Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Górski Bieg na szczyt Pilska
  Wątek założył  Stefan Kalinowski (2004-06-01)
  Ostatnio komentował  elmoro (2004-07-19)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 135 razy
  Lokalizacja
 Korbielów
  Podpięte zawody  X Bieg górski na szczyt Pilska
  IX Bieg Górski na szczyt Pilska
  XII Bieg na Szczyt Pilska
  XI Bieg na Szczyt Pilska
  XIII Bieg na szczyt Pilska
  Bieg na Szczyt Pilska
  XV Bieg górski na Pilsko

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: puchacz, data publikacji: 2004-05-31

Korbielów, Mistrzostwa Polski w Biegu Anglosaskim


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Stefan Kalinowski)

 2004-06-01, 17:54
 2004 - IV Bieg Górski na szczyt Pilska
Duże słowa uznania nalężą się dla zawodnika Krzysztofa Bąka, który mimo ciężkiej kontuzji palców jednej z rąk doznanej parę dni wcześniej postanowił walczyć o miejsce w reprezentacji na ME, ale ostatecznie był VI. W związku z tym organizatorzy postanowili zaprosić zwolnić zawodnika z wszelkich opłat podczas startów w dniu 3-4.07.04.



ANONIM

(Joasia_Wlkp)

 2004-07-06, 20:55
 Korbielów-Bieg na Pilsko,Otwarty Bieg Mistrzostw Europy
Witajcie
Właśnie wczoraj wróciłam z Korbielowa. Patrzę na biegi z nieco innej perspektywy niż Wy biegacze, bo jestem jedynie kibicem, ale mimo to nasuwają mi się uwagi na temat organizacji podobnych imprez...tym razem niestety uwagi wielce niepochlebne.
Chyba dla wszystkich jest sprawą oczywistą, iż biegi otwarte zasilane są przede wszystkim przez rzeszę amatorów, pasjonatów tego sportu, czyli ludzi poświęcajacych swój czas, zaangażowanie, entuzjazm, często jadących na zawody setki kilometrów i „wyrywających” w tym celu część, często bardzo szczupłego, domowego budżetu. Ich nagrodą jest satysfakcja, radość z pokonania trasy. Jednak to oni właśnie w dużej mierze stanowią o randze, popularności danej imprezy, to oni pokazują, że ”biegać każdy może” i przyczyniają się do propagowania tego jakże pięknego sportu. Wydaje się więc oczywiste, że organizator w podziękowaniu powinien ze swej strony dołożyć wszelkich starań, aby czuli się oni mile widzianymi, poważnie traktowanymi gośćmi, a nie intruzami. Mam jednak wrażenie, iż nie było tak w przypadku tych biegów. Organizator zdawał się zapominać o rodzimych biegaczach-amatorach, skupiając uwagę przede wszystkim na reprezentacjach zagranicznych startujących w Mistrzostwach Europy. Aby nie pozostawać gołosłowną przytoczę kilka zauważonych przeze mnie „wpadek”
Biuro zawodów, mimo że czynne od godziny 12-stej w piątek, nie dysponowało numerami startowymi, przewidziana godzina ich dostarczenia okazała się nader „płynna”, co zmuszało zawodników do kilkukrotnego przemierzenia trasy z często odległych kwater. Czyżby chęć dostarczenia dodatkowego treningu?
Na trasie Biegu na Pilsko zabrakło jakichkolwiek oznaczeń przebytej trasy...ale to mniejsza, zabrakło niestety także punktów z napojami, znajdował się taki jedynie na Hali Miziowej ... niestety, zawodnicy którzy nie byli na tyle przewidujący, aby przechwycić butelkę i wspinać się z nią na ostatni, najtrudniejszy i najbardziej stromy odcinek przed szczytem, rozczarowali się... po zejściu z mety nie mieli już czego szukać, bo napoi nie było.
Problem stanowiło także rozrzucenie imprez towarzyszących pomiędzy boisko hotelu „Jontek”, a boisko przy gimnazjum, niezbyt czytelnie określone w rozpisanym planie dnia, w wyniku czego nikt właściwie nie wiedział co i gdzie się odbywa.
Jednak poziom adrenaliny wyraźnie mi wzrósł dopiero w dniu następnym, gdy kibicowałam Otwartemu Biegowi Mistrzostw Europy... i to bynajmniej nie z powodu emocji towarzyszących zmaganiom zawodników. Dystans 6 km składał się z dwóch pętli, meta biegu znajdowała się kilkadziesiąt metrów za linią startu. Naprawdę przykro było patrzeć, jak umęczeni zawodnicy, po przebyciu tej bardzo trudnej, górskiej trasy, na kilkadziesiąt metrów przed finiszem wpadali w tłum biegaczy ekip zagranicznych, rozgrzewających się na starcie przed swoją konkurencją. Często sędziowie mieli kłopot z rozpoznaniem, kto właśnie bieg zakończył, a kto jedynie truchta sobie dowolnie po trasie. Szalę goryczy dopełniła akcja organizatorów, chcących zdjąć z trasy ostatnich biegaczy, bo „przeszkadzali” im oni w starcie kolejnej konkurencji. Dla porządku nadmienię, ze regulamin NIE PRZEWIDYWAŁ limitu czasu dla tego biegu.
Pomyłka moim zdaniem było także to, w jaki sposób rozplanowane czasowo zostały uroczystości zakończeniowe. Losowanie nagród dla uczestników biegów otwartych, przewidziane na sam koniec programu, czyli na godzinę 18-sta i do tego mocno opóźnione z powodu braku organizacji i rozpoczęte o 18:40 to chyba jakiś niezbyt udany żart. Przecież to biegacze-amatorzy, nie sponsorowani, nie dowożeni na miejsce, tylko zdani na własny transport. Dziewięć godzin po zakończeniu biegu było ich już naprawdę niewielu...bo Korbielów to jednak nie metropolia i ostatni autobus w kierunku Żywca odszedł, zanim organizator zdołał przystąpić do losowania.

Wróciłam więc z uczuciami bardzo mieszanymi... pełna podziwu dla wysiłku Was, biegaczy i niesmaku w stosunku do organizatora imprezy. Mam nadzieję, że przy okazji następnych biegów zarówno Wam, jak i mi, będzie dane doświadczać tylko tego pierwszego odczucia.
A do organizatorów tylko jeden apel... szanujcie tych którzy są anonimowymi twórcami Waszych imprez... bo bez nich ich po prostu nie będzie.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich tuptajacych po trasach:-)
Joanna



 



ANONIM

(wojtek G)

 2004-07-06, 21:29
 Bieg na Wierzysko, zamiast Pilsko.
Joanno - Gdyby ukształtowanie terenu pozwoliło to bym bez wachania Mistrzostwa Europy powierzył wiosce Wierzyca Wielka.Myślę,że Pan Wiesław Kulej wraz z władzami miałby dość siły, inwencji i wsparcia miejscowych wolontariuszy, że razem udźwignęli by organizacyjnie to przedsięwzięcie.
Wg. Twojej relacji to zabrakło tam ludzi myślących.Takie niedociągnięcia i to na tak poważnych zawodach nie powinny mieć miejsca.Swoją drogą kto powierzał tej miejscowości Mistrzostwa Europy? Czy jest osoba która się chociaż zawstydzi? Cóż wiem,że Pilska nie można przenieść do Dębna.A może zajrzyjmy tam Joanno w przyszłym roku, może coś zmieni się na lepsze.Może te gorzkie wspomnienia na forum odniosą pozytywny skutek?



ANONIM

(Zawodnik)

 2004-07-06, 23:22
 Korbielów-Bieg na Pilsko,Otwarty Bieg Mistrzostw Europy
Jako uczestnik obydwu biegów, pozwolę sobie nie zgodzić się w kilku punktach:
oznaczeń brakowało ale 4 km był oznaczony.
napoje były, co prawda na szczycie wystarczyło tylko dla połowy zawodników ale sam byłem świadkiem jak jeden z zawodników wypił 3 kubeczki. Na tomiast po zejsciu na halę Miziową czekał "Powerade" i woda mineralna (nie wspomnę o potoku ze źródlaną wodą). Inną sprawą była jakość kwaśnicy (proszę wierzyć że normalnie jest znacznie lepsza).
rozrzucenie imprez towarzyszących to fakt ale jak się miało odrobinę szczęścia to można było trafić na zorientowanego organizatora (takiego z tabliczką na szyji) i wypytać o szczegóły.
Jeśli chodzi o tłum na trasie to chyba tylko armatki wodne by były w stanie ich rozpędzić, bo prośby i krzyki organizatorów nie skutkowały.
Limit czasu nie był podany? czas biegu na 6 km określono na od 9:00 do 9:45 , ostatna zawodniczka ukończyła bieg o 10:07 i została sklasyfikowana, faktem jest że została brzydko potraktowana przez jednego z organizatorów i ostatnie metry trasy ukończyła boczkiem.
Jeśli chodzi o losowanie to zauważyłem że zawsze jest ono po to, aby zatrzymać uczestników na imprezie do końca, tak było i tym razem, zresztą zgodnie z regulaminem.
Dodam jeszcze że dla mnie była to jedna z lepszych imprez biegowych, mimo że rzeczywiście byliśmy tam trochę na boku, ale w końcu były to Mistrzostwa Europy, więc jest zrozumiałe że uczestnicy biegu mistrzowskiego byli traktowani lepiej.
Jeśli chodzi o Korbielów to był jak najbardziej trafny wybór i nie wyobrażam sobie Mistrzostw w naprzykład "wiosce Wierzyca Wielka".



ANONIM

(gabuś)

 2004-07-07, 09:36
 Korbielów
W Korbielowie byłem 3 raz, a 1 raz byłem na Pilsku (wcześniej startowałem w biegach dla dzieci) sobotnia, jak i niedzielna impreza biegowa nie była dobra, ale też i nie zła. Miała swoje + i -. Można było się bardziej postarać, by ulepszyć w jakości bieg. Przed biurem zawodów można było kupić sobie okolicznościową koszulkę za cenę 30 zł lub 6 € To mój 1 bieg gdzie widze, że koszulke można sobie kupić!!!Wpisowe 20 zł bądź 30 zł to za taką cenę powinna ona być dodana do reklamówki, gdzie można było znaleźć paczkę kawy i kubek pewnej firmy (nie będę robił reklamy. Jeśli chodzi o trase to powinny być znaki ile km zostało do mety i jaką wysokość n.p.m. zostało do pokonania. Na trasie rzucił mi się bardzo słaby napis na asfalcie (pewnie został z zeszłych lat) 3,5 km. Niestety był duży bałagan w wynikach.Nie chce tu Michałowi psuć opini, bo On spełniał się dobrze, ale ludzie odpowiedzialni za zpisywanie numerów przybiegających za metę i sędziów stojących na trasie. Chodzi mi tutaj o to, że na biegu otwartym 6km przybiegały osoby, które biegły na 3km. Gdyby ktoś z tyłu zamykał bieg to by takiego bałaganu nie było. Pierwsze wyniki jakie powieszono były, że 1 osoba miała czas 19 minut, a prawdziwy zwyciezca był 2 z czasem 27 minut. Na szczęście błędy zostały poprawione, ale można było je uniknąć.
Jeśli chodzi o losowanie nagród to mogły być wcześniej, ale rozpiska czasowa należy do organizatorów. Ja o tej porze byłem już dawno w domu, a mieszkam spory kawałek drogi.
Mniejmy nadzieję, że organizatorzy mają nauczkę i będą bardziej się przykładać na kolejnej imrezie



ANONIM

(elmoro)

 2004-07-19, 15:11
 Fatalna organizacja przepiękna trasa
Byłem w Korbielowie i w pełni się zgadzam z opinią , że organizacja biegu otwartego Mistrzostw Europy była fatalna przede wszystkim organizator zapewniał posiłek którego jak się okazała nie było, ale opłata wpisowa była . Myślę jednak, że organizatorzy wzięli na siebie zbyt duży ciężar i po prostu go nie udźwignęli . Sama zaś rywalizacja była czymś wspaniałym bo rodzina biegaczy to ludzie których trudno złamać nawet groźbą zdjęcia z trasy. Pozdrawiam wszystkich pasjonatów biegów górskich.




POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Leno
13:22
kryz
12:59
CZARNA STRZAŁA
12:44
gpnowak
12:41
glowas
12:41
smszpyrka
12:39
panpanda
12:37
BOP55
12:32
arco75
12:31
kmajna
12:14
kolor70
12:09
marczy
11:57
StaryCop
11:43
tete
11:28
kostekmar
11:28
conditor
11:20
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |