|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2017-06-19, 13:32
2018 - 13. PZU Półmaraton Warszawski
| Jest to oficjalny wątek dyskusyjny kolejnej edycji półmaratonu. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 13:54
| 80 zł do końca października 2017 a bieg jest 5 mies później. Jeszcze dwa lata temu było miesiąc przed biegiem 80 zł, teraz jest 120 zł. Jest dużo biegów dużo tańszych a po drugie jaki jest sens startowania w tłumie biegaczy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-10-29, 14:58
| Nie ma ten bieg większego sensu, poza atmosferą... Tak jak pisał harpaganzwola - nie dość że drogo to jeszcze trasa nie sprzyja wynikom - odcinek w Łazienkach Królewskich z licznymi ostrymi zakrętami i zwężeniami gdzie trzeba przepychać się łokciami to nic fajnego. Ja się jednak zapisałem dla atmosfery. Poza tym, przebiec obok Pałacu Prezydenckiego pokazując środkowy palec - bezcenne. :) |
| | | | | |
|
2017-10-29, 16:20
| Niektórzy lubią w tłoku, po mieście. To taki urok. Mi tam odpowiada las i jakiś lokalny bieg. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 16:35
2017-10-29, 16:20 - Jarek42 napisał/-a:
Niektórzy lubią w tłoku, po mieście. To taki urok. Mi tam odpowiada las i jakiś lokalny bieg. |
| Jarek, myślę, że już wszyscy znają Twój stosunek do płatnych biegów, biegów po za granicami kraju, biegów z wysoką opłatą, itd. Pisałeś już o tym już tak z pięćdziesiąt razy. Jest to już nudne,...i dodatkowo, chyba to nikogo nie interesuje. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 16:56
2017-10-29, 16:35 - Ryszard N napisał/-a:
Jarek, myślę, że już wszyscy znają Twój stosunek do płatnych biegów, biegów po za granicami kraju, biegów z wysoką opłatą, itd. Pisałeś już o tym już tak z pięćdziesiąt razy. Jest to już nudne,...i dodatkowo, chyba to nikogo nie interesuje. |
Nie interesuje to ciebie i tak pisz, a nie pleć. Przeprowadziłeś badania w tym względzie? Jeśli interesuje to tylko jakąś jedną osobę, to słowo nikogo jest niestosownym nadużyciem.
Jeszcze raz powtórzę, co 100 razy pisałem. Nie mam nic przeciw płatnym, wysokopłatnym czy bardzo wysoko płatnym biegom. Po prostu już nastartowałem się i teraz sobie biegam w ciszy i spokoju w małych lokalnych biegach.
Wbrew pozorom takich jak ja, albo w ogóle takich co nigdzie nie startują i tylko sobie biegają jest bardzo dużo. Np. mój syn biega i tylko raz zdołałem go zaciągnąć na parkrun. Bo przecież w bieganiu najważniejsze jest bieganie, a nie rekordy, medale czy puchary. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 17:39
No tak, tylko pomyślcie skąd biorą się tak wysokie ceny.
Np. wyobraźcie sobie, że mieszkacie w Warszawie. I np. chcielibyście przebiec półmaraton ? Hmm, może Gdańsk ? Zaraz - transport 250 zł, hotel 200 zł, koszt biegu x, czyli wydajecie 450 zł + x.
Może coś bliżej np. Łódź, ale też trzeba dojechać, transport 90 zł, bez hotelu, koszt biegu y, czyli wydajecie 90 zł + y.
Taki półmaraton warszawski robi się relatywnie tani, w dodatku w Warszawie jest bardzo dużo osób biegających i dobrze zarabiających. Stąd te ceny.
Nawet nie uwzględniam w tych rozważaniach czasu straconego na dojazd, co też dla wielu osób ma znaczenie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-10-29, 18:29
2017-10-29, 17:39 - krunner napisał/-a:
No tak, tylko pomyślcie skąd biorą się tak wysokie ceny.
Np. wyobraźcie sobie, że mieszkacie w Warszawie. I np. chcielibyście przebiec półmaraton ? Hmm, może Gdańsk ? Zaraz - transport 250 zł, hotel 200 zł, koszt biegu x, czyli wydajecie 450 zł + x.
Może coś bliżej np. Łódź, ale też trzeba dojechać, transport 90 zł, bez hotelu, koszt biegu y, czyli wydajecie 90 zł + y.
Taki półmaraton warszawski robi się relatywnie tani, w dodatku w Warszawie jest bardzo dużo osób biegających i dobrze zarabiających. Stąd te ceny.
Nawet nie uwzględniam w tych rozważaniach czasu straconego na dojazd, co też dla wielu osób ma znaczenie. |
Nie trzeba dobrze zarabiać, żeby wystartować w kilku biegach płatnych rocznie. Np. 5 biegów, koszt całkowity jednego biegu z dojazdami 200 zł, to jest tysiąc złotych. A jak się mieszka w wielkim mieście i się startuje tylko u siebie, to będzie 500 zł. To jest tak dużo?
A wpisowe? Będzie taki ile biegacze będą chcieli zapłacić. Jeśli będzie za wysokie, to po prostu nie będą startować. Wolny rynek. Trudny to rynek, ponieważ przeszkadzają w nim bezpłatne i nisko płatne lokalne biegi. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 20:59
2017-10-29, 17:39 - krunner napisał/-a:
No tak, tylko pomyślcie skąd biorą się tak wysokie ceny.
Np. wyobraźcie sobie, że mieszkacie w Warszawie. I np. chcielibyście przebiec półmaraton ? Hmm, może Gdańsk ? Zaraz - transport 250 zł, hotel 200 zł, koszt biegu x, czyli wydajecie 450 zł + x.
Może coś bliżej np. Łódź, ale też trzeba dojechać, transport 90 zł, bez hotelu, koszt biegu y, czyli wydajecie 90 zł + y.
Taki półmaraton warszawski robi się relatywnie tani, w dodatku w Warszawie jest bardzo dużo osób biegających i dobrze zarabiających. Stąd te ceny.
Nawet nie uwzględniam w tych rozważaniach czasu straconego na dojazd, co też dla wielu osób ma znaczenie. |
| Relatywnie tani, ale tylko dla mieszkańców Warszawy. A na tej połówce chyba połowa biegaczy to zamiejscowi? Tak jak pisze kolega powyżej - liczba biegaczy będzie odpowiedzią czy Warszawa jest droga czy tania. Jeśli frekwencja będzie słaba to pewnie pan Marek Tronina obniży wpisowe albo przynajmniej przedłuży okres tańszej opłaty. |
| | | | | |
|
2017-10-29, 22:51
2017-10-29, 20:59 - Fidelio napisał/-a:
Relatywnie tani, ale tylko dla mieszkańców Warszawy. A na tej połówce chyba połowa biegaczy to zamiejscowi? Tak jak pisze kolega powyżej - liczba biegaczy będzie odpowiedzią czy Warszawa jest droga czy tania. Jeśli frekwencja będzie słaba to pewnie pan Marek Tronina obniży wpisowe albo przynajmniej przedłuży okres tańszej opłaty. |
Problem jest złożony. Imprezy Warszawskie, te organizowane przez P. Troninę, z roku na rok, stają się mniejsze. O ile w przypadku zawodników z Polski, można dywagować o cenie o tyle dla zawodników zagranicznych, to są niskie opłaty. Mimo to, jest ich mało. Nie porównuje do dużych imprez z listy "majorów", ale np. Frankfurt bije Warszawę na głowę.
Na obniżenie wpisowego, raczej by nie liczył.
Warto też zaznaczyć, że nie jest to kwestia pakietów o których w Polsce jest ustawiczną dyskusja. Na zachodnich maratonach w pakietach jest worek do depozytu i trochę ulotek. |
| | | | | |
|
2017-10-30, 07:42
2017-10-29, 22:51 - Ryszard N napisał/-a:
Problem jest złożony. Imprezy Warszawskie, te organizowane przez P. Troninę, z roku na rok, stają się mniejsze. O ile w przypadku zawodników z Polski, można dywagować o cenie o tyle dla zawodników zagranicznych, to są niskie opłaty. Mimo to, jest ich mało. Nie porównuje do dużych imprez z listy "majorów", ale np. Frankfurt bije Warszawę na głowę.
Na obniżenie wpisowego, raczej by nie liczył.
Warto też zaznaczyć, że nie jest to kwestia pakietów o których w Polsce jest ustawiczną dyskusja. Na zachodnich maratonach w pakietach jest worek do depozytu i trochę ulotek. |
A dla zawodników zagranicznych pan Marek też się postarał i kasuje ich odpowiednio (pakiet z koszulką bawełnianą):
50 EUR - do 31 października
55 EUR - do 31 stycznia
60 EUR - do 28 lutego
65 EUR - do 21 marca
70 EUR - od 22 marca |
| | | | | |
|
2018-03-26, 19:54
Fajna impreza.Dla szybko biegających, trasa pod życiówkę. Organizacja na dobrym poziomie. Moja ocena może być wadliwa ponieważ oprócz numeru startowego i napojów, z niczego nie korzystam.
Przed biegiem puszczono, tradycyjnie "Sen o Warszawie". Szkoda że biegacze albo z bieganiem albo z chęciami, byli na bakier i nie dało się zaśpiewać pełnym głosem. Może w przyszłym roku. |
| | | | |
| | | | | |
|
2018-03-26, 22:11
| Trasa bardzo szybka, idealna na życiówkę. Tomasz Zinko - człowiek, dzięki któremu poprawiłem swój wynik o ponad 10 minut. Szacunek chłopie!!! Pacemaker simply the best! |
|
|
|
| |
|
