| | | |
|
| 2008-05-05, 22:26
Wszystko na tym biegu było faktycznie dobrze zorganizowane i nawet przyznałem rankingową dziesiątkę (KKFM- nie wiem czy zauważyłeś-już piszę uzasadnienia), ale gnębi mnie jedna sprawa, która,myślę że nie została załatwiona do końca. Beata Krystkowiak-nasza betirzeczjasna została przez orgów skrzywdzona i według jej relacji przekazanej mi na gorąco pod sceną w Gnieźnie-sposób w jaki orgowie próbowali załatwić temat wzbudził moje-łagodnie mówiąc- zdziwienie.
A może się mylę-może już jest wszystko załatwione i dziesiątka w rankingu jest jak najbardziej uzasadniona?! |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 00:18 Brawo Gniezno
Moim zdaniem bieg zorganizowany bardzo dobrze i pomimo trudnej trasy jestem bardzo zadowolony.
Moje zadowolenie było tak wielkie , że z biegu wróciłem dopiero dzisiaj o 20.00. W tym późnym powrocie pomogli mi koledzy z TEAMU, którzy odwdzięczyli mi się za dostawę klubowych koszulek. Nawarzyli mi piwa , które "niestety" ja musiałem wypić. MNIAM!!!!!!
Rozdane przed biegiem koszulki pomogły mi zresztą w uzyskaniu lepszego wyniku. Ok. 1 km przed metą tocząc się już resztkami sił dostrzegłem nagle przed sobą czerwoną koszulkę z białymi , nieodpadniętymi jeszcze literkami i powiedziałem sobie - muszę go mieć.Wykrzesałem z siebie resztki energii i na sto metrów przed metą udało mi się dopaść Piotrka.
Duże znaczenie miała też dla mnie dość duża liczba kibiców na trasie a powera dodawała mi muzyka Metalliki i Nirvany.
A co do zapalniczki?.....no cóż, chyba zacznę palić :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 07:34
2008-05-06, 00:18 - kertel napisał/-a:
Moim zdaniem bieg zorganizowany bardzo dobrze i pomimo trudnej trasy jestem bardzo zadowolony.
Moje zadowolenie było tak wielkie , że z biegu wróciłem dopiero dzisiaj o 20.00. W tym późnym powrocie pomogli mi koledzy z TEAMU, którzy odwdzięczyli mi się za dostawę klubowych koszulek. Nawarzyli mi piwa , które "niestety" ja musiałem wypić. MNIAM!!!!!!
Rozdane przed biegiem koszulki pomogły mi zresztą w uzyskaniu lepszego wyniku. Ok. 1 km przed metą tocząc się już resztkami sił dostrzegłem nagle przed sobą czerwoną koszulkę z białymi , nieodpadniętymi jeszcze literkami i powiedziałem sobie - muszę go mieć.Wykrzesałem z siebie resztki energii i na sto metrów przed metą udało mi się dopaść Piotrka.
Duże znaczenie miała też dla mnie dość duża liczba kibiców na trasie a powera dodawała mi muzyka Metalliki i Nirvany.
A co do zapalniczki?.....no cóż, chyba zacznę palić :) |
Ja korzystam z kubka, piję więcej niż zwykle.
:) |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 08:43 Super impreza !
2008-05-06, 00:18 - kertel napisał/-a:
Moim zdaniem bieg zorganizowany bardzo dobrze i pomimo trudnej trasy jestem bardzo zadowolony.
Moje zadowolenie było tak wielkie , że z biegu wróciłem dopiero dzisiaj o 20.00. W tym późnym powrocie pomogli mi koledzy z TEAMU, którzy odwdzięczyli mi się za dostawę klubowych koszulek. Nawarzyli mi piwa , które "niestety" ja musiałem wypić. MNIAM!!!!!!
Rozdane przed biegiem koszulki pomogły mi zresztą w uzyskaniu lepszego wyniku. Ok. 1 km przed metą tocząc się już resztkami sił dostrzegłem nagle przed sobą czerwoną koszulkę z białymi , nieodpadniętymi jeszcze literkami i powiedziałem sobie - muszę go mieć.Wykrzesałem z siebie resztki energii i na sto metrów przed metą udało mi się dopaść Piotrka.
Duże znaczenie miała też dla mnie dość duża liczba kibiców na trasie a powera dodawała mi muzyka Metalliki i Nirvany.
A co do zapalniczki?.....no cóż, chyba zacznę palić :) |
Drugi bieg na 10km,druga życiówka poprawiona o 2 minuty i nawet szybki jak strzała Radzio,który pokazał mi plecy na mecie nie był wstanie popsuć mi nastroju i radości z ukończonego biegu.Atmosfera wspaniała,organizacja profesjonalna i jeżeli tak dalej będzie to aż boję się o moje wyniki !!! |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 09:22
2008-05-06, 07:34 - Tom napisał/-a:
Ja korzystam z kubka, piję więcej niż zwykle.
:) |
A dla mnie od kubka odpadło ucho:( |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 09:35
2008-05-05, 22:26 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Wszystko na tym biegu było faktycznie dobrze zorganizowane i nawet przyznałem rankingową dziesiątkę (KKFM- nie wiem czy zauważyłeś-już piszę uzasadnienia), ale gnębi mnie jedna sprawa, która,myślę że nie została załatwiona do końca. Beata Krystkowiak-nasza betirzeczjasna została przez orgów skrzywdzona i według jej relacji przekazanej mi na gorąco pod sceną w Gnieźnie-sposób w jaki orgowie próbowali załatwić temat wzbudził moje-łagodnie mówiąc- zdziwienie.
A może się mylę-może już jest wszystko załatwione i dziesiątka w rankingu jest jak najbardziej uzasadniona?! |
no to teraz moja ocena...
gadżety! rewelacja!
atmosfera rewelacja!
trasa - w Gnieźnie zawsze mi się ciężko biega...
dalej nie będzie już o Was tak słodko
zarejestrowałam się przez internet... i jakoś moje zgłoszenie nie dotarło, ale to jestem jeszcze w stanie zrozumieć...
Zorganizowaliście kategorie osób niepełnosprawnych... ok! ALE....
fragment regulaminu: Cytat:
Klasyfikacje:
Mężczyźni: generalna i w kategoriach : 16 – 19 lat, 20 – 29 lat, 30 – 39 lat, 40 – 49 lat, 50 – 59 lat, 60 – 69 lat, 70 lat i więcej, niepełnosprawni, gnieźnianie
Kobiety: generalna i w kategoriach: do 16-29, 30-39, 40-49 lat, 50 lat i więcej, niepełnosprawne, gnieźnianki.
miały być osobne klasyfikacje, a wszystkich niepełnosprawnych wsadzono do jednego wora
kiedy spiker mówił o osobach niepełnosprawnych byłam szczęśliwa, że ktoś docenia nasz wysiłek... była mowa o barierach etc... wszystko ładnie pięknie, ale to po raz 2 z rzędu organizator był tą barierą
Tak jak w zeszłym roku jak to ładnie nazwał organizator: "wystąpił błąd w systemie komputerowym" i mimo, iż zwyciężyłam w kategorii niepełnosprawnych kobiet to kto inny z bezczelnym uśmiechem stał na podium Dlaczego piszę bezczelnym "zwyciężczyni" ściga się ze mną w tej kategorii od półtora roku i wiedziała, że była druga! jednak wolała milczeć! i po zejściu ze sceny kiedy ja podeszłam wyjaśnić zaistniałą sytuację zrobiła głupią minę i z drwiącym uśmiechem powiedziała "no ja nie wiem co się stało przecież Ty wygrałaś" a na moją prośbę, żeby poczekała do wyjaśnienia sytuacji po prostu sobie poszła!
Dyskusja z organizatorem do reszty mnie przekonała co tzn. być kompletnym ignorantem... wepchnął mi jakąś tam nagrodę pocieszenia i kazał sobie iść! na pytanie o puchar powiedział: "że jeśli ZWYCIĘŻCZYNI ma taką dobrą wolę to jak ją znajdę to ma mi oddać puchar"
dyskusja ze zwyciężczynią o zasadach fair play była wręcz żenująca! w końcu kiedy podeszła moja paczka ze złością w oczach wcisnęła mi puchar!
tak więc dzięki organizatorom zamiast koleżanki z tras biegowych mam teraz zaciętego wroga! DZIĘKUJĘ WAM!
a jak wg mnie powinien się zachować kompetentny organizator?!
sytuacja z nie wpisaniem/przeoczeniem mnie w tej klasyfikacji podsuwa mi myśl, że jacyś ślepcy przepisują karty zgłoszeń do systemu, albo jacyś rutynowcy!
a Pan organizator powinien poprosić osoby niepełnosprawne w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i powtórzyć dekorację! Widok kiedy ktoś inny stoi jako zwycięzca na podium bardzo boli
Więc tutaj apel... w przyszłym roku najlepiej darujcie sobie wielkie miłosierdzie organizowania tej klasyfikacji, a już tym bardziej przesłodkie mowy o naszych barierach, i że jak to nas bardzo rozumiecie! Bo NIE ROZUMIECIE!
niesmak po zaistniałej sytuacji jest tak wielki, że nie potrafię się w pełni cieszyć z mojej nowej życiówki |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 12:56
Ależ mi się szybko biegało po tej nie łatwej trasie-rewelacja!!wytłumaczenie jest tylko jedno...miałem niesamowicie niosący mnie, gorący doping na każdej pętli od pewnej "pięknej czarnowłosej",która nie mogła tym razem wystartować!Dzięki K.!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 14:05
Bardzo ciekawe zawody,sporo kibiców,Andrzej Krzyścin potrafi zebrać do biegu krajową czołówkę |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 21:13 Gnieźnieńska strzała
2008-05-06, 08:43 - piotrhierowski napisał/-a:
Drugi bieg na 10km,druga życiówka poprawiona o 2 minuty i nawet szybki jak strzała Radzio,który pokazał mi plecy na mecie nie był wstanie popsuć mi nastroju i radości z ukończonego biegu.Atmosfera wspaniała,organizacja profesjonalna i jeżeli tak dalej będzie to aż boję się o moje wyniki !!! |
Dzięki Piotrek,pisz mi tak jeszcze - SZYBKI JAK STRZAŁA - Ale to pięknie brzmi, chociaż ja co do swojego biegu mam całkowicie inne skojarzenia |
|
| | | |
|
| 2008-05-06, 22:32
2008-05-06, 00:18 - kertel napisał/-a:
Moim zdaniem bieg zorganizowany bardzo dobrze i pomimo trudnej trasy jestem bardzo zadowolony.
Moje zadowolenie było tak wielkie , że z biegu wróciłem dopiero dzisiaj o 20.00. W tym późnym powrocie pomogli mi koledzy z TEAMU, którzy odwdzięczyli mi się za dostawę klubowych koszulek. Nawarzyli mi piwa , które "niestety" ja musiałem wypić. MNIAM!!!!!!
Rozdane przed biegiem koszulki pomogły mi zresztą w uzyskaniu lepszego wyniku. Ok. 1 km przed metą tocząc się już resztkami sił dostrzegłem nagle przed sobą czerwoną koszulkę z białymi , nieodpadniętymi jeszcze literkami i powiedziałem sobie - muszę go mieć.Wykrzesałem z siebie resztki energii i na sto metrów przed metą udało mi się dopaść Piotrka.
Duże znaczenie miała też dla mnie dość duża liczba kibiców na trasie a powera dodawała mi muzyka Metalliki i Nirvany.
A co do zapalniczki?.....no cóż, chyba zacznę palić :) |
Cholera, gdybym dostał i ubrał koszulkę MP.PL przed biegiem to chyba też by była życiówka a tak d.... :-) Ale i tak jestem zadowolony, bo przygotowuję się do debiutu w maratonie, a w Gnieźnie jak na Olimpiadzie - liczy się udział.
Bieg i organizacja moim zdaniem super. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń.
Mam nadzieję że "piwo dziękczynne" Ci nie zaszkodziło. Następnym razem obiecuję że z przyjemnością podzielę się z Tobą tymi problemami :-)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 08:57 Było bardzo miło
Bieg gniezdzieński uważam za bardzo udany i dobrze zorganizowany. Dla mnie i moich najbliższych okazał sie on równiez biegiem rodzinnym. Niestety nasz niesforny trzylatek ponoć dał sie we znaki niektórym zawodnikom i naraził na pewne szkody moralne ( zaczepianie atrakcyjnych biegaczek) oraz materialne (zrywanie numerów startowych biegaczom).
Za wszystkie szkody wyrządzone przez naszego syna bardzo przepraszam wszystkich poszkodowanych i prosze o wyrozumiałość. Przecież mamusi też czasami może należeć się prawao do biegania prawda???:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 10:05
2008-05-06, 22:32 - honka napisał/-a:
Cholera, gdybym dostał i ubrał koszulkę MP.PL przed biegiem to chyba też by była życiówka a tak d.... :-) Ale i tak jestem zadowolony, bo przygotowuję się do debiutu w maratonie, a w Gnieźnie jak na Olimpiadzie - liczy się udział.
Bieg i organizacja moim zdaniem super. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń.
Mam nadzieję że "piwo dziękczynne" Ci nie zaszkodziło. Następnym razem obiecuję że z przyjemnością podzielę się z Tobą tymi problemami :-)
Pozdrawiam |
Honka, gdzie Ty się podziewałeś w tym Gnieźnie. Oglądaliśmy się za Tobą przed biegiem i nie mogliśmy Cię zlokalizować. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 11:20
2008-05-07, 10:05 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Honka, gdzie Ty się podziewałeś w tym Gnieźnie. Oglądaliśmy się za Tobą przed biegiem i nie mogliśmy Cię zlokalizować. |
Ujawnił się dopiero podczas biegu.
A może On nas nie lubi!!!!! :) A przecież takie fajne z nas chłopaki!
Ale jak sam zauważył stracił na tym, wiec nastepnym razem już nas odnajdzie.:) :) |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 11:41
2008-05-07, 10:05 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Honka, gdzie Ty się podziewałeś w tym Gnieźnie. Oglądaliśmy się za Tobą przed biegiem i nie mogliśmy Cię zlokalizować. |
Miałem trochę obowiązków rodzinnych (żona i syn dzielnie kibicowali mi w Gnieźnie ale w zamian musiałem się trochę nimi "zająć" - jedzenie, sklepy, wycieczka do Poznania etc) i dlatego nie miałem możliwości przebywania w szkole gdzie byliście wszyscy. Przyszedłem prosto na bieg i zniknąłem prawie zaraz po, bo od poniedziałku szkoła i praca a do Gdyni z Gniezna jest prawie 300 km po polskich drogach. Tak na marginesie szkoda że bieg był w niedzielę i tak późno.
Obiecuję, że następnym razem zorganizuję to inaczej :-) |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 11:43
2008-05-07, 11:20 - kertel napisał/-a:
Ujawnił się dopiero podczas biegu.
A może On nas nie lubi!!!!! :) A przecież takie fajne z nas chłopaki!
Ale jak sam zauważył stracił na tym, wiec nastepnym razem już nas odnajdzie.:) :) |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 23:00 Grochówka
Bieg bardzo fajny i bardzo szybka trasa, ale za rok mam nadzieje że bedzie podobna. Kibiców było bardzo dużo, zwłaszcza wśród gości pierwszokomunijnych, pewnie pierwszy raz w życiu widzieli tyle biegaczy!! :-) Próbowałem ich poderwać do dopingu ale chyba objedzeni.
A co do grochówki to mi się śmiać chciało jak widziałem ludzi pod krawatem jedzących posiłek i wpadło mi do głowy że to goście z jakiejś Komuni którym nie smakowało jedzenie w restauracjach. hehe
Bardzo fajne było to że chipy były bez kaucji, a po biegu wszyscy ustawali się po odbiór upominków. Niektórych nie stać na to aby wydać te 50 zł nawet na kaucje.
Za rok będę w Gnieźnie na 100% ale przyjade wcześniej bo jest co zwiedzać w tym pięknym mieście. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-05-11, 21:51
Bieg Europejski w Gnieznie przygotowany bardzo dobrze
Brawa dla organizatorów .Uwazam ze doczekalismy sie jeszcze
jednego biegu zorganizowanego u nas w Wielkopolsce.
Medal i upominki bardzo fajne .Do zobaczenia na 31 biegu Lechiów ze sportowymi pozdrowieniami Etzel Jerzy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-19, 10:25 patrzę i nie widzę :(
2007-05-19, 18:37 - bergol napisał/-a:
fotki są do ściągnięcia na stroni Altomu |
Hejka , pod jakim linkiem? Jakoś nie mogę się do nich dokopać :(
Dzięki |
|
| | | |
|
| 2008-05-21, 12:15 Aktualizacja wyników
Zamieściliśmy zaktualizowane wyniki biegu. Przesłał Maciej Kwiatkowski |
|