|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Ryszard N. (2020-10-09) | | Ostatnio komentował | Ryszard N. (2020-10-09) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 999 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2020-10-09, 11:40
| LINK: http://Opowiedz jak to było gdy Ty pierwszy raz. | Gdyby okazało się, że z uwagi na brak imprez mamy więcej czasu, zachęcam do napisania jak to było, gdy Wy mieliście swój "pierwszy raz".
U mnie pierwszy start nastąpił po 13 latach biegania. Dzisiaj doskonale wiem, jak nie maiłem wówczas zielonego pojęcia o bieganiu. Na początku nie było urządzeń pomiarowych, później pojawiła się "tabletka" którą wsadzało się do NIKE VOMERO i za pomocą IPODA kontrolowałem tempo. nie mając pojęcia o treningu założyłem sobie że powinienem biegać tak po 5 min/km co nie zawsze się udawało.
Pierwszy start nastąpił w 2007 roku podczas nie rozgrywanego obecnie półmaratonu For Energy. Bieg natychmiast zweryfikował mój talent i na "50"-tkę pobiegłem 1,51". kto zna Katowice, ten wie, że nie był to łatwy półmaraton. Na trzech pętlach były podbieg tak pod Spodek jak i długi podbieg na każdej pętli na ulicy Kościuszki. "Wyrywność" wynikająca z braku jakiegokolwiek doświadczenia skończyła się marszem na trzeciej pętli na ulicy Kościuszki.
Takie były początki.
Jak to było u Was ? |
| | | | | |
|
2020-10-09, 22:58
nieaktywny link
2020-10-09, 11:40 - Ryszard N. napisał/-a:
Gdyby okazało się, że z uwagi na brak imprez mamy więcej czasu, zachęcam do napisania jak to było, gdy Wy mieliście swój "pierwszy raz".
U mnie pierwszy start nastąpił po 13 latach biegania. Dzisiaj doskonale wiem, jak nie maiłem wówczas zielonego pojęcia o bieganiu. Na początku nie było urządzeń pomiarowych, później pojawiła się "tabletka" którą wsadzało się do NIKE VOMERO i za pomocą IPODA kontrolowałem tempo. nie mając pojęcia o treningu założyłem sobie że powinienem biegać tak po 5 min/km co nie zawsze się udawało.
Pierwszy start nastąpił w 2007 roku podczas nie rozgrywanego obecnie półmaratonu For Energy. Bieg natychmiast zweryfikował mój talent i na "50"-tkę pobiegłem 1,51". kto zna Katowice, ten wie, że nie był to łatwy półmaraton. Na trzech pętlach były podbieg tak pod Spodek jak i długi podbieg na każdej pętli na ulicy Kościuszki. "Wyrywność" wynikająca z braku jakiegokolwiek doświadczenia skończyła się marszem na trzeciej pętli na ulicy Kościuszki.
Takie były początki.
Jak to było u Was ? |
| Proszę popraw link do strony który podałeś w tekście ! |
| | | | |
| | | | | |
|
2020-10-09, 23:14
| Hieronim, to nie kwestia złego linku, to kwestia złego miejsca gdzie to zostało wpisane. To miał być tytuł postu. |
|
|
|
| |
|
