Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  moniamors (2013-07-02)
  Ostatnio komentował  Magda (2013-07-06)
  Aktywnosc  Komentowano 28 razy, czytano 475 razy
  Lokalizacja
 Susz
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



moniamors
Monika

Ostatnio zalogowany
2014-06-29
19:35

 2013-07-03, 13:58
 
2013-07-03, 12:17 - van napisał/-a:

No, tak. Teraz wychodzi na to, że cała historyjka od początku była dęta jak ryż preparowany. Pani (?) Moniamors na początku przedstawiał/a się jako mężczyzna. W wizytówce stało jak byk: „Mężczyzna”. Teraz to już Moniamors z biustem. Marcin trenował i bieganie, i nordnic walking. Wszystko to jakieś porąbane. Ni w pięć, ni w dziewięć, czyli jednak desperacja. „Wywiadzik” też się szykuje. Super. Coś mi podpowiada, że masy już zacierają rączki w oczekiwaniu ciągu dalszego. To się przecież nie może tak skończyć. "Marcin, podziel się z innymi, którzy nie mają w sobie tyle silnej woli co Ty!". Koniecznie!
Już prostuję to małe zamieszanie z płcią. A więc konto było założone od tak sobie, nie sądziłam, że kiedyś coś tu napiszę (będę z niego korzystać)i myślę, że wynikło to przez nie uwagę. W najbliższym czasie wizytówkę uzupełnię. Dlaczego od razu porąbane? Wydaję mi się, że inne i dlatego budzi tyle negatywnych emocji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2013-07-03, 14:24
 
2013-07-03, 13:58 - moniamors napisał/-a:

Już prostuję to małe zamieszanie z płcią. A więc konto było założone od tak sobie, nie sądziłam, że kiedyś coś tu napiszę (będę z niego korzystać)i myślę, że wynikło to przez nie uwagę. W najbliższym czasie wizytówkę uzupełnię. Dlaczego od razu porąbane? Wydaję mi się, że inne i dlatego budzi tyle negatywnych emocji.
E tam, od razu negatywnych. Muła mamy jak ta lala. Dlaczego porąbane? No, wiesz, to tak jak z Twoim kontem. Porąbane ot tak sobie, bez żadnego istotnego powodu. Może po prostu nie sądziłem, że w ogóle ktoś to jeszcze będzie czytał. Inne? Bez przesady. Nie takie wałki MP widziały. Ale, proszę, nie rezygnuj. Wywiad z Marcinem to ani chybi będzie prawdziwa petarda.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2013-07-03, 16:49
 
2013-07-02, 22:27 - moniamors napisał/-a:

Wszystko się zgadza. Napisałam o tych przygotowaniach z prywatnej strony i już to prostuję. Do triathlonu rzeczywiście większego przygotowania nie włożył, co nie znaczy, że nie ćwiczył, więc tu wyczuwam za duże oburzenie. Chcąc nie chcąc musiał coś robić, ale bez większego trudu jak Pan wyżej. Jest aktywnym człowiekiem, biega, oraz trenuje nordic walking. Tak więc jeśli w triathlon nie włożył większej energii to wychodzi na treningi, bez obaw;) Bo widzę, że to wywołało największe oburzenie. Pisząc to chciałam zmotywować ludzi do działania, żeby zaczać coś robić jeśli mają jakieś obawy lub szukają wymówek. Jak widzę tekst został troszkę żle odebrany, ale każdy ma prawo interpretować jak chce. Miała płynąć z tego tekstu pozytywna energia. Marcin też wiedział czego chce, miał cel- UKOŃCZYĆ TRIATHLON. Było to działanie zamierzone, jednak wcześniej trzeba dokonać opłaty, wiedział czego chcę i także to zwalczył.
Oburzenie? A dlaczego miałbym być oburzony? Byłem skołowany nielogicznością opowieści, co mogło być wynikiem zatajenia pewnych faktów lub nieumiejętnością ich przedstawienia. Wyjaśniła teraz Pani, że Marcin jednak trenował (choć nie pod kątem triathlonu) i to rzuca na całą sprawę trochę inne światło, bardziej matowe. Powietrze nieco zeszło z owej opowieści. Tekst został źle odebrany w temacie podejścia do tak trudnej dyscypliny jaką jest triathlon "zza biurka" i namawianiu, że "chcieć, to móc", a to w tych okolicznościach jest nieprawdą. Proszę się nie martwić, bo jeśli ktoś czytał nieuważnie, to dostał sporą dawkę pozytywnej energii, więc całkiem na marne nie poszło.
"Marcin też wiedział czego chce, miał cel- UKOŃCZYĆ TRIATHLON. Było to działanie zamierzone, jednak wcześniej trzeba dokonać opłaty, wiedział czego chcę i także to zwalczył." Myślę, ze ten cytat świadczy o tym, iż Marcin był zdeterminowany.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-07-03, 21:01
 
ok, poddaję się, ja czekam na ten mega wypaśny wywiad, ale proszę też dołączyć plan treningowy nordic walking, plany biegowe już mam obcykane, ale do nordic"u jeszcze nie, może poznam jakąś tajną technikę i będę szybsza



ogólnie to takie opowieści mogą jarać ludzi, którzy spędzają wieczory przy piwie a od soboty zalewają się mocniejszymi procentami celem ulania ich na dywan albo za kanapę (jeśli w domu kumpla) tudzież kulturalnie do umywalki (u siebie), ale nie na tym forum....
a poza tym
gdybym nie zmieściła się w limicie jakiegoś biegu, to bym się tym biegiem w ogóle nie chwaliła, dla mnie to byłby trening a nie udział w biegu, bo skoro nie zmieściłam się w regulaminowym czasie, to to się nie liczy, i tak zasadniczych osób jest więcej tutaj
i nie ważne czy łańcuch spadł, sikało się setki razy, miało się ochotę na szybki numerek na trasie czy po prostu- wyzwanie nas przerosło
nie i już




@van
podziękowała
a mail jest powszechnie znany- manyhopes@poczta.onet.pl

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


DarkTri

Ostatnio zalogowany
---


 2013-07-05, 08:28
 
2013-07-02, 14:31 - moniamors napisał/-a:

„Desperacja czy determinacja?”
Dnia 22.06.2013r. w Suszu odbył się słynny Susz TRIATHLON. Nie zabrakło w nim wielu sław sportowych oraz słynnych aktorów i dziennikarzy. Znamy ich z seriali, filmów, świetnych wyników które robią na tych trzech dystansach, lecz był tam ktoś jeszcze, myślę, że można użyć przymiotnika wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. A już piszę dlaczego.
Triathlon jak wiemy wiąże się z ogromną ilością treningów, musimy poświęcić wiele czasu na przygotowanie oraz trzeba tu dodać, że niezbędna jest również gotówka. Potrzebny jest sprzęt do pływania, jazdy na rowerze a także biegu. Marcin postanowił to zmienić- bo tak ma na imię nasz bohater. Zacznijmy od początku. Marcin to młody człowiek, ok 40 lat(w sile wieku) aktywny fizycznie, lecz triathlon to nie są już żarty, tym bardziej dystans; ok 2km pływania, 90km na rowerze oraz półmaraton. Marcin postanowił ukończyć Triathlon 2013 bez wcześniejszych przygotowań i prawie w tym czym stał! To dopiero początek.
Zacznijmy od I dystansu jakim jest pływanie na dystansie ok. 2km. Przepłynąć można w każdym stroju, potrzebujemy do tego tylko kąpielówki i czepek, z tym był najmniejszy problem. Marcin bez problemu przepłynął jezioro w standardowych kąpielówkach a nie jak większość w zawodowych piankach.
Kolejny etap to 90km na rowerze, robi się gorąco. Marcin i owszem ma rower, ale jaki! Inni kupują rowery po kilkanaście tysięcy, trenują na nich, a Marcin przejechał trasę na zwykłym, rekreacyjnym rowerze, który dostał jakieś 23 lata temu, chyba był to prezent na 18-stkę;) Niestety tu już nie było tak lekko, rower odmówił posłuszeństwa i łańcuch spadł aż trzy razy! W regulaminie jest napisane, że rower należy samemu naprawić, nikt mu nie mógł pomóc, ale bez obaw udało mu się i ukończył również ten dystans.
Przybiegając na trasę półmaratonu był już wycieńczony oraz umorusany od smaru, gdyż wcześniej musiał uporać się z łańcuchem. Większość osób już kończyła okrążenia, Marcin zaczynał dopiero swój wyścig z czasem i to dosłownie był to wyścig z czasem. Nie poddał się mimo upału, bólu, oraz wcześniejszych problemów biegł i biegł.
Na triathlon jest limit czasu 8h, Marcin ukończył bieg, ale tu pojawia się smutek na mojej jak i wielu znajomych twarzy bo ukończył go w czasie 8h 3min.!
Wyobrażacie to sobie?! 3 minuty! Gdyby nie ten łańcuch bez problemu zmieściłby się w czasie, ale Marcinowi nie o to chodziło i tak był ZWYCIĘZCĄ. W ten sposób pokazał, że „chcieć to móc” a więc wymówki typu, nie mam czasu na trening bo praca, dom, dzieci to nie dla niego. Ma pracę, rodzinę i jakoś dał radę, świadczy to tylko o jego determinacji i wytrwałości.
Marcin podziel się z innymi którzy nie mają w sobie tyle silnej woli co Ty!
Tak więc "chcieć to móc" Jeśli Wam się podoba i chcecie wiedzieć więcej to może uda nam się zorganizować mały wywiadzik. Miłego czytania!
To nie desperacja czy determinacja, to głupota. I obserwuję coraz więcej takich "biurkowców", którzy z marszu startują w Half Iron Man-ie. Potem chwalą się przy piwie i grillu sąsiadom jakie z nich pistolety. A swoją drogą, pan Marcin nie został zdyskwalifikowany za przekroczenie limitu czasu w Suszu i znajduje się na ostatnim miejscu listy finisherów;-)I jeszcze jedno, pan Marcin oprócz 23-letniego roweru musiał mieć kask, koszulkę(a więc już jakiś sprzęt miał), i dostał w ramach pakietu czepek (nie musiał kupowac biedula). Poza tym, nie przypominam sobie (brałem udział w tych zawodach), aby ktoś znacznie odbiegał sprzętem i wyglądem od reszty, a więc chyba nie było tak żle:-)
Rzeczywiście (tu muszę przyznać pierwszy raz rację koleżance Magdzie) w świecie triathlonu bardziej ceni się systematyczną pracę nad sobą, niż jakichś straceńców (jednorazówki).
Teraz czekamy na pana Marcina jak łyknie IM w Borównie lub Wolsztynie. Tylko musi trochę poprawić czas, bo tam limity ostrzejsze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-07-05, 22:14
 
2013-07-05, 08:28 - DarkTri napisał/-a:

To nie desperacja czy determinacja, to głupota. I obserwuję coraz więcej takich "biurkowców", którzy z marszu startują w Half Iron Man-ie. Potem chwalą się przy piwie i grillu sąsiadom jakie z nich pistolety. A swoją drogą, pan Marcin nie został zdyskwalifikowany za przekroczenie limitu czasu w Suszu i znajduje się na ostatnim miejscu listy finisherów;-)I jeszcze jedno, pan Marcin oprócz 23-letniego roweru musiał mieć kask, koszulkę(a więc już jakiś sprzęt miał), i dostał w ramach pakietu czepek (nie musiał kupowac biedula). Poza tym, nie przypominam sobie (brałem udział w tych zawodach), aby ktoś znacznie odbiegał sprzętem i wyglądem od reszty, a więc chyba nie było tak żle:-)
Rzeczywiście (tu muszę przyznać pierwszy raz rację koleżance Magdzie) w świecie triathlonu bardziej ceni się systematyczną pracę nad sobą, niż jakichś straceńców (jednorazówki).
Teraz czekamy na pana Marcina jak łyknie IM w Borównie lub Wolsztynie. Tylko musi trochę poprawić czas, bo tam limity ostrzejsze.
fiu fiu, przyznałeś mi rację....

teraz to ci ręka uschnie


albo inny członek

nie przypominam sobie- od kiedy jestem twoją koleżanką?
fakt że każde z nas biega i używa tego forum nie czyni z nas "znajomych"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


DarkTri

Ostatnio zalogowany
---


 2013-07-06, 11:49
 
2013-07-05, 22:14 - Magda napisał/-a:

fiu fiu, przyznałeś mi rację....

teraz to ci ręka uschnie


albo inny członek

nie przypominam sobie- od kiedy jestem twoją koleżanką?
fakt że każde z nas biega i używa tego forum nie czyni z nas "znajomych"
i znowu pokazałaś na co Cię stać..., ręce opadają:-( a słowa "koleżanka" użyłem tylko i wyłącznie jako przywołanie. Musisz jeszcze długo pracować, aby się nią stać;-) A więc, do dzieła, więcej sensownych wypowiedzi, mniej krytykanctwa i babskiej przekory, a zasłużysz na następne "przywołanie" przeze mnie:-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-07-06, 12:31
 
2013-07-06, 11:49 - DarkTri napisał/-a:

i znowu pokazałaś na co Cię stać..., ręce opadają:-( a słowa "koleżanka" użyłem tylko i wyłącznie jako przywołanie. Musisz jeszcze długo pracować, aby się nią stać;-) A więc, do dzieła, więcej sensownych wypowiedzi, mniej krytykanctwa i babskiej przekory, a zasłużysz na następne "przywołanie" przeze mnie:-)
chyba kpisz



następnym razem daruj sobie jakiekolwiek przywoływanie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |