu maratonach - w Warszawie, Poznaniu, Toruniu, Paryżu, Jemenie, Samarkandzie i Turku dowiaduje się na koniec roku, że kilkanaście osób w tym samym czasie zrobiło 50 maratonów biegając w parku pod Bydgoszczą w środy i piątki z kolegą z pracy.
Robiąc osobne zestawienia unikniemy konfliktu i awantury o to, kto ma rację; każdy wtedy może bawić się po swojemu. |
| Zgadzam sie odnośnie rozdzielenia takich zestawień. Oficjalne biegi czesto są udokumentowane certyfikatem ukończenia oraz już od wielu lat praktycznie na kazdym marotonie otrzymuje sie medal. A jesli chodzi o maratony prywatne to tam jest pewnie zwykły excel z wynikami gdzie mozna wpisać siebie, żone i jeszcze sąsiada ktory nigdy w życiu nie miał butów do biegania na nogach ( no bo kto to sprawdzi czy oni faktycznie biegli skoro czasy sobie mierzą sami) i już są trzy osoby i 70 maratonow w rok mozna sobie zaliczyć |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 18:40
Jeżeli ktoś chce oszukać, to zawsze oszuka. Nie ma takiej siły, która wyeliminuje takie kombinowanie.
Na szczęście udział w 100 MCP to (jak dla mnie) pewna zabawa i
przyjemność, która nie wiąże się z żadnymi profitami i wierzę, że zdecydowana większość klubowiczów jest tak samo rzetelna i uczciwa.
Bez tego cała zabawa nie miałaby sensu. |
|  |  |  |  |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-04, 20:55
| Moim skromnym zdanie do klubu 100 maratonów powinne być zaliczane oficjalne maratony a nie biegane samotnie gdzieś po polach. |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-05, 08:08
2025-12-04, 14:18 - Zedwa napisał/-a:
Dokładnie myślę i czuję problem jak kolega biegacz. Weźmy na przykład kolegę Kałaszyńskiego, który biegł 365 maratonów któregoś roku, czy faktycznie biegł codziennie z co najmniej 3 finiszerami. Właśnie trudno teraz to zweryfikować. A czy ja mam być gorszy, że biegałem w 2024 roku 26 maratonów sam co tydzień w pięknym Augustowie? Pozdrawiam miłe towarzystwo. |
Akurat w przypadku pana Ryszarda wszystko musiało być dokumentowane - bo chodzi o wpis do księgi Guinessa, z tego co kojarzę.
Podobnie Adrian Kostera który robił 365 triatlonów... też wszystko było dokumentowane. |
|  |  |  |  | |
| 2025-12-05, 08:51
2025-12-04, 20:55 - J@rek napisał/-a:
Moim skromnym zdanie do klubu 100 maratonów powinne być zaliczane oficjalne maratony a nie biegane samotnie gdzieś po polach. |
| No i takie są ... nie liczy się "samotne bieganie po polach". |
|
|
|
| |
|