Każdy bieg ma swoją specyfikę. Większość z nich jednak w sposób oczywisty kojarzona jest z propagowaniem zdrowego stylu życia. Biegnąc mierzymy się przede wszystkim z własną słabością, sprawdzamy, na ile skuteczna okazuje się praca nad poprawą własnej kondycji. Biegając czujemy, jak rośnie nasz apetyt na coraz ambitniejsze wyzwania. I nawet, jeśli nie staniemy na podium, to ważny często jest sam udział, walka, a nie zwycięstwo.
Bieg Pamięci, organizowany już po raz trzeci przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, z pewnością nie jest jedynym, w którego nazwie pojawia się słowo „pamięć”. Jak ma to miejsce w przypadku podobnych przedsięwzięć, Muzeum – jako organizator – stara się połączyć w tym działaniu sprawy, którym niekoniecznie zawsze jest po drodze. Bo jak zestawiać historię ze sportem? Gdzie doszukiwać się punktów wspólnych?
Może warto spróbować najprościej: w higienie. Zarówno tej rozumianej najbardziej dosłownie trosce o zdrowie – jak i w dbałości o pamięć właśnie. Bez rozwijania której, bez obudowywania jej treścią, stajemy się z czasem również coraz bardziej ułomni. Biegiem chcemy zaciekawić uczestników, pokazać nasze trzy skupione wokół pamięci o II wojnie światowej oddziały: Fabryka Emalia Oskara Schindlera, Apteka pod Orłem i ulica Pomorska.
[termin]
Być może udział w nim stanie się dla wielu z Państwa początkiem poważnej, bardzo historycznej pasji. Część z Was również kontakt z historią okupacyjnego Krakowa zredukuje do udziału w samym jednodniowym wydarzeniu. Ale właśnie na tym polega słuszność organizowania Biegu Pamięci. Każdy uczestnik może wziąć z niego to, czego najbardziej potrzebuje. A dla Muzeum czasem na pozór niewielkie zainteresowanie przeszłością obecną w naszych oddziałach i tak jest bardzo ważne. Bo bieg jest działaniem, wbrew pozorom, niezwykle edukacyjnym. Ale nie nachalnym, i w tym tkwi jego prawdziwa siła.
Trenujmy więc własne ciało i pamięć, i spotkajmy się 11 kwietnia na 5 kilometrowej Trasie Pamięci.
[frek]
Zapraszamy do udziału w Biegu Pamięci. |