Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego - Krynica Zdrój
  Wątek założył  przemek300 (2016-10-03)
  Ostatnio komentował  jankiel (2017-09-17)
  Aktywnosc  Komentowano 51 razy, czytano 288 razy
  Lokalizacja
 Krynica Zdrój
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  PZU Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  12 Festiwal Biegowy
  13 Festiwal Biegowy
  7. PKO Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  8. PKO Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  Festiwal Biegowy
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



belk
Leszek Behounek

Ostatnio zalogowany
2024-03-27
12:38

 2017-09-06, 12:04
 
Czy została zweryfikowana długość trasy życiowej dychy. W zeszłym roku poprosiłem o odczyt z zegarków 6 zawodników i wszystkie pokazały sporo powyżej 10000 metrów. Rozpiętość wyników od 10190 Garmin 920XT aż do 10260 Polar 400M. Wszystkie pozostałe zapisy mieściły się pomiędzy tymi wartościami. To raczej nie przypadek i trasa była po prostu źle wymierzona. W tym roku liczę na solidne 10000 metrów. Do zobaczenia

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2017-09-06, 13:52
 
2017-09-06, 12:04 - belk napisał/-a:

Czy została zweryfikowana długość trasy życiowej dychy. W zeszłym roku poprosiłem o odczyt z zegarków 6 zawodników i wszystkie pokazały sporo powyżej 10000 metrów. Rozpiętość wyników od 10190 Garmin 920XT aż do 10260 Polar 400M. Wszystkie pozostałe zapisy mieściły się pomiędzy tymi wartościami. To raczej nie przypadek i trasa była po prostu źle wymierzona. W tym roku liczę na solidne 10000 metrów. Do zobaczenia
Sugeruje aby start na tej trasie traktować w kategoriach fajnej przygody. Trasa nie posiada atestu. Jest "z górki", żaden szanujący się biegacz, bez względu na czas i długość tej trasy, nie zapisze sobie takiego startu w kategorii "życiówki". Producenci zegarków podają, że pomiar może się różnić o 3%. W przypadku dychy to 300 metrów. Oznacza to, że nie można w zasadzie iść do producenta z reklamacją. Co więcej, pomiar trasy jest dokonywany w odległości 1 metra od lewej krawędzi trasy. oznacza to, że biegnąc całe 10 kilometrów po takiej lini, można dyskutować o prawidłowości pomiaru. Często podczas startu przebiegamy z jednej strony na drugą, kogoś wyprzedzamy, Co więcej, idealny pomiar z urządzeń GPS jest prawdopodobny w przestrzeni otwartej. GARMINY, POLARY to nie są urządzenia o precyzji pomiarowej porównywalnej z urządzeniami wykorzystywanymi w wojsku lub w nawigacji morskiej lub lotniczej.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



wigi
Witek

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
22:10

 2017-09-06, 13:53
 
2017-09-06, 12:04 - belk napisał/-a:

Czy została zweryfikowana długość trasy życiowej dychy. W zeszłym roku poprosiłem o odczyt z zegarków 6 zawodników i wszystkie pokazały sporo powyżej 10000 metrów. Rozpiętość wyników od 10190 Garmin 920XT aż do 10260 Polar 400M. Wszystkie pozostałe zapisy mieściły się pomiędzy tymi wartościami. To raczej nie przypadek i trasa była po prostu źle wymierzona. W tym roku liczę na solidne 10000 metrów. Do zobaczenia
Zabawne, liczysz na solidne 10000 metrów, ale wg czyjego zegarka? Nie lepiej, żeby to było 10 km zgodne z atestem (pewnie tak było poprzednio i tak będzie tym razem)?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


belk
Leszek Behounek

Ostatnio zalogowany
2024-03-27
12:38

 2017-09-06, 15:57
 
2017-09-06, 13:53 - wigi napisał/-a:

Zabawne, liczysz na solidne 10000 metrów, ale wg czyjego zegarka? Nie lepiej, żeby to było 10 km zgodne z atestem (pewnie tak było poprzednio i tak będzie tym razem)?
Jak widać różnych ludzi bawią różne rzeczy. Trzy dni temu na półmaratonie w Pile: (cytat) "Chodziło o podejrzaną zgodność wskazań zegarków z gps uczestników zawodów, które wskazywały, że półmaraton miał dodatkowe kilkaset metrów długości" i jakoś nikogo to nie bawiło i nie pytano wg czyjego zegarka. A był atest. Więc nie ma co drwić. To też są mistrzostwa Polski i jak ma być 10 km to ma być 10 km, a nie 10,2 lub 10,3 i to bez względu na to czy te wyniki ktoś uznaje czy nie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2017-09-06, 16:24
 
2017-09-06, 15:57 - belk napisał/-a:

Jak widać różnych ludzi bawią różne rzeczy. Trzy dni temu na półmaratonie w Pile: (cytat) "Chodziło o podejrzaną zgodność wskazań zegarków z gps uczestników zawodów, które wskazywały, że półmaraton miał dodatkowe kilkaset metrów długości" i jakoś nikogo to nie bawiło i nie pytano wg czyjego zegarka. A był atest. Więc nie ma co drwić. To też są mistrzostwa Polski i jak ma być 10 km to ma być 10 km, a nie 10,2 lub 10,3 i to bez względu na to czy te wyniki ktoś uznaje czy nie.
Myślę, że nikt nie drwi. Pomiar z zegarków jest pomiarem orientacyjnym. Tema różnic w pomiarach jest tak stary jak zegarki z GPS-e-mail. Różnice w długości trasy w Pile to raczej nie jest błąd certyfikującego, raczej organizatora. Trasa w Krynicy, posiada atest długości jednak z uwagi na zły profil trasy, wyniki nie są uznawane.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2017-09-06, 23:15
 
2017-09-06, 13:52 - Ryszard N napisał/-a:

Sugeruje aby start na tej trasie traktować w kategoriach fajnej przygody. Trasa nie posiada atestu. Jest "z górki", żaden szanujący się biegacz, bez względu na czas i długość tej trasy, nie zapisze sobie takiego startu w kategorii "życiówki". Producenci zegarków podają, że pomiar może się różnić o 3%. W przypadku dychy to 300 metrów. Oznacza to, że nie można w zasadzie iść do producenta z reklamacją. Co więcej, pomiar trasy jest dokonywany w odległości 1 metra od lewej krawędzi trasy. oznacza to, że biegnąc całe 10 kilometrów po takiej lini, można dyskutować o prawidłowości pomiaru. Często podczas startu przebiegamy z jednej strony na drugą, kogoś wyprzedzamy, Co więcej, idealny pomiar z urządzeń GPS jest prawdopodobny w przestrzeni otwartej. GARMINY, POLARY to nie są urządzenia o precyzji pomiarowej porównywalnej z urządzeniami wykorzystywanymi w wojsku lub w nawigacji morskiej lub lotniczej.
Ryszardzie, to że trasa jest z górki itp, nie oznacza że nie może posiadać atestu. Atest to tylko prawidłowy pomiar trasy. Jak trasa jest z górki, bądź też pomiędzy startem a metą jest więcej jak 50% dystansu - z takich tras nie uznaje się rekordów kraju i świata...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2017-09-07, 07:21
 
2017-09-06, 23:15 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Ryszardzie, to że trasa jest z górki itp, nie oznacza że nie może posiadać atestu. Atest to tylko prawidłowy pomiar trasy. Jak trasa jest z górki, bądź też pomiędzy startem a metą jest więcej jak 50% dystansu - z takich tras nie uznaje się rekordów kraju i świata...
Krzysztof, oczywiście masz rację. Trasa ma atest długości, ew. rekordy nie są uznawane. Osobiście nigdy wyniku z takiej trasy nie uznał bym za swój rekordowy wynik.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



womaan

Ostatnio zalogowany
2017-09-14
08:19

 2017-09-11, 11:27
 Kontrowersyjne koszulki finiszera
Na jednym z biegów startowała dziewczyna, która potem na swoim numerze startowym napisała: "Nie dla upolityczniania imprez biegowych". Na początku zastanawiałam się o co chodzi, ale po otrzymaniu koszulki finiszera już wiedziałam. Dobra zmiana działa! Otóż, na rękawku koszulki jest godło narodowe - orzełek. Po co ten orzełek?! Festiwal to nie była przecież impreza tylko dla Polaków ani impreza typu Bieg pamięci żołnierzy wyklętych. Ukrainiec, Węgier, Kenijczyk dostał za ukończenie biegu taką koszulkę i co? Ma w niej chodzić? Z tym orzełkiem? Przecież na Ukrainie jeszcze może dostać za to po mordzie. Startowałam już w dużych biegach za granicą i nigdy czegoś takiego nie widziałam. Gdybym w Niemczech dostała koszulkę z ich godłem byłabym w szoku, z resztą coś takiego w innym cywilizowanym kraju jest nie do pomyślenia.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2017-09-11, 12:05
 Zmiana nazwy biegu
A ja coś tam słyszałem o zmianie nazwy biegu najdłuższego ?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


jankiel
Jan Jankowski

Ostatnio zalogowany
---


 2017-09-11, 13:33
 Błąd w rozumowaniu !
2017-09-06, 12:04 - belk napisał/-a:

Czy została zweryfikowana długość trasy życiowej dychy. W zeszłym roku poprosiłem o odczyt z zegarków 6 zawodników i wszystkie pokazały sporo powyżej 10000 metrów. Rozpiętość wyników od 10190 Garmin 920XT aż do 10260 Polar 400M. Wszystkie pozostałe zapisy mieściły się pomiędzy tymi wartościami. To raczej nie przypadek i trasa była po prostu źle wymierzona. W tym roku liczę na solidne 10000 metrów. Do zobaczenia
Popełniasz błąd w podejściu do sprawy. Na podstawie różniących się od siebie, często znacznie, odczytów ze swoich garminów, polarów nie można wnioskować, że trasa była źle zmierzona. Gdyby wszystkim rozdano garminy i odczytano z nich wyniki po biegu , to prawie na pewno nie byłoby dwóch takich samych. Mało tego idę o zakład, że gdyby biegaczom na bieżni na dystansie 10000m kazano mierzyć przebiegnięty dystans to też wyniki byłyby różne od deklarowanego i większe niż 10000m. Każdy biegnie inaczej i nikt nie biegnie idealnie po linii pomiaru. Ja uważam, że trasa była prawidłowo odmierzona, bo wynik mój był lepszy ok. 1 minutę od tego, który uzyskuję na płaskiej trasie. W poprzednich latach i w tym było podobnie. Moi koledzy też mają podobne odczucia. A w ogóle czepianie się długości trasy w biegach amatorskich uważam za śmieszne. Podobno amatorzy biegają dla zdrowia i to czy trasa liczy 9,5 km czy 10,5 km nie ma dla nich znaczenia, bo liczy się satysfakcja z pokonania dystansu i własnego zmęczenia. Przynajmniej 99 % moich znajomych tak deklaruje.Pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2017-09-11, 16:21
 
2017-09-11, 11:27 - womaan napisał/-a:

Na jednym z biegów startowała dziewczyna, która potem na swoim numerze startowym napisała: "Nie dla upolityczniania imprez biegowych". Na początku zastanawiałam się o co chodzi, ale po otrzymaniu koszulki finiszera już wiedziałam. Dobra zmiana działa! Otóż, na rękawku koszulki jest godło narodowe - orzełek. Po co ten orzełek?! Festiwal to nie była przecież impreza tylko dla Polaków ani impreza typu Bieg pamięci żołnierzy wyklętych. Ukrainiec, Węgier, Kenijczyk dostał za ukończenie biegu taką koszulkę i co? Ma w niej chodzić? Z tym orzełkiem? Przecież na Ukrainie jeszcze może dostać za to po mordzie. Startowałam już w dużych biegach za granicą i nigdy czegoś takiego nie widziałam. Gdybym w Niemczech dostała koszulkę z ich godłem byłabym w szoku, z resztą coś takiego w innym cywilizowanym kraju jest nie do pomyślenia.
Cześć,
być może chodzi Ci o mnie - biegłam 34 km z własnoręcznie zrobionym napisem (zamiast numeru startowego) o treści, jak wspomniałaś. Ja protestowałam przeciwko nadaniu biegom górskim imienia Lecha Kaczyńskiego :( orzełek na koszulce to swoją drogą ciąg dalszy żenady :(

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kamus
Kazimierz Musiałowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-16
20:04

 2017-09-11, 21:05
 Biegłem kiedyś...
2017-09-11, 12:05 - henry napisał/-a:

A ja coś tam słyszałem o zmianie nazwy biegu najdłuższego ?
Biegałem kiedyś ostatni Maraton Trybuny Ludu w Otwocku.
No to za rok wybiorę się chyba do Krynicy...tylko,że tam już biegałem :(

Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



gustav000
Marcin Zięba

Ostatnio zalogowany
2024-01-24
12:18

 2017-09-12, 10:07
 
A ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, która nie dawała mi spokoju podczas biegu 7 dolin.
Jeszcze nigdy na żadnym biegu górskim nie widziałem tylu śmieci pozostawionych po biegaczach. Biegłem pod koniec stawki biegu na 100 km więc miałem doskonały przegląd trasy. Widziałem kilkadziesiąt puszek po coli, plastikowych butelek po wodzie i nie zliczoną ilość opakowań po żelach. Czy naprawdę jest tak ciężko zabrać ze sobą pustą puszkę czy butelke po wodzie i zostawić na najbliższym punkcie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2017-09-12, 11:50
 Bo Polakom brak kultury
2017-09-12, 10:07 - gustav000 napisał/-a:

A ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, która nie dawała mi spokoju podczas biegu 7 dolin.
Jeszcze nigdy na żadnym biegu górskim nie widziałem tylu śmieci pozostawionych po biegaczach. Biegłem pod koniec stawki biegu na 100 km więc miałem doskonały przegląd trasy. Widziałem kilkadziesiąt puszek po coli, plastikowych butelek po wodzie i nie zliczoną ilość opakowań po żelach. Czy naprawdę jest tak ciężko zabrać ze sobą pustą puszkę czy butelke po wodzie i zostawić na najbliższym punkcie.
Byłem 2 razy w Chamonix i w Cortinie , tak każdy biegacz otrzymuje ekologiczny worek na śmieci, w górach też nie widziałem żadnego papierka ani śmiecia. Dodam jeszcze , że tam nie płaci się za wstęp na szlaki jak to ma miejsce w Polsce.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Kamus
Kazimierz Musiałowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-16
20:04

 2017-09-12, 20:27
 Zaufaj organizatorom
2017-09-12, 10:07 - gustav000 napisał/-a:

A ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, która nie dawała mi spokoju podczas biegu 7 dolin.
Jeszcze nigdy na żadnym biegu górskim nie widziałem tylu śmieci pozostawionych po biegaczach. Biegłem pod koniec stawki biegu na 100 km więc miałem doskonały przegląd trasy. Widziałem kilkadziesiąt puszek po coli, plastikowych butelek po wodzie i nie zliczoną ilość opakowań po żelach. Czy naprawdę jest tak ciężko zabrać ze sobą pustą puszkę czy butelke po wodzie i zostawić na najbliższym punkcie.
Moim zdaniem na pewno sprzątną :) Znam to z własnego doświadczenia. Następnego dnia po zawodach sprzątałem swoje i "nieswoje" śmieci.
Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


gustav000
Marcin Zięba

Ostatnio zalogowany
2024-01-24
12:18

 2017-09-12, 22:28
 
2017-09-12, 20:27 - Kamus napisał/-a:

Moim zdaniem na pewno sprzątną :) Znam to z własnego doświadczenia. Następnego dnia po zawodach sprzątałem swoje i "nieswoje" śmieci.
Pozdrawiam
Nie wątpie, że organizatorzy posprzątają ale nie zmienia to faktu, że nie powinno tych śmieci tam być.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-04-23
07:47

 2017-09-13, 08:52
 
2017-09-12, 10:07 - gustav000 napisał/-a:

A ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, która nie dawała mi spokoju podczas biegu 7 dolin.
Jeszcze nigdy na żadnym biegu górskim nie widziałem tylu śmieci pozostawionych po biegaczach. Biegłem pod koniec stawki biegu na 100 km więc miałem doskonały przegląd trasy. Widziałem kilkadziesiąt puszek po coli, plastikowych butelek po wodzie i nie zliczoną ilość opakowań po żelach. Czy naprawdę jest tak ciężko zabrać ze sobą pustą puszkę czy butelke po wodzie i zostawić na najbliższym punkcie.
Niestety też pamiętam te śmieci z przed dwóch lat... To jedyny taki bieg ultra, gdzie nie potrafią sobie z tym poradzić.

wszystkie śmieci wyrzucamy w obrębie punktu odżywczego... Może więcej przypadkowych osób? Nierozumiem przyczyny... na innych biegach górskich zazwyczaj pojedyncze papierki zauważam...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



lukas1906
Łukasz Aksamit

Ostatnio zalogowany
2024-04-06
13:39

 2017-09-13, 23:23
 Moja subiektywna relacja z tegorocznego festiwalu
LINK: http://sumt.pl/index.php/2017/09/13/festiwal-biegowy-w-krynicy-2017-polowiczny-sukces/
Zapraszam do lektury!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (5 wpisów)


womaan

Ostatnio zalogowany
2017-09-14
08:19

 2017-09-14, 08:28
 
2017-09-11, 16:21 - IK1234 napisał/-a:

Cześć,
być może chodzi Ci o mnie - biegłam 34 km z własnoręcznie zrobionym napisem (zamiast numeru startowego) o treści, jak wspomniałaś. Ja protestowałam przeciwko nadaniu biegom górskim imienia Lecha Kaczyńskiego :( orzełek na koszulce to swoją drogą ciąg dalszy żenady :(
Tak, to musiałaś być Ty. Ja o zmianie nazwy B7D przeczytałam dopiero wczoraj i również uważam, że to bardzo zły pomysł.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-20
21:00

 2017-09-14, 08:49
 
2017-09-14, 08:28 - womaan napisał/-a:

Tak, to musiałaś być Ty. Ja o zmianie nazwy B7D przeczytałam dopiero wczoraj i również uważam, że to bardzo zły pomysł.
Jaka zmiana? Nigdzie nie czytałem? Wszędzie funkcjonowała nazwa Bieg 7 Dolin.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
s0uthHipHop
23:51
rdz86
23:34
soniksoniks
23:14
ula_s
22:54
mario1977
22:41
valdano73
22:29
ronan51
22:23
mieszek12a
22:12
gtriderxc
22:08
chris_cros
22:08
kostekmar
21:42
viesio
21:37
bobparis
21:37
jantor
21:23
aga74
21:23
zulek
21:15
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |