Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  KKFM (2013-06-09)
  Ostatnio komentował  johnlyndon (2013-06-12)
  Aktywnosc  Komentowano 13 razy, czytano 424 razy
  Lokalizacja
 Myszków
  Podpięte zawody  XXXIV Bieg Pięciu Stawów

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-24
12:03

 2013-06-09, 20:46
 XXXIV Bieg Pięciu Stawów - Myszków, 9.6.2013
Co tu komentować??? Moja ocena biegu w rankingu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


rafa
Rafał Galiński

Ostatnio zalogowany
2019-07-12
08:44

 2013-06-10, 09:24
 Zdjęcia z Mety biegu głównego cz I
LINK: https://picasaweb.google.com/100594992252816564157/MyszkowBiegVStawowMetaI#
pierwsza część zdjęć z mety w linku

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (25 wpisów)

 



rafa
Rafał Galiński

Ostatnio zalogowany
2019-07-12
08:44

 2013-06-10, 09:26
 II Część zdjęć z biegu
LINK: https://picasaweb.google.com/100594992252816564157/MyszkowBiegVStawowMetaII#
starałem się złapać wszystkich zawodników, mam nadzieę, że się Wam spodobają :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (25 wpisów)


Szamot
Tomasz K.

Ostatnio zalogowany
2023-04-27
12:45

 2013-06-10, 12:39
 
Dzięki za zdjęcia.

Co do biegu to koszulka, medal, posiłek jak najbardziej na plus. Jednak ponadgodzinne stanie w kolejkach do zapisów to raczej przesada.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


katrin165

Ostatnio zalogowany
2017-05-31
22:09

 2013-06-10, 15:07
 
Będą jeszcze zdjęcie z podium?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


macka01
Jarosław Grygiel

Ostatnio zalogowany
2024-04-13
21:30

 2013-06-10, 16:02
 Refleksje po XXXIV Biegu Myszkowskim
Zawody rozpoczęły się od półgodzinnego stania w kolejce po numery startowe. Pomysł umieszczenia biura zawodów w tak upalny dzień w pełnym słońcu jest horrendalny. Po otrzymaniu numeru miało się wrażenie, że pięć kilometrów biegu jest za nami. I na dodatek zabrakło koszulek, które każdy startujący miał otrzymać. Przykro jest odchodzić z biura zawodów bez obiecanej koszulki.
Czas na start. Niestety jest opóźnienie. Zdarza się. Po biegach dzieci i młodzieży startują nordikowcy. Z przodu stawki człowiek w żółtej kamizelce, który ma pokazywać drogę. Po około trzystu metrach żółta kamizelka pokazuje drogę na wprost, a strzałki drogę w prawo. Gdzie iść? Ten dylemat mieli prowadzący, ale szczęście dla wszystkich skręcili w prawo. W końcu trzeba się orientować w terenie. Proponuje jednak w następnym roku w regulaminie zapisać, że jest to bieg na orientację.
Meta. Oddajemy numerki. Trochę to trwa. W końcu wystartowało aż 30 kijkarzy.
Pora na bieg główny. Tu wszystko odbywa się bez zakłóceń do momentu, kiedy trzeba oddać numer startowy. Oczywiście trzeba odstać swoje w kolejce. W pełnym słońcu, po 10 kilometrach biegu! Za to każdy otrzymuje bardzo ładny pamiątkowy medal. No prawie każdy. Bo dla przybiegających na dalszych miejscach medali zabrakło.
Rozumiem, że organizatorzy nie przewidzieli liczby startujących. Ale sami sobie są winni. Kto w tych czasach organizuje duże zawody nie zamieszczając w Internecie formularza zgłoszeniowego? Jest to już standardem nawet na małych zawodach!
Czekamy na ogłoszenie wyników. Trochę się to przeciąga. Słyszymy, że trwa ustalanie, kto wygrał. Trochę to dziwne, bo w regulaminie zapisano, że obowiązuje pomiar elektroniczny. W wydaniu myszkowskim pomiar elektroniczny polega na tym, że stojący na mecie człowiek coś zapisuje w laptopie, po czym zawodnik oddaje numer startowy z kodem kreskowym, który jest skanowany (numer, nie zawodnik!). Numery układa się jeden na drugim i mamy kolejność na mecie. No chyba, że zawieje wiatr, lub ktoś położy numery w innej kolejności lub po prostu zawodnik nie odda swojego numeru. I cała klasyfikacja jest przewrócona. I tak było w niedzielę. Zawodniczki finiszujące „łeb w łeb” mają czasy różniące się o kilkanaście sekund. Wiem też o zawodniku, który numeru nie oddał. A przecież pan z laptopem jego czas zapisał (pewnie innemu zawodnikowi). Czy organizatorów (m.in. Urząd Miasta Myszków, Starostwo Powiatowe w Myszkowie) nie stać na firmę, która „zachipuje” każdego startującego? Być może to kosztuje więcej, niż skanowanie numerów, ale w końcu ten bieg ma być wizytówką Myszkowa. Warto więc w chipy zainwestować.
Czas na dekorację. W nordicu pomylono trzecie miejsca w kategorii kobiet i mężczyzn (przy 30 startujących). Wśród mężczyzn Kuba Tęcza, który wg sędziów zdobył trzecie miejsce natychmiast pomyłkę skorygował. Tak się gra fair play!!! Chapeau bas Kuba. Tak postępują dżentelmeni. Szkoda, że nie wszystkich na to stać. Organizatorzy wręczyli dyplomy za trzecie miejsce przy stoliku sędziowskim, ale nie poinformowali o tym . Zabrakło tez zwykłego, ludzkiego – przepraszamy. Nie ma nic gorszego dla zawodnika, jak pomyłki sędziowskie, które deprecjonują jego wysiłek. Nie było też wręczenia Pucharu Starosty Powiatu dla najbardziej licznej ekipy. Może lepiej nie obiecywać czegoś w regulaminie zawodów, albo wywiązywać się z obietnic. Czy organizatorzy wręczyli puchary szkołom, z których startowała największa liczba uczestników? Wydaje mi się nie.

W biegu głównym zdobyliśmy dwa trzecie miejsca. Niestety nagrodami są plecaki, które nie posiadają szelek (!). Jest tylko uchwyt umożliwiający przyniesienie ze sklepu do domu niewielkich zakupów. Można też ewentualnie dokupić rzepy i próbować plecak przykleić do koszulki. Za to jedna kieszeń w plecaku jest ocieplana. Co prawda darowanemu koniowi…, ale trochę wstyd rozdawać takie nagrody.
Ponarzekałem trochę, więc pora na pochwały. Bardzo ładny medal, smaczna grochówka, sympatyczni zawodnicy i przede wszystkim (za to głównie chwalę organizatorów) brak spikera z zeszłego roku. Ten pan sprawił, że poprzednie zawody miały charakter przaśno-wiejskiej imprezy z czasów późnego Gomułki. A androny które wygadywał mogą trafić do niejednego kabaretu.
Bieg Pięciu Stawów może być bardzo fajną imprezą. Ale organizować go muszą osoby, które się na tym znają. Może warto pojeździć po okolicy i zobaczyć, jak się to robi. Proponuję m.in. odwiedzić Blachownię, która bez problemów radzi sobie z ośmiuset startującymi (w Myszkowie w biegu głównym wzięło udział 170) lub Bieg Częstochowski, czy Przełaj Bałtyk w Częstochowie. Dzisiejsze czasy wymagają zawodowstwa, a nie amatorszczyzny.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-24
12:03

 2013-06-10, 19:05
 
Panie Jarku ładnieś Pan to opisał, tylko czy ci organizatorzy i władze miasta Myszkowa to przeczytają ???

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



FReeKILL
Konrad

Ostatnio zalogowany
---


 2013-06-10, 19:31
 
2013-06-10, 16:02 - macka01 napisał/-a:

Zawody rozpoczęły się od półgodzinnego stania w kolejce po numery startowe. Pomysł umieszczenia biura zawodów w tak upalny dzień w pełnym słońcu jest horrendalny. Po otrzymaniu numeru miało się wrażenie, że pięć kilometrów biegu jest za nami. I na dodatek zabrakło koszulek, które każdy startujący miał otrzymać. Przykro jest odchodzić z biura zawodów bez obiecanej koszulki.
Czas na start. Niestety jest opóźnienie. Zdarza się. Po biegach dzieci i młodzieży startują nordikowcy. Z przodu stawki człowiek w żółtej kamizelce, który ma pokazywać drogę. Po około trzystu metrach żółta kamizelka pokazuje drogę na wprost, a strzałki drogę w prawo. Gdzie iść? Ten dylemat mieli prowadzący, ale szczęście dla wszystkich skręcili w prawo. W końcu trzeba się orientować w terenie. Proponuje jednak w następnym roku w regulaminie zapisać, że jest to bieg na orientację.
Meta. Oddajemy numerki. Trochę to trwa. W końcu wystartowało aż 30 kijkarzy.
Pora na bieg główny. Tu wszystko odbywa się bez zakłóceń do momentu, kiedy trzeba oddać numer startowy. Oczywiście trzeba odstać swoje w kolejce. W pełnym słońcu, po 10 kilometrach biegu! Za to każdy otrzymuje bardzo ładny pamiątkowy medal. No prawie każdy. Bo dla przybiegających na dalszych miejscach medali zabrakło.
Rozumiem, że organizatorzy nie przewidzieli liczby startujących. Ale sami sobie są winni. Kto w tych czasach organizuje duże zawody nie zamieszczając w Internecie formularza zgłoszeniowego? Jest to już standardem nawet na małych zawodach!
Czekamy na ogłoszenie wyników. Trochę się to przeciąga. Słyszymy, że trwa ustalanie, kto wygrał. Trochę to dziwne, bo w regulaminie zapisano, że obowiązuje pomiar elektroniczny. W wydaniu myszkowskim pomiar elektroniczny polega na tym, że stojący na mecie człowiek coś zapisuje w laptopie, po czym zawodnik oddaje numer startowy z kodem kreskowym, który jest skanowany (numer, nie zawodnik!). Numery układa się jeden na drugim i mamy kolejność na mecie. No chyba, że zawieje wiatr, lub ktoś położy numery w innej kolejności lub po prostu zawodnik nie odda swojego numeru. I cała klasyfikacja jest przewrócona. I tak było w niedzielę. Zawodniczki finiszujące „łeb w łeb” mają czasy różniące się o kilkanaście sekund. Wiem też o zawodniku, który numeru nie oddał. A przecież pan z laptopem jego czas zapisał (pewnie innemu zawodnikowi). Czy organizatorów (m.in. Urząd Miasta Myszków, Starostwo Powiatowe w Myszkowie) nie stać na firmę, która „zachipuje” każdego startującego? Być może to kosztuje więcej, niż skanowanie numerów, ale w końcu ten bieg ma być wizytówką Myszkowa. Warto więc w chipy zainwestować.
Czas na dekorację. W nordicu pomylono trzecie miejsca w kategorii kobiet i mężczyzn (przy 30 startujących). Wśród mężczyzn Kuba Tęcza, który wg sędziów zdobył trzecie miejsce natychmiast pomyłkę skorygował. Tak się gra fair play!!! Chapeau bas Kuba. Tak postępują dżentelmeni. Szkoda, że nie wszystkich na to stać. Organizatorzy wręczyli dyplomy za trzecie miejsce przy stoliku sędziowskim, ale nie poinformowali o tym . Zabrakło tez zwykłego, ludzkiego – przepraszamy. Nie ma nic gorszego dla zawodnika, jak pomyłki sędziowskie, które deprecjonują jego wysiłek. Nie było też wręczenia Pucharu Starosty Powiatu dla najbardziej licznej ekipy. Może lepiej nie obiecywać czegoś w regulaminie zawodów, albo wywiązywać się z obietnic. Czy organizatorzy wręczyli puchary szkołom, z których startowała największa liczba uczestników? Wydaje mi się nie.

W biegu głównym zdobyliśmy dwa trzecie miejsca. Niestety nagrodami są plecaki, które nie posiadają szelek (!). Jest tylko uchwyt umożliwiający przyniesienie ze sklepu do domu niewielkich zakupów. Można też ewentualnie dokupić rzepy i próbować plecak przykleić do koszulki. Za to jedna kieszeń w plecaku jest ocieplana. Co prawda darowanemu koniowi…, ale trochę wstyd rozdawać takie nagrody.
Ponarzekałem trochę, więc pora na pochwały. Bardzo ładny medal, smaczna grochówka, sympatyczni zawodnicy i przede wszystkim (za to głównie chwalę organizatorów) brak spikera z zeszłego roku. Ten pan sprawił, że poprzednie zawody miały charakter przaśno-wiejskiej imprezy z czasów późnego Gomułki. A androny które wygadywał mogą trafić do niejednego kabaretu.
Bieg Pięciu Stawów może być bardzo fajną imprezą. Ale organizować go muszą osoby, które się na tym znają. Może warto pojeździć po okolicy i zobaczyć, jak się to robi. Proponuję m.in. odwiedzić Blachownię, która bez problemów radzi sobie z ośmiuset startującymi (w Myszkowie w biegu głównym wzięło udział 170) lub Bieg Częstochowski, czy Przełaj Bałtyk w Częstochowie. Dzisiejsze czasy wymagają zawodowstwa, a nie amatorszczyzny.
wszystko prawda organizacja na żenującym poziomie, począwszy od zapisów skończywszy na ogłaszaniu wyników gdzie trzeba mieć talent by na 30 osób w NW żle wypisać zwycięzców kat. kobiet i mężczyzn , porażka ...
jeśli chodzi o torbę jest ona przeznaczona na buty
http://www.ceneo.pl/8390407

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bradyy91
Szczepan Czady

Ostatnio zalogowany
2021-01-18
18:25

 2013-06-10, 21:55
 
wiadomo kiedy i czy pojawią się wyniki z tego biegu?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-24
12:03

 2013-06-11, 08:49
 wyniki ???
Po takim blamażu to i wyników chyba nie będzie, bo niby skąd wezmą?
Piszcie na mosir, dopominajcie się. Przecież za to zapłaciliśmy.
mosir@mosirmyszkow.pl

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


ja_qb
Jakub Tęcza

Ostatnio zalogowany
2018-05-14
21:36

 2013-06-11, 09:55
 Wyniki
LINK: https://docs.google.com/file/d/1xeP_4fy0f-kWuhD4U25TnMe_Pv1X7H5vdq8Sii6cg_f7786iXwGOcSnMazqV/edit?p
A jednak coś się znalazło, liczyłem jeszcze na wyniki Nordic Walking, no ale cóż wszystkiego mieć nie można ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


Szamot
Tomasz K.

Ostatnio zalogowany
2023-04-27
12:45

 2013-06-11, 11:17
 
Cytuję: "Zawody rozpoczęły się od półgodzinnego stania w kolejce po numery startowe. Pomysł umieszczenia biura zawodów w tak upalny dzień w pełnym słońcu jest horrendalny. Po otrzymaniu numeru miało się wrażenie, że pięć kilometrów biegu jest za nami."
To miał Pan szczęście bo ja stałem około półtorej godziny w sumie w dwóch kolejkach. Słońce faktycznie wtedy tak grzało, że w pewnym momencie musiałem lecieć do auta po czapeczkę. Poza tym nie rozumiem też buntu rodziców, że stoimy w kolejkach, a maluchy się nie zapisały. Wystarczyło podejść i stworzyć jedną osobną kolejkę dla dzieci, a nie mówić, że ktoś kogoś nie dopuszcza. Szczęście, że w biegu głównym było tylko około 170 osób, bo ja się zapisując miałem wrażenie, że było o wiele więcej.
Generalnie jestem zadowolony, że byłem i się przebiegłem tylko organizator widząc co się dzieje przy zapisach powinien jakoś zareagować i coś lepiej zorganizować, a nie tylko spiker mówić, że wszystko się opóźni.
Co do czasu biegu to chyba mam zdefektowany zegarek bo wyłączyłem stoper 56 sekund po zmierzonym mi czasie. :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



johnlyndon
Marcin Ł±tkowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-23
21:24

 2013-06-12, 13:53
 ..
Ja tam sie nie chce czepiać bo zapłaciłem za bieganie a nie za narzekanie ale chciałem tylko wspomnieć o jednym istotnym szczególe.A mianowicie nie było depozytu.Przyjechałem na zawody pociągiem wiec mogłem liczyć tylko na organiatorów ze przechowaja gdzieś moje rzeczy. Tym czasem depozytu nie było, co prawda powiedzieli ze moge spokojnie zostawic rzeczy pod namiotem a oni sie nimi zaopiekują no ale co by było gdyby osób chcących zostawic depozyt było więcej? Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
soniksoniks
23:14
ula_s
22:54
mario1977
22:41
valdano73
22:29
ronan51
22:23
mieszek12a
22:12
gtriderxc
22:08
chris_cros
22:08
kostekmar
21:42
viesio
21:37
bobparis
21:37
jantor
21:23
aga74
21:23
zulek
21:15
przemekf20@wp.pl
21:12
BOP55
21:12
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |