|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-11-16, 23:15
Na zakończenie!
Niepotrzebnie dałem się wplątać w te przepychanki, bo chętnie usunąłbym już tego powyższego posta.
Żeby nie dochodziło do dalszych nadinterpretacji, wytłumaczę to na tzw. chłopski rozum:
1. Jak pisałem 80 zł to dużo. Nie chodziło o konkretną osobę z Was, bo piszecie dla mnie nie. To moje odczucie - każdy może mieć inne. Pisałem później o półmaratonach, w których biegłem. I samo 80 zł to może i nie dużo byłoby dla mnie ale w 3 może nawet 2 terminie. Jeden zarabia więcej inny mniej - to chyba logiczne. Jeden 80 zł przepija w knajpie, a drugi kupi dziecku książki do szkoły. Samo życie.
2. Co do widoczności opłaty zaraz przy rejestracji, chodziło o zwykła wygodę. Nawet kopiując ma się pewność prawidłowej kwoty. Nigdzie nie pisałem o jakichś zakładkach czy cofaniu się do regulaminu, że ich nie ma.
Po prostu zanim się odpisze, warto coś przeczytać 2 lub 3 razy.
Powyższe są jedynie MOIMI SUBIEKTYWNYMI odczuciami i proszę mnie nie atakować, ironicznie podważając moją inteligencję za posiadanie własnego zdania na ten temat.
|
| | | | | |
|
2012-11-17, 07:55
2012-11-16, 14:34 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nie sądzę żeby Mistrzostwa Polski w Maratonie przyznano organizatorom którzy jeszcze nie robili nigdy maratonu..
Jakbym miał obstawiać to prędzej mistrzostwa mogłoby przypaść dla Łodzi... |
| Ja mam nadzieję, że związek uszanuje dokonania Dębna i ich jubileusz i mistrzostwa odbędą się w Dębnie. W dłuższej perspektywie mogą jednak mieć kłopot z utrzymanie rangi imprezy,... |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-11-18, 21:20
| Tyle buty i pychy, że aż sie wymiotować chce. Wiecej pokory. Bogatemu więcej wolno. Co niektórzy nie potrafia określić swojej płci w swojej zakładcea ujeżdżają na innych do woli. Dajcie w końcu spokój i weście się za bieganie. |
| | | | | |
|
2012-11-19, 09:55
2012-11-18, 21:20 - raczerson napisał/-a:
Tyle buty i pychy, że aż sie wymiotować chce. Wiecej pokory. Bogatemu więcej wolno. Co niektórzy nie potrafia określić swojej płci w swojej zakładcea ujeżdżają na innych do woli. Dajcie w końcu spokój i weście się za bieganie. |
co niektórzy celowo określili taką a nie inną płeć żeby mieć radochę z tych pytań i uwag innych, a także wiedzieć kto uważa, że po przejrzeniu czyjejś wizytówki i czasów startów uważa, że cokolwiek wie o danej osobie
nie jestem bogata, przeważnie balansuję na granicy niezdrowego minimalizmu, bo nie mam innego wyjścia
i co ma pokora do czytania regulaminów? sugerowanie że informacje, których niby nie ma, jednak są, to nie ujeżdżanie |
| | | | | |
|
2012-11-19, 10:10
2012-11-16, 23:15 - kamilwroblewski78 napisał/-a:
Niepotrzebnie dałem się wplątać w te przepychanki, bo chętnie usunąłbym już tego powyższego posta.
Żeby nie dochodziło do dalszych nadinterpretacji, wytłumaczę to na tzw. chłopski rozum:
1. Jak pisałem 80 zł to dużo. Nie chodziło o konkretną osobę z Was, bo piszecie dla mnie nie. To moje odczucie - każdy może mieć inne. Pisałem później o półmaratonach, w których biegłem. I samo 80 zł to może i nie dużo byłoby dla mnie ale w 3 może nawet 2 terminie. Jeden zarabia więcej inny mniej - to chyba logiczne. Jeden 80 zł przepija w knajpie, a drugi kupi dziecku książki do szkoły. Samo życie.
2. Co do widoczności opłaty zaraz przy rejestracji, chodziło o zwykła wygodę. Nawet kopiując ma się pewność prawidłowej kwoty. Nigdzie nie pisałem o jakichś zakładkach czy cofaniu się do regulaminu, że ich nie ma.
Po prostu zanim się odpisze, warto coś przeczytać 2 lub 3 razy.
Powyższe są jedynie MOIMI SUBIEKTYWNYMI odczuciami i proszę mnie nie atakować, ironicznie podważając moją inteligencję za posiadanie własnego zdania na ten temat.
|
ad 1. jak zauważyłeś każdy ma prawo wyrazić swoją opinię o wysokości opłaty, więc skoro jedna osoba powie że to dużo, druga może powiedzieć że dla niej nie; ktoś może napisać "za drogo, nie stać mnie na start" a inna "opłaciłem start dla siebie, żony i trzech studiujących synów".
Ogólnie nie widzę sensu takich opowieści, ale są one częścią, może czasem potrzebną, kto wie, ale to tak jak napisać "lubię lody czekoladowe", dostać odpowiedź "ja lubię waniliowe" i mieć pretensje że za druga osoba nie lubi też czekoladowych.
ad 2. sugestie w zmianie wyglądu strony lub prośbę o ułatwienie płatności najlepiej kierować bezpośrednio do organizatora, pisanie o tym na forum też wydaje mi się bezcelowe. O opłacie napisałam, że tak jest od dawna i pewnie z jakichś sobie znanych powodów Marek tego nie zmienia. Stawiam na finanse.
Kwoty opłaty nie trzeba było szukać w regulaminie, chociaż nie wyobrażam sobie zapisywać się na jakąkolwiek imprezę nie czytając tego regulaminu raz, dokładnie, nawet na imprezę w której biorę udział regularnie, bo głupotą z mojej strony byłoby zakładanie "na pewno będzie tak jak w tamtym roku" ect.
To że zakładka o opłatach jest przy formularzu jest bardzo wygodna bo właśnie nie trzeba szukać jeśli chcesz się upewnić ile musisz zapłacić, lub należysz do ignorantów nie czytających regulaminów, a następnie zadających mnóstwo pytań o rzeczy wyjaśnione w regulaminie, lub dających niską ocenę za bieg w uzasadnieniu pisząc że "nie było czegośtam" chociaż regulamin wcale tego nie gwarantował, a nawet wyraźnie było napisane, że tego nie będzie.
to nie jest moja złośliwość, to moje subiektywne odczucia, nie atakuję, tylko pokazuję paluszkiem punkt po punkcie to czego nie widzisz, co nie jest również podważaniem twojej inteligencji- ja mam tylko własne zdanie na ten temat |
| | | | | |
|
2012-11-19, 15:33
ad 1. ad 1. - Bardzo mocno się cieszę, że Pani to w końcu zrozumiała, naprawdę.
ad 2. ad 2. - Ma Pani absolutną rację - serdecznie przepraszam. Do ignorantów nie należę, bo jak już wspomniałem regulamin czytałem, a jedynie o kwestie wygody mi chodziło. Może jestem za wygodny i jeśli to Panią irytuje lub innych uczestników także przepraszam.
Skoro wszystko wyjaśnione wypadałoby wrócić do tematu dyskusji i tym zamknąć tego offtopa, w którego nie ukrywam sam się wciągnąłem.
Pozdrawiam.
|
| | | | | |
|
2012-11-20, 16:17
Półmaraton
| Pewnie duża grupa ludzi podzieli moją opinię,że opłata startowa w półmaratonie jest za duża, dla mnie to już komercja,nie bieganie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-11-20, 17:38
2012-11-20, 16:17 - maleńka26 napisał/-a:
Pewnie duża grupa ludzi podzieli moją opinię,że opłata startowa w półmaratonie jest za duża, dla mnie to już komercja,nie bieganie. |
| Kwestia przyzwyczajenia. Pamiętam jak benzyna kosztowała 3PLN, co chwile podwyżkę, narzekania a dziś prawie 6 zeta i zobacz ile aut na ulicy. Ludzie narzekają i narzekać będą ale kto ma startować to da nawet 2 razy tyle niż obecnie... |
| | | | | |
|
2012-11-20, 21:28
w sumie to jaki bieg jest komercją, a jaki nie, ciężko dywagować nie znając drugiej strony, czyli kosztów organizacji...
W przypadku Wawki koszta na pewno są większe, szczególnie jeśli jest to impreza na 9 tysięcy lemingów.
Temat ogólnie rzeka.
Inne są koszta imprezy w lesie w małej mieścinie, inne są koszta dużej imprezy w stolicy.
Poza tym znaczna część Polaków ma uraz do Wawki... głównie ze względu na pyszałkowatość samych warszawiaków i pogardę do reszty ;)
no offence Warszawiacy :p
|
| | | | | |
|
2012-11-21, 09:19
no offence, ta pyszałkowatość i pogarda to są jakoś obiektywnie potwierdzone?
i czy nie wyrażają się może one w używaniu infantylnych zdrobnień nazw innych polskich miejscowości?
btw. ta cena na warszawską połówkę (i całówkę) jest taka sama od dobrych kilku lat.
nie każdy organizator może to samo o swoich biegach powiedzieć. |
| | | | | |
|
2012-11-21, 12:16
Ja mam odmienne wrażenie co do samych Warszawiaków. Bardzo miło wspominam ich niemalże godzinny doping biegnąc dwukrotnie Bieg Powstania Warszawskiego. Nawet powiem, że pod tym względem to najlepsze biegi. Przy odbieraniu pakietu startowego, było miłe zaskoczenie i uśmiech osób z organizacji, że z tak daleka ktoś przyjechał na bieg. Nawet miałem wrażenie niestandardowo miłego potraktowania :D
Co do ceny to temat rzeka, na pewno bieg w stolicy będzie droższy niż w lesie - to zrozumiałe. Zresztą było już wyjaśnione, że co dla jednego drogie to dla drugiego tanie. Pojęcie bogaty też subiektywne, bo jeden zarabia 1,4 tys/m-c netto, a inny 2,5 i też powie nie jestem bogaty!
Ja sam się zastanawiałem pomiędzy Warszawą i Poznaniem. Z jednej strony bardzo chciałbym pobiec w Warszawie, z racji miłych doświadczeń związanych z BPW, a z drugiej Poznań pewnie sporo tańszy, ponad 2 razy bliżej i bez noclegu. Wygrała stolica :D
|
| | | | | |
|
2012-11-27, 17:27
2012-11-19, 09:55 - Magda napisał/-a:
co niektórzy celowo określili taką a nie inną płeć żeby mieć radochę z tych pytań i uwag innych, a także wiedzieć kto uważa, że po przejrzeniu czyjejś wizytówki i czasów startów uważa, że cokolwiek wie o danej osobie
nie jestem bogata, przeważnie balansuję na granicy niezdrowego minimalizmu, bo nie mam innego wyjścia
i co ma pokora do czytania regulaminów? sugerowanie że informacje, których niby nie ma, jednak są, to nie ujeżdżanie |
| Uderz w stół a nożyce się odezwa. Pisałem w liczbie mnogiej chyba że ktoś poczuł się winien lub robi za adwokata tego biegu. Każde błędy można tłumaczyć bardziej lub mniej udolnie i logicznie aby pomniejszyć swoje błędy. Szkoda ze taki talent się marnuje. W polityce może warto spróbować bo cwaniactwo postrzegane jest jako cnota. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-11-28, 19:03
2012-11-15, 14:02 - Truskawa napisał/-a:
Lepiej "w". :) |
Lepiej "obok":) W tunelu GPS nie łapie i można zabłądzić;)
Wiem, że meta obok ale organizatorzy mogliby załatwić otwarcie Narodowego do zwiedzania. Chętnie bym sobie wszedł tam przy okazji i obejrzał. A jakby popadało to i popływał;) |
| | | | | |
|
2012-12-10, 13:24
dla mnie Warszawa jest fenomenem.Będę kibicował, byście na spoko powyżej 10.000 przekroczyli. Jedni płaczą ,że za drogo.
Nadal poza sportową rywalizacją, rekordami życiowymi, nagrodami dla najlepszych , co mają Organizatorzy w niespodziance dla uczestników. Może za brak prysznicy, przebrania pod chmurką.., by cos ufundowali dla tych co biją statystykę, bo pod tym wzgl. powinniscie brać naukę od innych krajowych Org. |
| | | | | |
|
2012-12-10, 17:56
2012-12-10, 13:24 - januszjoger57 napisał/-a:
dla mnie Warszawa jest fenomenem.Będę kibicował, byście na spoko powyżej 10.000 przekroczyli. Jedni płaczą ,że za drogo.
Nadal poza sportową rywalizacją, rekordami życiowymi, nagrodami dla najlepszych , co mają Organizatorzy w niespodziance dla uczestników. Może za brak prysznicy, przebrania pod chmurką.., by cos ufundowali dla tych co biją statystykę, bo pod tym wzgl. powinniscie brać naukę od innych krajowych Org. |
| brak prysznica?? ludzie jadą całą Polskę, a tu taki numer ?? ;-) |
| | | | | |
|
2012-12-10, 18:02
2012-12-10, 13:24 - januszjoger57 napisał/-a:
dla mnie Warszawa jest fenomenem.Będę kibicował, byście na spoko powyżej 10.000 przekroczyli. Jedni płaczą ,że za drogo.
Nadal poza sportową rywalizacją, rekordami życiowymi, nagrodami dla najlepszych , co mają Organizatorzy w niespodziance dla uczestników. Może za brak prysznicy, przebrania pod chmurką.., by cos ufundowali dla tych co biją statystykę, bo pod tym wzgl. powinniscie brać naukę od innych krajowych Org. |
| za granicą większość korzysta z bazy noclegowej i nie trzeba wówczas jeszcze naciągać organizatora na dodatkowe koszta jakim są prysznice itp. W Danii czy Szwajcarii gdzie byłem np. masaże i inne usługi były dodatkowo płatne, w Polsce jest naprawdę dobrze...:) |
| | | | | |
|
2012-12-11, 19:31
Ja już się zapisałem ale jeszcze nie opłaciłem startu...
Mam nadzieję, że nie będzie takiego szaleństwa jak na Biegnij Warszawo gdzie nie zdążyłem opłacić startu choć było jeszcze sporo przed czasem określonym w regulaminie.
Moim zdaniem, zapisanie się do biegu powinno coś znaczyć bo nie ukrywam, że przelewanie 80zł 4 miesiące przed biegiem to dla mnie trochę chory...Studiuję, prowadzę działalność i nie ukrywam, że liczę się z każdym pieniądzem a to jest dla mnie najprościej mówiąc zamrażanie gotówki.
Poza tym bardzo chcę wystartować w połówce ale skąd mam wiedzieć co będzie w marcu...może kontuzja, może koniec świata...
Poczekamy zobaczymy - jak starczy miejsc to wystartuję |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-12-11, 20:44
2012-12-11, 19:31 - lukaszciechanow napisał/-a:
Ja już się zapisałem ale jeszcze nie opłaciłem startu...
Mam nadzieję, że nie będzie takiego szaleństwa jak na Biegnij Warszawo gdzie nie zdążyłem opłacić startu choć było jeszcze sporo przed czasem określonym w regulaminie.
Moim zdaniem, zapisanie się do biegu powinno coś znaczyć bo nie ukrywam, że przelewanie 80zł 4 miesiące przed biegiem to dla mnie trochę chory...Studiuję, prowadzę działalność i nie ukrywam, że liczę się z każdym pieniądzem a to jest dla mnie najprościej mówiąc zamrażanie gotówki.
Poza tym bardzo chcę wystartować w połówce ale skąd mam wiedzieć co będzie w marcu...może kontuzja, może koniec świata...
Poczekamy zobaczymy - jak starczy miejsc to wystartuję |
Masz zdrowe podejście. Podoba mi się Twój wpis. Ja co prawda już zapłaciłem i mam już numer startowy i do tego zabukowany hotel, ale różnie może być...
Z drugiej strony, jak patrze na 40.Berlin Maraton (gdzie lista 40 tysięcy biegaczy wypełniła się w 3,5 godziny i też był nagły obowiązek zapłaty niemałej kwoty jak na polskie realia 90 Euro), to nie dziwie się już niczemu. Nie można zaś porównywać chyba Półmaratonu Warszawskiego do Berlin Maratonu...:-) |
| | | | | |
|
2012-12-11, 20:56
Maraton to moim zdaniem już coś innego tak jak napisałeś :)
Bo do maratonu przygotowania trwają kilka miesięcy i na pewno nie przełożę startu z byle powodu :) a połówkę lecę z "marszu"
Z drugiej strony jednak, musimy się przyzwyczajać do takich sytuacji bo bieganie w Polsce jest coraz bardziej popularne a każdy człowiek lubi poczuć w żyłach adrenalinę związaną ze startem...dlatego też, trzeba się przygotować, że na najbardziej znanych imprezach w Polsce takie sytuacje będą miały miejsce...
Za przykład...Biegnij Warszawo 2012, Bieg Niepodległości 2012 w Warszawie - ruszają zapisy, kilka dni i lista pęka w szwach.
No ale cóż, jak się nie uda wystartować w połówce to znajdę sobie jakieś inne zawody...bo tak jak już wspomniałem dla młodego przedsiębiorcy liczy się każdy pieniądz (w portfelu oczywiście) |
| | | | | |
|
2012-12-28, 13:56
ciekawe, czy trasa będzie obok tunelu jak podczas Maratonu, czy w tunelu...
podobno w tunelu występuje magiczna chwila, kiedy Garminy (i inne) przemawiają ludzkim głosem BIPPPP :)
niecałe 3 miesiące |
|
|
|
| |
|
