Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 328/999641 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Reebok All Terrain - czy tylko Spartanin?
Autor: Maciej Hewelt
Data : 2014-09-22



W sezonie biegowym 2014 światło dziennie ujrzało nowe dziecko Reeboka, na które, nie ukrywam, czekałem bardzo długo. Miałem szczęście widzieć ten model jeszcze w wersji koncepcyjnej i nie mogłem się doczekać, kiedy trafi na półki. Reebok All Terrain, bo o nim mowa, jest butem dedykowanym serii biegów sponsorowanych przez Reeboka - Spartan Race. Są to odbywające się w kilku krajach Europy biegi z przeszkodami.

Podczas ich pokonywania musimy zmierzyć się nie tylko z czołganiem czy wspinaniem na linę, ale przede wszystkim z wszechobecnym błotem. Od tego roku Spartan Race jest organizowany również w Polsce, a pierwszą krynicką edycję mamy już za sobą. Czy Spartan Race jest wystarczającym rynkiem sprzedaży tego typu buta? Nie sądzę… Dlatego zapragnąłem przetestować go w zgoła innej dyscyplinie.

Mimo że Reebok All Terrain nie posiada kolców, to od samego początku przypominał mi tradycyjnego buta do Biegów na Orientację - niska waga, sztywna podeszwa, agresywny bieżnik oraz system szybkiego usuwania wody. Wiedziałem, że dość mocno ryzykuję, ale stwierdziłem, że trzeba przetestować tego buta w leśnym poligonie. Najlepszą ku temu okazją wydawały się Akademickie Mistrzostwa Świata w Biegu na Orientację, na które się wybierałem.



Zasadniczo najbardziej byłem ciekaw czy cholewka butów wytrzyma spotkanie ze skałami, krzakami oraz jeżynami. Wyglądała na dosyć delikatną, stąd moje obawy. Moją wątpliwość budziła również przyczepność buta, która mogła okazać się niewystarczająca ze względu na brak metalowych kolców w podeszwie. Ostatnią niewiadomą była kwestia ochrony, jaką ma dawać podeszwa przy nastąpieniu na kamienie, korzenie czy innego typu przeszkody. Przystąpiłem do drastycznego testowania.

Na pierwszy ogień poszła trasa, którą miałem przebiec na rozgrzewkę przed Akademickimi Mistrzostwami Świata. 8 kilometrów w mało górzystym terenie, w czystym lesie nie dostarczyło mi wystarczających informacji o All Terrainach, jednak ten krótki trening uspokoił mnie i pokazał, że nie muszę obawiać się obtarć czy innego dyskomfortu ze strony butów.



Prawdziwy test rozpoczął się wraz ze startem na długim dystansie. 12,5 km w bardzo górzystym terenie (680 m przewyższenia) o występujących miejscowo strumieniach i gęstym zalesieniu sprawdziło czy All Terrainy są obuwiem mogącym aspirować do używania przez orientalistów. Tak jak przypuszczałem, podczas pokonywania „longa” przyszło mi wielokrotnie pokonywać karkołomne zbiegi oraz bardzo strome podbiegi i podejścia. Testowane buty sprawdziły się w tych warunkach lepiej niż myślałem. Nie odczułem specjalnej różnicy pomiędzy All Terrainami a butami posiadającymi kolce.

Buty sprawowały się równie dobrze na długich przebiegach drogami, gdzie dało się puścić nogi. W tym przypadku okazały się naprawdę dynamicznym obuwiem, dzięki czemu czułem, że mam grzebnięcie. Test numer 1 wypadł rewelacyjnie i nie miałem żadnych obaw przed założeniem ich na dwa kolejne biegi, a mianowicie middla i sztafety.



Teren na bieg średniodystansowy i sztafetowy różnił się znacząco od terenu w lesie na „long”. Przewyższenia dużo mniejsze, natomiast poszycie pełne chaszczy. Po przetestowaniu przyczepności bieżnika nadszedł czas na przetestowanie wytrzymałości cholewki.

Ponownie buty wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. W momencie kiedy były przemoczone nie rozłaziły się na boki, tylko mocno trzymały stopę. Cholewka, mimo że wyglądała na bardzo delikatną, po biegach nie nosiła żadnych śladów zniszczenia i trzymała się całkiem dzielnie. Cóż jeszcze mogę dodać... buty akurat nie były moją słabą stroną na Mistrzostwach. ;)



Od dłuższego czasu moim ulubionym modelem do biegania był Ice Bug Spirit i to właśnie do niego mogę porównać testowane Reeboki. Świetnie sprawdzają się jako lekka startowa przełajówka w wymagającym leśnym terenie. Jednakże dopiero kilka miesięcy aktywnego wykorzystywania Reebok All Terrain w Biegach na Orientację pokaże jak bardzo można zaufać temu obuwiu. Po pierwszych testach jestem jednak bardziej niż miło zaskoczony. Lubię w nich biegać i uważam je za poważną alternatywę dla co raz to droższych kolców.



Testowany model dostępny w sklepbiegowy.com

Tekst pochodzi z sklepbiegowy.com



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
Hoffi
12:38
arco75
12:30
raczek1972
12:21
fit_ania
12:04
conditor
11:50
Kapitan
11:35
bolitar
11:29
42.195
11:15
gabo
11:12
Nicpoń
11:10
mariuszkurlej1968@gmail.c
11:06
ikswopil@onet.pl
11:03
AntonAusTirol
10:52
michu77
10:42
rolkarz
10:28
jann
10:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |