Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegowaamatorszczyzna (2017-09-27)
  Ostatnio komentował  biegowaamatorszczyzna (2017-09-27)
  Aktywnosc  Komentowano 1 razy, czytano 208 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2017-09-27, 06:18
 Podczas maratonu nawe Mistrzowie padają
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/
Maraton czyli Królewski Dystans. Bieg, który nie wybacza zaniedbań, zaniechań, oraz braku szacunku. A nawet czasem nie wiedzieć dlaczego tych najlepiej przygotowanych skazuje na klęskę. Po moich paru ostatnich kryzysach spotkałem się z opiniami, że startowałem „na wariata”, bez przygotowania czy wręcz z głupoty. Bo, w końcu ktoś, kto jest do startu odpowiednio przygotowany nie ma szans, by do mety w dobrym lub bardzo dobrym czasie, jak na swoje możiwośco nie przybiegł. Tylko tacy cieniasy takie jak ja mogą mieć problemy. Ktoś, kto wie jak się przygotować i to zrobi to zgodnie z zasadami sztuki nie ma prawa by nie dobiegł do mety. A jednak nie do końca tak jest i nawet najwięksi na tym dystansie mają problemy. Idealnym przykładem może być zasłabnięcie Recho Kosgei na 800 metrów przed metą warszawskiego maratonu
https://www.youtube.com/watch?v=Fe96_uS2WGs
Muszę przyznać, że przy tym zasłabnięciu, moje to zupełny pikuś. No, ale kiedy mistrzów dopadnie kryzys, to jest dopiero kryzys, a nie takie popierdółki kryzysowe, jakie w moim przypadku się zdarzały. Przykład zawodniczki, która biegła po zwycięstwo, a nie dała rady dotrzeć do mety, jest idealnym ukazaniem, co na trasie Królewskiego Dystansu może się każdemu zdarzyć. I jeżeli takie rzeczy mogą się przydarzyć prawdziwym mistrzom, to pełen podziw szacunek dla wszystkich, którzy jednak potrafią dotrzeć do mety o własnych siłach, niezależnie czy na pierwszym, czy na ostatnim miejscu. To są ponad 42 kilometry i nie każdy może mieć siły, chęci, odwagę czy możliwości by z tym dystansem się zmierzyć. Ciekawe są opinie świata na ten temat. Tak w skrócie Polacy są znowu rasistami, najgorsi, podli, jak śmieli nie pomóc. Bardzo ciekawy tekst na temat opublikował festiwalbiegowy.pl


http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/polacy-rasistami-swiat-komentuje-upadek-recho-kosgei#.WcqpAWi0PIU

No cóż można skomentować: wszystkiemu winni cykliści, masoni i Polacy, a ci ostatni już w szczególności. Dla mnie jest to idealny przykład na to, że podczas startu w maratonie może zdarzyć się wszystko i każdego najbardziej przygotowanego dopaść nieszczęście. Nie dobiegają najlepsi, a nam zdarzy się nawet doczołgać. I to jest cała biegowa adrenalina, że każdego z nas to może spotkać i jaka euforia, kiedy docieramy do mety.

Zresztą, to nie wszystko co wydarzyło się w Warszawie. Możemy napisać, że w tym roku był w Warszawie horror-maraton. Jak podaje wawalove.pl: „Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci jednego z biegaczy, który brał udział w Maratonie Warszawskim. Jeden z biegaczy stracił przytomność. Pomimo kilkugodzinnej akcji ratunkowej uczestnik maratonu zmarł. Incydent potwierdzają organizatorzy, a sprawę bada policja i prokuratura”.

Kiedy tak rozmyślam nad tym, co mi się wydarzyło podczas ostatnich startów,o tym co się zdarza dużo lepszym, o kilka klas nawet zawodnikom, to poważne się zastanawiam, czy to jest normalne startować na dystansach od maratonu wzwyż. Przecież to niesie za sobą ryzyko utraty nie tylko zdrowia, ale i życia. Nikt nie jest tak naprawdę przygotowany i każdego to może spotkać. Może i tak, ale ta adrenalina oraz niesamowite euforia, kiedy się uda dobiec do mety, to jest jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne uczucie. A czy jesteśmy normalni? A może to tylko świat zwariował, a my się w jego wariactwo wpisujemy.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
szakaluch
21:41
przemcio33
21:28
troLek
21:20
Deja vu
21:19
eldorox
21:11
Seba7765
21:08
chris_cros
21:05
Stonechip
20:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |