|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-05-13, 21:10
2012-05-13, 21:04 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirku jak na Rzeźniku będzie się zanosiło na deszcz to nie rób mi takich numerów :) A jak tam dzisiaj noga? |
No dobra, zobaczę co się da z tym tematem w Biesach zrobić:-*
Noga raczej OK i biorąc pod uwagę fakt, że do soboty nie będe raczej biegać to wszystko dobrze powinno się skończyć. Mam za to lekkie zakwasy w prawym udzie ale to raczej wynika z faktu iż ostatnie 7km musiałem biec nierówno z uwagi na mój uraz. |
| | | | | |
| 2012-05-13, 21:43
Dziś Kuba nie miał ,,czasomierza,, i pewnie dlatego był dla mnie łaskawy;)) razem 18km po 5.10 ale sobie dołożył jeszcze 2km. Po Skawinie dla mnie ciut za szybko ale pewnie to tempo uratowało mnie przed hipotermią;)))) To poranne niebo mnie zmyliło i dziś biegałem w koszulce na ramiączkach. Osobliwie wyglądałem:)))
Mam nadzieję Mirku że ,,łapka,, szybko dojdzie do siebie |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-13, 22:01
2012-05-13, 21:43 - grześ71 napisał/-a:
Dziś Kuba nie miał ,,czasomierza,, i pewnie dlatego był dla mnie łaskawy;)) razem 18km po 5.10 ale sobie dołożył jeszcze 2km. Po Skawinie dla mnie ciut za szybko ale pewnie to tempo uratowało mnie przed hipotermią;)))) To poranne niebo mnie zmyliło i dziś biegałem w koszulce na ramiączkach. Osobliwie wyglądałem:)))
Mam nadzieję Mirku że ,,łapka,, szybko dojdzie do siebie |
Jak zauważyłeś...byłam pod wrażeniem Twoich gołych ramion;)
Ja dzisiaj miałam cudowny trening....18,2km w bardzo narastającym tempie, na treningu, na tym dystansie nigdy nie było tak dobrze:)
I dopiero dzisiaj zaczęły mnie boleć nogi, po treningu;) |
| | | | | |
| 2012-05-13, 22:38
2012-05-13, 21:04 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirku jak na Rzeźniku będzie się zanosiło na deszcz to nie rób mi takich numerów :) A jak tam dzisiaj noga? |
Vitam
Swoją drogą to dobrze będziesz miał na Rzeźniku z Mirkiem.
Będziesz mógł wcześniej zareagować na zmianę pogody.
Trzeba tylko sprawdzić czy to działa w obie strony.
Pozdrawiam
Piotr |
| | | | | |
| 2012-05-14, 00:02 Pogoria II - 5km
A nikt jeszcze się nie pochwalił, że kilka osób z Pogoria Biega startowała dzisiaj w crossowym biegu na 5km dookoła Pogorii II. Fajna trasa (przyznam, że taką nie biegałem nigdy, aż wstyd) i gdyby nie to, że trzeba było gonić, bo wszyscy wystartowali jak z procy, to chętnie bym się zatrzymał i pozachwycał widoczkami.
Warto było skorzystać z tego, że w okolicy był bieg. Mimo wczorajszego startu na 10km, dzisiejszy na 5km uważam za bardzo udany. Zresztą chyba nie tylko ja. Jak pojawią się w necie wyniki z STS, to dokładnie napiszemy jak poszło. Wspomnę jedynie, że w swoich kategoriach na podium zawitała Pogoria Biega: Jarek, Michał i "Ptaszyna" (przepraszam, że nie pamiętam imienia - chodzi o dziewczynę Michała Ptaka ;) nie wiem czy oficjalnie w Pogorii Biega ale jak nie, to zapraszamy). |
| | | | | |
| 2012-05-14, 07:59
2012-05-14, 00:02 - stefanus napisał/-a:
A nikt jeszcze się nie pochwalił, że kilka osób z Pogoria Biega startowała dzisiaj w crossowym biegu na 5km dookoła Pogorii II. Fajna trasa (przyznam, że taką nie biegałem nigdy, aż wstyd) i gdyby nie to, że trzeba było gonić, bo wszyscy wystartowali jak z procy, to chętnie bym się zatrzymał i pozachwycał widoczkami.
Warto było skorzystać z tego, że w okolicy był bieg. Mimo wczorajszego startu na 10km, dzisiejszy na 5km uważam za bardzo udany. Zresztą chyba nie tylko ja. Jak pojawią się w necie wyniki z STS, to dokładnie napiszemy jak poszło. Wspomnę jedynie, że w swoich kategoriach na podium zawitała Pogoria Biega: Jarek, Michał i "Ptaszyna" (przepraszam, że nie pamiętam imienia - chodzi o dziewczynę Michała Ptaka ;) nie wiem czy oficjalnie w Pogorii Biega ale jak nie, to zapraszamy). |
Tak...nieodkrytych terenów jest jeszcze bardzo wiele. Mnie przeciorał tamtędy kiedyś Tomek;) na koniec dał cukierka, więc bardzo miło wspominam ów trening;)
A wszystkim "pudłowiczom" i nie tylko bardzo gratuluję! |
| | | | | |
| 2012-05-14, 08:32
dzień dobry :))
i miłego dnia życzę wam
ja zaraz na uczelnie będę się zbierać a potem trening ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-14, 08:47
2012-05-12, 18:43 - Kuba1985 napisał/-a:
Zwykłe można kupic w Polsce już za ok. 199 zł, a z Goretexem za ok. 230 - 240 zł. |
zgadza się, gtx damskie 249, męskie 279pln w sklepach były - w internecie pewnie trochę taniej |
| | | | | |
| 2012-05-14, 08:52
2012-05-10, 23:09 - Kuba1985 napisał/-a:
Jesteśmy twardzi - pogoda nam nie straszna :))
Dziś wypróbowałem swoje nowe trailówki. Poszedłem w kierunku Agi i Norberta i zakupiłem Kanadię z Goretexem. Odczucia po pierwszym treningu - dziwnie się zachowuje ta specyficzna podeszwa, pierwsze wrażenie miałem jakbym chodził na poduszkach :)
Na Rzeźnika mam dwie pary trailówek, więc jeszcze w czołówkę trzeba się wyposażyć i można startować :)) |
czołówkę juz mam, dokupiłem też plecaczek na camelbacka i kijki, za to 2gie buty trailowe by się przydały może bez gtx dla odmiany - nie widziałeś takich Kuba?
Te co mam idealnie się sprawdziły w Ojcowie, ani pęcherzyka po 40km, a twoje? |
| | | | | |
| 2012-05-14, 08:56
2012-05-12, 11:12 - ciutek napisał/-a:
A jeszcze pytanie do Norberta i Władka, jak wpisujecie wczorajszy dystans w Ojcowie? |
42,2km - Nie wiem czy umknęło ci w czasie dekoracji Wojtek wyjaśniał rozbieżności naszych GPSów i potwierdził że trasa miała prawie 42,5km - co mierzył rowerem, czyli prawie jak atest ;) |
| | | | | |
| 2012-05-14, 08:58
2012-05-12, 22:15 - stefanus napisał/-a:
No Krzysiek poszalał... ale cała reszta też :) Właściwie to się posypały same rekordy. Pogoda szalała... lało, zimno się zrobiło ale na sam bieg przestało padać i temperatura była idealna :) No i te szczęśliwe twarze po biegu... trzeba to było widzieć - bezcenne :)
1. Krystosik Krzysztof 37:01 36:55 R
2. Grochowski Grzegorz 44:42 44:15 ?
3. Pinkosz Jan 45:27 45:20 R
4. Stefaniak Andrzej 47:38 46:50 R
5. Stefaniak Justyna 1:01:23 1:00:38 R
6. Zuba Iwona 1:06:08 1:05:10 R
PS. Nawet wpadka na maksa organizatorów nie jest w stanie mi popsuć humoru :) |
Super i gratulacje!
was gdzieś razem puścić to od razu życiówki się sypią ;) |
| | | | | |
| 2012-05-14, 09:02
2012-05-13, 18:13 - Turek75_31 napisał/-a:
Vitam
Trening bardzo fajny. Miła odmiana od biegania w Sosnowcu (w moim przypadku). Już sam dojazd bardzo krajoznawczy gdyż Mirek wszędzie węszył korki i w zasadzie do Międzybrodzia jechaliśmy jakimiś drogami gminnymi (nawet wjechaliśmy na chwilę do woj. małopolskiego).
Już na miejscu Mirek jako bywalec tych terenów uraczył nas drogą krzyżową na 6km ostrym podbiegu. Następnie po chwili przerwy na zakup wody w schronisku dobiegliśmy do granicy gdzie Kuba zabłądził a Miruś bawił się śniegiem.
Po ustaleniu właściwej strony świata pobiegliśmy w kierunku dawnego przejścia granicznego Glinne. Droga była wyboista a piękne widoki Beskidu zasłaniały drzewa. Od przejścia granicznego droga znowu pod górę przez Magurę, Solisko i Smereków Mały. Trasa wymagająca ze względu na śliski teren, mnóstwo korzeni, kamyczków i krzaczków. Na około 15km marszobiegu Mirkowi przydarzyła się przygoda po której postanowiliśmy zawrócić. Zbiegliśmy więc tą samą drogą do przejścia granicznego w Glinnem gdzie po małej przebieżce na Słowację poobiegliśmy drogą na miejsce startu wycieczki.
Coraz niższa temperatura spowodowała znaczne zwiększenie tempa biegu i po 22 km byliśmy z powrotem na starcie. Trening zakończyliśmy rytualną przebieżką pod górę na drodze krzyżowej.
Niestety 100 km nie zrobiliśmy.
Ale każdy z nas zostawił coś do udowodnienia tej trasie.
Wstępnie umówiliśmy się na 27 maja na kolejną próbę.
Wszystkich chętnych zapraszam na przyłączenia się gdyż jak wiadomo w grupie (zwłaszcza pogorian) biegnie się milej.
Pozdrawiam
Piotr |
Fajnie, jestem za przyłączeniem się, tylko boję się o formę po imprezie integracyjnej po 6ce dzień wcześniej :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-14, 09:06
2012-05-14, 00:02 - stefanus napisał/-a:
A nikt jeszcze się nie pochwalił, że kilka osób z Pogoria Biega startowała dzisiaj w crossowym biegu na 5km dookoła Pogorii II. Fajna trasa (przyznam, że taką nie biegałem nigdy, aż wstyd) i gdyby nie to, że trzeba było gonić, bo wszyscy wystartowali jak z procy, to chętnie bym się zatrzymał i pozachwycał widoczkami.
Warto było skorzystać z tego, że w okolicy był bieg. Mimo wczorajszego startu na 10km, dzisiejszy na 5km uważam za bardzo udany. Zresztą chyba nie tylko ja. Jak pojawią się w necie wyniki z STS, to dokładnie napiszemy jak poszło. Wspomnę jedynie, że w swoich kategoriach na podium zawitała Pogoria Biega: Jarek, Michał i "Ptaszyna" (przepraszam, że nie pamiętam imienia - chodzi o dziewczynę Michała Ptaka ;) nie wiem czy oficjalnie w Pogorii Biega ale jak nie, to zapraszamy). |
Tak przebieżka super, zwłaszcza że starałem się dotrzymać kroku Stefankowi a ten gonił po Skawinie jak szalony, więc szok przeżyłem że moje nogi po maratonie górskim niosły mnie przez 5 km po 4:32/km - ale pogoda była sprzyjająca - czyli zimno ;)
I sorry wszystkich za ten spam, ale 3 dni nie wchodziłem na forum a tu takie tłumy były :) |
| | | | | |
| 2012-05-14, 09:23
2012-05-14, 08:52 - Norbertus napisał/-a:
czołówkę juz mam, dokupiłem też plecaczek na camelbacka i kijki, za to 2gie buty trailowe by się przydały może bez gtx dla odmiany - nie widziałeś takich Kuba?
Te co mam idealnie się sprawdziły w Ojcowie, ani pęcherzyka po 40km, a twoje? |
Vitam
Ja mam kanadie bez gtx i w Beskidzie sprawdziły się idealnie. Trochę się bałem bo dziwnie się w nich biega po ubitych terenach ale na szlaku świetne. Zresztą Mirek też nie narzekał po drodze a ma takie same.
Pozdrawiam
Piotr |
| | | | | |
| 2012-05-14, 11:02
2012-05-13, 21:10 - adamus napisał/-a:
No dobra, zobaczę co się da z tym tematem w Biesach zrobić:-*
Noga raczej OK i biorąc pod uwagę fakt, że do soboty nie będe raczej biegać to wszystko dobrze powinno się skończyć. Mam za to lekkie zakwasy w prawym udzie ale to raczej wynika z faktu iż ostatnie 7km musiałem biec nierówno z uwagi na mój uraz. |
Hello.
U mnie też ostatnio mały uraz... Ale to raczej związany z przeciążeniem po maratonie. Wszedł mi jakiś ból w stopę i dopóki biegałem tylko rozbiegania to było w miarę ale jak zacząłem robić akcenty to ból się wzmógł. Dlatego muszę zrobić tydzień przerwy i zobaczyć czy mi to pomorze (mam nadzieję...)
Także Mirku jakoś zauważyłem od zeszłego roku dziwną korelację między naszymi kontuzjami... I mam nadzieję że w tym roku już nie planujesz żadnych urazów ;] |
| | | | | |
| 2012-05-14, 11:19
2012-05-14, 08:56 - Norbertus napisał/-a:
42,2km - Nie wiem czy umknęło ci w czasie dekoracji Wojtek wyjaśniał rozbieżności naszych GPSów i potwierdził że trasa miała prawie 42,5km - co mierzył rowerem, czyli prawie jak atest ;) |
Norbercie, ja wtedy byłem w trakcie drugiego piwa, jak na mnie to może alkoholu, więc umykało mi wiele ;) Ale pamiętam, że było pięnie! :) |
| | | | | |
| 2012-05-14, 13:07
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-14, 16:43
2012-05-14, 08:52 - Norbertus napisał/-a:
czołówkę juz mam, dokupiłem też plecaczek na camelbacka i kijki, za to 2gie buty trailowe by się przydały może bez gtx dla odmiany - nie widziałeś takich Kuba?
Te co mam idealnie się sprawdziły w Ojcowie, ani pęcherzyka po 40km, a twoje? |
Moje też się sprawiły. Wydawały mi się one stosunkowo wąskie i bałem się, że moje palce ucierpią jednak na szczęście stało się inaczej. Jak Ci pasuje Kanadia to kup Norbert sobie ten model, ale bez Goretexu. Możesz kupic na allegro tam widziałem je od 199 zł więc cena super. Rozmiarem się nie różnią od modelu z Goretexem. |
| | | | | |
| 2012-05-14, 16:45
2012-05-14, 09:02 - Norbertus napisał/-a:
Fajnie, jestem za przyłączeniem się, tylko boję się o formę po imprezie integracyjnej po 6ce dzień wcześniej :) |
Norbert a co z weekendem, który teraz będzie? Uzgodnienia z Ojcowa dalej obowiązują? |
| | | | | |
| 2012-05-14, 17:11
2012-05-14, 09:02 - Norbertus napisał/-a:
Fajnie, jestem za przyłączeniem się, tylko boję się o formę po imprezie integracyjnej po 6ce dzień wcześniej :) |
Obawiam się, że u Mirka już wszystkie miejsca są zajęte...Bagażnik?? Czyli miejsce leżące, też niczego sobie, szczególnie w drodze powrotnej;) |
|
|
|
| |
|