|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2018-02-22, 12:35
2018 - XII Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
| To jest oficjalny wątek dyskusyjny kolejnej edycji półmaratonu. |
| | | | | |
|
2018-03-01, 11:10
Zapisy!!!
| Komputery gotowe??? godzina 12:00 start!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2018-03-01, 12:31
Zaraz koniec zapisów.
| My zapisani , po 20 minutach było 1700 biegaczy na liście. |
| | | | | |
|
2018-03-01, 14:05
... i koniec ...
| dwie godziny i....po ptokach - szok ! ! ! |
| | | | | |
|
2018-03-01, 14:06
| Kilka minut temu poszedł ostatni pakiet, czyli cała pula rozeszła się w dwie godziny. SZOK! |
| | | | | |
|
2018-03-01, 15:17
No to klops!
Nie sądziłem, że tak szybko to pójdzie w tym roku. Niestety spóźniłem się z zapisami. Liczę na dodatkową pulę organizatora. Chyba, że ktoś będzie sprzedawał pakiet z przyczyn od siebie niezależnych, to proszę o kontakt.
Cały czas w szoku, Przemo |
| | | | | |
|
2018-03-01, 15:32
Ja się dzisiaj dopiero dowiedziałem o tych zapisach.Po 15-tej zasiadłem do kompa z nadzieja zapisania i na próżno mój trud.W przypadku SŁOWAKA już drugi mój taki poślizg ale na tą edycje wszystko pozamiatane było już szybciej.Trudno.Cos innego się znajdzie!
|
| | | | |
| | | | | |
|
2018-03-02, 16:33
Niestety koniec.
| Niestety byłem jeden dzień poza komputerem i koniec. Tym bardziej sprawa jest przykra że jestem już zapisany na osiem półmaratonów w ramach Złotej Korony Półmaratonów Polskich (Kraków nie rozpoczął jeszcze zapisów). Jeśli Ktoś będzie chętny aby odsprzedać swój pakiet proszę o kontakt. Będę bardzo wdzięczny. Witek |
| | | | | |
|
2018-05-08, 11:03
Zapisy
Informacja.
Przypominamy, że zawodnicy, którzy z różnych przyczyn nie będą mogli uczestniczyć w biegu, mogą w terminie do 18 maja br. , do godz. 12.00 dokonać rezygnacji i poprosić o zwrot opłaty startowej. Fakt ten należy zgłosić organizatorowi na adres: zwroty@polmaratongrodzisk.pl
na formularzu ( formularz do pobrania na stronie www.polmaratongrodzisk.pl ). Zwroty opłaty startowej nastąpią po 20 maja.
Zwolnione w ten sposób miejsca starowe zostaną udostępnione chętnym do uczestnictwa w naszym biegu w drodze dodatkowych zapisów, które rozpocznemy 20 maja br., o godz. 12.00.
Nie przewidujemy możliwości zamiany pakietu bezpośrednio pomiędzy zawodnikami. |
| | | | | |
|
2018-06-10, 19:43
Pewnie zaraz zostanę zmieszany z błotem, ale co mi tam... Niestety moim zdaniem ten bieg nie zasługuje na miano najlepszego półmaratonu w Polsce.
1. Trasa biegu, z durną nawrtotką, jest do poprawy. Czy naprawdę co 200 metrów musi być ostry zakręt? Nie można poprowadzić jej „łagodniej”?
2. Punkty nawodnienia - jeśli organizator z uporem maniaka chce organizować bieg w połowie czerwca, kiedy zazwyczaj są upalne temperatury, to powinien zadbać o odpowiednią ilość i rozmieszczenie punktów nawodnienia. Dlaczego w ciągu nieosłoniętej od słońca obwodnicy, albo zaraz po niej, nie było żadnego punktu z napojami? Temperatura powietrza w cieniu wynosiła ok. 29*C, na słońcu jakieś 40*C a asfalt odbijał z 50*C. Miejcie litość ludzie!
3. Pacemakerzy - kto i na jakiej podstawie rekrutował tych ludzi?! Najpierw wymiękł zając na 1:35 a na drugim okrążeniu zszedł zając na 1:40. Kto ma prowadzić na odpowiednie czasy? Henryk Szost?
4. Kwestia organizacji mety - razem z żoną czekaliśmy na start na ławkach pod namiotami. Na 15 minut przed startem udałem się na linię, żonka została. Po kilku chwilach przyszedł do niej ochroniarz i łapiąc za koszulkę wyprowadził ją, tłumacząc, że to miejsce dla organizatorów. Co za brak kultury! Skoro to było miejsce dla organizatorów, to czemu ta strefa nie była odgrodzona? Dlaczego ochrona użyła siły fizycznej, gdy nie było to konieczne?
To był do dupy bieg i lotnicze akrobacje, bogaty pakiet startowy i full żarcia na mecie nie zrekompensują niesmaku po Grodzisku... Po raz pierwszy po biegu mój medal wylądował w śmietniku. Nie zasługuje by prezentował się na wieszaku w moim domu. Wstyd!
PS. Sprzedam kubek i plecak z pakietu startowego. Chętnych proszę o kontakt mailowy lub poprzez prywatną wiadomość tutaj. |
| | | | | |
|
2018-06-10, 20:02
2018-06-10, 19:43 - Fidelio napisał/-a:
Pewnie zaraz zostanę zmieszany z błotem, ale co mi tam... Niestety moim zdaniem ten bieg nie zasługuje na miano najlepszego półmaratonu w Polsce.
1. Trasa biegu, z durną nawrtotką, jest do poprawy. Czy naprawdę co 200 metrów musi być ostry zakręt? Nie można poprowadzić jej „łagodniej”?
2. Punkty nawodnienia - jeśli organizator z uporem maniaka chce organizować bieg w połowie czerwca, kiedy zazwyczaj są upalne temperatury, to powinien zadbać o odpowiednią ilość i rozmieszczenie punktów nawodnienia. Dlaczego w ciągu nieosłoniętej od słońca obwodnicy, albo zaraz po niej, nie było żadnego punktu z napojami? Temperatura powietrza w cieniu wynosiła ok. 29*C, na słońcu jakieś 40*C a asfalt odbijał z 50*C. Miejcie litość ludzie!
3. Pacemakerzy - kto i na jakiej podstawie rekrutował tych ludzi?! Najpierw wymiękł zając na 1:35 a na drugim okrążeniu zszedł zając na 1:40. Kto ma prowadzić na odpowiednie czasy? Henryk Szost?
4. Kwestia organizacji mety - razem z żoną czekaliśmy na start na ławkach pod namiotami. Na 15 minut przed startem udałem się na linię, żonka została. Po kilku chwilach przyszedł do niej ochroniarz i łapiąc za koszulkę wyprowadził ją, tłumacząc, że to miejsce dla organizatorów. Co za brak kultury! Skoro to było miejsce dla organizatorów, to czemu ta strefa nie była odgrodzona? Dlaczego ochrona użyła siły fizycznej, gdy nie było to konieczne?
To był do dupy bieg i lotnicze akrobacje, bogaty pakiet startowy i full żarcia na mecie nie zrekompensują niesmaku po Grodzisku... Po raz pierwszy po biegu mój medal wylądował w śmietniku. Nie zasługuje by prezentował się na wieszaku w moim domu. Wstyd!
PS. Sprzedam kubek i plecak z pakietu startowego. Chętnych proszę o kontakt mailowy lub poprzez prywatną wiadomość tutaj. |
| Napiszę krótko , nikt Cię nie zmuszał do startu w tym biegu. Widać ,że jeszcze wielu spraw nie rozumiesz. |
| | | | | |
|
2018-06-10, 20:06
2018-06-10, 20:02 - henry napisał/-a:
Napiszę krótko , nikt Cię nie zmuszał do startu w tym biegu. Widać ,że jeszcze wielu spraw nie rozumiesz. |
| Henryku, gdybym wiedział to co wiem teraz, po biegu, to uwierz, nie zapisywałbym się... Niestety nie mam daru jasnowidzenia i wtopiłem 80 PLN i pół niedzieli. |
| | | | |
| | | | | |
|
2018-06-11, 09:53
2018-06-10, 20:02 - henry napisał/-a:
Napiszę krótko , nikt Cię nie zmuszał do startu w tym biegu. Widać ,że jeszcze wielu spraw nie rozumiesz. |
Jakich spraw kolega Fidelio miał nie zrozumieć, bo tego to ja nie rozumiem.
Mnie też nikt nie zmuszał do startu. Wręcz przeciwnie, sam chciałem przyjechać na ten bieg. I to nie po to żeby zobaczyć jak wygląda najlepszy półmaraton w kraju. Skoro jednak już tak go reklamowano, to czemu nie. Fakt, że widać było naprawdę duże zaangażowanie organizatorów, ale:
- absolutnie rację ma Fidelio pisząc o braku nawadniania na obwodnicy - na drugiej pętli skuszony sięgnąłem po colę i była tak gorąca, że oblepiła mi cały przełyk, a spłukać tego nie miałem jak;
- kibiców na trasie jak na lekarstwo, chyba najwięcej w okolicy ul. Bukowskiej i tam się biegło najprzyjemniej.
Więc mogę mieć wątpliwości co do nazwania tego biegu najlepszym. I to jest moja subiektywna ocena, jak zresztą każdego uczestnika. A o tym, że jest subiektywna niech świadczy fakt, że nie zgadzam się z Fidelio w każdym aspekcie, ponieważ:
- ja akurat lubię zakręty (no nawrotki to już mniej), choć może nie od razu po starcie, bo jak dla mnie są urozmaiceniem;
- nie biegam z zającami, bo nie znoszę tych bezrefleksyjnych stad, które są do nich przyczepione - te z refleksem mogą być :). |
| | | | | |
|
2018-06-11, 10:06
| SĄ TACY KTÓRYM NIE BĘDZIE ODPOWIADAŁ SZUM MORZA ŚPIEW PTAKOW O PORANKU SZELEST LIŚCI NOCTURNY CHOPINA IX SYFMONIA BEETHOVENA SCHODY DO NIEBA LED ZEPPELIN A DLACZEGO NIE I PÓŁMARATON W GRODZISKU KTÓRY JEŻELI ZDROWIE MI DOPISZE ZNOWU ZA ROK POBIEGNE,DLA MNIE TAKA IMPREZA DODAJE RADOŚCI W ŻYCIU DZIĘKUJE PANIE DYRETORZE MAŁECKI SPOTKAJMY SIE ZA ROK!! |
| | | | | |
|
2018-06-11, 10:14
| Żeby nie było - nie napisałem, że ten bieg nie jest najlepszy. Napisałem tylko, że mam wątpliwości, żeby go tym mianem określić. Jak zresztą każdą osobę (teraz piłkarze będą na tapecie), wydarzenie czy rzecz. O tym czy coś jest "najlepsze", decyduje subiektywnie ten kto z tego korzysta. Przykładem niech będą reklamy (do niedawna) pewnego napoju alkoholowego, prawdopodobnie najlepszego na świecie. I co, wszystkim smakuje? No chyba nie. |
| | | | | |
|
2018-06-11, 15:25
2018-06-11, 10:14 - pagli78 napisał/-a:
Żeby nie było - nie napisałem, że ten bieg nie jest najlepszy. Napisałem tylko, że mam wątpliwości, żeby go tym mianem określić. Jak zresztą każdą osobę (teraz piłkarze będą na tapecie), wydarzenie czy rzecz. O tym czy coś jest "najlepsze", decyduje subiektywnie ten kto z tego korzysta. Przykładem niech będą reklamy (do niedawna) pewnego napoju alkoholowego, prawdopodobnie najlepszego na świecie. I co, wszystkim smakuje? No chyba nie. |
| Tu trzeba się zgodzić. Startowałem w Grodzisku jeśli dobrze pamiętam 2 razy i przyznam, że na pewno wiele biegów może uczyć się organizacji, co widać już przy wjeździe do Grodziska, pełno wolontariuszy,tłumaczą co gdzie i jak. Reszta???? Trasa do najlepszych nie należy, w większości jest ciepło, upalnie. Co przyciąga biegaczy??? jedzenie, picie...duuużo jedzenia i duuuużo picia. Bieganie schodzi tutaj na dalszy plan niestety. Tutaj nikt nie narzeka na kolejki do piwa, jedzenia jak na innych biegach...czy to normalne??? nie. Dlatego ten bieg długo będzie wysoko na listach. |
| | | | | |
|
2018-06-11, 16:25
"Podziękowania"
2018-06-10, 19:43 - Fidelio napisał/-a:
Pewnie zaraz zostanę zmieszany z błotem, ale co mi tam... Niestety moim zdaniem ten bieg nie zasługuje na miano najlepszego półmaratonu w Polsce.
1. Trasa biegu, z durną nawrtotką, jest do poprawy. Czy naprawdę co 200 metrów musi być ostry zakręt? Nie można poprowadzić jej „łagodniej”?
2. Punkty nawodnienia - jeśli organizator z uporem maniaka chce organizować bieg w połowie czerwca, kiedy zazwyczaj są upalne temperatury, to powinien zadbać o odpowiednią ilość i rozmieszczenie punktów nawodnienia. Dlaczego w ciągu nieosłoniętej od słońca obwodnicy, albo zaraz po niej, nie było żadnego punktu z napojami? Temperatura powietrza w cieniu wynosiła ok. 29*C, na słońcu jakieś 40*C a asfalt odbijał z 50*C. Miejcie litość ludzie!
3. Pacemakerzy - kto i na jakiej podstawie rekrutował tych ludzi?! Najpierw wymiękł zając na 1:35 a na drugim okrążeniu zszedł zając na 1:40. Kto ma prowadzić na odpowiednie czasy? Henryk Szost?
4. Kwestia organizacji mety - razem z żoną czekaliśmy na start na ławkach pod namiotami. Na 15 minut przed startem udałem się na linię, żonka została. Po kilku chwilach przyszedł do niej ochroniarz i łapiąc za koszulkę wyprowadził ją, tłumacząc, że to miejsce dla organizatorów. Co za brak kultury! Skoro to było miejsce dla organizatorów, to czemu ta strefa nie była odgrodzona? Dlaczego ochrona użyła siły fizycznej, gdy nie było to konieczne?
To był do dupy bieg i lotnicze akrobacje, bogaty pakiet startowy i full żarcia na mecie nie zrekompensują niesmaku po Grodzisku... Po raz pierwszy po biegu mój medal wylądował w śmietniku. Nie zasługuje by prezentował się na wieszaku w moim domu. Wstyd!
PS. Sprzedam kubek i plecak z pakietu startowego. Chętnych proszę o kontakt mailowy lub poprzez prywatną wiadomość tutaj. |
Szanowny panie,
Na wstępie zaznaczę,że nie jestem biegaczem.Jestem mieszkanką naszego pięknego miasta i dlatego jestem zdegustowana pana wypowiedzią i pozwolę sobie zabrać głos.Oczywiście ma pan prawo do krytyki,ale bardzo poruszyły mnie pana słowa o tym co zrobił pan z medalem!
Nie wiem czy zdaje sobie pan sprawę,że wyrzucając medal Grodziskiego Półmaratonu "Słowaka" obraził pan ponad 15 tys. osób - mieszkańców Grodziska,którzy traktują ten dzień jak ŚWIĘTO śPORTU! Mało tego,zbeszcześcił pan również pamięć Powstania Wielkopolskiego które zostało upamiętnione na medalu.
Rozumiem,że na ponad 3 tys. zapisanych osób znajdą się jacyś niezadowoleni(ryzyko wpisane w każdą imprezę),ale jeszcze nigdy nikt nie potraktował nas mieszkańców(od organizatorów począwszy,poprzez wolontariuszy po kibiców) w ten właśnie sposób.Jest to niegrzeczne i śmiem powiedzieć bezczelne.
Pozwolę sobie na następujące stwierdzenie,że w NASZYM MIEŚCIE nie trzeba być organizatorem(oczywiście beż tych Państwa nie byłoby całej imprezy) by pomóc zawodnikom w ich zmaganiach.Myślę,że pan to widział na ulicach Grodziska(prywatne kurtyny wodne,napoje nie mówiąc o dopingu) tylko tak po prostu nie potrafi pan tego docenić.Bo i po co,prawda?Lepiej jest skrytykować i obrazić.
Szanowny panie,Grodziszczanie naprawdę nie mają się czego WSTYDZIĆ, w przeciwieństwie do pana za pana czyn!
Mimo wszystko zapraszamy na kolejne edycje "Słowaka"!
Grodziszczanie już odliczają dni do kolejnego BIEGOWEGO ŚWIĘTA JAKIM JEST GRODZISKI PÓŁMARATON "SŁOWAKA"
P.S. Organizatorzy to tez ludzie,którzy myślę,że od kilku dni na bardzo wysokich obrotach pracowali by całość imprezy wypadła jak najlepiej.Mają więc prawo na przysłowiowe 5 minut odpoczynku w miejscu dla nich przeznaczonym,prawda? |
| | | | |
| | | | | |
|
2018-06-11, 17:53
Cóż krytykanci zawsze się znajdą.
Więc do krytykantów:
- co do "słabej" ilości punktów nawadniania, to ja chyba na innym biegu byłem. Gdzie jeszcze na połówce masz 8 punktów nawodnieniowych (nie licząc "dzikich" punktów kibicowskich)?
- co do kibiców. Możesz obrażać współbiegaczy, możesz obrażać orgów, ale wytykanie Grodziskim Kibicom, że byli słabi, to straszna żenada.
Turlałem się na samiutkim końcu, z koleżanką (żeby jej pomóc). Widziałem takie same tłumy na pierwszym i na drugim kółku. Nigdzie indziej nie ma tyle sympatii, tyle radości i tyle uśmiechu co w Grodzisku. Włącznie z zapraszaniem nas na swoje prywatne imprezki (z którego zresztą skwapliwie skorzystałem racząc się piwkiem i plackiem). Nie widziałem ani jednej niezadowolonej miny typu "biegacze do lasu".
A teraz do Pani z wpisu nad moim.
Byliśmy tu w parę osób w zeszłym roku. Podobało nam się więc w tym przyjechaliśmy prawie 50 osobową grupą. Wszyscy jesteśmy zachwyceni, wszystkim nam się podobało, wszyscy chcemu tu wracać i wszyscy bardzo Wam dziękujemy - kochani Grodziscy Kibice. Zdarzyło mi sie być w życiu na kilku różnych imprezach i tylko jedna z nich jest porównywalna z Waszą pod względem ilości kibiców. Berlin Marathon. Jak na nasze, polskie warunki, przebijacie wszytskie standardy i wyznaczacie całkiem nowy poziom. Organizatorzy robią kawał dobrej roboty, ale Wy kibice jesteście geniealni. Jest Półmaraton Słowaka a potem długo, długo, długo nic. |
| | | | | |
|
2018-06-11, 17:58
2018-06-11, 16:25 - anku napisał/-a:
Szanowny panie,
Na wstępie zaznaczę,że nie jestem biegaczem.Jestem mieszkanką naszego pięknego miasta i dlatego jestem zdegustowana pana wypowiedzią i pozwolę sobie zabrać głos.Oczywiście ma pan prawo do krytyki,ale bardzo poruszyły mnie pana słowa o tym co zrobił pan z medalem!
Nie wiem czy zdaje sobie pan sprawę,że wyrzucając medal Grodziskiego Półmaratonu "Słowaka" obraził pan ponad 15 tys. osób - mieszkańców Grodziska,którzy traktują ten dzień jak ŚWIĘTO śPORTU! Mało tego,zbeszcześcił pan również pamięć Powstania Wielkopolskiego które zostało upamiętnione na medalu.
Rozumiem,że na ponad 3 tys. zapisanych osób znajdą się jacyś niezadowoleni(ryzyko wpisane w każdą imprezę),ale jeszcze nigdy nikt nie potraktował nas mieszkańców(od organizatorów począwszy,poprzez wolontariuszy po kibiców) w ten właśnie sposób.Jest to niegrzeczne i śmiem powiedzieć bezczelne.
Pozwolę sobie na następujące stwierdzenie,że w NASZYM MIEŚCIE nie trzeba być organizatorem(oczywiście beż tych Państwa nie byłoby całej imprezy) by pomóc zawodnikom w ich zmaganiach.Myślę,że pan to widział na ulicach Grodziska(prywatne kurtyny wodne,napoje nie mówiąc o dopingu) tylko tak po prostu nie potrafi pan tego docenić.Bo i po co,prawda?Lepiej jest skrytykować i obrazić.
Szanowny panie,Grodziszczanie naprawdę nie mają się czego WSTYDZIĆ, w przeciwieństwie do pana za pana czyn!
Mimo wszystko zapraszamy na kolejne edycje "Słowaka"!
Grodziszczanie już odliczają dni do kolejnego BIEGOWEGO ŚWIĘTA JAKIM JEST GRODZISKI PÓŁMARATON "SŁOWAKA"
P.S. Organizatorzy to tez ludzie,którzy myślę,że od kilku dni na bardzo wysokich obrotach pracowali by całość imprezy wypadła jak najlepiej.Mają więc prawo na przysłowiowe 5 minut odpoczynku w miejscu dla nich przeznaczonym,prawda? |
Pani Aniu,
Oczywiście ma pani prawo do swojej opinii, ale uważam, że posądzanie mnie o obrażenie wszystkich mieszkańców Grodziska jest sporą nadinterpretacją. Nadinterpretacją jest również głoszenie, że zbeszcześciłem pamięć Powstania Wielkopolskiego. To nie był bieg niepodległościowy, tylko komercyjny, ze sponsorem tytularnym w postaci firmy Hunters.
To właśnie pracownik tej firmy niegrzecznie, ordynarnie i bezpardonowo potraktował moją żonę - kibica i jednocześnie gościa miasta Grodzisk, który miał prawo nie wiedzieć że znajduje się w strefie dla organizatorów. Tak jak pisałem wyżej - nie było tam żadnego oznaczenia ani odgrodzenia.
Nie jestem weteranem biegów, zdobywam dopiero doświadczenie jako uczestnik masowych imprez biegowych, ale w kilku wioskach, miasteczkach, miastach startowałem. Były to biegi bardzo kameralne jak i potężne, z 12 tyś. finiszerów. I zapewniam, że w żadnym z nich żona nie czuła się jak niepożądany intruz.
Gdy żona mi o tym powiedziała, wracaliśmy do biura zawodów ulicą Szeroką. W tym momencie medal, zamiast nagrody za ukończenie trudnego wyzwania, stał się symbolem chamskiego potraktowania mojej drugiej połówki i wylądował w pobliskim koszu na śmieci. Nie chcę w domu takich „pamiątek”.
Nie powinna przekładać tego na wszystkich mieszkańców Grodziska, bo rzeczywiście swoim dopingiem wspierali uczestników. |
| | | | | |
|
2018-06-11, 18:39
Jeszcze raz
| Jeszcze raz zabiorę głos , proszę spojrzeć na ranking biegu . Wszyscy dali maksymalne oceny a pan minimalną. Myślę ,że powodem tego jest niestety pana żona " obrażona " . Myślę też ,że nikt z biegaczy nie poda panu ręki na następnym biegu. |
|
|
|
| |
|
