Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim - Toruń
  Wątek założył   (2006-08-20)
  Ostatnio komentował  Krzysztof z Gliwic (2006-09-01)
  Aktywnosc  Komentowano 14 razy, czytano 116 razy
  Lokalizacja
 Toruń
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  XX Top-Cross Maraton im. Jurka Stawskiego
  XVII Top-Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim
  XI Toruński TopCross Maraton
  XII Top-Cross Maraton
  XIII Toruński Top-Cross Maraton
  XIX Toruński Top-Cross Maraton im. Jurka Stawskiego
  Jubileuszowy X Cross Maraton
  VIII Top Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim
  XVI Top-Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim
  XV Top-Cross Maraton
  IX Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim
  VII Cross Maraton z Tadeuszem Spychalskim
  XIV TopCross Maraton

Poniższy wątek jest komentarzem do wiadomosci
Autor: Krzysztof Bartkiewicz, data publikacji: 2006-08-20

V Maraton Rekreacyjny z Tadeuszem Spychalskim za nami


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

()

 2006-08-20, 12:55
 2006 - V Cross Maraton
Wszystko było ok.
Tylko z liczeniem okrążeń coś nie tak.
Biegłem od samego początku z zawodnikiem którego raz zdublowałem i co się okazało skończył maraton równo ze mną.
Jest to towrzyski , rekreacyjny maraton ale liczenie tych kółek nie poszło sędziom najlepiej.



ANONIM

(uczestnik)

 2006-08-20, 13:15
 
I tak poszło lepiej niżeli pomiar z Chipami przed trzema laty, kiedy to pomieszano koperty i zawodnik który wygrał maraton, kazano mu biegać jeszcze 12 okrażeń. Jak już wspomniano jest to maraton koleżeński i sam byłem świadkiem jak mimo woli sędziego zawodnik stwierdził że ma dwa kołka więcej- po czym po minięciu linii mety tegoż zawodnika, pod presją kolegów z tras przyznał się po części - że zawyżył sobie okrążenia i otrzymał polubownie minuty karne. Ogólnie uważam że atmosfera tego maratonu była z pewnościa imponująca i jak będzie za rok nie koligowała z żadnym maratonem w Polsce -to na pewno sie tu pojawie


 



ANONIM

(torunianin)

 2006-08-20, 14:13
 
właśnie widziałem jak kilka osób z opóżnieniem ruszyła godzine temu na trase maratonu-a przed chwila rozpętała się burza nad Toruniem dosłownie z gradobiciem!! Dobrze że mam za soba tn bieg, bo po tej trasie to tragicznie się biegnie w taką pogode



ANONIM

()

 2006-08-20, 14:19
 U Tadzia.
Towarzycho było super co?



ANONIM

(maratonczyk)

 2006-08-20, 15:35
 liczenie
2006-08-20, 12:55 - napisał/-a:

Wszystko było ok.
Tylko z liczeniem okrążeń coś nie tak.
Biegłem od samego początku z zawodnikiem którego raz zdublowałem i co się okazało skończył maraton równo ze mną.
Jest to towrzyski , rekreacyjny maraton ale liczenie tych kółek nie poszło sędziom najlepiej.
W tym maratonie trzeba liczyć razem z sędziom Krzysiek był sam i poradził sobie dobże a żeby było lepiej to tżeba pomuc liczyć każdy potrafi.



ANONIM

(Piotr MAJEK)

 2006-08-20, 16:00
 Błąd w artykule :D
Jakby co to nazywam się Piotr MAJEK, nie Majewski :D A co do maratonu, to mi sie strasznie podobalo :) Tylko ze trasa troche ciezka, ale za to atrakcyjna ;] Pozdrawiam :)
Piotr Majek



ANONIM

(JurekBEDNARZ)

 2006-08-20, 20:03
 dobrze ze Spychalskim i nie tylko!!!
Około czternastej burza i deszcz?! Ale mi się udało, musiałem koniecznie jak najwcześniej wyjechać z Torunia i dlatego rozpocząłem zaliczanie okrążeń od ok. 06:35, z przerwą na zapisanie się i zapłacenie startowego. Jak przyjemne było raniutko! Jak szybko mijały okrążenia! Potem też było przyjemnie, gdy wiatr stwarzali szybko biegający. Jeżeli ktoś chce kaprysić o tym maratonie, to niech zorganizuje lepszy - będzie mu trudno, ale jeżlei jest takim mądralą, to ... kiedy, gdzie i o której start? Krzychu liczył okrążenia poprawnie. A do Aliny Spychalskiej, to chciałoby się jeździć co tydzień. Tadziu, Alino, Krzyśku - OK, dzięki, formuła towarzyska jest bardzo dobra i przyszłościowa. Więcej takich imprez-spotkań prawdziwych biegaczy, malkontenci zmienią zdanie.


 



ANONIM

(Wielbiciel)

 2006-08-20, 20:44
 
2006-08-20, 20:03 - JurekBEDNARZ napisał/-a:

Około czternastej burza i deszcz?! Ale mi się udało, musiałem koniecznie jak najwcześniej wyjechać z Torunia i dlatego rozpocząłem zaliczanie okrążeń od ok. 06:35, z przerwą na zapisanie się i zapłacenie startowego. Jak przyjemne było raniutko! Jak szybko mijały okrążenia! Potem też było przyjemnie, gdy wiatr stwarzali szybko biegający. Jeżeli ktoś chce kaprysić o tym maratonie, to niech zorganizuje lepszy - będzie mu trudno, ale jeżlei jest takim mądralą, to ... kiedy, gdzie i o której start? Krzychu liczył okrążenia poprawnie. A do Aliny Spychalskiej, to chciałoby się jeździć co tydzień. Tadziu, Alino, Krzyśku - OK, dzięki, formuła towarzyska jest bardzo dobra i przyszłościowa. Więcej takich imprez-spotkań prawdziwych biegaczy, malkontenci zmienią zdanie.
Ja do Pani Aliny to mogę jeździć nie co tydzień ,ale co dzień. Pozdrowienia Pani Alino.



ANONIM

(maratonczyk)

 2006-08-22, 11:28
 Wyniki
Krzysiek kiedy będą wyniki



ANONIM

()

 2006-08-23, 00:02
 
Wyniki z braku czasu (Obydwaj z Tadeuszem pracujemy po 10h), są ciągle opracowywane. Ponadto musimy uzupełnić o 5 zawodników biegających na drugi dzień w niedziele. Postaramy się zamieścić wyniki jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam Bartkiewcz Krzysztof



ANONIM

(ultra...)

 2006-08-23, 21:49
 wyniki dać proszę zapracowani koledzy!
2006-08-23, 00:02 - napisał/-a:

Wyniki z braku czasu (Obydwaj z Tadeuszem pracujemy po 10h), są ciągle opracowywane. Ponadto musimy uzupełnić o 5 zawodników biegających na drugi dzień w niedziele. Postaramy się zamieścić wyniki jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam Bartkiewcz Krzysztof
Chłopacy, dobrze że pracujecie, ale to nie argument! Wyniki ju ż dawno powinny być i nic was nie tłumaczy, jasne?!



ANONIM

(adidas)

 2006-08-23, 23:19
 Bez pośpiechu
2006-08-23, 21:49 - ultra... napisał/-a:

Chłopacy, dobrze że pracujecie, ale to nie argument! Wyniki ju ż dawno powinny być i nic was nie tłumaczy, jasne?!
Bez pośpiechu - to był maraton rekreacyjny więc ani nikomu się nie śpieszy, ani nikt się nie stresuje, ani nie pogania - nie żąda - koleżeńsko, w miłej atmosferze :-)


 



ANONIM

()

 2006-08-24, 10:35
 
2006-08-23, 00:02 - napisał/-a:

Wyniki z braku czasu (Obydwaj z Tadeuszem pracujemy po 10h), są ciągle opracowywane. Ponadto musimy uzupełnić o 5 zawodników biegających na drugi dzień w niedziele. Postaramy się zamieścić wyniki jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam Bartkiewcz Krzysztof
Czy ja mogę pobiec ten maraton jutro?



ANONIM

(Krzysztof z Gliwic)

 2006-09-01, 00:40
 MILE ROZCZAROWANIE
Bylem pewny swietnej atmosfery w towarzystwie znanych maratonczykow.Obawialem sie monotonii wielu okrazen i trudnego podbiegu.Podczas biegu wciaz ktos kogos mijal,zabawial rozmowa.Tadek Spychalski biegnac czasem obok mnie dodawal rozmowa otuchy i sil.Podbieg nie byl taki straszny-czesciowo szedlem.Najwieksza radoche sprawialo mi jednak zbieganie.To mnie zawsze "krecilo".Wbiegajac 33 razy na gorke,gdzie byl ustawiony bufet,mozna bylo uzupelnic plyny i kalorie.Gospodarz wciaz dorzucal jakies smakolyki/rodzynki,czekolada,ciastka,winogrona,arbuz,a nawet chipsy/.Nie zauwazylem,kiedy ukonczylem maraton/notowalem dla orientacji ilosc okrazen na zegarku/.Z radosci wykonalem kilka" stojek".Gdy powiedzialem,ze moge biec dalej,powiedziano mi,ze moge biec na setke.No,innym razem.Cross godny polecenia!!!




POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Stonechip
15:29
biegacz54
15:26
tytus :)
15:05
FEMINA
15:00
andre 84
14:39
arco75
14:27
AleCzas
13:34
akaen
13:20
kostekmar
13:19
tomsudako
12:59
stanlej
12:50
Hoffi
12:38
raczek1972
12:21
fit_ania
12:04
conditor
11:50
Kapitan
11:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |