| | | |
|
| 2011-10-08, 10:06
tak wogóle to pozdrowienia ze stolicy ;] wczoraj przyjechałem w celu zakupienia wkładki. Pomierzyli mnie popatrzyli, dostałem wkładeczki. Generalnie świetna i fachowa obsługa. Jestem bardzo zadowolony mam nadzieję że efekty pojawią się szybko bo po wczorajszym rozbieganku znowu kolano bolało. Była to podobno wina:
po pierwsze 7mm prawa noga krótsza, po drugie przy lądowaniu na podłożu prawą nogą używałem mniej pięty i bardziej zewnętrznej części stopy. Wkładki na miarę każda inaczej podklejona mają te różnice zniwelować. Dziś będzie pierwszy trening we wkłądkach ;] |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 12:25
2011-10-08, 10:06 - $wistak napisał/-a:
tak wogóle to pozdrowienia ze stolicy ;] wczoraj przyjechałem w celu zakupienia wkładki. Pomierzyli mnie popatrzyli, dostałem wkładeczki. Generalnie świetna i fachowa obsługa. Jestem bardzo zadowolony mam nadzieję że efekty pojawią się szybko bo po wczorajszym rozbieganku znowu kolano bolało. Była to podobno wina:
po pierwsze 7mm prawa noga krótsza, po drugie przy lądowaniu na podłożu prawą nogą używałem mniej pięty i bardziej zewnętrznej części stopy. Wkładki na miarę każda inaczej podklejona mają te różnice zniwelować. Dziś będzie pierwszy trening we wkłądkach ;] |
daj znać jak się biega wkładkach ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 14:17
2011-10-08, 10:02 - $wistak napisał/-a:
Chłopaki już żałuję że nie jadę z Wami ;] ;] ;] to by była dopiero INTEGRACJA ;] ;] ;]
ale będę za Was wszystkich trzymał kciuki więc mam nadzieję że z Poznania przywieziecie jak najwięcej życiówek ;] |
W przyszłym roku chyba też będą jakieś maratony, więc co się odwlecze... I jeszcze się naintegrujemy Świstaczku! :))) |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 16:38
2011-10-08, 12:25 - Dalija napisał/-a:
daj znać jak się biega wkładkach ;) |
Właśnie wróciłęm z rozbiegania po Kampinowskim Parku Narodowym. Miałem na pierwszy raz zrobić mało w tych wkłądkach ale jakoś szlak się wydłużył i zrobiłęm 16km i powiem szczerze, że całkiem inaczej się biega. Ciężko oczekiwać rezultatów po pierwszym razie ale kolano nawet mnie nie zabolało. Noga układa się całkiem inaczej, nie koślawi się i nie ucieka na zewnątrz. Wiadomo cały trening zrobiony po miękkim lasku ale oznaki widoczne po pierwszym razie no co tu dużo mówić jestem wniebowzięty. Myślę że po 2-3 tygodniach będę mógł powiedzieć coś więcej ale spodziewam się dobrych rezultatów ;] teraz gimnastyka siłowa 4 razy w tygodniu muszę wzmacniać mięśnie bo to bardzo ważna sprawa!!! ;] |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 16:39
2011-10-08, 14:17 - Jasiek napisał/-a:
W przyszłym roku chyba też będą jakieś maratony, więc co się odwlecze... I jeszcze się naintegrujemy Świstaczku! :))) |
Też mam Jaśku taką nadzieję. Myślę że w Krakowie w końcu będzie mi dane ukończyć ten MARATON ;] |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 20:38
2011-10-08, 16:38 - $wistak napisał/-a:
Właśnie wróciłęm z rozbiegania po Kampinowskim Parku Narodowym. Miałem na pierwszy raz zrobić mało w tych wkłądkach ale jakoś szlak się wydłużył i zrobiłęm 16km i powiem szczerze, że całkiem inaczej się biega. Ciężko oczekiwać rezultatów po pierwszym razie ale kolano nawet mnie nie zabolało. Noga układa się całkiem inaczej, nie koślawi się i nie ucieka na zewnątrz. Wiadomo cały trening zrobiony po miękkim lasku ale oznaki widoczne po pierwszym razie no co tu dużo mówić jestem wniebowzięty. Myślę że po 2-3 tygodniach będę mógł powiedzieć coś więcej ale spodziewam się dobrych rezultatów ;] teraz gimnastyka siłowa 4 razy w tygodniu muszę wzmacniać mięśnie bo to bardzo ważna sprawa!!! ;] |
Oby tak dalej Damian!
Miejmy nadzieję, że przyczyna została odkryta i skutecznie wyeliminowana:)
Ale powiedz nam jeszcze, ile taka przyjemność kosztuje?
I czy wkładki robi się tylko do jednych butów?
A co później??
A co do maratonu...rany jakiego mam stresa!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-10-08, 23:00
2011-10-08, 20:38 - shadoke napisał/-a:
Oby tak dalej Damian!
Miejmy nadzieję, że przyczyna została odkryta i skutecznie wyeliminowana:)
Ale powiedz nam jeszcze, ile taka przyjemność kosztuje?
I czy wkładki robi się tylko do jednych butów?
A co później??
A co do maratonu...rany jakiego mam stresa!!!!!! |
Wkładka razem z badaniem kosztuje 250zł. Generalnie jak ktoś się przekonuje to robi wkładkę do każdej pary butów ale ja na razie wziąłem jedną i przekładam z adidasów do biegania do tych adidasów do chodzenia. Wiadomo do eleganckich wąskich butów by nie weszła ale jak są podobnej szerokości to można przekłądać. Żywotność takiej wkładki też jest ograniczona. Ok rok chodzenia i powiedzmy pół roku biegania choć niektórzy podobno wymieniają wkładkę razem z parą butów czyli co ok 700 - 1000km. Zależy od uznania.
Generalnie czuję różnicę ale po dzisiejszym całym dniu bolą mnie plecy. Myślę że po włożeniu wkładki zmniejszy się ból kolan ale wiadomo w moim przypadku 5 mm wyżej mam jedną nogę i wiadomo kręgosłup musi się przyzwyczaić. A poza tym przydało by mi się odwiedzić kręglarza ;]
co do stresu to wyluzuj, bo do maratonu jeszcze trochę a im mniej się będziesz stresować tym lepiej pobiegniesz. Nic już nie możesz poprawić a wszystko możesz zepsuć więc uważaj co robisz ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 14:07 Plan na sezon 2011 zakonczony sukcesem :-)
Wlasnie udalo mi sie zrealizowac tegoroczne zalozenia zwiazane z treningiem i ze startami. Pierwotny plan byl taki, zeby ukonczyc polmaraton, a w srodku sezonu pojawil sie plan zeby zlamac 50min na 10km.
No i dzisiaj w Żorach ostateczny sukces - 48:45 na 10km... Co konczy sezon :-) moge z czystym sumieniem planowac rok 2012... Na pewno bedzie do przebiegniecia maraton :-) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 14:44
2011-10-09, 14:07 - stefanus napisał/-a:
Wlasnie udalo mi sie zrealizowac tegoroczne zalozenia zwiazane z treningiem i ze startami. Pierwotny plan byl taki, zeby ukonczyc polmaraton, a w srodku sezonu pojawil sie plan zeby zlamac 50min na 10km.
No i dzisiaj w Żorach ostateczny sukces - 48:45 na 10km... Co konczy sezon :-) moge z czystym sumieniem planowac rok 2012... Na pewno bedzie do przebiegniecia maraton :-) |
Ja o sobie jeszcze nie mogę tego powiedzieć, gdyż walka trwa i najważniejszy start sezonu wciąż przede mną... ale Tobie Andrzejku szczerze gratuluję! :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 14:47
2011-10-09, 14:44 - Jasiek napisał/-a:
Ja o sobie jeszcze nie mogę tego powiedzieć, gdyż walka trwa i najważniejszy start sezonu wciąż przede mną... ale Tobie Andrzejku szczerze gratuluję! :) |
Ja natomiast o kończącym się sezonie mogę powiedzieć, że właściwie go nie było. Pie...ne kontuzje:((((
A dla Andrew gratulacje za dzisiejszy start:)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 15:09
2011-10-09, 14:47 - adamus napisał/-a:
Ja natomiast o kończącym się sezonie mogę powiedzieć, że właściwie go nie było. Pie...ne kontuzje:((((
A dla Andrew gratulacje za dzisiejszy start:)) |
Mirku kolejny musi byc lepszy, a wtedy znowu będziemy się ścigac na trasach biegowych :)
Jak tak czas na podsumowania to w tym sezonie poprawiłem życiówkę na 10 km o blisko minutę, na 15 km o 2 min w półmaratonie o 2 min, a maratonie już o 10 min, a liczę na więcej :))
Andrzej oczywiście gratuluję!!! |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 15:18
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 16:07
2011-10-09, 15:09 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirku kolejny musi byc lepszy, a wtedy znowu będziemy się ścigac na trasach biegowych :)
Jak tak czas na podsumowania to w tym sezonie poprawiłem życiówkę na 10 km o blisko minutę, na 15 km o 2 min w półmaratonie o 2 min, a maratonie już o 10 min, a liczę na więcej :))
Andrzej oczywiście gratuluję!!! |
Dla Stefana ogromne gratulacje, bo taki wynik cieszy!
Gdyby nie Twój feralny wypadek i choroba nogi, to kto wie, jakby się ten sezon zakończył?!
Ale czasami lepiej mieć trochę świeżości na jesieni;)
A jak się już tak podsumowujemy to 9 razy pobijałam w tym roku swoje rekordy biegowe, w tym:
na 4,2km o 2:18
na 8km przełaj - 3:18
na 8,2km kros górski- 9 min.
na 10km - 2:45
na 15km - 7 minut
na 21km - 17 minut (wynik poprawiany w tym roku czterokrotnie)
Nigdy nie traktowałam maratonu, jako dystansu, który koniecznie musze przebiec, by poczuć się pełnowartościowym biegaczem amatorem.
Uważam, że radość na innych dystansach może być tak samo wielka...choć wiem, że pokonanie tego dystansu wymaga ogromnego wysiłku, uczciwego trenowania, a przekroczenie mety jest całkowicie magiczne:)
Jeśli ukończę ten maraton w jednym kawałku, to będzie to zapewne cudowne ukoronowanie tego sezonu:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 16:08
2011-10-09, 15:09 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirku kolejny musi byc lepszy, a wtedy znowu będziemy się ścigac na trasach biegowych :)
Jak tak czas na podsumowania to w tym sezonie poprawiłem życiówkę na 10 km o blisko minutę, na 15 km o 2 min w półmaratonie o 2 min, a maratonie już o 10 min, a liczę na więcej :))
Andrzej oczywiście gratuluję!!! |
My też liczymy na Twoje więcej!!:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 16:11
2011-10-09, 16:07 - shadoke napisał/-a:
Dla Stefana ogromne gratulacje, bo taki wynik cieszy!
Gdyby nie Twój feralny wypadek i choroba nogi, to kto wie, jakby się ten sezon zakończył?!
Ale czasami lepiej mieć trochę świeżości na jesieni;)
A jak się już tak podsumowujemy to 9 razy pobijałam w tym roku swoje rekordy biegowe, w tym:
na 4,2km o 2:18
na 8km przełaj - 3:18
na 8,2km kros górski- 9 min.
na 10km - 2:45
na 15km - 7 minut
na 21km - 17 minut (wynik poprawiany w tym roku czterokrotnie)
Nigdy nie traktowałam maratonu, jako dystansu, który koniecznie musze przebiec, by poczuć się pełnowartościowym biegaczem amatorem.
Uważam, że radość na innych dystansach może być tak samo wielka...choć wiem, że pokonanie tego dystansu wymaga ogromnego wysiłku, uczciwego trenowania, a przekroczenie mety jest całkowicie magiczne:)
Jeśli ukończę ten maraton w jednym kawałku, to będzie to zapewne cudowne ukoronowanie tego sezonu:) |
Iwonko,
Nigdy nie biegłaś jeszcze maratonu więc nie możesz powiedzieć, że radość z pokonania innego dystansu niż maraton może być tak samo wielka jak z samego pokonania królewskiego dystanu!!!!! Tego nie wiesz.....
Co wcale oczywiście nie zmienia faktu, że masz prawo czuć się jako pełnowartościowy biegacz, jesteś nim:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 16:17
2011-10-09, 16:11 - adamus napisał/-a:
Iwonko,
Nigdy nie biegłaś jeszcze maratonu więc nie możesz powiedzieć, że radość z pokonania innego dystansu niż maraton może być tak samo wielka jak z samego pokonania królewskiego dystanu!!!!! Tego nie wiesz.....
Co wcale oczywiście nie zmienia faktu, że masz prawo czuć się jako pełnowartościowy biegacz, jesteś nim:) |
Masz rację Mirku!
Patrząc na innych biegaczy, widząc łzy radości i jeszcze inne niepohamowane reakcje- jestem pewna, że pokonanie tego dystansu jest magiczne, ale pisząc to, co napisałam miałam raczej na myśli...takie parcie innych osób, które ciągle pytały:
"A Ty kiedy biegniesz swój pierwszy maraton?"
albo, że marzeniem każdego biegacza jest przebiegnięcie maratonu, a to wcale nie prawda;) choć parcie na biegaczy w tym kierunku jest wielkie;)
Odkładałam ten maraton ciągle na później, i w tym roku absolutnie nie był w moich realnych planach, ale Mirek powiedział:
"Drugi raz taka okazja się nie zdarzy" :) więc biegnę!:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 18:24 Licytacje przed startem we Wrocławiu
Mirek powiedział, że dla niego start w maratonie to luzik i dlatego może pobiec w jednej skarpecie...i jednej podkolanówce, ale za to jakiej;)
Myślę, że chciał może przeprowadzić na sobie test i badania laboratoryjne;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 18:26
Aga stwierdziła, że to żaden problem, że to bułka z masłem...i ona skłonna jest pobiec w jednym bucie;) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 18:27
Kuba...Kuba nie chciał robić tyłów i powiedział, że nie może być gorszy od dziewczyny i będzie łamał trzy godziny bez butów;) |
|
| | | |
|
| 2011-10-09, 18:35
A Iwonka na długo przed swoim debiutem maratońskim rozpoczęła intensywne nawadnianie organizmu :))) |
|