Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Energa Maraton Solidarnosci - Gdańsk
  Wątek założył  astepowski. (2006-08-16)
  Ostatnio komentował  joger (2006-08-18)
  Aktywnosc  Komentowano 9 razy, czytano 118 razy
  Lokalizacja
 Gdańsk
  Podpięte zawody  Energa XVIII Maraton Solidarno¶ci
  Energa XVII Maraton Solidarno¶ci
  Energa XVI Maraton
  XV Energa Maraton Solidarno¶ci

Poniższy wątek jest komentarzem do wiadomosci
Autor: Grzegorz Lipiński, data publikacji: 2006-08-16

Wyniki XII Międzynarodowego Maratonu Solidarności w Gdańsku


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(astepowski.)

 2006-08-16, 17:43
 2006 - XII Maraton Solidarnosci
Mierzyliscie czsy na wielu pkt, a podaliscie tylko dwa.A kto odpowiada za to, ze 57-mio letniego weterana [ notabene mistrza Europy z Poznania,który był 7 wopen nie poproszono na podium. Sędziopwie się tłumaczyli,ze nie podała im klasyfikhcji, Wasza firma mimoze tak wynikhło zumowy.Iznowu wpadka. Pozdrawiam partaczy. Kto daje Wam zlecenia?



ANONIM

(maratonczyk)

 2006-08-16, 18:23
 Amatorzy
2006-08-16, 17:43 - astepowski. napisał/-a:

Mierzyliscie czsy na wielu pkt, a podaliscie tylko dwa.A kto odpowiada za to, ze 57-mio letniego weterana [ notabene mistrza Europy z Poznania,który był 7 wopen nie poproszono na podium. Sędziopwie się tłumaczyli,ze nie podała im klasyfikhcji, Wasza firma mimoze tak wynikhło zumowy.Iznowu wpadka. Pozdrawiam partaczy. Kto daje Wam zlecenia?
Panie Andrzeju w tym mieśće nie doceniają amatorów ja w 99 roku jak się nie myle byłem najlepszym Gdańszczaninem a nic niedostałem tak że pan Zimny chce zadbać o publike a nie o zawodników tak powiedział w telewizji.


 



ANONIM

(H.Witt)

 2006-08-16, 18:44
 To jest takie dziwne.
Nie mogę tego pojąć. Kazimierza Zimnego co roku mieszają z błotem za złą organizację a on jest niereformowalny i ma to gdzieś.
Przecież dawno powinna być powołana inna osoba odpowiadająca za organizację. Co tu jest grane?



ANONIM

(maratonczyk)

 2006-08-16, 18:47
 Zdięcia
Czy ktoś ma zdięcia z tego maratonu



ANONIM

(Kaz)

 2006-08-16, 19:35
 Czerwona kartka
2006-08-16, 18:44 - H.Witt napisał/-a:

Nie mogę tego pojąć. Kazimierza Zimnego co roku mieszają z błotem za złą organizację a on jest niereformowalny i ma to gdzieś.
Przecież dawno powinna być powołana inna osoba odpowiadająca za organizację. Co tu jest grane?
Startowalem po raz trzeci w tym maratonie, udalo mi sie namowic kolegow do startu. Trasa mimo ze plaska to trudna i wlasnie to wszystko co sie dzieje wokol maratonu wedlug organizatorow jest najwazniejsze. Moi koledzy po raz pierwszy i ostatni startowali w tym maratonie, czerwona kartka za: "lodową kapiel" na mecie, za kiełbaskę, za brak piwa, za zbyt male zainteresowanie mieszkancow Trojmiasta taka impreza. Zapraszamy do Dębna, Poznania, Warszawy tam sie można wiele nauczyć, tam najważniejsi sa maratonczycy a nie fanfary.



ANONIM

()

 2006-08-16, 20:40
 
2006-08-16, 19:35 - Kaz napisał/-a:

Startowalem po raz trzeci w tym maratonie, udalo mi sie namowic kolegow do startu. Trasa mimo ze plaska to trudna i wlasnie to wszystko co sie dzieje wokol maratonu wedlug organizatorow jest najwazniejsze. Moi koledzy po raz pierwszy i ostatni startowali w tym maratonie, czerwona kartka za: "lodową kapiel" na mecie, za kiełbaskę, za brak piwa, za zbyt male zainteresowanie mieszkancow Trojmiasta taka impreza. Zapraszamy do Dębna, Poznania, Warszawy tam sie można wiele nauczyć, tam najważniejsi sa maratonczycy a nie fanfary.
Olejcie ten maraton i bojkotujcie partacza Zimnego.Koledzy którzy tam byli żadnych dobrych wspomnień z niego nie przywieżli.



ANONIM

(Roman Konera)

 2006-08-18, 22:14
 bruk dla rolkarzy
Witam wszystkich zainteresowanych.
Startowałem w tym maratonie po raz pierwszY, jako rolkarz. Nastawiłem się że będzi trudny odcinek brukU, ale nie sądziłem że aż tak. Przez ten bruk spadłem nagle z 11 miejsca na 17 a potem 21. Musiałem człapać trzymając się barierek ZAMIAST JECHAĆ. Mam wielką prośbę do organizatorów: nie katujcie rolkarzy jazdą po tak fatalnym bruku. Niejeden zdarł tam nos i palce. Spróbujcie wytyczyć trasę dla rolkarzy tak, aby biegła cały czas asfaltem. Poza tym po co zawracać głowę turystom na Długim Targu, którzy patrzą na maratończyków jak na małpy w zoo. Ale ogólnie maraton super zorganizowany. Worki na rzeczy elegancko przewiezione autokarami, na mecie w Hali GOSIR w Gdyni ekipa masażystów!!!, kiełbaski, piwo - przydałby się większy wybór napojów i posiłków.No i padł rekord liczby rolkarzy - aż 131.Przydałoby się lepsze oznakowanie skrzyżowań, zmian kieruku jazdy, chwilami miałem spore wątpliwości i zwalniałem, bo kierujący policjanci byli nastawieni na kierowanie pojazdami a nie wskzywanie kierunku jazdy zawodnikom. ZMARTWIŁ MNIE STAN TORU ŁYŻWIARSKO WROTKARSKIEGO w gdyńskim GOSIR. W przededniu maratonu chciałem tam potrenować, ale jak ... skoro na 1/3 długości toru woda zmieszana z błotem prze całą szerokość, pozatym pełno kamieni, piachu, szkieł, patyków. Nie widać zainteresowania gospodarza obiektem, który stoi naprzeciw urzędu miasta. po porostu czarna rozpacz, wstyd. Ja na tym torze przez 10 lat trenowałem w młodości, kiedy istniała sekcja łyżwiarstwa szybkiego w klubie START Gdynia. Pozdrawiam wszystkich i życzę jeszze bardziej udanych następnych maratonów. Roman konera, były Gdynianin.


 



ANONIM

(joger)

 2006-08-18, 22:59
 startowałem jeden raz w Gdańsku
2006-08-16, 19:35 - Kaz napisał/-a:

Startowalem po raz trzeci w tym maratonie, udalo mi sie namowic kolegow do startu. Trasa mimo ze plaska to trudna i wlasnie to wszystko co sie dzieje wokol maratonu wedlug organizatorow jest najwazniejsze. Moi koledzy po raz pierwszy i ostatni startowali w tym maratonie, czerwona kartka za: "lodową kapiel" na mecie, za kiełbaskę, za brak piwa, za zbyt male zainteresowanie mieszkancow Trojmiasta taka impreza. Zapraszamy do Dębna, Poznania, Warszawy tam sie można wiele nauczyć, tam najważniejsi sa maratonczycy a nie fanfary.
Startowałem jeden raz w Gdańsku w 2003r. Nie byłem zadowolony z wielu powodów, jakich ? - przemilczę.



ANONIM

(joger)

 2006-08-18, 23:00
 startowałem jeden raz w Gdańsku
2006-08-16, 19:35 - Kaz napisał/-a:

Startowalem po raz trzeci w tym maratonie, udalo mi sie namowic kolegow do startu. Trasa mimo ze plaska to trudna i wlasnie to wszystko co sie dzieje wokol maratonu wedlug organizatorow jest najwazniejsze. Moi koledzy po raz pierwszy i ostatni startowali w tym maratonie, czerwona kartka za: "lodową kapiel" na mecie, za kiełbaskę, za brak piwa, za zbyt male zainteresowanie mieszkancow Trojmiasta taka impreza. Zapraszamy do Dębna, Poznania, Warszawy tam sie można wiele nauczyć, tam najważniejsi sa maratonczycy a nie fanfary.
Startowałem jeden raz w Gdańsku w 2003r. Nie byłem zadowolony z wielu powodów, jakich ? - przemilczę.




POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |