|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Ollek (2011-08-02) | | Ostatnio komentował | Ollek (2011-08-22) | | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 427 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-08-02, 11:21
Potrzeby fizjologiczne a maraton :))
Witajcie.
Jestem "żółtodziobem" jeżeli chodzi o bieganie i rzeczy z tym związane. Od jakiegoś czasu przygotowuję się do swojego pierwszego upragnionego maratonu. Mniej więcej większość zagadnień z tym związanych opanowałem ale ostatnio pojawiło się nurtujące mnie pytanie na które nie bardzo mogę znaleźć odpowiedź więc pytam was doświadczeni biegacze i biegaczki :)
Jak wyregulować swoje potrzeby fizjologiczne ( głównie te twardsze :)) ) przed startem w maratonie tak, by podczas jego trwania nie było z tym problemu.
Czy macie na to jakieś swoje sprawdzone sposoby??
Z góry dziękuję za rady.
pozdrawiam Artur |
| | | | | |
|
2011-08-03, 05:04
Zanim zorientowałam się, że należę do ludzi, na których maraton działa przeczyszczająco, rozpracowałam temat pod kontem planu B tzn. co zrobić, kiedy wyregulowane nic nie jest.
Otóż, gdy trasa maratonu biegnie ulicami miasta, to po drodze są toalety, ale dobrze wcześniej się dowiedzieć gdzie się ich można spodziewać, żeby nie przegapić i nie zostać na lodzie. Na maratonach bardziej terenowych, korzystać należy z miejscowych zarośli.
I powiem szczerze, że jak na pierwszy raz, kiedy wynik zwykle nie istotny jest, tylko samo osiągnięcie mety, to zupełnie wystarczy.
Jednak, kiedy zaczęło mi być szkoda tych kilkunastu minut po drodze stracić, to:
1) jem najpóźniej 4 godziny przed startem
2) piję najpóźniej 2 godziny przed startem
3) no i 1 godzinę przed łykam 2 Stoperany mając nadzieję, że lek ten nie należy do środków sportowo zakazanych.
Jak chodzi o punkt 3, to ma zastosowanie jedynie dla osób, które mają wspomniane kłopoty, więc Ty nie łykaj tego - najwyżej gdyby się okazało, że też należysz do tej grupy, to przybiegniesz jakieś 15 minut później, ale już będziesz wiedział, że musisz przed maratonem się zabezpieczyć.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-08-03, 07:44
| Dzięki za pierwszą radę :)) Mam nadzieję że jeszcze ktoś coś dorzuci. ;) |
| | | | | |
|
2011-08-07, 17:17
przed startem powinieneś mieć to wszystko z grubsza przetestowane na treningach
robiłeś na pewno długie wybiegania, więc najlepiej przystosować je maksymalnie do startu
jeśli Twój maraton startuje o 9, to te długie wybiegania też zaczynaj o tej porze
sprawdzisz jak z jedzeniem, piciem
na pewno nie bierz się za nic, czego wcześniej nie przetestowałeś na sobie
dotyczy to nawet takich głupotek jak śniadanie
jeśli np zawsze na śniadanie jesz dwie kromki z serem i szynką, to jeśli posłuchasz mądrych i zjesz coś innego, bardziej "odpowiedniego", to Twój organizm zgłupieje
więc tego dnia nie odstawaj od swoich przyzwyczajeń, tylko je lekko dostosuj do startu
jeśli prowadzisz bardzo regularny tryb życia i dobrze znasz swoje ciało, to jesteś w stanie pewne rzeczy przewidzieć
przy czym regularność również może się obrócić przeciwko Tobie- jeśli codziennie o 13 jesz lancz, to o 13 zrobisz się bardzo głodny i trzeba będzie coś wszamać, jakiś żel żeby żołądek się nie nudził, oczywiście żel przetestowany na treningu
ważne są również potrawy które jadłeś dzień przed
jak widzisz jest to skomplikowane zagadnienie
z nerwów pewnie i tak Cię przeczyści |
| | | | | |
|
2011-08-07, 21:11
2011-08-07, 17:17 - Magda napisał/-a:
przed startem powinieneś mieć to wszystko z grubsza przetestowane na treningach
robiłeś na pewno długie wybiegania, więc najlepiej przystosować je maksymalnie do startu
jeśli Twój maraton startuje o 9, to te długie wybiegania też zaczynaj o tej porze
sprawdzisz jak z jedzeniem, piciem
na pewno nie bierz się za nic, czego wcześniej nie przetestowałeś na sobie
dotyczy to nawet takich głupotek jak śniadanie
jeśli np zawsze na śniadanie jesz dwie kromki z serem i szynką, to jeśli posłuchasz mądrych i zjesz coś innego, bardziej "odpowiedniego", to Twój organizm zgłupieje
więc tego dnia nie odstawaj od swoich przyzwyczajeń, tylko je lekko dostosuj do startu
jeśli prowadzisz bardzo regularny tryb życia i dobrze znasz swoje ciało, to jesteś w stanie pewne rzeczy przewidzieć
przy czym regularność również może się obrócić przeciwko Tobie- jeśli codziennie o 13 jesz lancz, to o 13 zrobisz się bardzo głodny i trzeba będzie coś wszamać, jakiś żel żeby żołądek się nie nudził, oczywiście żel przetestowany na treningu
ważne są również potrawy które jadłeś dzień przed
jak widzisz jest to skomplikowane zagadnienie
z nerwów pewnie i tak Cię przeczyści |
Słyszałem też że je się gorzką czekoladę.NO i przed startem należy się porządnie wypróżnić.
|
| | | | | |
|
2011-08-21, 13:44
| Pomimo, że biegam już 3 lata i zaliczyłem kilkadziesiąt startów, nadal mam przed zawodami jakiegoś stresa i goni mnie ze dwa, trzy razy do TOI-TOI-a przed samym biegiem. I czego bym nie jadł i jak wcześnie, to scenariusz jest zawsze ten sam. Na szczęście na trasie już nie mam żadnych problemów. No chyba, że przystanięcie za krzaczkiem na parę sekund ;) |
| | | | | |
|
2011-08-21, 13:46
Mam coś podobnego, ale to chyba dobry objaw - lepiej przed startem parę razy niż podczas biegu potem mieć problem :P
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-08-21, 20:41
Dokładnie - na treningach możesz to przećwiczyć - tych najcięższych. U mnie też każde zawody dają takiego stresa przed startem, że w kibelku zostawiam wszystko, co trzeba :)
Ale dzięki treningom wiem, że nie mogę nic jeść na 3h przed startem, a ostatni łyk wody biorę na godzinę przed. (małe łyczki bo wydojenie na raz większej ilości wody daje efekt przeczyszczający! - nie zdąży się wchłonąć i upłynnia treść w jelicie grubym - to samo w czasie biegu).
Śniadanie - lekkie serki, dżemy, miód... |
| | | | | |
|
2011-08-22, 12:27
| Dzięki wszystkim za rady. Swój pierwszy maraton mam już za sobą. Wszystko wyszło ok. Tak jak koledzy pisaliście samo przed startem się wyregulowało :)) Byłem czyściusieńki jak łza :)) W trakcie nie miałem żadnych problemów, mimo że płynów przyjmowałem sporo i to tuż przed startem. |
|
|
|
| |
|
