| | | |
|
| 2007-08-13, 18:29 Było OK
Na katorżniku było wielce wporzo, a wiem bo byłem. Będę za rok, tak jak wielu innych uczestników. Dziękuję wszystkim z Mety za gościnność i bardzo dobrą organizację. Do tyłu nie pobiegłem tylko dlatego, że samochód którym mogłem wrócić do mojej kochanej warszafki odjeżdżał w nidzielę przed 13.00. Festym militarny extra, a nieobecnym krytykantom... szkoda słów. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 18:35 Bieg Katorżnika
LINK: http://www.onet.pl | Na przyszłość proszę przemyśleć wręczanie zielonej karty.Jeśli ktoś startuje tylko jeden dzień,nie powinien być klasyfikowany do podium.W sporcie obowiązuje równa walka i zasada fair plai! Po to są eliminacje,aby każdy miał równe szanse! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 18:44
Na katorżniku nie byłem..i żaluje...ale zrobie sobie sam w "moim " lesie katorżnika...wyjde na 3 dni w butelką wody:)
Przetrwam?
mam nadzieje ze za rok nei zawiode..."współbraci" biegowych i wystartujemy razem w drużynie..
pozdrawiam chłopaki |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 18:44
było super - zresztą jak na wszystkich imprezach w kokotku teraz czekamy z niecierpliowścią na nóż komandosa tylko po drodze zaliczymy maraton warszawski
"nie ma krytyki szkodliwej tylko brak krytyki przynosi szkodę"
|
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 18:48 Katorżnik
2007-08-13, 10:08 - blondas napisał/-a:
Zgadzam sie z przedmówcą...super impreza,przeżycia niepowtarzalne, atmosfera i klimat równiez... To był mój pierwszy start i juz wiem ze napewno nie ostatni...Gratulacje dla organizatorów i prosimy o wiecej takich biegów.. |
To także Mój pierwszy start w tego typu imprezie i w ogóle w jakiejkolwiek.Już wiem że za rok też wezmę udział, a na razie zapisałem się na bieg o "Nóż komandosa".
Bieg Katorżnika to fantastyczna impreza, super organizacja, cała moja rodzina świetnie się bawiła.
Dzięki wielkie dla organizatorów. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:21
jak to mówią
DZIęKS za wszystko
katożnicy 3majcie sie i do see you graty 4all |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:23
która to pani nie chciała się zamienić getrami na trasie ;) proszona jest o kontakt :D może coś wymyślimy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:26 Zdjęcia
Kolejna galeria zdjeć - tym razem prawie 300 sztuk - jest dostępna w dziale ZDJĘCIA (eliminacje i finały). Zapraszam do oglądania i pobierania |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:30 Konstruktywne uwagi!
Witam!
Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami.
1) Czy nie da się czegoś zrobić żeby tak nie śmierdzieć po biegu przez następne dwa dni (zaznaczam że dobrze myłem się trzy razy)! Nie mogłem nigdzie iść na imprezę w sobotę wieczorem bo nikt nie wytrzymałby tego smrodu :)
2) Na trasie nie było za bardzo możliwości wyprzedzać wolniejszych zawodników. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:33 Zielone karty
2007-08-13, 18:35 - uczestnjk napisał/-a:
Na przyszłość proszę przemyśleć wręczanie zielonej karty.Jeśli ktoś startuje tylko jeden dzień,nie powinien być klasyfikowany do podium.W sporcie obowiązuje równa walka i zasada fair plai! Po to są eliminacje,aby każdy miał równe szanse! |
A zielone karty są po to, żeby organizator mógł umożliwić start zawodnikom bez udziału w kwalifikacjach. Zasada ta obowiązuje we wszystkich znanych mi sportach, i nigdy w życiu nie spotkałem się z przypadkiem, żeby osoba lub drużyna która taką kartę otrzymała nie mogła wygrać.
Jest też jeszcze jedna zasada - przyznawanie zielonych kart (niekiety nazywanych dzikimi kartami) to przywilej organizatora, z którego ani nie musi się tłumaczyć, ani uzasadniać. Zgodni z zasadą mówiącą, że gospodarz ma pewne prawa - w tym zaprosić do startu poza eliminacjami wybranych przez siebie zawodników. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:35 Odpowiedzi
2007-08-13, 19:30 - Michall napisał/-a:
Witam!
Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami.
1) Czy nie da się czegoś zrobić żeby tak nie śmierdzieć po biegu przez następne dwa dni (zaznaczam że dobrze myłem się trzy razy)! Nie mogłem nigdzie iść na imprezę w sobotę wieczorem bo nikt nie wytrzymałby tego smrodu :)
2) Na trasie nie było za bardzo możliwości wyprzedzać wolniejszych zawodników. |
1. Należy bawić się wieczorem z zawodnikami, którzy też biegli - wtedy wszystko jest ok i nikt na zapach nie narzeka :-)
2. Wolniejszych zawodnikw da sie wyprzedzać. Dobrym sposobem jest także niezaspanie na starcie :-) Ale na poważnie - w przyszłym roku postaramy się zwiększyć długość odcinków typowo biegowych, w tym roku rzeczywiście trochę przesadziliśmy z wodą |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:44
2007-08-13, 19:35 - Admin napisał/-a:
1. Należy bawić się wieczorem z zawodnikami, którzy też biegli - wtedy wszystko jest ok i nikt na zapach nie narzeka :-)
2. Wolniejszych zawodnikw da sie wyprzedzać. Dobrym sposobem jest także niezaspanie na starcie :-) Ale na poważnie - w przyszłym roku postaramy się zwiększyć długość odcinków typowo biegowych, w tym roku rzeczywiście trochę przesadziliśmy z wodą |
A ja jakoś dalem rade wyprzedzic z 40 osób na trasie i to nie koniecznie na biegowym, wąskim odcinku trasy i byc ostatecznie 7...:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:53
2007-08-13, 12:19 - Martix napisał/-a:
Katorżnik-męczenie się na własne życzenie.Ciekawe czy organizator ubezpiecza zawodników od ewentualnych{nie daj Boże!}wypadków na trasie czy to już zmartwienie każdego startującego?
Słyszałem narzekanie kolegi,że to nie fair że go nie zakwalifikowano do finału gdyż faktycznie na liście był dość wysoko-przed połową.Dziwne to,że z tylu list zrobiła się jedna 90 osobowa osób które ten główny bieg ukończyły.
Niezbyt mądrym pomysłem jest też bieg do tyłu moim zdaniem niebezpieczny dla stawów,może jeszcze org z Lublińca wymyśli bieg na rękach? |
A wyobraź sobie kolego że ubezpieczylismy. Pakiet był rozszerzony nawet na... choroby zakaźne. Żebyś mógł spać spokojnie przeznaczyliśmy na to 500 zł. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 19:59
2007-08-13, 19:53 - Prezes napisał/-a:
A wyobraź sobie kolego że ubezpieczylismy. Pakiet był rozszerzony nawet na... choroby zakaźne. Żebyś mógł spać spokojnie przeznaczyliśmy na to 500 zł. |
Dzięki za odpowiedż.Pytałem gdyż byłem ciekawy i nikt nigdy nie pytał się co do ubezpieczeń na trasie biegów zwłaszcza tych z podwyższonym ryzykiem. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 20:25 No w sumie macie rację!
2007-08-13, 19:44 - tarzi napisał/-a:
A ja jakoś dalem rade wyprzedzic z 40 osób na trasie i to nie koniecznie na biegowym, wąskim odcinku trasy i byc ostatecznie 7...:) |
W sumie admin ma rację, przespałem start (dwa razy rozwiązał mi się but) i po pierwszej prostej byłem dosłownie ostatni ale udało mi się wyprzedzić 80 osób z tylnej stawki ale zabrakło czasu a meta pojawiła się tak nagle :) |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 20:41
Moja dziewczyna nigdy nie trenowała i tym samym, nie brała udziału w żadnym biegu. Katorżnim to był dla niej debiut życia i powiem więcej: mimo wielu siniaków na piszczelu i naderwanych mięśni - tak jej się spodobało że poważnie rozważamy wziąść ślub kościelny w przyszłym roku na katorżniku i pobiegnięciu w miare możliwościu prosto z kościoła w jednym z biegów eliminacyjnych w galowym stroju. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 20:49 Apartament
2007-08-13, 20:41 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Moja dziewczyna nigdy nie trenowała i tym samym, nie brała udziału w żadnym biegu. Katorżnim to był dla niej debiut życia i powiem więcej: mimo wielu siniaków na piszczelu i naderwanych mięśni - tak jej się spodobało że poważnie rozważamy wziąść ślub kościelny w przyszłym roku na katorżniku i pobiegnięciu w miare możliwościu prosto z kościoła w jednym z biegów eliminacyjnych w galowym stroju. |
Jako organizator już teraz rezerwuję Wam apartament z łożem małżeńskim :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 21:01
2007-08-13, 19:30 - Michall napisał/-a:
Witam!
Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami.
1) Czy nie da się czegoś zrobić żeby tak nie śmierdzieć po biegu przez następne dwa dni (zaznaczam że dobrze myłem się trzy razy)! Nie mogłem nigdzie iść na imprezę w sobotę wieczorem bo nikt nie wytrzymałby tego smrodu :)
2) Na trasie nie było za bardzo możliwości wyprzedzać wolniejszych zawodników. |
Co tam jedyne dwa dni smrodku? :)
Wracam właśnie z trasy i przynoszę WAM drodzy Katorżnicy pozdrowienia od znajomych pijawek, żab, komarów i innych takich. Pytali kiedy znowu przyjedziecie bo już nie mogą się doczekać - taka była wyżerka ;) |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 21:21
Drogi Adminie zdaję sobie sprawę , że jesteś dzisiaj już zdrowo podk... poirytowany postami pana M , ale mimo wszystko pozwól , że zapytam bez pretensji lecz z czystej ciekawości;
dlaczego przesunęliście godziny startu biegiem tyłem i finału ? Nawet niektórzy zorganizatorów podawali błednie godziny rozpoczęcia - szczególnie biegu tyłem. |
|
| | | |
|
| 2007-08-13, 21:39 Godziny
2007-08-13, 21:21 - Damek napisał/-a:
Drogi Adminie zdaję sobie sprawę , że jesteś dzisiaj już zdrowo podk... poirytowany postami pana M , ale mimo wszystko pozwól , że zapytam bez pretensji lecz z czystej ciekawości;
dlaczego przesunęliście godziny startu biegiem tyłem i finału ? Nawet niektórzy zorganizatorów podawali błednie godziny rozpoczęcia - szczególnie biegu tyłem. |
Termin biegu finałowego nie był zmieniany - od początku miałą być 11:00. Natomiast długo wahaliśmy się z godziną startu biegu tyłem - 13:00 lub 13:30. Z jednej strony nie chcieliśmy przedłużać imprezy bo jeszcze trzeba było przeprowadzić koronację zwycięzców, z drugiej strony nie byliśmy pewni, czy ze wszystkim zdążymy na ową 13:00. W efekcie start honorowy był o 13:00 ale zanim dotarliście na miejsce zrobiło się nieco później...
Muszę też przeprosić o spóźnienie w sobotnim biegu eliminacyjnym C - zamiast o 13:00 wystartowaliście o 13:06 - musieliśmy poczekać na ministra, który był honorowym starterem :-) |
|