|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Obserwator (2006-11-27) | | Ostatnio komentował | Przemek_G (2006-11-28) | | Aktywnosc | Komentowano 27 razy, czytano 205 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Antymis) |
2006-11-28, 11:16
2006-11-27, 23:18 - ... napisał/-a:
... |
| | | | | |
ANONIM
(xl) |
2006-11-28, 11:23
ekiden
2006-11-27, 14:17 - biegajaca napisał/-a:
niestety w kalendarzu jak i na ulotkach reklamowych z ;run warsow;nikt nie wspomnial ze z tego biegu beda wybierane kobiety do sztafety, |
| Było ogłoszenie na stronie Pzla. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Obserwator) |
2006-11-28, 11:41
2006-11-27, 10:04 - rener x napisał/-a:
Pojechała drużyna z "łapanki" bo te najlepsze nie chciały jechać.I nie pisz tak ostro jak nie jesteś w temacie |
| I tu się mylisz jestem bardzo w temacie , dlatego się odezwałem ... a co do tekstu "że lepsze nie chciały jechać" to wiem że chciały tylko nikt nic nie wiedział o eliminacjach :( |
| | | | | |
ANONIM
(MĄŻ) |
2006-11-28, 12:27
VETO :)
2006-11-27, 12:10 - henry napisał/-a:
Już w innym miejscu ktoś pisał, że mężczyźni - najlepsi też nie chcieli jechać i pojechali , chętni a nie najlepsi. Może ja jestem z innej epoki ale ja i moi koledzy - rówieśnicy corocznie płacimy po kilka tyś w własnej kieszeni aby zaliczyć: Ateny, Lizbonę , Monaco itp. Dla nas jest to zaszczyt i satysfakcja startować w światowych imprezach. Dla obecnego pokolenia start w reprezentacji z orłem na piersiach to żadna satysfakcja. Mimo wszystko myślę, że my jesteśmy biedniejsi ale szczęśliwsi od obecnego pokolenia, dla którego liczy się tylko kasa. |
Moja żona :) jest nauczycielką WF i jedną z lepszych zawodniczek w kraju (mam nadzieję że tego nie przeczyta) wiem że dla niej wyjazd na taką imprezę i ubranie koszulki z orzełkiem na piersi byłby wielkim wydarzeniem i przeżyciem.
Więc nie mogę się zgodzić że jeżeli ktoś jest dobry to ze względu na finanse na tego typu imprezy nie ma po co jechać.
REPREZENTANT dla większości z Nas to duma, niezależnie czy ktoś ma 100 czy 10 lat wszystko zależy od wychowania. Jedni to coś mają inni nie. Może i była informacja o kwalifikacjach ale nie dla wszystkich :( |
| | | | | |
|
2006-11-28, 13:20
PZLA
2006-11-28, 11:23 - xl napisał/-a:
Było ogłoszenie na stronie Pzla. |
Hm... może troszkę jestem nie w temacie bo mnie sprawa nie interesowała, ale wydaje mi się, że jeśli rzeczywiście tak było jak piszecie czyli: kwalifikacje były podczas RUN Warsaw, informacja o tym fakcie podana była na stronie PZLA, to sądzę:
1. Run Warsaw nie za bardzo nadaje się na imprezę kwalifikacyjną do czegokolwiek, a to ze względu na formułę imprezy która nie jest zawodami sensu stricte. W jaki sposób w takiej masie ludzi zapewniono by pozycje startowe pretendentom ? Już na starcie większość była na straconych pozycjach bo pierwszą linie stanowili zaproszeni goście, VIP'y z byłym Prezydentem Warszawy oraz elita, którą... wyznaczyli organizatorzy komercyjnej imprezy. Wszelkie kwalifikacje mają to do siebie, że muszą być przeprowadzane w sposób krystaliczny i gwarantujący uczestnikom identyczne warunki startu.
2. Zamieszczenie informacji na stronie PZLA przypomina mi zamieszczanie dementi na siódmej stronie, w dolnej szpalcie, drobnym maczkiem czcionką arial 8 komunikatu z przeprosinami. PZLA jak przystało na skostniałą organizację mało interesuje się komunikacją z mediami a wystarczyłoby przecież zamieścić taką informację w innych serwisach internetowych czy klubach.
Przykładem niech będą choćby Mistrzostwa Europy Weteranów LA które miały miejsce w wakacje w Poznaniu. Chęć ochoty na współpracę z PZLA w PZWLA ograniczyła sie do 1 newsa, a na wszelkie próby z naszej strony nawiązania współpracy medialnej - odpowiadała cisza. Cóż, widocznie za słabo się staraliśmy, pytanie tylko jak długo niektórzy narzekać będą na brak zainteresowania mediów, gdy tymczasem sami są niezainteresowani jakąkolwiek promocją realizowanych rpzez siebie wydarzeń. |
| | | | | |
ANONIM
(kasa) |
2006-11-28, 14:09
Też biega,
2006-11-28, 11:16 - Antymis napisał/-a:
A kto to jest Chojarska? |
| | | | | |
|
2006-11-28, 18:08
2006-11-28, 13:20 - Admin napisał/-a:
Hm... może troszkę jestem nie w temacie bo mnie sprawa nie interesowała, ale wydaje mi się, że jeśli rzeczywiście tak było jak piszecie czyli: kwalifikacje były podczas RUN Warsaw, informacja o tym fakcie podana była na stronie PZLA, to sądzę:
1. Run Warsaw nie za bardzo nadaje się na imprezę kwalifikacyjną do czegokolwiek, a to ze względu na formułę imprezy która nie jest zawodami sensu stricte. W jaki sposób w takiej masie ludzi zapewniono by pozycje startowe pretendentom ? Już na starcie większość była na straconych pozycjach bo pierwszą linie stanowili zaproszeni goście, VIP'y z byłym Prezydentem Warszawy oraz elita, którą... wyznaczyli organizatorzy komercyjnej imprezy. Wszelkie kwalifikacje mają to do siebie, że muszą być przeprowadzane w sposób krystaliczny i gwarantujący uczestnikom identyczne warunki startu.
2. Zamieszczenie informacji na stronie PZLA przypomina mi zamieszczanie dementi na siódmej stronie, w dolnej szpalcie, drobnym maczkiem czcionką arial 8 komunikatu z przeprosinami. PZLA jak przystało na skostniałą organizację mało interesuje się komunikacją z mediami a wystarczyłoby przecież zamieścić taką informację w innych serwisach internetowych czy klubach.
Przykładem niech będą choćby Mistrzostwa Europy Weteranów LA które miały miejsce w wakacje w Poznaniu. Chęć ochoty na współpracę z PZLA w PZWLA ograniczyła sie do 1 newsa, a na wszelkie próby z naszej strony nawiązania współpracy medialnej - odpowiadała cisza. Cóż, widocznie za słabo się staraliśmy, pytanie tylko jak długo niektórzy narzekać będą na brak zainteresowania mediów, gdy tymczasem sami są niezainteresowani jakąkolwiek promocją realizowanych rpzez siebie wydarzeń. |
Run Warsaw było świetną imprezą kwalifikacyjną. Najlepsi zawodnicy dostali niskie numery i startowali z pierwszej linii. Kto był zainteresowany to się dowiedział, że są eliminacje i z dobrą życiówką otrzymał odpowiedni dla swej klasy numer.
Nie rozumiem o co niektórzy mają pretensje, może Ci ludzie chcieliby żeby organizatorzy osobiście ich zapraszali a może nawet za nich te eliminacje pobiegli... |
|
|
|
| |
|
